Była letnia noc z 23 na 24 czerwca 1812 roku. Kilku saperów ze stojącej nad Niemnem armii francuskiej przeprawiło się przez rzekę na rosyjski brzeg. Przywitała ich bezwładna, drażniąca cisza.
Nagle, jak spod ziemi, pojawił się młody oficer kozacki i jakby nieświadom faktu, że tuż obok czają się do skoku kohorty złożone z ludów całej niemal Europy, zapytał:- Kto idzie?- Francuzi! – zabrzmiało w odpowiedzi.- Czego chcecie? Po co przekroczyliście granicę?- Czego chcemy? Bić się z wami. Oswobodzić Polskę! – krzyknął jeden z saperów.Kozak szarpnął konia w tył i zniknął w gęstwinie lasu. Huknęły za nim trzy strzały, pierwsze strzały roku 1812.
Traktat w Tylży w 1807 roku, przyniósł na pięć lat pokój Europie. Jednak Rosjanie nie pragnęli pokoju, nie chcieli zgodzić się na dominację Francji w Europie, czy też odbudowanie Polski. Car Aleksander nie zapomniał upokorzeń, których zaznał od Napoleona. W 1810 złamał traktat z Tylży i otworzył swe porty dla okrętów angielskich a rok później zaczął koncentrować wojska nad granicą z Wielkim Księstwem Warszawskim. Jednocześnie poprzez Adama Czartoryskiego bezskutecznie próbował namówić Polaków do przejścia najego stronę, mamiąc Polaków odbudową Polski a Czartoryskiego – polską koroną.
Napoleonowi wojna nie była mu na rękę, gdyż w Hiszpanii francuskim marszałkom szło tak źle, że tylko osobista interwencja Cesarza mogła pomóc. Musiał jednak musiał pilnować Cara, który tylko czekał na to by Bonaparteposzedł za Pireneje. Dlatego musiał zabezpieczyć się od Wschodu. Zebrał armię jakiej nie widziała jeszcze nigdy Europa i ruszył na Rosję.”Wszyscy pewni zwycięstwa, wołają ze łzami; Bóg jest z Napoleonem, Napoleon jest z nami!”Napoleon był z nimi, lecz w rzeczywistości z Napoleonem szczerze byli tylko Polacy i Francuzi. I nie było z nim Boga, gdyż Boga – majestatycznie obojętnego na „drobne ludzkie porachunki” – nie było z nikim.
„Cesarski Poker” – W. Łysiak.
Highway to the Kremlin (Droga na Kreml) jest już szóstą grą operacyjną z czasów napoleońskich, wydaną przez Operational Studies Group. Twórcą gry jest Kevin Zucker, historyk i napoleonista, który od ponad 20 lat tworzy gry z epoki wojen napoleońskich (patrz 1807: The Eagles Turn East).Gra przedstawia całą wojnę 1812 roku, od 24 czerwca do 13 grudnia. Jest to początek nowej serii gier operacyjnych OSG 5X , gdzie skalą jednostek jest korpus, jeden heks – 10 mil, jedna tura – 5 dni, jeden punkt siły – 5,000 żołnierzy. Inaczej mówiąc w porównianiu z poprzednimi grami operacyjnymi pięciokrotnie zwiększono skalę gry. Pozwala to objąć zarówno teren jak i skalę tej wojny.
Zasady nie są trudne i dwukrotne, uważne ich przeczytanie pozwoli zasiąść do gry. Nie różnią się wiele od zasad serii 1X, opisanych w 1807: The Eagles Turn East poza tym, że zwiększono skalę a przez to automatycznie ruch jednostek, zasięg lini komunikacyjnych i zaopatrzenia . Znacznie zmieniono strefę kontroli, co wynika z wielkości jednego heksu.
Gra składa się z zasad podstawowych (dla serii o tej skali 5X – jak na razie jest to pierwsza) oraz zaawansowanych (są dla każdej gry z serii inne). Do rozegrania jest pięć scenariuszy: „Początkowe ruchy” – 24 VI – 24 VII, Smoleńsk – 4-19 VIII, Borodino-24 VIII-19 IX, „Odwrót” – 19 X-14 XI, Berezyna – 19 XI-4 XII oraz cała kampania – 24 VI-13 XII.Ciekawie rozwiązano warunki zwycięstwa. Decyduje o nim morale. Punkty zdobywa/traci się za „decydujące” bitwy, porażkę Starej Gwardii, pochwycenie Napoleona lub innych ważnych osobistości (np. Murata – króla Neapolu, marszałka Davout, księcia Bagrationa). Główne cele dla gracza francuskiego to Smolensk, Kijów i Moskwa. Za zdobycie każdego z tych miasta można otrzymać lub stracić punkty. Za zdobycie miasta można otrzymać nawet dwa punkty jeśli zdobyło się je nietknięte. Gorzej, gdy miasto strawi pożar – tak jak to było historycznie z Moskwą – wtedy gracz traci punkt zwycięstwa. Niestety, prawdopodobieństwo zdobycia nienaruszonego miasta jest w sumie dość nikłe.
Jeśli graczowi francuskiemu uda się zdobyć Moskwę i mieć punkty na torze morale na poziomie zadowalającym, sprawdza się czy Car Aleksander podjął rozmowy pokojowe. Jeśli tak się stanie, gracz francuski wygrywa grę. Jeśli jednak to się nie uda (a im mniej punktów na torze, tym bardziej to prawdopodobne) to nie ma rozmów pokojowych, wojna toczy się dalej (tak jak to było historycznie) a gracz francuski przegrywa tą kampanię.Natychmiast zaczyna sie jednak nowa! Trzeba teraz jak najszybciej wycofać wojska francuskie do Księstwa Warszawskiego lub Prus Wschodnich. Sprawny odwrót ma znaczenie, gdyż zwycięży ten z graczy, któremu pozostanie więcej żołnierzy (punktów siły) na koniec rozgrywki Nie trzeba tu chyba dodawać, że zima jest ostra i straty marszowe są przerażające – wojsko „pada jak muchy”. Szybkie zajęcie Moskwy jest zatem kluczowe aby w przypadku niemożności doprowadzenia do rozmów pokojowych mieć jeszcze szansę ucieć przed zimą.Na końcu anglojęzycznego podręcznika znajdziemy dokładny i obszerny rys historyczny na temat całej kampanii. Do odtworzenia historycznych pozycji jednostek w trakcie kampanii służą specjalne karty pomocnicze.
W pudełku, znajdziemy podręcznik podstawowy i zaawansowany, dwie mapy – część zachodnią i wschodnią, 280 żetonów sztancowanych, 14 kart pomocniczych (!) i kostki. Żetony są ładne i czytelne, choć kolory poszczególnych wojsk dobrano moim zdaniem nieszczęśliwie. Mapy porządnie wykonane, papier z fakturą, dzięki czemu żetony nie przesuwają się same po planszy.
Recenzja powstała we współpracy z RebelYell.
Ten artykuł został pierwotnie opublikowany w serwisie Gry-Planszowe.pl.