Jaka powinna być dobra gra logiczna? Po pierwsze powinna mieć jasno sformułowane zasady. Po drugie, pomimo prostych zasad gra powinna dawać spore możliwości rozgrywki. Po trzecie, zagłębienie się w tajniki gry powinno trwać jak najdłużej.
Gigamic
Z firmą Gigamic spotkałem się po raz pierwszy przy okazji recenzji Pylosa. Recenzja na tyle mnie zainteresowała, że postanowiłem sobie zrobić własną grę. Zrobiłem i to nawet dwie ;-)Przy okazji szukania dokładnych zasad poznałem drugą grę firmy Gigamic – Quoridor. Proste zasady, piękne wykonanie, a w tle zapowiedź ciekawej rozgrywki. Był okres wakacyjny, spędziłem na balkonie kilkanaście godzin… i można było grać.
Kolejną grą która wydawała mi się godna zauważenia był Quarto. Jakie było moje zaskoczenie i zainteresowanie gdy dowiedziałem się z forum gier-planszowych o tajemniczym sklepie we Wrocławiu gdzie można dostać zarówno Quarto jak i Quixo (kolejną grę Gigamica).Niestety nie była to wersja drewniana, ale koszt 16 zł przesądził. Poruszyłem ziemię i niebo (a dokładnie moją koleżankę) i jeszcze przed świętami trafiły do naszego domu dwa spore pudełka.Naklejka „trefl” informowała komu mogę być wdzięczny za polską wersję tych gier.Jak wspominałem dość spore pudełka kryły w sobie dziwnie duże (jak na rodzaj) gry.W obu przypadkach za opakowanie niestety należy się mały minus. Pudełka są estetyczne, wytrzymałe, ale niestety ich zamykanie oraz zbyt mały! rozmiar powodują, że wyjmowanie i wkładanie gier jest dość uciążliwe.
Quarto
Autorem jest Blaise Muller.Gra przeznaczona jest dla dwu graczy. Zasadami przypomina trochę kółko i krzyżyk. Na planszy 4 na 4 pola należy ułożyć w poziomie, pionie lub po skosie cztery piony o takim samym parametrze.W grze używamy 16 pionów: 8 białych i 8 czarnych.8 z nich jest wysokich i tyleż niskich. 8 okrągłych – 8 kwadratowych. 8 ma na górze dziurkę a pozostałe 8 jest płaskich. Z powyższego wynika, że możemy ułożyć 8 różnych zestawów.
To jednak nie wszystko, gra ma jeszcze jeden element, który czyni ją bardzo ciekawą. Gracze nie wybierają sobie pionu, który chcą położyć na planszy, tylko wybierają go dla przeciwnika!Dzięki tak prostemu elementowi gra nabiera rumieńców.Zabawa spodobała się wszystkim członkom naszej rodziny. Nawet żona, która nie jest zwolennikiem gier logicznych lubi w nią grać.
Gdy znudzą nam się proste zasady, możemy urozmaicić sobie rozgrywkę zaawansowanymi. Różnica polega na tym, że gracz oprócz ułożenia poziomego, pionowego i po skosie może ułożyć kwadrat 2×2 piony o podobnym parametrze.
Gra jak wspomniałem nie jest drewniana (jak oryginały), wykonana jest z tworzywa sztucznego. Zarówno piony jak i plansza zrobione są bardzo dobrze, estetycznie, zapewnią nam długie godziny grania bez obawy o zniszczenie zestawu.
Quixo
Według pomysłu Thierry ChepeauGra dla 2-4 osób, wydana bardzo podobnie co poprzedniczka z małym wskazaniem na Quarto.O ile poprzednia gra kojarzyła się lekko z kółkiem i krzyżykiem, o tyle Quixo to kółko i krzyżyk „podane” trochę inaczej.
Gra rozgrywana jest na planszy zbudowanej z 25 (5×5) kostek. Na każdej kostce znajduje się jedno kółko i jeden krzyżyk oraz cztery ścianki neutralne. Początkowo wszystkie kości obrócone są częścią neutralną do góry. Gracz podnosi neutralna kość (nigdy nie może brać kości przeciwnika oraz znajdujących się w środku), a następnie ustawia ją ze swoim znaczkiem zwróconym do góry. Kostka nie może być odłożona na miejsce, z którego została pobrana. Gracz wybiera rząd, który następnie przesuwa by uzupełnić miejsce po wyjętej kości.Pierwszy, który ustawi pionowo, poziomo lub ukośnie rząd ze swoich kostek, wygrywa.
Zasady są bardzo proste, ale czegoś w tek grze brakuje. W pewnym momencie gracze zaczynają się lekko nudzić rozgrywką. Z drugiej strony jest to jedna z ulubionych gier mojej młodszej (6lat) córki.
W Quixo można grać również w 4 osoby. Dzielimy się na dwie grupy, siadamy drużynami naprzeciw siebie i gramy zwykłymi zasadami. Każda kość ma obok symbolu kółka i krzyżyka małą kropkę. W trakcie gry drużynowej wskazuje ona który gracz z drużyny może ‘obsługiwać” daną kość.Gra w czterech nie zyskuje na atrakcyjności, ale również nie traci.
Strategia
Obie gry zmuszają gracza do uwagi. Od początku do końca należy bardzo uważać na swoje posunięcia. Jeden nieprzemyślany ruch i gra jest przegrana. Nie ma tu możliwości nadrobienia strat, wszystko sprowadza się do jednego błędu.Cała strategia to oprócz uwagi, przeliczanie ruchów. Kto potrafi robić to lepiej, wygrywa.
Podsumowanie
Obie gry wydane są bardzo dobrze. Zapewniają wiele godzin zabawy. Strategia nie jest mocno rozbudowana, ale zmusza gracza do sporej uwagi.Wracając do początkowych 3 parametrów dobrej gry logicznej.Zarówno Quarto jak i Quixo mają jasne zasady. Obie gry dają średnie możliwości rozgrywki. Ciężko w przypadku tych gier pisać o zagłębianiu się w tajniki gry. Quarto wydaje się być bardziej „miodna”.
Ten artykuł został pierwotnie opublikowany w serwisie Gry-Planszowe.pl.
nie wiecie może czy wspomniane gry są nadal dostępne we wspomnianym sklepie?
Też miałem podobne wrażenie po zapoznaniu się z tymi dwoma grami (mam wersje drewniane). W przeciwieństwie do Pylosa, grywałem w nie rzadko. Jednak po jakimś czasie powróciłem do Quarto i zmieniłem zdanie o tej grze. Trzeba w niej dużo liczyć i być spostrzegawczym, gra daje mi teraz sporo zabawy i pole do prawdziwego pojedynku na umysły z przeciwnikiem. Myślę, że Quixo też ma duże możliwości, po prostu muszę poważnie nad nim kiedyś posiedzieć.
Przy okazji – gra nazywa się Quarto a nie Quatro…
Grę Quixo (i Pylos) kupiłam niedawno w tym sklepie internetowym: http://www.sklepzabawka.pl/cgi/easyshop.cgi?vid=oipprdeugubvvyubxoigqtvppiowrnyr&com=PT/312
Będę wdzięczna za informację gdzie można jeszcze dostać Quarto.
my z Rathim sciagamy gry bezposrednio z Trefla -> http://www.trefl.com.pl ale z tego co wiem, na magazynie mają tylko już pojedyncze egzemplarze. Dodatkowo problemem może być to, że minimalne zamówienie to 5 szt. więc samemu raczej coś trudno wybrać
Sprawdzałam na stronie trefla – nie ma tam nic co mnie interesuje :( , nie mówiąc o ww grach. Wysłałam e-maila z zapytaniem i czekam na odpowiedź.
Mam nadzieje ze się doczekam.
Na stronie tego nie ma.
Wyslanie @ bylo bardzo dobrym posunieciem : ))
O ile dobrze pamietam, to Uiek zrobil to dokladnie w taki sposob.
Dokładnie w taki :) Jeślibym nie zadawał pytań poprzez maile i telefony to pewnie miałbym o połowę mniej gier w swojej kolekcji (a będzie tego ze 40 szt., nie licząc gier tradycyjnych i tych, do których mam zasady, bo wtedy byłoby pewnie ponad 100, jak nie lepiej)
Ja właśnie nabyłem Quarto (i pójdę pewnie po Quixo) w dużym markecie francuskiej sieci na warszawskiej Woli — tak owinę w bawełnę, co by nie robić kryptoreklamy. Zapasy na półce były dość pokaźne, więc może Trefl sprowadził nową partię (nie sądzę, zeby zatowarowali tylko jeden market) albo coś wygrzebali z magazynow?
Cena: 16,99 zł.
ale wersja plastikowa czy drewniana?
Raczej plastikowa. Raz widziałem w sklepie drewniane Quarto – bagatela 58zł :/ Dla porównania, ja za swoje plastikowe dalem 12,20zł.
Plastikowe. Obie.
Pozdrawiam!
ŁMP