Famiglia – rzut okiem
Ten tekst przeczytasz w 3 minut

„Pięć minut drogi konikiem garbuskiem od chatki Kopciuszka mieszkał książę na zamku. Książę był kawalerem i szukał żony – Nie ma, nie ma, no nigdzie nie ma…”. A ja jestem graczem i szukam świeżej dobrej karcianki. Jeden z najlepszych kabaretowych numerów w historii (link na końcu tekstu) idealnie oddaje moje nastroje temu towarzyszące. Nie ma, nie ma, nigdzie nie ma… A konkretnie nigdzie nie ma karcianki, która nie byłaby zbyt złożona (Race for the Galaxy), zbyt obfita na dwójkę graczy (Na Chwałę Rzymu) i zbyt trywialna (cała reszta)… Niestety, wychodzi na to, że dobre karcianki to tylko te skomplikowane, a cała reszta to zwykłe, przepraszam za wyrażenie, popierdółki.

Famiglia (wydana w Polsce przez Lacertę) trafiła w moje progi zupełnym przypadkiem i nie zupełnym już przypadkiem wpasowuje się w ten model także idealnie. Niestety, plasuje się w tej zdecydowanie gorszej grupie, karcianek lekkich, tylko z nazwy przyjemnych i wcale, ale to wcale niewymagających. A to grzech śmiertelny. Czy naprawdę tak trudno zrobić grę karcianą, która ma proste zasady, ale sensowną i w miarę emocjonującą mechanikę? (Dla mnie modelowym przykładem pozostaje Boomtown, ale do tego trzeba uwielbiać licytację.)

 

fot. Christen

 

A miało być tak pięknie… W teorii zwanej instrukcją. Oto mamy dwuosobówkę w klimatach gangsterskich. Z kart wyzierają gęby bardziej lub mniej cenionych mafiozów (mafia włoska, ruska, amerykańskich kasiarzy i mniejszości o ciemniejszych karnacjach), którzy starają się zwerbować do twojego gangu co lepszy narybek szwendający się po ulicach (czyli po stole). A zaczynasz z  narybkiem bardzo marnym, jak to zwykle bywa. Poziom szacunu na mieście określa wartość karty, poza tym, każda mafia charakteryzuje się jakąś specyficzną umiejętnością. No, może za wyjątkiem Włochów, którzy po prostu są, ładnie wyglądają i pachną… większą liczbą punktów.

fot. Ender Wiggins

 

I wszystko byłoby dobrze, gdyby rozgrywka nie była totalnie wypruta z emocji. Zagrywamy karty nie tyle mając baczenie na owe umiejętności ile na to, co akurat leży na stole. A leży to, co się wylosowało. Diagnoza: decyzje są czysto papierowe, finezji nie stwierdzono. Czytałam opinie, że w grze występuje taktyka, że można psuć przeciwnikowi szyki, ale sama tego nie doświadczyłam. Owszem, mogę czasem, w sprzyjających okolicznościach wyrzucić ze stołu kartę, na którą rywal ma chrapkę, ale na tym koniec. I tak zbiorę to, na co pozwolą mi karty na ręce i na tzw. ulicy. Zagram to, co oczywiste i bez wielkiego namysłu, bo w ręce mam to co mam i żadnego pola manewru. Brak strategii chociażby na kilka rund do przodu, bo tygiel na tejże ulicy się miele i w końcu jak zwykle wezmę, na co będzie mnie stać.

Pudełko tylko udaje, że karty zmieszczą się w nim podzielone na dwie części. Tak naprawdę, cała talia mieszka w nim na jednym, wypychającym wieczko stosie. fot. Marcel P.

 

Praktyka leży. Jedyne co pchało mnie do gry to poszukiwania owej taktyki oraz klimat. Paradoksalnie, gdyż generalnie gangsterskie porachunki nijak mnie nie bawią, od filmów stronię, a Al Capone to nudny gość. Grafiką jednak mnie kupili, karty są świetne. I tylko karty. Nie wiem, komu ta gra miałaby się spodobać. Niedzielnym graczom? Być może. Trudno mi orzec, przestałam być niedzielna już dawno temu. I żałuję. Na pewno więcej gier zadowalałoby moje gusta.

I tak, była sobie kolejna nadzieja. I miała być recenzja. Ale cierpliwości do tej gry starczyło mi jedynie na rzut okiem. Ale może ja spaczona jestem. Nie lubię filerów, chwilerów i tym podobnych. Ostatnio jakoś szczękościsk mi się utrwala, bo spróbowałam jeszcze Fortuny. Ale to inna bajka. Chyba  na razie podaruję sobie szukanie karcianki idealnej. Jakbyście jakąś jednak znali, to dajcie znać.

LINK Kabaret Potem „Kopciuszek”

 

Przydatne linki:

7 komentarzy

  1. Avatar

    Famiglia jest grą dość specyficzną, pierwsza partia może być (podkreślam, ze „może”)myląca. Gra wiele zyskuje gdy jest sukcesywnie ogrywana, najlepiej w stałym towarzystwie tak, by poziom graczy rósł w podobnym tępię. Rozgrywka dwójki doświadczonych graczy jest dużo ciekawsza i mniej oczywista.
    Niestety zauważyłem, że po pewnym czasie pojawia się schematyzm , którego nie sposób tu uniknąć. Grę kupiłem promocji za jakieś 20 zł i tyle też jest mniej więcej warta, to żaden cud, karcianka objawienie – ot poprawny filerek na wyjazd. U mnie max 6+/10
    Dużo bardziej od Famigli podoba mi się Jambo i The Stars Are Right.

  2. Filippos

    O jejku jak całkowicie się nie zgadzamy ze sobą Veridiano. Grałem w Famiglię sporo i po kilku partiach dokładnie widać jak istotne są twoje decyzje i jak długo później czujesz ich konsekwencje. Jedynie na samym początku wybory sa ograniczone i faktycznie bierze się te zera które wylazły, potem jest już naprawdę sporo decyzji i sporo od nich zależy. Dużo więcej niż we wspomnianym przez Ciebie Boomtown które jest grą bardzo fajną ale mechanicznie nie dorastającą do pięt, moim skromnym zdaniem, pomysłowej mechanice budowania ręki którą Friese zastosował w Famiglii.

    Jak dla mnie twój rzut okiem to bardzo krzywdząca dla tej gry opinia. Ile razy w to grałaś?

  3. Avatar

    Zgadzam się z Filipposem, z czasem nawet obieranie zer jest już częścią strategii, gdyż ich równowaga na ręce w stosunku do innych kart pozwala później wykorzystywać wielokrotnie karty o wysokich nominałach. Dodatkowo warto liczyć karty jakie pozostały w talii i pamiętać co przeciwnik ma na ręce by odpowiednio zrzucać karty z ulicy. Jedyne do czego mogę się przychylić z opinii Veridiany to to, że ta gra jest przerywnikiem lub umilaczem czasu w podróży.

  4. Odi

    Ja też grałem raz. Lubię takie lekkie, 'matematyczne’ karcianki, ale Famiglia mi raczej nie podeszła. Tak na 3/5 – czyli ok, może coś tam więcej jest, ale niespecjalnie mam ochotę to odkrywać.

    Schotten-Toten, czy nawet Zaginione Miasta, podobają mi się dużo bardziej.

    Ale jak mówię, niewykluczone, że jest coś więcej w Famiglii. Na pewno nie oceniałbym gry jednoznacznie negatywnie.

  5. sipio

    @Odi to ja dokładnie miałem na odwrót ;-)
    to znaczy najpierw poznałem Famiglię a potem Zaginione miasta i przez to do tej drugiej też nie chce mi się już podchodzić po dwóch partiach. ZM po F wydają się banalne i po prostu nie ciekawe. Po dwóch partiach już wiesz co należy robić i tak naprawdę zdajecie się na los. W Famigli doceniam prosty pomysł i zgrabną mechanikę w tej karciance, która jednak daje nieco możliwości taktycznych.
    Jak dla mnie 4/5 jeśli nie zaczęsto sie do niej wraca.

  6. Veridiana

    Filippos: grałam 5 razy, z tą samą osobą. początkową ciekawość zastąpiło poczucie, że nic w tej grze nie zależy ode mnie. i było to poczucie obustronne.
    zwyczajnie, nie chce mi się w to więcej grać. 5 razy to przyzwoita liczba podejść, aby uznać, czy gra ma szansę mi się spodobać.
    i moja opinia nie jest nieprzychylna dlatego, że gra „mi się nie podoba”, ale właśnie przez ten syndrom „na nic nie mam wpływu”.

  7. Filippos

    No to dziwne. Ja grając w to mam wrażenie że mam wpływ na większość rzeczy. Oczywiście jest element losowy, ale jak przegrywam to wiem że przez własne błędy a nie że coś tam komuś wyszło akurat.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings