Ptaki potrafią zniszczyć 30 ÷ 50% zbiorów czereśni. Są więc bardzo kłopotliwymi szkodnikami, a ograniczenie ich działalności spędza sen z powiek wielu sadownikom. Stosuje się różne metody płoszenia: dźwiękowe, laserowe, wizualne, hukowe, ultradźwiękowe, mechaniczne i sokolnicze. Skuteczność bywa różna. Bardzo przydatne okazały się elektroniczne urządzenia biosoniczne, które pierwotnie zostały stworzone dla ochrony lotnisk. Urządzenia te emitują rzeczywiste dźwięki wydawane przez drapieżniki, a także przez ptaki danego gatunku znajdujące się w niebezpieczeństwie. W ogrodzie wydawnictwa Haba zastosowano inną metodę – „zdążyć przed”.
„W ogrodzie” to gra przeznaczona dla 1-4 dzieci, w wieku od 3 do 8 lat. Z mojego doświadczenia wynika, że grupę docelową trzeba zawęzić do przedziału 3-6 lat, choć i dla 6latków, znających już inne gry, jest zbyt prosta. Uznana została za najlepszą grę planszową w 2010 roku, na Targach GAMES & TOYS w Łodzi.
Ogród.
Tak jak przystało na wszystkie produkty niemieckiego wydawnictwa Haba, w naszym ogrodzie, panuje ład i porządek. Wszystko ma swoje miejsce i jest wykonane z najlepszych ekologicznych materiałów. Jest więc karton, drewno bukowe i farby zgodne ze wszystkimi normami. Nie dość, że elementy są ekologiczne i bezpieczne, to również bardzo starannie i ładnie je wykonano. W naszym ogrodzie rosną kwiaty i drzewa, mieszkają też różne zwierzątka. Na drzewach rosną owoce. Sielankowość przerywa jednak szara rzeczywistość. W ogrodzie rozpanoszył się kruk, który chce zniszczyć wszystkie czereśnie! Jego działalność spędza nam sen z powiek. Chcąc go wypłoszyć trzeba wykorzystać wszystkie dostępne narzędzia: dużą kość k6, z namalowanymi symbolami różnych kwiatów i słońcem; 15 dwustronnych kartoników; koszyk na owoce. Przed grą należy odpowiednio przygotować ogród: zamocować kartonowe drzewo; zawiesić na nim 5 par czereśni; ułożyć kartoniki, w ten sposób, by kwiaty były na wierzchu, a kartoniki tworzyły uporządkowany zbiór (łatwiej zapamiętuje się pozycje); ustawić drewnianego kruka na polu startowym.
Zdążyć przed.
Jak widać, gracze nie dysponują żadnym nowoczesnym narzędziem do odstraszania ptaków. Chcąc zdobyć czereśnie trzeba po prostu wyprzedzić kruka. Gracz w swojej turze rzuca kością i odsłania kartonik z kwiatem, jaki wypadł na kości. Jeśli wypadł symbol słońca, to odsłania się dowolny kartonik. Pod kartonikami ukrywają się:
– śpiące zwierzątka – po odkryciu należy kartonik odłożyć na miejsce i zachowywać się cicho (w tym momencie szeptaliśmy)
– czereśnie – po odkryciu należy zabrać z drzewa jedną parę czereśni i umieścić w koszyku, gracz zabiera kartonik dla siebie
– kruk – po odkryciu należy przesunąć kruka o jedno pole w stronę drzewa, głośno krzycząc „kraa, kraa”, kartonik wraca na swoje miejsce.
Na każdy rodzaj kwiatu przypada po jednym kartoniku z krukiem, czereśniami i ze śpiącym zwierzątkiem. W sumie jest 10 nieszkodliwych kartoników. Pod względem graficznym gra jest bardzo atrakcyjna. Na kartonikach znajdują się różne zwierzątka, kruk w różnych sytuacjach (np. trzymający w dziobie owoce lub stojący na kamieniu), nawet czereśnie są inaczej ułożone. Taki zabieg bardzo przyciąga uwagę dzieci. Gra kończy się zwycięstwem kruka – jeśli dotrze do drzewa przed zerwaniem przez graczy ostatniego owocu, lub graczy – gdy wcześniej zerwą wszystkie czereśnie.
„W ogrodzie” to gra dydaktyczna, opierająca się na mechanice typu memory. Bez zapamiętania położenia odpowiednich kartoników nie osiągnie się celu. Z odkrywaniem wiąże się również dedukcja. Przy tak niewielkiej ilości kartoników, oszacowanie położenia niebezpiecznych elementów przez dorosłego gracza nie stanowi żadnego problemu. Dla małych dzieci jest to jednak ogromne wyzwanie i bardzo dobry sposób na ćwiczenie myślenia. Pojawia się również element kooperacji. Dzieci-gracze walczą z krukiem. W samej mechanice nie ma żadnych działań kooperacyjnych, choć jest o tym mowa w sposobie zakończenia gry. Gracze albo razem przegrywają, albo wygrywają. Trzeba więc dzieci nauczyć, że przy odkrywaniu kartoników powinny sobie pomagać. W końcu żadne z nich nie będzie zwycięzcą.
W grze zaproponowano 2 warianty. W pierwszym podlicza się ilość zebranych kartoników przez poszczególnych graczy. Ten wariant odrzuciłam z powodu małej ilości zbieranych kartoników, częstych remisach i bezsensowności wobec sposobu zakończenia gry. W drugim wariancie pole startowe kruka jest bliżej drzewa. Ten wariant jest bardzo emocjonujący, ale dla najmłodszych dzieci (3-4 lata) nieodpowiedni – takim dzieciom trzeba dać szansę pogrania przeciw krukowi, tym bardziej, że losowość (rzut kością) jest tu spora.
Podsumowanie.
„W ogrodzie” to gra pachnąca wiosną i latem. Wykonanie jest naprawdę bardzo dobre, a tematyka bliska życiu. Dla dzieci szczególnie atrakcyjne są trójwymiarowe elementy jak koszyk, owoce i kruk. Zawieszanie i ściąganie owoców, a potem umieszczanie w koszyku też sprawia im ogromną przyjemność. No i przesuwanie kruka. Przy pomocy takiej gry można dzieci uczyć o porach roku, o kwiatach i owocach, o pielegnacji ogrodu i walce z różnymi szkodnikami. Można uczyć współpracy, odpowiedzialności grupowej, ćwiczyć pamięć i dedukcję. Do tego rozpoznawanie kolorów przy pomocy kwiatów na kartonikach. Gra poprawia koncentrację. Bardzo ciekawym ćwiczeniem jest zabawa w głośno-cicho, które realizowane jest przy pomocy kartoników ze zwierzątkami i krukiem. Dzieciakom bardzo się podoba szeptanie i głośne krakanie. Gra jest krótka, trwa maksymalnie 10 minut. Da się grać bez problemu z niespełna 3letnim dzieckiem, choć sporo człowiek musi się przy tym nagadać. Emocje widać dopiero u ciut starszych dzieci, które już samodzielnie podejmuja decyzje odnośnie podnoszonych kartoników. Gra bardzo mi się podoba.
Dziękujemy firmie Baby VIP za przekazanie gry do recenzji.
Ogólna ocena
(5/5):
Złożoność gry
(1/5):
Oprawa wizualna
(5/5):