Myrmes – rzut okiem
Ten tekst przeczytasz w 4 minut

MyrmesWczoraj odbyło się niedzielne granie w Czyżowicach – to taka mała miejscowość obok Wodzisławia Śląskiego, w której prężnie działa dom kultury, a w nim nasz klubowy kolega Dominik, o którym jeszcze pewnie kiedyś usłyszycie. Dominik wraz z kolei ze swoimi najbliższymi kolegami i koleżankami urządza z wielkim zapałem publiczne rodzinne nasiadówki growe i wczoraj wchodząc na salę widowiskową domu kultury uderzył mnie spory gwar. Przy stolikach bawiły się różne pokolenia, słychać było okrzyki, śmiechy itp itd, to wszystko, co składa się na hałas podczas grania głównie w imprezówki. I w tym całym zamieszaniu dostrzegłam swoją ekipę, czyli Mirka i Andzieja (zapis celowy), którzy próbowali rozkminić Myrmes, zakupione przez Mirka podczas tegorocznych targów w Essen.

Pierwsze, co mnie uderzyło to przeurocze wykonanie. Żywe kolory, modularna plansza (mam do takich sentyment), różnej wielkości żetoniki i malusie plastikowe mróweczki. Stuwatowa żarówka dla oczu w porównaniu z ostatnio próbowanym przez nas Amerigo. Wbrew pozorom miniaturyzacja mi osobiście przypadła do gustu, kolegom trochę mniej, bo i paluchy mieli trochę większe. Ale to szczegół.

aktywny obszar planszy zależy od liczby graczy (fot. Marcel P.)

aktywny obszar planszy zależy od liczby graczy (fot. Marcel P.)

Gra kojarzyła mi się nieodparcie z Dungeon Lords, choć w zasadzie jedynym podobieństwem było to, że plansza gracza przedstawiała podziemne „pieczary”, w których rozstawialiśmy swoje figurki mrówek, zasoby oraz piony akcji (tzw. Położne). Pierwszą fazą każdej rundy było zatem samodzielne przemyślenie, co i gdzie chcemy wykonać i Dominik w tym momencie robił nam najbardziej udane zdjęcia, bo zwisaliśmy nad swoimi planszami w bezruchu i nikt w dodatku nie mrugał bez potrzeby.

Po planowaniu gracze rozstrzygają kolejne pieczary w kolejności rozgrywania , czyli rodzą nowe mróweczki i larwy (niektóre przeskakują od razu ten etap i gnają do roboty lub do obrony mrowiska). Potem wysyłamy pracownice do pracy (chciałam uniknąć masła maślanego, ale nie wymyśliłam innego określenia), czyli albo zbierają zasoby w podziemiach, albo wychodzą na powierzchnię i po wykonanej tam robocie gi… gubią się. Aby zhumanitaryzować nieco ten kawałek fabularnych treści wykorzystane spracowane mrówki kładliśmy plecami na polach wodnych, aby sobie odpoczęły…

plansza gracza (fot. dong hyuk song)

plansza gracza (fot. dong hyuk song)

Łażenie po powierzchni jest sercem gry. Mróweczki w pocie małego czółka rozsiewają feromony (zakrywają pola planszy żetonami różnych kształtów, co z kolei przypominało Amerigo), które będą produkować taki rodzaj zasobu, jaki rodzaj pola znajduje się pod nimi (im większy żeton tym więcej pól zakryje i więcej wyprodukuje). Mogą niszczyć feromony innych mrówek, mogą polować na owady (we współpracy z mrówkami żołnierzami), budować farmy produkcyjne (znowu dla zasobów) i … to chyba wszystko.

Następnie zbieramy z każdego feromonu po jednym zasobie i ładujemy do magazynka, skąd możemy je wyciągnąć na potrzeby rozstrzygania kolejnej pieczary, czyli warsztatu. Wysłane na początku rundy do warsztatu Położne wybieraja się teraz albo do rozbudowy mrowiska, albo infrastruktury na powierzchni (nowe dziurki wyłazowe, bo teren wokół dziurki pierwotnej dosyć szybko się wytrzebia), albo robić nowe położne, czyli piony akcji niezbędne do zwiększenia liczby działań, jakie damy radę wykonać w kolejnych rundach. Kluczową jednak akcją położnej jest zadowalanie królowej (jakkolwiek to zabrzmiało) i wykonywanie dla niej zadań (zbierz, wybuduj, oddaj itp.). Zadania są podzielone na poziomy, trzeba wykonywać po kolei, ale po jednym na rundę maks. Ponadto, jeśli ktoś wykonał jakieś zadanie przed nami, to otrzyma punkty z faktu, że my zrobiliśmy to za nim.

dziurki, feromony i owady. pracownice już wykonały pracę i zg...ubiły się  (fot. John Farrel)

dziurki, feromony i owady. pracownice już wykonały pracę i zg…ubiły się
(fot. John Farrel)

Na koniec rundy magazynek opróżniamy do dostępnego maksimum (zależnego od poziomu mrowiska) i jeśli minęła 3., 6., lub 9. runda to wszystkich karmimy.  Jak w Agricoli, łącznie z karami.

Fajne było:

– kolory, figurki, generalnie wykonanie

– gra szła sprawnie, oczekiwałam większych przestojów i mile się zdziwiłam

– ciekawy system z punktowaniem zadań, aczkolwiek w ostatnim ruchu kolega niemający szans na wygranie mógł zdecydować, komu podaruje punkty wykonując lub nie jedno z zadań

– wydarzenia – duże ciężkawe kości wskazują zmiany reguł dla wszystkich na daną rundę, ale kostkami larw można je sobie zamienić na inne wydarzenie na listwie wydarzeń, przez co możemy sobie bardzo pomóc, a co też pomaga nam określić strategię na najbliższy czas

– interakcja: podbieranie owadów, miejsc pod feromony, wyrzucanie (za punkty) feromonów innych, wyścig do zadań

– potrzeba rozbudowy mrowiska, żeby można było się rozwijać i karmić coraz bardziej żarłoczne towarzystwo

– kilka dróg zdobywania wszystkiego

Mniej fajne było:

– w instrukcji nie dało się znaleźć rozwiązania na gnębiące nas luki informacyjne

– niepokoi mnie fakt, że niemal wygrałam nie zwiększając liczby położnych, czyli dostępnych akcji. ale może to wskutek niedoświadczenia kolegów, a może po prostu moich super sprytnych posunięć ;)

– trochę męczą mnie gry, w których muszę wyobrazić sobie kilka ruchów do przodu, żeby sensownie wszystko zaplanować, bo nie umiem sobie zwizualizować, co dam radę zebrać w jednej akcji i z czym przystąpię do kolejnej, szczególnie, że w plany te mogą wmieszać się przeciwnicy. A planów B i C to już kompletnie nie obmyślę…

Podsumowując, co chyba widać – bardzo mi się pierwsza partia podobała. I teraz albo zamęczę się tym planowaniem całej rundy, albo nabiorę w tym wprawy. Mam nadzieję przekonać się w kolejnych partiach :)

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings