Home | Wydarzenia | Weekendowe przemyślenia – Pionek nr 3

Weekendowe przemyślenia – Pionek nr 3
Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Można grać w gry dla kilku powodów… jedni grają, bo szukają rozrywki intelektualnej, inni wyzwania, poznania nowych mechanik, jeszcze inni z powodu kontaktu z ludźmi. Wydaje mi się, że z czasem ten ostatni element jest dla mnie coraz ważniejszy.

Wczoraj odbyło się III Gliwickie spotkanie z planszówkami – Pionek. Oczywiście byłem tam i ja ;-). Na imprezie pojawiliśmy się dość późno. Pojawiliśmy się, bo jak zwykle nie byłem sam. Razem z moją rodzinką do Gliwic pojechał syn szwagra oraz połowa rodziny naszych przyjaciół w postaci Roberta i jego młodszej córki. Tu na chwilę się zatrzymam. W gry gram od lat, jak już kiedyś pisałem – to z kim gramy jest bardzo ważne. Często ważniejsze od tego w co gramy. Robert i jego rodzina, to nasi najlepsi partnerzy do gry. Nie przypominam sobie rozgrywki, która by się nam nie udała. Nawet jeśli gra kompletnie im się nie podoba, to i tak zabawa jest przednia. Idealni partnerzy, takich wszystkim życzę.

Każdy kolejny pionek to więcej znajomych, więcej ludzi z którymi witam się na „dzień dobry”. To bardzo miłe.

Pierwsza gra to Key Largo… gra lekka i przyjemna. Spora losowość, ale to nie tak ważne, istotne jest to, że było bardzo miło. Grę przedstawił nam Marcin (Korzeń), którego imienia nie potrafiliśmy zapamiętać. Miał identyfikator z samym Nickiem, a to nie jest dobre rozwiązanie. Na przyszłość proponuję by oprócz nicka mieć wypisane imię. Graliśmy w piątkę, Iza, wspomniany Marcin, Michał (syn szwagra), Robert i ja. Świetna zabawa to to, co zapamiętaliśmy… jak zwykle gdy gram z Robertem, pomiędzy nami leciały docinki, ale nie złośliwe, tylko żartobliwe. Więcej takich partii.

Zaraz po KL, ruszyłem do Michała – Uika. Znam go już od kilku lat, młody, posiadający sporą wiedzę na temat gier chłopak… ostatnio zapuszczający brodę. W sumie ta broda i wiedza powoli stają się podobne – tzn. równie duże :D Na drugim Pionku z Michałem zagrałem w wiele gier logicznych, tym razem nie udało nam się… zagraliśmy jedynie w moją Wagę – wersję mini. Z Uikiem gra mi się dobrze, nigdy nie unikam rozgrywki z nim, a wręcz przeciwnie. Chcieliśmy zagrać jeszcze w Traxa… nie zdążyliśmy :(

W tzw. Międzyczasie zauważyłem dwójkę dzieci, które grały w moje Żabki. Co ciekawe, żabki były pomysłowo zrobione. Liście – to były liście powycinane z papieru, żabki – również. Niestety nie zrobiłem zdjęcia :-(. Pomyślałem, że pewnie Mery z Ignacym zrobili taki model… chociaż trochę mnie to dziwiło, bo Ignacy nie jest zwolennikiem Żabek. Do tego wątku jeszcze wrócę…

Po Wadze ruszyłem tłumaczyć Colosseum. Lubię tą grę, ale chciałem zagrać w coś innego. W Colosseum miałem grać z Bogasem, on do drużyny wystawił jednak swoją żonę – Dagmarę. Bardzo miłą młodą kobietę, z którą świetnie się rozmawiało i z tego co wiem od mojej żony, równie świetnie grało. Poznałem też przyszłego gracza… na razie jest malutki, siedzi cichutko u mamy pod brzuszkiem ;-) Sam Bogas, zaproponował mi Tichu. Czytałem o tej grze sporo, niestety nie miałem okazji zagrać… a ponieważ nadarzyła się sytuacja…

Do Tichu zasiedliśmy we czwórkę. Oprócz nas dwu – tworzyliśmy zespół, grali z nami – Kwiatosz – który tłumaczył zasady i jego partnerka w grze… niestety nie pamiętam imienia :(

Czy Tichu spełnił moje oczekiwania? Częściowo. Gra jest ciekawa, każda kolejna partia to nie tylko większa wiedza, ale i większa wizja jak grać… z tym, że za bardzo kojarzy mi się z Brydżem i Skatem, które średnio lubię. Przegraliśmy z Bogasem z kretesem :-) Ale było przyjemnie :-) Najważniejsze, to to że poznałem Kwiatosza i …. nie pamiętam :D Po trzech czy czterech rozdaniach, musieliśmy się na chwilę zwinąć, ponieważ rozpoczął się konkurs…

… konkurs czyli gra Ignacego. Żeby było jasne, Ignacy nie zrobił gry na potrzeby konkursu, on sam grał wraz z uczestnikami. Grał swoim tłumaczeniem, zadawaniem pytań, całym sobą. Wykorzystywał swoje zalety i wady, by zabawa była jak najlepsza. Postanowiłem nie brać udziału w tym elemencie programu. Podobnie jak Pancho z konkursem na Smolnej, chciałem dać szanse innym ;-) Prawda jest taka, że przy kilku pytaniach bym się spocił… związanych z Neuroshimą, w którą gram rzadko. Miałem dzięki temu czas na obserwację ludzi biorących udział w zabawie, oraz kibiców. Ich podejście było rewelacyjne. Nikt ni podchodził do konkursu specjalnie poważnie, mimo że były fajne nagrody… panowała radosna atmosfera. Często drużyny (bo w konkursie z powodu nadmiaru chętnych brały udział drużyny) pomagały sobie. Kto wygrał? Chyba pamiętam, ale wolę nie mieszać :D Mam też nadzieję, że Ignacy wrzuci gdzieś tekst – opowiadanie, w którym uczestnicy musieli wynotować jak najwięcej tytułów. Wg. Ignacego miało być ich 10, jedna z drużyn znalazła 11 :-)

Po konkursie nie wróciłem już do Tichu, powróciłem za to do wspomnianych wyżej Żabek. Okazało się, że nie były dziełem Mery i Ignacego, więc postanowiłem znaleźć sprawcę ;-) Znalazłem wspaniałą rodzinę, która wykonuje wszystkie moje gry jakie umieszczam na stronie. To było więcej niż miłe, to było BARDZO MIŁE. Nie wiem ile ludzi gra w moje gierki, nie wiem jakie się podobają bardziej, jakie mniej… te spotkanie pokazało mi jednak, że to co robię ma swój sens.

Ba, z tego co wiem, rodzina ta grała wczoraj w dwa moje prototypy – Paintball i Qubixa, którego mam nadzieję wytłumaczyłem im dobrze :-)

Jeszcze przed Pionkiem umówiłem się z Bogasem na Tygrysa i Eufrada. Specjalnie z nim, ponieważ bardzo dobrze mi się z nim grało na drugim Pionku. Czułem, że jest to jedna z tych osób, z którymi mogę śmiało siadać do stołu, zabawa będzie dobra. Rozgrywka w Tichu potwierdziła to. W TiE grałem po raz pierwszy, tłumaczył Bogas. Przeważnie lubię gry Knizi, nie jestem jednak jakimś jego specjalnym miłośnikiem. Kilka tytułów lubię bardziej, kilka mniej. Tygrys jest tak sławny, że wstydem było go nie znać, tym bardziej że został u nas wydany. Pierwsze wrażenie było takie sobie. Grałem w wydanie Angielskie… graficznie gra podoba mi się średnio. Pomysł na żetony królów według mnie jest zły. Kolory i grafiki przy pierwszej partii strasznie się mylą… może z czasem jest lepiej. Zastanawiam się, czy nie ciekawszym rozwiązaniem byłoby dodanie do gry figurek oznaczających danego gracza, w różnych kolorach – odpowiadających dziedzinom… jednak, nie ja byłem wydawcą ;-) Mechanika w Tygrysie jest naj
ważniejsza. Konflikty wewnętrzne i zewnętrzne to bardzo ciekawe rozwiązanie… jednak po grze czułem niedosyt. Zero klimatu, jak na Knizię, to niezbyt przejrzyste zasady, dodatkowo wykonanie… W grze czuć możliwości, jest mózgożerna, jest ciekawa… teraz grałbym całkiem inaczej… ale nie jestem przekonany, czy chciałoby mi się w nią grać więcej razy… gdy będzie okazja, to pewnie skorzystam… niestety to nie jest tytuł, który kupię. Tym bardziej że sporo kosztuje. Co ciekawe, po kilku ruchach stwierdziłem że gram źle, byłem poblokowany. Najsensowniejszą politykę prowadził według mnie Bogas… który… przegrał. Ja byłem drugi, wygrał Michał. Jak to mówi mój kumpel Wojtek, gra jest bez sensu ;-) Mimo to dzięki ekipie grało się bardzo przyjemnie.

To była ostatnia gra w jaką grałem. Ignacemu pokazałem jeszcze Huaqueross… chociaż nie wiem czy załapał, był kompletnie wykończony :D i wróciliśmy do domu.

Pionek to spotkanie z ludźmi. To możliwość grania, ale dla mnie coraz milsze są właśnie te kontakty. Chciałbym tu wszystkim podziękować za to że byli, najlepiej z imienia, czy też nicka, ale wiem że wielu bym pominął… dlatego ogólnie dziękuję Wam wszystkim. Parafrazując słowa Mallorego na temat wspinaczki… dlaczego gram? Bo Wy jesteście… do zobaczenia na Pionku nr IV.

Galeria

3 komentarze

  1. Avatar

    Bardzo fajny tekst, milo bylo Cie znowu spotkac – szkoda, ze jakos nigdy nie potrafimy ze soba zagrac ;) Moze kiedys jednak nadarzy sie okazja.

    Pozdrawiam

  2. Avatar

    Bardzo ciekawa relacja i swietne zdjecia. Prosimy o jeszcze.

  3. Avatar

    Super tekst, super fotki! Dzięki Adamie i do zobaczenia wkrótce :) …

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings