Home | Katalog gier - recenzje, rzuty oka i relacje z rozgrywek | Gry rodzinne | Der Schwarm – czyli afera w sobotnie popołudnie

Der Schwarm – czyli afera w sobotnie popołudnie
Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Właśnie kończyłem załatwiać z Don Simonem intratny biznes, gdy zadzwonił telefon. To był Jax. Czego on do diabła mógł od nas chcieć? Odebrałem z życzliwym – „czego?”. Jego wypowiedź była konkretna i nie pozostawiała złudzeń: „Mamy kawałek gleby pod Kosmosem, nowy towar Der Schwarm i dwa wolne miejsca dla cwaniaków z ikrą. Macie ikrę?” No ba! Oczywiście, że mieliśmy. Spojrzałem na Don Simona, ten przytaknął, rzucił fajkę na ziemie i przygniótł ją obcasem. Ruszyliśmy szybkim krokiem w stronę Kosmosu. Tłum przelewał się ze wszystkich stron, ale dzięki rzetelnej pracy kolan i pięści udało się utorować drogę. Byliśmy przy Kosmosie szybciej niż zdążysz powiedzieć „naleśniki z jagodami”.

Na ziemi między stolikami siedział ogromny Mst, bawiąc się nieodłączną brzytwą. Obok siedział Jax z miną jak przystało na właściciela dwóch burdeli w mieście. Był jeszcze jeden gość, pierwszy raz na oczy go widziałem. „A co to za frajer?! Miało nas być tylko czterech…” – trzasnąłem na przywitanie. „Easy, stary, easy. Ten Szanowny Pan pokaże nam jak używać Der Schwarm. Nie chcesz chyba przeholować na pierwszej próbie?”- uśmiechnął się obrzydliwe Jax. Oczywiście, że nie chciałem. Usiedliśmy, zaświergotało Zippo, Don Simon zapalił fajkę, a gościu_znikąd zaczął powoli tłumaczyć… jak to się zwało? Aaa tak, Der Schwarm.

O czym ta gadka?

Tak mniej więcej wyglądało umówienie się na partię tej gry na targach w Essen. Przypomnę, że jest to kolejna gra wydawnictwa Kosmos w serii gier na podstawie książkowych bestsellerów. Tym razem za adaptację wzieli się nie byle jacy autorzy, a Wolfgang Kramer oraz Michael Kiesling. Pierwowzorem fabuły była książką Franka Schätzinga pod tym samym tytułem – Der Schwarm, co znaczy rój, chmara.

A o co biega?

Scenariusz dotyczy przyrodniczych anomalii, które dotykają różne ośrodki badawcze i okręty pływające w północnej części naszej planety. Agresywnie zachowujące się wieloryby atakują statki, pojawią są liczne plagi meduz, kolonie krabów przeprowadzające inwazje na terytoria zamieszkałe przez ludzi. Do badania tych dziwnych zdarzeń zostaje powołana specjalna ekipa, która stopniowo odkrywa, że za tym wszystkim stoi tajemnicze COŚ. Więcej oczywiście w książce, aby nie popsuć lektury.

Każdy z graczy wciela się w grze w ekipę naukowców powołaną przez jedno z państw. Zadaniem jest założenie odpowiednich ośrodków badawczych, wysyłanie tam swoich ekspertów, a przede wszystkim badanie struktury dziwnego czegoś, zwanego Rojem. Do tego każdy z graczy będzie mógł symulować zagrożenia ze strony Roju i wysyłać na innych graczy różne atrakcje. Cel zdobycie jak największej liczby punktów badawczych, zwanych kolokwialnie punktami zwycięstwa.

Twarde zasady

Gra ma dość proste zasady, które można wytłumaczyć każdemu. Rozgrywka dzieli się na 3 rundy, z których każda wygląda tak samo. Na początku wykłada się losowo wokół planszy kilkanaście kart akcji. Każdy z graczy kupuje kartę płacąc: nic jeżeli jest to karta pierwsza w kolejce albo tyle punktów badawczych jak daleko karta jest od początku kolejki. Faza zakupów się kończy jak wykupione zostaną wszystkie karty, przy czym ostatnie w kolejce służą do ustalenia kolejności graczy podczas głównego fragmentu rozgrywki.

Teraz każdy z graczy używa swoich kart akcji. W skład akcji może wchodzić:

  • poruszanie okrętu i zbieranie płytek, które leżą na polach (na początku plansza jest cała pokryta płytkami niczym krą Morze Arktyczne).
  • tworzenie nowego ośrodka badawczego wraz z pierwszym naukowcem
  • umieszczanie nowego naukowca w budynku lub przeprowadzenie badania nad strukturą Roju. W przypadku tej drugiej czynności umieszczamy na planszy żeton odwrócony awersem i kładziemy na nim boję w swoim kolorze.
  • poruszanie jednym z trzech zagrożeń: wielorybem, tsunami lub kolonią krabów. Każda z nich ma inne zasady poruszania się, ale każda grozi utratą punktów badawczych.

Jak grać, aby się nie spocić

Punkty zwycięstwa otrzymujemy w dwóch momentach. Na koniec każdej rundy za tzw. system badawczy, czyli połączoną ze sobą sieć ośrodków badawczych, naukowców, okrętów i boji. Na koniec gry nagrodzeni zostaniemy za połączenie stacji badawczej ze środkiem planszy (centrum Roju) i za połączenie ośrodków badawczych po różnych stronach planszy.

Sam tor punktacji jest dość ciekawie zorganizowany. Dzieli się na kilka stref, przy czym przebywanie w coraz dalszych powoduje coraz większe obrażenia od ataków Roju. Tym samym czym mamy więcej punktów tym mocniej można nas zranić. Musimy, więc sprawnie zarządzać punktami, za bardzo nie forsować do przodu, bo łatwo możemy stać się celem bolesnych ataków przeciwników. Czekać na odpowiedni moment i dopiero wtedy wyskoczyć na lidera.

Odlot czy stracony czas?

Der Schwarm to dla mnie zdecydowanie gra familijna. Tytuł pokroju W 80 dni dookoła świata i w tej klasie radzi sobie całkiem nieźle. Proste zasady, ładny wygląd, ale z całkiem ciekawą i przemyślaną mechaniką, niepozbawioną losowości. Gra jest prawie niezależna językowo, bo te parę zdań na kilku kartach można wytłumaczyć już na etapie wyjaśniania reguł.

Dodać warto, że to gra rodzinna w starym stylu. Rozumiem pod tym pojęciem rozgrywkę z widoczną interakcją negatywną. Wszak gracze wysyłają co chwila na siebie różne przeszkody i zabierają sobie punkty zwycięstwa. Dziś trochę przez eurogry utarło się, że gry – szczególnie dla rodzin – powinny być łagodne i nikogo nie krzywdzić. Trochę się kłóci to z tym co pamiętam z dzieciństwa, gdzie gry familijne charakteryzowały się dużą losowością i negatywną interakcją. A właśnie taki jest Der Schwarm.

Krótko mówiąc, „zagrać u kolegi” jeżeli zainteresowani jesteście grą familijną. Jeżeli oczekujecie od niej czegoś więcej to się raczej zawiedziecie.

„To ma być dobry towar?! To gówno, a nie towar!” – krzyknął Don Simon, a rzucony papieros tylko o milimetr minął twarz gościa_znikąd. Nie uchroniło go to jednak przed gniewem Jaxa, który złapał go za poły płaszcza i wycisnął między zaciśniętymi zębami: „Marrrnujesz mój cenny czas, do jutra nie chcę Cię widzieć w mieście!”. „Eeeej panowie. Przecież to nie było takie złe”- powiedziałem powoli, czując, że stopniowo wracam do rzeczywistości. Gdy jednak otworzyłem szeroko oczy Don Simona i Jaxa już nie było. Obok tylko widniała ogromna sylwetka Mst. Spojrzał na mnie, a w jego oczach ujrzałem zadowolone iskierki. Klepnął mnie przyjacielsko w plecy aż mi zadzwoniło w płucach i podzielił się ze mną serdecznym rechotem, choć nie spodziewałem się, że jest skłonny do ludzkich uczuć. Jemu najwidoczniej Der Schwarm też się podobał.

9 komentarzy

  1. Mst

    Świetna recenzja, Marku – chociaż niektóre szczegóły zapamiętałem odrobinę inaczej. ;-)

  2. Avatar

    :DDDDDD

    Scheisssse, Pancho!! Zdradziłeś nasz brudne sekrety. Myślę że teraz czeka cię bliższy kontakt z brzytwą mst….

  3. Mst

    … już na Pionku :twisted:

  4. Don Simon

    Ostatnie zdjęcie pokazuje prawdziwą opinię Pancho (zwanego przez niektórych Kanciarzem z Ochoty) o tym czymś. Towar byle jaki, mierne popłuczyny, który nic nie oferują. Nawet agent producenta był nim już tak znudzony, że ledwo przebrnęliśmy przez jego usypiającą gadkę. Jak widać Kanciarz pisze teraz zupełnie coś innego – tak podejrzewałem, że zrobi deal na boku. Ale moją dolę i tak odbiorę. Razem z Dziadkiem pokażemy cwaniakowi z Ochoty, że kumpli się nie roluje…

  5. Avatar

    Ostatnie zdjęcie jest dobre. Pancho myśli: „Po co nas fotografujesz? Bez tego jest strasznie. Odłóż to, bo oberwiesz”. Jax natomiast: „Może powiem, że zostawiłem włączone żelazko…” Z kolei Mst: „Może by tak niby niechcący trącić planszę…”

  6. Folko

    Hmm a ja z chęcią spróbuję, tym bardziej że Pancho i Mst trochę się podobało, a Szymonowi jak się nie podoba to dla mnie gra od razu do spróbowania ;-)

  7. Avatar

    No nie wiem, mnie to jakos srednio przekonuje. Dwa tygodnie temu gralem w Kramera 'Master Builder’ i tez mialem bardzo mieszane uczucia (mowiac wprost: cieszylem sie ze nie kazalem sobie tej gry z Essen przywiezc). Jakos mi brakuje tego blysku geniuszu, ktory byl w Torres, El Grande czy Haciendzie.

  8. Avatar

    Tiaaaaaaaa… dobra… no dobra… cos zle popatrzylem na okladke :)

  9. Avatar

    Yeah Pancho – dałeś czadu ze stylem – super. Trzeba takich „podkręconych” recenzji, żeby nie zasnąć przy czytaniu 100tnego opisu „średniej, ale nie takiej do końca złej gry” :) Brawo za recenzję, czuć ogień ;) .

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings