Wasabi, czyli sushi na planszi
Ten tekst przeczytasz w 4 minut

Projektanci gier planszowych miewają czasem ułańską fantazję przy doborze tematyki do swoich dzieł. Nie wszystkie planszówki traktują o budowie zamków, handlu towarami, rozwoju państw, czy innych tego typu nudnych sprawach. Dobrym przykładem jest tu Wasabi – wydana przez Z-Man Games gra o przyrządzaniu sushi.

Wasabi to dzieło dwóch debiutantów Adam Gertzbeina i Josha Cappela. Gra przeznaczona dla 2 – 4 graczy zajmuje średnio ok. 45 minut może więc być traktowana jako przerywnik pomiędzy dłuższymi tytułami. Ujmując rzecz najprościej jest to kafelkowa gra o podstawowej mechanice przypominającej Carcassonne. Jednak mechaniczne dodatki w postaci realizacji sekretnych przepisów i kart które pozwalają na zmianę ułożenia elementów na planszy nadają jej całkowicie inny charakter. Zacznijmy jednak od początku.

Menu, trzy przepisy w przegródkach i pierwsze składniki. Gotować czas zacząć!, fot: Debbie Ohi

Każdy z graczy wciela się w adepta kulinarnej sztuki zawijania surowego rybiego mięsa w kawałki wodorostów, czyli tworzenia sushi. Na prostokątnej planszy-stole będziemy dokładać składniki sushi, które na początku gry tworzą kolorową, malowniczą ogólnodostępna bazę zasobów przy planszy. Każdy z graczy będzie się starał zrealizować własne przepisy. By podołać temu zadaniu otrzymuje menu (ekran za którym ukrywa swoje zasoby), wybiera trzy losowe przepisy i trzy pierwsze składniki. Każdy z przepisów składa się z od dwóch do pięciu różnych składników. Przepisy dobieramy w ciemno decydując jedynie o ich długości.

W trakcie swego ruchu gracz dokłada jeden ze składników na planszę i dobiera nowy kafelek z dostępnej kulinarnej bazy zasobów. Celem jest zrealizowanie przepisu. Aby tego dokonać trzeba ułożyć w prostej linii wszystkie składniki wyszczególnione w przepisie. Dodatkowo jeśli ułożymy je w dokładnie takiej kolejności jaką zaleca przepis tworzymy danie stylowe, co oprócz punktów zwycięstwa przynosi nam kilka zielonych kosteczek wasabi. Oczywiście im dłuższy przepis, tym więcej punktów jest warte jego zrealizowanie.

Ogórek z avocado i kawałkiem ośmiornicy na pewno będzie świetnie smakować, fot: Dan Karpowitz

Aby nieco urozmaicić rozgrywkę i zmniejszyć losowość w grze występują karty specjalnych akcji. Po zrealizowaniu przepisu możemy wybrać sobie jedną z nich i użyć w którejś z następnych kolejek jej właściwości. Karty te potrafią być bardzo pomocne. Dzięki nim możemy „wyciąć” jakiś składnik już ułożony na stole, przykryć go innym z własnej puli, dołożyć dwa składniki w jednym ruchu, zamienić sąsiednie składniki miejscami, a nawet „zalać” kilka sąsiednich pól sosem wasabi, blokując w ten sposób fragment planszy.

Gra kończy się gdy składniki zapełnią wszystkie pola planszy-stołu, lub któryś z graczy ułoży wszystkie przepisy (jeden pięcioskładnikowy, dwa czteroskładnikowe, trzy trzyskładnikowe i cztery dwuskładnikowe). Przy drugim wariancie gra kończy się zwycięstwem tego właśnie gracza, przy pierwszym następuje podliczanie punktów. Gracze sumują punkty za wszystkie zrealizowane przepisy dodając do nich ilość kosteczek wasabi które uzyskali tworząc stylowe potrawy.

Tak w skrócie wyglądają zasady gry. Sama rozgrywka jest bardzo przyjemna. Tury graczy przebiegają niezwykle szybko, nie występują irytujące międzyczasy. Planowanie kolejnych posunięć i wypatrywanie dobrych okazji na planszy daje mnóstwo frajdy. Planowanie to bardziej taktyka niż strategia, ponieważ sytuacja na planszy zmienia się błyskawicznie, ciężko zakładać coś długofalowo.

Plansza podczas dwuosobowej rozgrywki, fot: Richard van Vugt

W zasadzie jedynym minusem jaki zauważyłem przy swojej pojedynczej partii w Wasabi jest chaos i losowość generowana przez graczy. To że przepisy otrzymujemy losowo nie boli, ponieważ każdy z nich jest unikatowy, natomiast ruch innego gracza może bardzo pokrzyżować nasze plany. Jeśli gracz przede mną zajmie kawałkiem łososia miejsce w którym ja miałem właśnie położyć krewetkę i stylowo ukończyć pięcioskładnikowy przepis stracę mnóstwo punktów. Oczywiście używając kart specjalnych mogę jakoś ratować się z tej trudnej sytuacji, jednak jeśli coś takiego spotka mnie w grze kilka razy najpewniej stracę szansę na zwycięstwo.

Jednocześnie inny gracz może zyskać, bo ktoś niechcący pomoże mu wstawiając właściwy składnik w jakieś miejsce. Sprawę pogarsza jeszcze to, że taka negatywna interakcja jest nieświadoma, ponieważ karty przepisów są ukryte. W trakcie gry mogę się jedynie domyślać jakie przepisy układają inni. Powyższe wady prawdopodobnie minimalizują się przy grze w trzy i dwie osoby gdzie czynnik chaosu jest mniejszy.

Ten młody kucharz gotuje stylowo - tyle kosteczek wasabi w jednej miseczce!, fot: Matej Batič

Na koniec warto dodać kilka słów o jakości komponentów wasabi. Gra jest wydana przepięknie. Kolorowe żetony składników są czytelne, i solidnie wykonane, a ekraniki graczy w postaci menu i małe miseczki na kostki wasabi to detale które budują nastrój tej ciekawej gry.

Mi grało się w Wasabi świetnie i na pewno chętnie jeszcze do tej gry wrócę. Mechanika jest eleganckim połączeniem znanych rozwiązań. Wszystkim zdecydowanie polecam spróbować u kolegi, a tym którzy nie boją się pewnej dozy losowości i poszukują szybkiej, taktycznej gry kafelkowej w której ważne jest krótkofalowe planowanie i spostrzegawczość poradzę: kupujcie Wasabi w ciemno – to naprawdę smakowity kawałek planszówki.

18 komentarzy

  1. Avatar

    Moim zdaniem gra z Carcassonne ma tyle wspólnego, co Eufrat i Tygrys – kafle. Do tego drugiego podobna nawet bardziej, bo ma też planszę. I kosteczki drewniane. I parawany :)

    Hej, Wasabi! to taki EiT o sushi…
    żartowałem ;p

    Pozycja warta uwagi, choć trzeba się przy niej uzbroić w ogromną dozę cierpliwości i nabyć umiejętność przełykania gorzkich piguł, gdy ktoś niechcący totalnie zrujnuje Ci misterny układ jednym ruchem. Nie wolno liczyć, że jakąś operację polegającą na ułożeniu 3-4 kafli na planszy uda się przeprowadzić bezboleśnie. Taki błąd utrudnia, choć nie eliminuje z gry. Awaryjna wymiana przepisów na nowe (np. krótsze i łatwiejsze do złożenia) może przynieść powodzenie.

    Bardzo ważny jest też timing w realizowaniu swoich przepisów – pod koniec gry (6-8 wolnych pól na planszy) nie ma praktycznie żadnych szans na szczęśliwe ułożenie „piątki” czy „czwórek” bez farta w losowaniu przepisów czy nieświadomej pomocy innych graczy.

    Dość oczywistą strategią staje się więc możliwie szybkie zdobycie kart na krótkich przepisach i budowanie dłuższych z pomocą machinacji kaflami nim plansza nadmiernie się zapełni.

    Grałem 5 razy – chcę więcej.

  2. Avatar

    BloodyBaron: Filip nie napisał że to Wasabi przypomina Carcassonne, ale że podstawowa mechanika jest podobna :>

    Co do strategii: Filip rozwalił nas (właśnie – może jakiś przypis dzięki komu w takją fajną grę zagrałeś ;) BTW: dziękuję mojemu Tajemiczemu Mikołajowi za taki fajny prezent :D)całkowicie szybko układając pięcioskładnikowy przepis ze stylem. W zasadzie wszystkim się to udało oprócz mnie bo mi najukochańsza dwa razy zepsuła trójkowy przepis i przyblokowałem się na większość gry. A i tak się świetnie bawiłem :) Na pewno nie jest to pozycja dla osób którzy nie cierpią gdy ich misterny plan nagle się rozpada

  3. Filippos

    [podziękowania mode on]Autor chciałby oficjalnie podziękować Marcinowi „Yoszowi” Krupińskiemu za możliwość rozegrania partii w tę przemiłą grę!!! Bez Yosza ten rzut okiem na Wasabi by nie powstał!![podziękowania mode off]

  4. Avatar

    ekhm ekhm :>

  5. Ja_n

    Akurat w przypadku sushi termin „gotuje” nie jest najbardziej odpowiedni. Może „roluje”? A może „lepi”? :)

  6. Avatar

    No ryż trzeba ugotować :)

  7. Avatar

    [podziękowania i przeprosiny mode on]
    Chciałbym przeprosić Agnieszkę że nie wymieniłem jej wcześniej i jednocześnie podziękować za możliwość rozegrania wspólnej partii w wasabi której owocem jest niniejszy rzut okiem. Korzystając z okazji chciałbym również podziekowac mojej żonie która również z nami grała i siedząc po mojej prawej stronie tylko raz udaremniła ukończenie mojego misternie układanego, stylowego przepisu:)))

    Wybacz Ja_nie – faktycznie sformułowanie „gotuje” użyte w stosunku do sushi jest haniebnym przekłamaniem. Na swoje usprawiedliwienie mogę tylko podkreślić fakt że w innym miejscu tekstu piszę o surowej rybie;)

    Ciebie bloody baronie nie przeproszę ponieważ, jak słuśznie zauwazył yosz, napisałem jedynie że podstawowa mechanika w Carcassonne i Wasabi jest podobna, bo i tu i tu wykłada się kafelki. I tak zaiste jest:))
    [podziękowania i przeprosiny mode off]

  8. Avatar

    A ja jestem w szoku, bo Filippos wyraźnie różnych angielskich wyrazów, jak: fun, downtime itp. i bardzo mu to zgrabnie wyszło. Co było powodem? Strach przed moim gniewem? ;-)

  9. Avatar

    @Filippos: gdyby nie to, że sam nienawidzę tego tekstu to bym Ci napisał: 'no jak chcesz to potrafisz’

    A tak serio: to bardzo fajny tekst (znowu! ;) )

  10. Avatar

    Zjadłem wyrazy „nie użył” między „wyraźnie” a „różnych”.

  11. Avatar

    Geko nie strach przed twym gniewem, staram się po prostu wychodzić naprzeciw potrzebom czytelników:)
    Dzięki yosz.

  12. Avatar

    :-) A tekst fajny, to fakt.

  13. Avatar

    ejże Filip, ja bynajmniej przeprosin się nie spodziewałem. :) Przecież Twój tekst był dla mnie inspiracją do wyszukania podobieństw między grami, które mi się wcale nie wydawały podobne (Wasabi! i TiE).
    To raczej ja powinienem podziękować Tobie za inspirację do frapujących odkryć ;)

    mam nadzieję właściwie odczytywać w Twoim poście nieco przymrużenia oka, bo i ja z takowym pisałem pierwszy swój komentarz.

    dzięki za tekst i – co warte podkreślenia – dobrze dobrane do tekstu fotki.

  14. Avatar

    Bloody Baronie z absolutną słusznością odczytujesz w moim komentarzu przymrużenie oka. Jest tam go całe mnóstwo. I dziękuję za dobre słowo.

  15. Avatar

    I tym tekstem kolejna gra na celowniku :-) Jednak zanim się zastanowię nad wyborem gry, to kaski wypadałoby uzbierać :)

    Tekst fajny :)

  16. Avatar

    Grałem w Wasabi! w cztery osoby (raz) i w dwie z Małżonką (razy kilka). W obydwu tych konfiguracjach jest świetnie (choć zupełnie róznie). Gra lekka, szybka, ale z całą masą interakcji (złośliwości, lub nieświadomego pomagania). No i do tego prześliczne wykonanie. Polecam – naprawdę przyjemna gra!

  17. Avatar

    Może ktoś chciałby zrobić sushi. Wasabi! to świetna inspiracja do przepisów co widać mniej więcej tutaj: http://www.boardgamegeek.com/geeklist/38835

  18. Avatar

    Miałem ostatnio okazję zagrać. Wykonanie gry bardzo przyjemne, od razu robię się głodny. Co do rozgrywki, nie było źle, ale nie powiem, żebym chciał znowu zagrać. Zbyt mało tam się dzieje, zbyt dużo zależy od losu.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active
wordpress_test_cookie

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings