Home | Felietony | Mdli mnie na ich widok

Mdli mnie na ich widok
Ten tekst przeczytasz w 2 minut

Ja, Ty, każdy z planszomaniaków ma pewien zbiór wspólnych wrażeń, które doświadczył podczas realizowania się w planszówkowym hobby. Powiedzmy każdy z nas poznał uczucie miłości od pierwszego wrażenia do jakieś gry, albo wprost przeciwnie – niechęci. Każdy miał grę, którą spisał na straty po pierwszej partii, a później okazała się świetna (i znów, czasami bywało przeciwnie). Wielu z was czuje sympatię do danej gry, bo jest piękna, choć głupia, albo mądra, ale brzydka jak jasna cholera. A macie gry, na których widok was mdli?

Mam tu na myśli uczucie mdłości związane z przejedzeniem. Powiedzmy stawiają przed wami jakieś ulubione danie, w nieograniczonych ilościach. Coś co uwielbiacie jeść: spaghetti, pizze, schabowego, winogrona, czekoladę, wstawcie tutaj cokolwiek na co reagujecie mimowolną ślinką lecącą z ust . Zajadacie się tym, nie umiecie opanować się. Czujecie się najedzeni, zaspokojeni, ale przecież nie można zostawić tak dobrego jedzenia na później. I wciągacie dalej, łyżka za łyżką, widelec za widelcem, aż w końcu zaczynacie czuć drapanie w gardle. Zaczyna boleć was brzuch. Jednym słowem mdli was z przejedzenia.

Ostatnio przeglądając sobie szafkę w poszukiwaniu ciekawej gry dla gości, którzy mnie odwiedzili, zdałem sobie sprawę, że mam na półce gry, na których widok mnie mdli. Są to najczęściej dobre lub bardzo dobre planszówki (przynajmniej, które ja uważam za dobre), przy których się świetnie bawiłem i których nie chciałbym się pozbywać z kolekcji. Jednak swego czasu grałem w nie tak dużo i tak intensywnie, że jak pomyślę o zagraniu w nie, robi mi się niedobrze. Eksploatowałem je w krótkim czasie tak dużo, że stanęły mi w gardle.

Z nowszych produkcji mam tak na przykład z FITSem. Zagrałem w niego 20 partii w ciągu 3 tygodni i po prostu nie jestem w stanie zmusić się do otwarcia pudełka. Choć wcale nie uważam, że gra jest nudna czy wyczerpał się jej potencjał. Albo patrząc na starsze gry. Ubongo, licząc obie wersje – 49 rozgrywek. Dość, zielony się robię, na myśl, że miałbym dzisiaj w nią zagrać. Suleika – 20 rozgrywek – hik! – ojej tylko nie to. To tylko kilka najbardziej jaskrawych przykładów.

Zacząłem się zastanawiać dlaczego akurat tak jest i do niczego rozsądnego nie doszedłem. Mam przecież w kolekcji inne gry, które równie mocno eksploatowałem i nic takiego do nich nie czuję. Thurn und Taxis (49 rozgrywek we wszystkie wersje), Dominion (39 w obie wersje), Carcassonne: The Castle (38 rozgrywek), 6 bierze! (33 rozgrywki) itd. itd. Spokojnie mogę wziąć z półki każdą z tych gier i sobie w nią zagrać. Bez mrowiącego uczucia w gardle. O co więc chodzi?

Musi chodzić o jakieś subtelne wrażenia, które jakoś kojarzą mi się z daną grą, jej mechaniką czy sposobem rozgrywki.. Jakieś uczucie w stylu kręcenia się na karuzeli, kolejny obrót, kolejny obrót, kolejny obrót, dość! Nie mogę więcej, wysiadam.

Macie tak czasem?

18 komentarzy

  1. Ja_n

    Fasolki. Mam tak z Fasolkami. I trochę z 6 bierze!

  2. Avatar

    Mnie również przejadło się w ten sposób „6 bierze!”. Coś takiego widocznie w tym tytule jest…

  3. Avatar

    Ja się strasznie tak właśnie przejadłem podstawką Dominiona. Ale to dopiero po jakichś 300 partiach:))

  4. Avatar

    Może wynika to z wielkiej chęci zagrania w coś mało eksploatowanego i kurzącego się na półce? Przychodzą znajomi, ale nie wyciągniesz im na stół TtA, bo umrą zanim skończysz tłumaczyć reguły, więc sięgasz po raz kolejny po dobrą, ale przecież nie genialną grę. Droga na skróty, drogą przez mękę gospodarza, oto polska gościnność. :)

  5. Avatar

    mam tak od niedawna z Osadnikami :(
    w 3 osobowym podstawowym składzie, to był bardzo długo podstawowy tytuł. Mimo, że inne gry się przewijały, to Osadnicy ciągle wracali, jako coś lekkiego i emocjonującego jednocześnie.
    jak ostatnio, kumpel na pytanie „to w co dzisiaj?” powiedział „tylko nie w osadników” to wiedziałem, ze ma rację ;-))
    i że to pudełko odstawimy na długo ;-))

  6. Avatar

    Tak jest chyba ze wszystkim. Trzeba się umieć trochę opanować i powoli dozować sobie przyjemności.

  7. Avatar

    Wiem o czym mówisz, po ostatnim pokazie gier Egmontu na widok Polowania na Robale mam ……
    Tak samo przechodziłem z Owczym Pędem w tamtym roku, dłuuuuuugo leżał na półce.
    Ale o dziwo po należytej przerwie i określonej rekonwalestencji od tych tytułów gry znów mają swoje 5 minut.

  8. Avatar

    Ja tak mam z Shogunem. :-P

  9. Avatar

    ups – ja właśnie chyba się skusilem już na FITS – co prawda niemiecka edycja, i czekam aż rebel zrobi PL instrukcję, ale Pnacho po 20 rozgrywkach już mdli? Kurcze troche mnie to niepokoi …
    Chyba że bardzo eksploatowałeś wariant 1osobowy? hmmm

  10. Avatar

    ja ma tak z Zaginionymi Miastami..od kiedy pokazałem je mojej lubej tylko w to chce grac :)

  11. Avatar

    myślę, że takie odczucia zdarzają się każdemu, ja mam tak z większością gier, wystarczy, że pogram przez cały tydzień i grę trzeba odstawić…ale z chęcią za jakiś czas do niej :)
    czasami mdli mnie na myśl o zagraniu w całkowicie nową grę…która jakoś mi wizualnie/tematycznie nie odpowiada (hihihi do dzisiaj nikt mnie nie zmusił do zagrania w Neuroshimę) ;p

  12. Avatar

    Ja w ogóle jestem słabym zawodnikiem.
    Po jednej partyjce w jakąkolwiek grę, nie mogę zwykle patrzeć na planszówki przez tydzień. Na alkohol też nie.

  13. Avatar

    Nie mam tego problemu. Prawdopodobnie dlatego, że nie liczę rozgrywek w daną grę. I z zasady nie gram więcej niż 3 razy pod rząd w to samo (powiedzmy, że 5 razy w 'Spadamy’, czyli w sumie ok 5 minut gry, się nie liczy).

  14. Avatar

    Jak dla mnie Osadnicy i TTR zostały zajechane na śmierć.

  15. Avatar

    Ja mam tak z Osadnikami, Zaginione miasta i Pirate’s Cove nawet po wódce nie zagram :]

  16. Avatar

    Polaros! Ty żyjesz!:)
    Przyjdź na polibudę!!!

  17. Łukasz Pogoda
    Łukasz Pogoda

    Uważam, że macie wydumane problemy :D

  18. Avatar

    Osadnicy – fajna, prosta ale przez tę prostotę i przystępność szybko się nudzi. Albo taki Samuraj – świetna, elegancka gra, dla mnie raczej bez wad. Mimo to nie mam ochoty w nią grać po tych kilkunastu partiach.

    Z drugiej strony Sankt Petersburg – dla mnie planszówka idealna. Rozegrałem już multum partii, czasem nawet kilka po kolei. I co? I mogę dalej w nią grać i grać. Jest wspaniale wyważona, a każda rozgrywka przebiega inaczej :)

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings