Home | Katalog gier - recenzje, rzuty oka i relacje z rozgrywek | Gry rodzinne | S-Evolution – czyli ogórki z dżemem po francusku

S-Evolution – czyli ogórki z dżemem po francusku
Ten tekst przeczytasz w 7 minut

pic1789170_tMiało być miło i przyjemnie. Najpierw pojawił się news, że powstaje gra łącząca zbieranie lew z budową cywilizacji. Potem przeczytałem instrukcję. Powiała chaosem i losowością, więc zagadnąłem autora na BGG, czy słusznie się lękam. Odpowiedział, że panikuję. OK. Odprężyłem się i oficjalnie napaliłem na grę. Ufam ludziom, niestety. Albo jestem leniwy, aby rozgryźć instrukcję na 110%. Ale bardziej to pierwsze. Potem obejrzałem relację live z Essen i… szok! Autor wyglądał jak młodszy brat Rona Wooda z Rolling Stones. Marynaro-kurtka z suwakiem, materiał dobrej jakości, na ręce bransoletka z kamieni i zegarek na niebieskim pasku, ostatni krzyk mody. To był znak: szło NOWE. Świeże podejście, rock’n’roll, brak nadwagi i luka w uzębieniu – nie to, co nudni Amerykanie z 64 perłowymi zębami, a wszystko dlatego, że mamusia kazała szorować. Prawdziwy artysta myje, kiedy chce i co chce! Vive la France!

2 miesiące później

Miłość do Francji ostygła. I do Rolling Stones. I do nowatorskich pomysłów. Od dziś lubię filmy, które znam. No, ale obiecałem recenzję, zatem ruszajmy. Już na dzień dobry okazało się, że „S-Evolution” ma dosyć proste zasady, ale fatalnie napisaną instrukcję. Tak naprawdę, bez ściągnięcia pliku z BGG z przykładową rundą trudno było grać komfortowo. Dlatego, aby pomóc wszystkim zagubionym postanowiłem nakreślić z grubsza zasady.

*** *** ***

Na starcie dostajemy identyczne talie: 24 kolorowe karty w tym 2 katastrofy, a dodatkowo 6 kart wynalazków z numerami epok. Co ważne, wynalazki z epok 4, 5 i 6 są zawsze w naszym kolorze, a wcześniejsze w kolorach przeciwników.

Gra toczy się 6 rund (6 epok, jak zakładam), ale nie każdemu będzie dane dotrzeć aż tak daleko. W każdej rundzie będziemy walczyć o 3 zasoby: jedzenie, narzędzia i myśl techniczną vel żarówkę. Potem wykarmimy nasz lud, a im wyższa epoka, tym większe jej wymagania. Na przykład, w 5 epoce, jeśli mamy populację na poziomie 4, musimy oddać 4 jedzenia, 4 narzędzia i 4 żarówki.

Karmienie jest bardzo ważne, bo:

a. jeśli spełnimy wszystkie wymogi, awansujemy do kolejnej epoki

b. jeśli nie spełnimy żadnego wymogu, cofamy się o jedną epokę, tracimy wynalazek i jedną jednostkę populacji. To boli.

c. jeśli spełnimy tylko jeden wymóg (3 i 4 epoka) albo 1 lub 2 (5 i 6 epoka), tracimy wynalazek i rzecz jasna, nie awansujemy do kolejnej epoki.

Punkty b i c uwzględniają erratę zamieszczoną na stronie wydawcy już po Essen.

Po karmieniu, nagrodach i karach inkasujemy punkty. Ile? Zależy od poziomu naszej populacji i liczby spełnionych wymagań. Przykład: 5 epoka i populacja na poziomie 4. Spełniłem wszystkie wymagania i dostałem 1 punkt za każdy wydany zasób, czyli 12 punktów. A jeśli spełniłem tylko 2 wymagania, bo zabrakło mi narzędzi, dostanę 8 punktów. Proste.

Na koniec rundy idziemy na zakupy i ulepszamy naszą cywilizację. Za 3 żarówki możemy przeskoczyć do kolejnej epoki. Za 1 jedzenie możemy zwiększyć populację o 1, a za 3 jedzenia o 2. Możemy również wstawić ludziki do jednego z 6 budynków/udogodnień. Ewentualnie je udoskonalić. Płacimy za to narzędziami, albo żarówkami.

I tyle. Kolejna runda.

 pic1789172_lg

Na deser zostawiłem najważniejsze, czyli zasady gry o zasoby. Jest to klasyczna gra z braniem lew i z bajerem w postaci narastających reguł. W każdej rundzie losujemy 4 karty z naszej talii i dorzucamy do nich wynalazek z numerem tejże rundy (jeśli jeszcze go mamy). Czyli nasza ręka to 4 albo 5 kart.

I ustalmy słownictwo: Gra składa się z 6 rund, każda runda z 4-5 tur.

Tura jest banalna. Każdy gracz zagrywa jedną kartę, po czym następuje podział łupów, czyli zasobów. Kto wyłożył najsilniejszą kartę, wybiera jako pierwszy. A wybiera jedną kartę z przed chwilą zagranych – tę z najciekawszymi zasobami. Czyli zagrywamy 1 kartę i dostajemy 1 kartę.

W zależności od tego, w której epoce jesteśmy, obowiązują nas inne reguły. Może być tak, że każdy gracz będzie w innej epoce.

Epoka 1 – jesteśmy prymitywni, więc gramy w ciemno. Nie patrzymy w karty, bierzemy pierwszą z wierzchu i zagrywamy na stół. Jak w Wojnie. Dosłownie. To nie żart. Ktoś wygrał, ktoś przegrał. Uwaga: nasze karty nie mają jeszcze kolorów, jedynie liczby. Wyższa wygrywa. Remisy wygrywa ten, kto jest w wyższej epoce/ma liczniejszą populację/zagrał wcześniej swoją kartę.

Epoka 2 – jesteśmy mądrzejsi, przestajemy grać w ciemno. Podejmujemy decyzje, ale nasze karty ciągle nie mają kolorów.

Epoki 3 i 4 – kto pierwszy zagrywa kartę na stół, ten definiuje kolor tej tury. Coś jak atu. Czyli kolor na karcie w końcu ma znaczenie. W praktyce oznacza to tyle, że jeśli ja jestem w 3 epoce, a przeciwnicy w drugiej, to wygram każdą turę – bo moja karta ma kolor, a ich nie. Czysty ubaw.

Epoki 5 i 6 – najlepszy gracz przy stole przed 1 turą oznajmia, jaki kolor będzie atu w tej rundzie. Jak to wygląda w praktyce? Powiedzmy, że atu jest fioletowe. Rozpoczynający gracz jest w 4 epoce. Zagrał zieloną 6 i niniejszym ustalił kolor tej rundy (patrz epoki 3 i 4 – ich zasady ciągle obowiązują!). Gracz drugi (epoka 4) zagrywa zieloną 2, bo musi iść za kolorem. Gracz trzeci jest w 5 epoce (to on wybrał atu) zagrywa fioletową 1, bo ma same fioletowe karty (taka karma). Gracz czwarty jest w drugiej epoce i zagrywa beżową 3. Kolejność dzielenia łupów: gracz 3, gracz 1, gracz 2, gracz 4. Proste? Chyba tak.

Wspomnieć należy o wynalazkach. Gdy wykładamy taką kartę na stół, nie bierzemy udziału w podziale łupów. Za to bierzemy z powrotem kartę wynalazku i kładziemy przed sobą jako wynalezioną. Myk polega na tym, że jeśli 2 lub więcej graczy wyłoży wynalazki, to ten lepszy (patrz rozstrzyganie remisów ergo kto jest najlepszy) będzie mógł sobie któryś wybrać. A wszystko po to, by zdobyć wymarzony kolor: patrz akapit poniżej.

Na koniec o punktacji. Jej źródła są dwa: wspomniane już punktowanie za spełnione wymogi i zebrane przez całą grę karty wynalazków. Im więcej mamy kart jednego koloru, tym więcej punktów przytulimy. Przykładowo, za 3 wynalazki w tym samym kolorze dostaniemy 6 pkt. Za 6 -21 pkt. Spora różnica. Ok, jest jeszcze trzecie źródło bijące z Pomnika: za każdy niespełniony wymóg dostaję wtedy 1 albo 2 punkty (tu znowu instrukcja jest niejasna, musiałem się wspomóc BGG i wyjaśnieniami autora).

 EPSON MFP image

*** *** *** ***

Tyle jeśli chodzi o zasady. A teraz pora na przemyślenia.

Najmocniejsze wrażenie jest takie, że gra jest koszmarnie losowa. Są różne losowości, ale ta w „S-Evolution” jest z gatunku głupkowatych. Przykład? Zdobyłeś smutnym trafem katastrofę p.t. „W tej rundzie karty z jedzeniem są dla ciebie bezwartościowe.”. Co oznacza, że na 80% nie wykarmisz ludności czyli nie awansujesz do kolejnej epoki, a nawet się cofniesz. Bo jeśli moje zdobycze z rundy wyglądają tak (w kolejności zdobywania): 2 jedzenia -> 1 narzędzie -> 2 jedzenia -> katastrofa, i mam populację na poziomie 3 będąc w trzeciej epoce, przepadłem z kretesem. Bo miałem pecha.

Wrażenie nr 2. Losowość osiąga swoją kulminację w epoce 1, gdy zagrywamy karty w ciemno. Naprawdę? Po co? Dla hecy? Będziemy grać w Wojnę?! No faktycznie, cóż to za gra cywilizacyjna bez wojny? Zapomniałem. Przepraszam. Na deser dodam, że jedna z katastrof rzecze „Kolejną rundę zagrasz w ciemno”. Dobrej zabawy nigdy dość…

Wrażenie nr 3. Świadoma strategia „na wynalazki” graniczy z cudem. Bo nie mamy wpływu na to, kiedy przeciwnicy zagrają swoje. Kolejna losowość, choć może już nie tak denerwująca. Swoisty  koloryt gry. Idzie ścierpieć.

Wrażenie nr 4: Katastrofy są nierówne. W zależności od momentu w grze, jedne kąsają bardziej, drugie mniej. Raz załatwią na cacy, drugim razem nie zrobią szkody. Nie wyobrażam sobie, żeby ktokolwiek grał w „S-Evolution” nie wykupiwszy udogodnienia Tarcza vel Parasol (daje odporność na 1 katastrofę w turze). A skoro to ruch oczywisty, to po co go wpleciono? Pewnie tuż przed wydaniem gry, co by zamknąć twarz takim malkontentom jak ja.

Wrażenie nr 5: Czytałem na BGG, że w S-E zauważono efekt kuli śnieżnej. I tak, i nie. Kula jest, że hej, ale czy śnieżna? Bo tu nie chodzi o uciekającego lidera, tylko o marudera, który po pierwszym pechu przyciąga kolejne niczym piorunochron. Kula błota? Albo czegoś gorszego? Gracz w niższej epoce niż reszta graczy może mieć naprawdę pod górę.

Wrażenie nr 6: Dziury w instrukcji. Autor oficjalnie przyznał się do paru błędów, ale nie do wszystkich. To znaczy, ani im nie zaprzeczył, ani nie potwierdził. A ludziska na BGG pytają i rację mają, że pytają. Zamiast napisać instrukcję od nowa (wiele by w niej nie zmienił, musiałby tylko dodać z paręnaście zdań) woli ciszę w eterze. Na zdrowie.

Wrażenie nr 7: Czuję się oszukany. Poziom losowości ustawia te grę jako dodatek do napojów mniej lub bardziej wyskokowych, w wesołym towarzystwie rzecz jasna. Tymczasem tuż przed Essen, zaczepiony przeze mnie autor zarzekał się, że stworzył dzieło poważne, a na swojej stronie www, już niedługo, zaprezentuje mnogie strategie i sztuczki. Czekam z niecierpliwością, tania rozrywka mile widziana. Ewidentnie, to nie jest poważna gra. To tytuł dla luzaków, którym wszystko jedno, w co grają, byleby miło było.

Wrażenie nr 8: Uczciwie przyznaję, że gdy trafiała się partyjka, w której los rozkładał się  sprawiedliwie, bawiłem się całkiem, całkiem. Szybko, ok. 30 minut. We 4 osoby najfajniej. We 2 nie polecam, bo strategia „na wynalazki” (tudzież próba uskutecznienia jej) traci sens, co odbiera grze smak.

*** *** *** ***

mamanSłowo na niedzielę: nie kupujcie gier nieznanych autorów, którzy wpadają na Essen modnie ubrani. Szanujący się projektant ma nosić za dużego t-shirta albo bluzę, najlepiej z jakimś nerdowskim napisem. Nawet jeśli nie jest świrem, niech udaje – przynajmniej udowodni, że rozumie, kto jest jego targetem.

Gra jako taka dostaje ode mnie 4/10. Gdyby autor nie wcisnął mi ciemnoty o ciężarze gry, dałbym oczko albo 2 więcej. A tak, oceniam ją szanując wizję autora: na poważnie.

Bonne chance avec toute ta idee, monsieur Maman!

Propozycja naprawienia gry: Epokę 1 traktujemy jak Epokę 2, bo nie chcemy grać w Wojnę. O katastrofach zapominamy, a ich karty są zwyczajnie puste, co również jest karą. Parasol na 1 poziomie daje 1 dowolny surowiec. Na drugim – 2. Tyle wystarczy, by dało się grać  i czuć przyjemność.

+ bywa ciekawa

– losowość niskich lotów

– szczypta cyjanku w beczce dziegciu, czyli gra w Wojnę

(po naprawie gra nabiera sensu, tak do 7/10 w kategorii pubowej)

Dziękujemy wydawnictwu Spiel-ou-Face za przekazanie gry do recenzji.

pic1783198_t

Złożoność gry (4/10):

Oprawa wizualna (5/10):

Ogólna ocena (4/10):

Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Gra ma poważne wady. Grać można, ale zasadniczo odradzamy. Nie jest to może najgorsza produkcja na świecie, ale znamy wiele innych, lepszych w obrębie tego gatunku. Do spróbowania tylko dla tych, którzy w danym gatunku muszą zwyczajnie mieć wszystko. I koniec.

3 komentarze

  1. Veridiana

    Vester, strasznie podoba mi się Twój język :))) pisz pisz pisz!

  2. Avatar

    a mi się podoba to zdanie: „Poziom losowości ustawia te grę jako dodatek do napojów mniej lub bardziej wyskokowych”, miałem dokładnie to samo odczucie po rozgrywce.

  3. Vester

    Veridiana –> Pochwała z ust Mistrzyni smakuje podwójnie. Dzięki! :-)

    A krytykowanie takiej gry to jak ścinanie z loba: mała chwała ale liczy się wynik…

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings