Dzisiejsze zapowiedzi pochodzą od Badger’s Nest czyli wrocławskiego wydawnictwa założonego pod koniec maja 2013. Już niedługo u nas przeczytacie recenzje ich najnowszej gry 7 ronin. Na ten rok szykują zaś dla nas coś intrygującego.
Mimo krótkiej obecności na rynku gier towarzyskich zostaliśmy wręcz zbombardowani prototypami i pomysłami autorów z nami współpracujących, a także tych, z którymi w przyszłości chcielibyśmy pracować, więc cześć planów jeszcze się klaruje. Pod koniec zeszłego roku wydaliśmy 7 RONIN Marka Mydla i Piotra Stankiewicza, o której co nieco można przeczytać w sieci i nie tylko, bo recenzja ukaże się również w najnowszym numerze pisma „Coś na Progu”. Nie bez powodu piszę o grze, która już się ukazała, bo jej wydanie miało niebagatelny wpływ na nasze plany wydawnicze. Naszym startowym tytułem miała być AURORA, ale już po pierwszej rozgrywce w 7 RONIN wiedzieliśmy, że grę wydamy, nie wiedzieliśmy jednak kiedy. Marek zostawił prototyp i już kilka dni później po intensywnym ogrywaniu ustaliliśmy, że 7 RONIN jest świetnym tytułem z dużym potencjałem oraz ciekawą tematyką i chcemy go wydać jeszcze w 2013 roku. Ta z pozoru spontaniczna decyzja zaowocowała pojawieniem się gry na półce w niecałe 4 miesiące. W tym czasie bardzo rzetelnie ją przetestowaliśmy, przygotowaliśmy grafiki i skład oraz stawiliśmy czoła dylematom typu czy zielony znacznik ma być bardziej czy mniej zielony. Z początkiem 2014 roku wracamy do AURORY, dodatkowo na horyzoncie pojawiło się kilka ciekawych projektów, niektórych jeszcze nie ograliśmy, dlatego nie mogę potwierdzić wszystkich planów na 2014 rok. Jednak co nieco zdradzę.
Pierwszym tytułem, który Badger’s Nest wyda w tym roku będzie bardzo intuicyjna strategia planszowa Kroniki Arkasis: AURORA. Gra będzie debiutem młodego autora – Michała Zaczka. Akcja gry osadzona jest w Arkasis, autorskim uniwersum także stworzonym przez Michała – stąd tytuł serii Kroniki Arkasis. AURORA właściwie nie posiada standardowej planszy. Każdorazowo teren gry jest budowany z regionów i stolic, a sama rozgrywka jest dosyć prosta, co nie oznacza wcale, że banalna. Zapewnia sporo możliwości decyzyjnych, a występujące rasy różnią się nie tylko grafiką, Michał postarał się o zróżnicowanie rozgrywki za pomocą kart umożliwiających bardzo klimatyczne, a także skuteczne zagrywki. Gra podczas pokazów spotyka się z niezwykle entuzjastycznym przyjęciem, tymczasem Michał opracowuje dodatki, niektóre są już właściwie gotowe. Niewykluczone, że jeszcze w 2014 wydamy pierwszy z nich.
Kolejna gra w borsuczym warsztacie to KWIAT PAPROCI. Roboczo nazywamy ją „paprotką” i pracuję nad nią wspólnie z Michałem. Gra będzie opierała się na układaniu ścieżek z kafelków lasu, a jej celem jest odnalezienie legendarnego kwiatu i opuszczenie lasu. Brzmi prosto, ale jeśli dodam, że las składa się z dwóch poziomów, a na każdym z nich spotykamy innych jego mieszkańców, dosypiemy szczyptę magii i dopuścimy szaleńczą pogoń za graczem, któremu kwiat udało już się zdobyć to gra przestaje zaczyna nabierać rumieńców. Są spore szanse na to, że ujrzycie ją na półkach jeszcze w tym roku.
W 2014 rozpoczynamy także prace nad dużą postapokaliptyczną przygodówką Marka Mydla – RYCERZE PUSTKOWI. Gra zawiera sporo komponentów i nie określiliśmy dla niej jeszcze sztywnego deadline’u. Dużo jeszcze przed nami pracy związanej z budową uniwersum, wizualizacją świata gry i dobraniem materiałów, aby wydać ją w najlepszej jakości. Jednak wiedzcie, że coś się dzieje J
Nie wykluczamy, że powtórzy się sytuacja z 7 RONIN. Czyli zagramy w prototyp, który kupi nas w jednej chwili. Grę, która aż się będzie prosić o wydanie. Cóż planowanie jest bardzo ważne, ale jesteśmy elastyczni, nie boimy się zaryzykować i improwizować jeśli uznamy, że gra jest tego warta, więc nie zdziwcie się jeśli nagle usłyszycie o jakimś tytule, a za trzy miesiące okaże się, że poszedł do druku. Do Borsuczego Gniazda wciąż wpadają nowe prototypy, także rozwój sytuacji może być zaskoczeniem również dla nas .