Home | Krótko o grach - topki, zestawienia, podsumowania | Cotygodnik | Cotygodnik redakcyjny GF – nr 8/15

Cotygodnik redakcyjny GF – nr 8/15
Ten tekst przeczytasz w 5 minut

0303Zapraszam na lekturę kolejnych relacji z ostatnio ogrywanych w redakcyjnych domach planszówek. Kilka tytułów wydaje się być mniej znanych, choć wartych polecenia!

WRS

Przepustka to gra krakowskiego wydawnictwa Alter. Szuka ono swojej niszy w grach historycznych z przełomu XIX i XX wieku. Przepustka ma lżejszą formułę, opowiada o przygodach (nieco w stylu dobrego wojaka Szwejka) słynnych polskich legionistów podróżujących po Galicji, by odwiedzić narzeczoną, rodziców oraz ważne, historyczne miejsca. Specyficzna kreska czasem utrudnia rozpoznanie kluczowych dla rozgrywki granic czy połączeń, ale nawiązuje do stylistyki grafiki użytkowej z dawnych lat. Rozgrywka jest zaskakująco przyjemna. Początkowe poczucie łatwości szybko zmienia się przez coraz uporczywiej przeszkadzających żandarmów i kozaków, a przede wszystkim za sprawą upływającego czasu. Nasza przepustka ma tylko 7 dni ważności! Choć możemy jeszcze trzy dni próbować przemykać przez Galicję, to ryzyko utraty punktów jest dość poważne. Sporo uzupełniających mechanikę elementów dodatkowo ją uatrakcyjnia zachęcając do kolejnych partii. Dla mnie niezwykle miłym elementem są wstawki historyczne.

karty legionistów

karty legionistów

sytuacja na planszy

sytuacja na planszy

Krótkie biogramy bohaterów, słowa legionowych piosenek, możliwość rzutu okiem na mapę z dawnych lat… Z pewnością do Przepustki jeszcze wrócę! Tym chętniej, że sama rozgrywka rozkręca się z każdą rundą, by w finale przypominać nieco zabawę w „stary niedźwiedź mocno śpi”, bo kto nie zdąży, ten ma marne szanse na wygraną.

Port Royal został niedawno wydany w polskiej wersji językowej przez także krakowskie wydawnictwo Bard. To oryginalna karcianka będąca swoistym połączeniem Can’t stop z elementami zarządzania kartami i przypominającą Fasolki rolą rewersów jako monet. Oczywiście losowość, jak to w karciankach, jest spora. Za to mamy okazję do odświeżającej zabawy w umownych, karaibskich klimatach. W swojej turze gracz odkrywa karty z talii. Podobnie jak w Can’t stop musimy podjąć decyzję czy zadowolić się mniejszą, ale pewną zdobyczą czy zaryzykować więcej. Pojawiające się na stole statki można zamienić na talary, ale dwa statki w tym samym kolorze powodują utratę kolejki. Z drugiej strony pojawiają się jeszcze karty ciekawych i pożytecznych postaci – im lepsze, tym droższe. Aby zatem nie pozwolić graczom na ciułanie monet, w talii są jeszcze karty podatków łupiące nazbyt bogatych. Cały ten amalgamat sprawdza się nadspodziewanie dobrze. Zasady są bardzo przystępne, element ryzyka i związanych z nim emocji dość spory, a rozgrywka lekka i przyjemna. Miłe i świeże doświadczenie.

Expedition: Northwest Passage to gra, która urzekła mnie zanim w ogóle o niej usłyszałem! Bo piękna szantowa ballada opowiada o tej niezwykłej historii. Widać tak musiało być, że w końcu i planszówka do mnie trafiła. Są tacy, co porównują jej klimat do K2. W grze wykorzystano nowatorski twist – dysk słoneczny, który określa strefę zamarzniętego morza na północnych krańcach Kanady. Gracze odkrywają te tereny dokładając kafle, ale muszą uważać, kiedy przenieść załogę z żaglowca na sanie i kiedy wrócić na statek, aby zmienne warunki klimatyczne nie zaprzepaściły zdobyczy punktowych. Za mną dwie partie dwuosobowe i bardzo przyjemne przeczucie, że w większym składzie będzie lepiej. Tworzenie mapy archipelagu Arktycznego za każdym razem daje przyjemne efekty wizualne. Rozmieszczając kafle z ważnymi lokacjami mamy okazję solidnie zapunktować, chociaż oczywiście najważniejszy wyścig przez labirynt cieśnin między lodowymi wyspami. Chcę jeszcze!

Pingwin

pic838542_mdW niedzielę położyłam łapki na kolejnej MatHandlowej zdobyczy. Tym razem był to Trias – całkiem fajna gra opowiadająca o prehistorycznych czasach, kiedy wszystkie zwierzęta żyły jeszcze razem na tym jednym, jedynym a niepodzielonym kontynencie zwanym Pangeą. Ale myliłby się ktoś, kto sądziłby (tak jak ja pierwotnie) że to gra o dinozaurach (choć figurki garbatych diplodoków niewątpliwie dodają jej uroku). Nic bardziej błędnego. To kontrola terytorium – terytorium Pangei, które będziemy z biegiem czasu coraz bardziej rozrywać na coraz mniejsze kawałeczki. A dinozaury są tylko po to, żeby mieć kontrolę nad tymi fragmentami. Czy mi się podoba? Jasne. Dinozaury zawsze mi się podobają, nawet jeśli są szyte grubymi nićmi. Ale oprócz tego w tej grze można pogłówkować. Można popsuć szyki przeciwnikom. Jest szybka. Ma bardzo proste zasady. Ot, ciekawy fillerek o niebanalnej tematyce. Warto spróbować, jeśli tylko znajdziecie okazję.

(ad rem WRS: Również polecam niebanalną grę z kilkoma ciekawymi strategiami na zwycięstwo.)

Board Game Girl

OpenSpaceOpenSpace. Gra, którą wydawnictwo A14 Games debiutuje na rynku. Przyznam, że byłam do niej nastawiona bardzo sceptycznie – zarówno korpo klimaty, jak i clipartowska grafika to zupełnie nie moja bajka. A kiedy jeszcze posłuchałam o mechanice, zadrżałam ze strachu. Każdy z graczy ma na ręku trzy karty „zaangażowania” i trzy karty wydarzeń. Spośród kart zaangażowania (praca, harówka, relaks) wybiera się jedną i ją zagrywa (zakrytą). Gracz ze znacznikiem gracza rozpoczynającego dodatkowo zagrywa jedną kartę wydarzenia. Potem każdy ma szansę obstawić, czy któryś z przeciwników zagrał jedną konkretną kartę (relaksu). Na koniec odkrywamy karty zaangażowania i sprawdzamy, kto wspiął się na drabinie kariery a kto jest na dobrej drodze do wypalenia zawodowego. Jak łatwo się domyślić kto pierwszy dotrze na szczyt kariery i nie wypali się przy tym zawodowo – wygrywa. I ot, cała filozofia. Serio. Gdy siadałam do pierwszej rozgrywki, myślałam tylko o ucieczce. Tymczasem! Nie należy oceniać gry po okładce! Okazało się bowiem, że:

a) dobrze bawiłam się w rozgrywce zarówno dwuosobowej, jak i czteroosobowej (oczywiście im więcej graczy, tym zabawniej),

b) teksty na kartach są bardzo „życiowe” i wywołują wybuchy śmiechu (choć często jest to śmiech przez łzy).

Szybki czas rozgrywki i prościutkie zasady sprawiają, że OpenSpace to dobra gra do pokazania małogrającym czy wręcz niegrającycm znajomym. Szczególnie gdy nieobce jest im zjawisko Mordoru na Domaniewskiej ;)

Ink

zhanguoU mnie kolejne podejście do wydawnictwa What’s Your Game, którego gry póki co nie bardzo mi podchodzą. Tym razem padło na ZhanGuo i od razu muszę przyznać, że jeśli do którejś z gier WYG miałbym wrócić, to byłby to właśnie ten tytuł. Po początkowym totalnym oszołomieniu zasadami, które nie chciały mi się ułożyć w sensowne ciągi przyczynowo-skutkowe (choć był to piątek wieczór, więc być może na świeży umysł gra wchodzi łatwiej) dość szybko ogarnąłem się i grało się do końca całkiem przyjemnie. Dodatkowo zabawnie wyglądał wynik, coś w rodzaju 126:127:128 czy podobnie. Mimo ogólnie pozytywnego wrażenia nie mogę nie pomarudzić na jedną kwestię. ZhanGuo przypomniało mi dobitnie, po co gry osadza się w jakimś temacie. Poza walorami samego posiadania ciekawego tematu (które nie dla każdego są walorami) dochodzi jeszcze kwestia mnemonicznego powiązania akcji z ich wymaganiami i efektami. W takiej dajmy na to Agricoli wiem, że aby uzyskać chleb muszę orać pole, siać, zbierać ziarno a potem użyć pieca, aby móc się wyżywić. Pamiętam to, mimo że w Agricolę grywam raz na parę lat, bo ma to odwzorowanie w rzeczywistych zależnościach. No więc w ZhanGuo takie odwzorowania wydawały mi się słabiutkie, odniosłem raczej wrażenie, że efekty do akcji przypisywano dość przypadkowo (nie od strony mechaniki, ale uzasadnienia w settingu). I to nie ułatwia sprawy.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings