Home | Krótko o grach - topki, zestawienia, podsumowania | Cotygodnik | Cotygodnik redakcyjny GF – nr 34/15

Cotygodnik redakcyjny GF – nr 34/15
Ten tekst przeczytasz w 7 minut

cotygodnik_wrzesien_1Wstęp mniej ważny…

Ważne, że sporo ciekawych gier opisaliśmy! Jest i walka o miejsca w niemieckim parlamencie, o egipskie skarby, o rolki sushi. Jest polowanie na Chimerę, zachwyty nad małą Agricolą i pięknym Kakao, ale i cięższe gry, jak Terra Mystica, La Granja, czy Wir sind das Volk. Smacznego!

Pingwin

Die Macher

20150824_180237Gra o zdobywaniu przewagi w niemieckim parlamencie. Gracze wcielają się w przedstawicieli najważniejszych partii politycznych, zdobywają stołki w każdym z siedmiu Landów, zwiększają liczebność swojej partii, starają się wpływać na opinię publiczną tak, by była najbardziej zbieżna z ich programem wyborczym itd. Pierwsze wrażenie (po rozłożeniu planszy) – jakie to musi być suche! Drugie wrażenie – jak tu dużo zmiennych, nie ogarniam! Trzecie wrażenie (pod koniec gry) – a jednak dobre, klimatyczne euro ;).  Że to klasyczne euro, to pewnie nie muszę nikogo przekonywać. Dlaczego uważam, że klimatyczne? Bo zaczęłam jako tako ogarniać tę grę dopiero wtedy, gdy spróbowałam się wczuć w rolę polityka – mieć pieniądze, zwiększać liczebność partii, zażarcie walczyć w Landach, które mają najwięcej stołków w parlamencie, kupować media i nie olewać sondaży. Czyli wszystkiego po trochu, ale dopóki postrzegałam to jako abstrakcyjne wartości i czynności do wykonania, dopóty nie byłam w stanie ogarnąć rozgrywki. Późno mi to przyszło (moja partia była ostatnia w rankingu), ale lepiej późno niż wcale, teraz przynajmniej czuję się gotowa na kolejną, tym razem świadomą rozgrywkę.

Ra

20150828_170011Od lat chciałam zagrać w Ra, okazja nadarzyła się dopiero w ostatni piątek. Ra to – tak mi się wydawało – starożytny Egipt (no comments) i Reiner Knizia (czyli wielki szacun). Ech, okazało się, że Egiptu jednak nie będzie (jak zwykle u doktora – klimatu jak na lekarstwo), za to będzie gra licytacyjna (a to zaskoczenie – cóż, zupełnie nie przeczytałam zasad, brałam w ciemno!). Licytowanie o kafelki, które robią układy, a układy punktują (albo i nie jeśli ich jest za mało). Co mi się podoba? Licytacja za pomocą czterech kafelków (słońc) – licytując zamieniasz swój kafelek z kafelkiem na planszy. Pozbędziesz się silnych kafelków – w następnych turach nic ciekawego nie wylicytujesz, a na dodatek stracisz punkty. Nie pozbędziesz się – no bez przesady, przecież po to są, by zdobywać ciekawe kafelki. Nie lubię gier licytacyjnych i mój entuzjazm opadł, ale mimo to mnie zaintrygowała. Polecam wypróbować.

pic1900075_mdSushi Go!

Szybka karcianka oparta na mechanice draftu i zbierania kolekcji niczym kulinarna wariacja odchudzonych 7 cudów świata. Co mi się spodobało? Jedna z kart – pałeczki, które same z siebie nic nie są warte – przenoszą prawo wyboru karty na późniejsze tury: po zwykłym wyborze karty w turze (wykonywanym symultanicznie) wołasz Sushi Go! i bierzesz z talii dodatkową kartę oddając w zamian pałeczki. Ponieważ nie jestem miłośnikiem 7 cudów, piać z zachwytów nie będę, ale jeśli ktoś z Waszych znajomych będzie miał ze sobą Sushi Go! to namawiam – spróbujcie.

Callisto

20150828_175600Krótko mówiąc – czujesz się jakbyś grał w Tetris. To była partia 4-osobowa i było naprawdę ciasno na planszy (nie wiem jak jest przy mniejszej liczbie graczy). Sztuka w tym, żeby zmieścić jak najwięcej swoich fragmentów i jednocześnie pokrzyżować plany przeciwnikom. Abstrakcyjna gra wymagająca logicznego myślenia. Mnie się podoba, nawet bardziej niż przeciętnie. Za to wykonanie od Barda – pozostawia wiele do życzenia. Powiedzmy sobie szczerze – wersja podróżna i to w dodatku kiepsko wykonana. Nie ma planszy (jak np. w Patchworku) tylko układana z kartonu ramka, a na dodatek fragmenty układanki  nie mieszczą się w ramce. Totalna żenada. Nie mam nic przeciwko posiadaniu Callisto w domu – to naprawdę fajna gra – ale jeśli się ostatecznie skuszę, to na pewno na inne wydanie.

 

Board Game Girl
61J7PN0l57L

O rety, rety! Jaka fajna karcianka! Inspirowana moim ukochanym Tichu! Zaprojektował ją Ralph H. Anderson. To nazwisko pewnie niewiele Wam mówi. I słusznie, bo Chimera to growy debiut tego urodzonego w 1952 roku amerykańskiego reżysera, aktora i choreografa. Gra została wydana w 2014 roku – Kuba wypatrzył ją na ostatnich targach w Essen. Co zaskakujące, Chimera działa tylko na… trzech graczy. W każdym rozdaniu dwóch graczy sprzymierza się w walce przeciwko trzeciemu. Grę wydało Z-Man Games i – jak chyba wszystkie gry tego wydawnictwa – naprawdę robi wrażenie. Jest ładna i jednocześnie bardzo czytelna. I wciąga! Jeśli lubicie klasyczne gry karciane to spróbujcie Chimery – jestem pewna, że Wam się spodoba.

 

KubaP

Kakao_BOX_3D_smlWiem, że nie powinno się oceniać książki gry po okładce, ale ja ten grzech względem Kakao niestety popełniłem. Niestety, bo myśląc, że to będzie jakaś prościutka gra familijna, odpuściłem ją sobie na ostatnim Pyrkonie i poznałem dopiero w ostatnim tygodniu. No i okazało się, że to bardzo sprawny, szybki, lekki, ale bynajmniej nie prostacki tytuł. Carcassonne spotyka Limes. Błyskawiczny wyścig po punkty, bardzo przyjemne dla oka wykonanie, proste zasady, których tłumaczenie zajmuje naprawdę siedem minut i do tego najbardziej funkcjonalna wypraska, jaką miałem okazję w tym roku pomacać. Naprawdę, nie dajcie się zwieść nie zawsze entuzjastycznym recenzjom, tylko sami się przekonajcie, jakie to kakao jest pyszne! Wydawnictwo G3 miało tym razem nosa, bo nikomu nieznany autor stworzył coś naprawdę interesującego. Aha, zagrałem trzy partie, wszystkie dwuosobowe i wydaje mi się, że w więcej osób byłoby nieco chaotycznie. Zacznijcie od gry w parze!

Agricola: Chłopi i Ich Zwierzyniec - okładkaAgricola. Brrr. Na samo wspomnienie robi mi się słabo. Dlatego do jej miniwersji podchodziłem z duuuużym dystansem. A tu niespodzianka! Szybko, bez przestojów, bez tej nieodłącznej nudy i beznadziei oryginału, a wręcz przeciwnie! Gra wymaga sprytu, odrobiny liczenia (ale, na szczęście bez przesady). Czas rozgrywki poniżej pół godziny, fajne wykonanie, proste zasady. Autentycznie miałem wrażenie, jakby Uwe odrobił lekcję i usunął z Agricoli jej wszystkie wady, z furą negatywnej interakcji na czele. Tak to ja mogę paść te krowy!

WRS

Agricola – Chłopi i ich zwierzyniec

(Nie umawiałem się z Kubą na dwugłos… jakoś samo wyszło)

Jedna z najlepszych gier dla dwóch osób. Tylko ośm rund, po trzy czynności w każdej. Jak te dwa tuziny akcji przekuć w zwycięstwo? To, co mnie zachwyca w tej wersji Agricoli, to przede wszystkim elastyczność rozgrywki. Nie zdarzyło się jeszcze, aby dwakroć udało się taką samą (albo choć podobną) ścieżkę. Ogólny wzór – owszem, ale w detalach (a one decydują w wrażeniach z rozgrywki) zawsze jest inaczej. Piękny przykład gry, gdzie gracz decyduje o wygranej, a nie gra nim manipuluje.

Zachwyca mnie różnorodność możliwych sposobów punktowania. A równocześnie niesamowicie motywuje możliwość zdobywania punktów we wszystkich obszarach.

Wielka presja ze strony mechanizmów gry (mało akcji) oraz kontrakcji przeciwnika powoduje, że nie ma tu pustych, domyślnych działań. Każdy ruch ma znaczenie, choć z niektórymi, mniej doświadczonymi przeciwnikami może się udać naprawić błąd.

Gorąco polecam miłośnikom dwuosobowych partii.

 Wir sind das Volk!

Ta gra to moje ostatnie zauroczenie. Wpisuje się w klimaty politycznej walki oddanej udatnie przez Jesień narodów czy Magnatów. Prostymi mechanizmami oddaje złożoną sytuację wewnątrzniemieckiej walki o rząd dusz. Samą grę opisałem szerzej w recenzji.

Moja ostatnia partia pokazała, że doświadczenie ma w tej grze ogromne znaczenie. Znając grę, wygrałem, niestety, Czerwonymi. Zdołałem wykorzystać niemal wszystkie możliwości – zadbałem o agitatorów, utrzymałem przewagę prestiżu, dzięki solidnej gospodarce nie musiałem się martwić o erozję moich fabryk. W takich politycznych grach mniej cieszy mnie zwycięstwo tą złą stroną. Ale z drugiej strony będzie to okazja do rewanżu Zachodem, który wcale nie ma zapewnionego automatycznego zwycięstwa.

Kolejna dobra gra dla dwójki, z solidnym historycznym tłem. Dobrze byłoby móc ją ogrywać w polskiej wersji.

Veridiana

Terra MysticaOstatni tydzień to głównie Terra Mystica w wersji podstawowej i codzienne partie dla podkręcania wyniku, dla rewanżu, dla zabawy po prostu. Gra jest świetna, mam ją już od kilku lat, ale zauroczyłam się nią na nowo. Uwielbiam takie codzienne nasiadówki w stałym gronie, gdy szlifujemy swoje umiejętności w jednym tytule. A potem czytam rady na forum i okazuje się, że nie umiem grać daną rasą ;). Tak gwoli ścisłości, to ja nie potrafię grać prawie żadną. Ewentualnie jakoś mi idzie tą, na widok której reszta współgraczy wykrzykuje „A to ta przegięta!”. Tak, przegiętą umiem nawet wygrać ;)

La GranjaKolejny raz była też La Granja dwuosobowo. Tak jak zazwyczaj lubię siadać do gier, a gier gospodarczych szczególnie, w większym gronie – tak La Granja wyśmienicie sprawdza się właśnie we dwójkę. Walka dwóch gospodarzy o każdy punkcik. Śrubowanie dostaw, szukanie optymalnego układu pomocników… Kto nie czytał (instrukcji) ten trąba ;p A propos, musimy jeszcze raz ją przeczytać, bo w zasadzie gramy cały czas po jednokrotnej lekturze, a różne kwiatki potrafią czasem wyjść po wtórnej hehe.

A poza tym…

 

Ink

azW ramach ograniczonego czasu na granie pojawił się tylko jeden tytuł: Atak Zombie, celem recenzenckim. O grze swoje już w Internecie napisano. Po pierwszej partii (na niemalże poprawnych zasadach) Zombie prowokują do dość mocnych stwierdzeń, co wymaga oczywiście kolejnych rozgrywek dla ich weryfikacji. Szczególnie biorąc pod uwagę dyskusje, jakie na naszym forum w temacie z grą się pojawiły. Co na pewno można powiedzieć, to że pudełko wyróżnia się na półce. Na dobre i na złe…

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings