Home | Katalog gier - recenzje, rzuty oka i relacje z rozgrywek | Gry dwuosobowe | Zombie Terror – Czy to prawdziwy mózgożerca?

Zombie Terror – Czy to prawdziwy mózgożerca? [Współpraca reklamowa z Galakta] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 4 minut

Zombie terrorW związku z tym, że większość gier ogrywam wraz z moją Towarzyszką, to zawsze bardzo chętnie przyjmuję do recenzji gry projektowanie specjalnie dla dwóch graczy. Nie pojawia się ich ostatnio zbyt dużo, w związku z czym, propozycję przetestowania nowego produktu Galakty przyjąłem nawet z podwójną radością. A nawet z potrójną, bo jak się okazało, to tytuł ten jest od początku do końca wymyślony, zaprojektowany, przetestowany i wydany w Polsce.

Gra przychodzi zapakowana w pudełko, którego grafika nie pozostawia absolutnie żadnych wątpliwości co do tematu przewodniego. W zasadzie już sam tytuł jest dość wymowny. Po uchyleniu wieka pierwsze co widzimy to grafika znana z frontu, tym razem przyozdobiona krwawym śladem dłoni, który wygląda niepokojąco realistycznie. Dalej znajdziemy instrukcję do gry, do której nie mam zastrzeżeń. Po pierwsze, jest w niej przedstawione tło fabularne gry. Co prawda, nie jest to jakaś nowatorska historia, ale sami autorzy przyznają że Zombie Terror jest utrzymane w „klimacie horrorów klasy B”, co świetnie tutaj się potwierdza i tworzy pewnego rodzaju spójność. Po drugie, zasady gry wytłumaczone są w jasny sposób, raczej nie miałem tutaj żadnych wątpliwości; a gdy się pojawiały, to liczba przykładów sprawiała, że długo nie pozostawałem w stanie niewiedzy. Poza tym sama instrukcja nie jest długa i została wydana na papierze dobrej jakości. Jej świetnym uzupełnieniem są planszetki ze ściągą dostępnych ruchów i zasad dla obu stron. W pudle znajdziemy także drugi zeszyt ze scenariuszami, ale nim zajmiemy się później.

W środku pudełka znajdziemy także całkiem sporo elementów do gry i paskudną klasyczną wypraskę z „wąwozem” po środku. Pierwszym elementem jest dwustronna plansza wydrukowana na grubej tekturze. Jest średnich rozmiarów i to, co cieszy, to fakt, że po rozłożeniu nie tworzy „wybrzuszenia” na środku co nie dla wszystkich wydawców jest oczywiste. Dalej znajdziemy worek wypełniony dwoma garściami dość grubych, drewnianych żetonów. Po dodaniu naklejek – czarne o półowalnym kształcie będą nam służyć jako zombie, natomiast okrągłe będą ludźmi. Tutaj daję minus za dwie rzeczy: po pierwsze, wszystkie grafiki zombie są dokładnie takie same i nie wiem dlaczego nie pokuszono się o chociaż minimalne urozmaicenie. Druga sprawa to ludzie, którzy mają wersję „zdrową” oraz „ugryzioną”. Szkoda, że jedyna różnica to kropla krwi. Można było dodać np. siniaki albo inne uszkodzenia. Drugi woreczek wypełniony jest elementami, które będziemy wykorzystywać przy graniu trybu fabularnego. Same ilustracje utrzymane są w dość szaro-brązowych odcieniach, które pasują do klimatu. Do Zombie Terror dodana jest książeczka z nowymi scenariuszami, które możemy rozegrać, gdy ogramy już podstawowy tryb gry. Scenariusze te wymagają od nas użycia drugiej strony planszy oraz odpowiedniego ułożenia przeszkód i zombie. To co doceniam, to to, że kolejne tryby są sensownie poukładane fabularnie i tworzą dość logiczny ciąg. W pudełku są dwa scenariusze, trzeci z nich można już ściągnąć ze strony wydawcy. Świetny pomysł na przedłużenie żywotności tytułu i ogromny plus za dodanie elementów w podstawowej wersji gry bez potrzeby dokupowania dodatków.

Teraz czas przejść do samej rozgrywki. Długo się zastanawiałem do czego przyrównać mechanikę tej pozycji i chyba najbliżej jej do szachów. Osoba, która gra ludźmi, ma do dyspozycji 6 różnych bohaterów. Każdy z nich, co prawda, ma tę samą liczbę punktów akcji, jednak może je pożytkować na inne, charakterystyczne dla siebie sposoby. I tak, mamy tu dziewczynkę, która jest w stanie chodzić po skosie. Mechanika, który ze względu na swoją fizjonomię może przepychać zombie. Pielęgniarka jest w stanie leczyć siebie i innych. Policjant, używając broni palnej, strzela do przeciwników; a drwal posiada możliwość eliminowania sąsiadujących wrogów. Najmniej efektowną supermocą legitymuje się bankier, który potrafi jednorazowo zasłonić się swoją teczką. Każda z tych postaci posiada swoją wartość wyrażoną gwiazdkami. Warunkiem wygranej ludzi jest doprowadzenie do uratowania ludzi o łącznej wartości co najmniej 5 gwiazdek.

Po drugiej strony barykady (dosłownie) jest gracz, który steruje poczynaniami niezbyt krewkiej ekipy zombie. Zombiaków jest zdecydowanie więcej (co rundę dochodzą kolejne), jednak po pierwsze, mają mniej punktów akcji, a po drugie, gracz nie ma 100% kontroli nad nimi. Chodzi o zasady wymuszające ruch zombie, który w swoim zasięgu ma człowieka, oraz o obligatoryjny atak, jeśli jest możliwy. Oczywiście celem zombiaków jest pokrzyżowanie planów ludzi i niedopuszczenie do ich ucieczki.

Rozgrywka przeprowadzana jest w trybie turowym. Jako pierwsi ruch wykonują ludzie, a następnie zombie. Tutaj znajdziemy pewien haczyk i element strategii. Mianowicie liczba poruszonych ludzi determinuje także iloma zombiakami będzie mógł poruszyć się przeciwnik podczas swojej tury. Z jednej strony spowalnia to przeciwnika, jednak dodano rewelacyjny mechanizm, który zapobiega przesadnemu ociąganiu się w grze. W każdej rundzie gracz prowadzący zombie dokłada kolejne żetony. W momencie, gdy żetony się kończą, pozostaje 6 rund, podczas których ludzie muszą uciec. W innym przypadku zwyczajnie przegrywają.

Sama gra bardzo mnie wciągnęła. Zdarzają się momenty lekkich przestojów, ale biorą się one stąd, że czasem trzeba sporo pogłówkować. Stale dostosowujemy strategie do tego, co się dzieje na planszy, zmieniamy koncepcje i drogi. Gdy pierwszy raz w nią grałem, to sterowałem ludźmi i miałem wrażenie, że przeciwny obóz ma dużo łatwiejsze zadanie. Jednak wygrałem. Natomiast, grając pierwszy raz zombie, okazywało się, że wcale nie jest tak łatwo, ale pomimo tego znowu wygrałem. Rozkład wyników ogółem wyszedł bardzo równo. To bardzo dobrze świadczy o zbalansowaniu rozgrywki. Dodatkowym elementem, o którym nie wspomniałem wcześniej, są karty specjalne. Każdy z graczy dostaje po 4 losowe karty i może ich użyć w dowolnym momencie. Na szczęście są na tyle dobrze pomyślane, że bardzo pomagają, ale jednocześnie nie są jokerami, które niszczą rozgrywkę.

Zombie Terror to według mnie pozycja, w którą trzeba przynajmniej raz zagrać. Jedna partia trwa mniej więcej tyle, ile sugeruje pudełko, czyli 45 minut, ale mało kiedy obywa się bez rewanżu. Doceniam także klimat jaki panuje nad planszą. Kolejne pojawiające się zombie tworzą pewnego rodzaju presję i poczucie lekkiego zaszczucia prowadzącego nawet do desperacji na zasadzie „dobra, niech go zjedzą, byleby ten drugi się przedarł”. Z drugiej strony, grając zombie, jesteśmy zdeterminowani, aby dopaść ludzi, a jednocześnie towarzyszy nam uczucie pewnej złości i nieporadności przez kiepską mobilność. Świetnie się to kumuluje i czuć to wszystko nad planszą.

Polecam serdecznie każdemu kto lubi dwuosobowe gry, nad którymi trzeba trochę pomyśleć. Po kilku partiach nadal nie czuję znużenia, co bardzo dobrze prognozuje temu tytułowi. Dodatkowo scenariusze to ciekawy dodatek, który odpowiednio rozwijany zapewni temu tytułowi bardzo długie życie.

 



Dziękujemy firmie Galakta za przekazanie gry do recenzji.


 

Złożoność gry (4/10):

Oprawa wizualna (7/10):

Ogólna ocena (8/10):

Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Bardzo dobry przedstawiciel swojego gatunku, godny polecania. Wady mało znaczące, nie przesłaniające mocno pozytywnego odbioru całości. Gra daje dużo satysfakcji.

Przydatne linki:

One comment

  1. Avatar

    „Mechanika, który ze względu na swoją fizjonomię może przepychać zombie.” – trudno mi się domyślić o jaką cechę tak naprawdę chodzi autorowi recenzji, w każdym razie wizja przepychania zombie fizjonomią zapewniła mi wesoły poranek. :) Do pełni szczęścia zabrakło mi, żeby opisywana postacią był hydraulik :D

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings