Karmaka. Bo karma to wredna suka… [Współpraca reklamowa z FoxGames] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Projektant: Eddy Boxerman, Dave Burke
Liczba graczy: 2-4
Czas gry: 25-60 min
Wiek: 13+ lat

Tematyka jest mocno nietypowa. W zasadzie można byłoby określić tę mechanikę jako deckbuilding, ale … tworzymy swoją talię, która wejdzie do gry dopiero po naszej śmierci i nie ma wiele wspólnego z naszą obecną talią. Bo tematyką jej jest wędrówka dusz. Zagrywasz karty a potem… umierasz.

Zasady

Czym dysponujemy w grze? Mamy rękę. Mamy talię gracza (czyli talię, z któręj – dopóki nie jest pusta – dobieramy co turę kartę na rękę). Mamy przyszłe życie (czyli stos kart, które staną się naszą ręką po śmierci). Do tego mamy Studnię (czyli wspólną talię dla wszystkich graczy) oraz Ruiny czyli po prostu discard (stos kart odrzuconych). Karty są w trzech kolorach – zielone to dobre efekty, które pozwalają na dodatkowe akcje i zdobywanie kart; czerwone to zazwyczaj negatywna interakcja, niebieskie – manipulują kartami, zarówno z jak i bez interakcji. Podział nie jest może aż tak sztywny, ale mniej więcej tego można się po kolorach kart spodziewać. To nasze zaplecze. A jak wygląda rozgrywka?

W swojej turze gracz dociąga na rękę kartę ze swojej prywatnej (raptem kilkukartowej talii) a następnie zagrywa jedną kartę z ręki. Może ją zagrać na trzy sposoby:

  1. Dla efektu. Efekt wykonuje, a kartę odrzuca na discard, czyli Ruiny, przy czym musi wpierw zaproponować ją rywalowi, który ma prawo przejąć tę kartę i odłożyć na stos swojego przyszłego życia.
  2. Jako dobry uczynek w obecnym życiu, czyli wykłada ją przed sobą. Kolejność uczynków ma znaczenie – każdy następny przykrywa poprzedni a to oznacza, że wcześniej zagrane karty są chronione (efekty kart przeciwników dotyczą tylko jawnego, czyli ostatnio zagranego uczynku)
  3. Jako kartę na przyszłe życie – odkłada ją rewersem do góry na stos przyszłego życia.

Jeśli na początku swojej tury gracz nie ma żadnej karty w talii ani na ręku – umiera. Odrzuca wszystkie swoje dotychczas zagrane uczynki sprawdzając uprzednio, jaką wartość punktową mają łącznie karty w najsilniejszym kolorze. Jeśli wartość ta osiąga lub przekracza wymagany pułap – wznosi się na kolejny szczebel w procesie reinkarnacji. Jeśli nie – cóż, odradza się na tym samym poziomie (nie przesuwa swojego piona wyżej) ale w zamian otrzymuje pierścień, który będzie mógł w przyszłości zamienić na brakujące punkty. Następnie bierze karty przyszłego życia – one stają się jego ręką zaś ze Studni dociąga karty do prywatnej talii tak aby razem z ręką stanowiły liczbę 6 (jeśli w ręku jest 6 lub więcej kart to nie dociąga nic). I jest to koniec jego tury.

Grę wygrywa gracz, który pierwszy osiągnie stan oświecenia, czyli dojdzie do ostatniego poziomu na planszy reinkarnacji.

Wrażenia

Karmaka to przepięknie wydana gra karciana o niebanalnej tematyce. Zależność językowa jest niestety spora, co na początku utrudnia rozgrywkę. I to nie tylko wtedy, gdy dysponujecie wydaniem angielskim – mając na ręku kilka kart trzeba się wczytać w efekty co niestety trwa. Jednak z partii na partię jest coraz lepiej, gdyż karty powtarzają się i z biegiem czasu nabieramy wprawy.

To pozycja, która ocieka negatywną interakcją. O ile chcecie się w nią bawić ;)

No jak to tak? – zapyta ktoś – to w końcu jest ta interakcja, czy nie?

Bardzo wiele zależy od ekipy. Jest dużo kart, które krzywdzą innych graczy, ale… decyzja należy do ciebie. Czy zagrasz kartę po to by komuś coś zepsuć, czy zagrasz ją jako swój uczynek (wtedy nie wykonujesz efektu). Jest tylko kilka kart, które krzywdząc dają Ci jednocześnie bonusy (to karty z talii niebieskiej). Czerwona interakcja raczej nie przynosi natychmiastowych efektów. A więc – mogą zdarzyć się zarówno takie partie, gdzie non-stop będziecie się podkopywać i utrudniać sobie egzystencję, jak też i takie, które będą de facto wykładanką, wyścigiem kto pierwszy uzbiera wymagane sety.

To nie jest trywialna gra. Jak pisałam – jest niebanalna – i to nie tylko w kontekście klimatu. Żeby wygrać trzeba nie tylko myśleć o tym, co jest mi potrzebne teraz. Często dążymy do tego by umrzeć – niekoniecznie wznosząc się na kolejny szczebel. Otrzymujemy wtedy pierścień, który można w późniejszym czasie zamienić na punkty, a więc ułatwi on nam drogę na szczyt przy kolejnym umieraniu. W trakcie gry trzeba też planować nasze przyszłe życie. Im więcej kart, dobrych kart będziemy mieć odłożonych, tym szybciej będziemy mogli przejść do działania. Inaczej gra się, gdy mamy dwie karty na ręku, a inaczej, jeśli mamy ich sześć. Do tego jednak trzeba pilnować przeciwników, bo przecież chodzi o to, by wspiąć się na drabinę reinkarnacji PRZED nimi. Nie jest to łatwe. Wielokrotnie zdarzyło mi się, że skupiałam się na jednym aspekcie np. za wszelką cenę próbowałam przeżyć życie tak, by uzbierać wymaganą liczbę punktów/uczynków – i w rezultacie zostawałam z ręką w … no po prostu z jedną czy dwoma kartami w przyszłym życiu, a co za tym idzie, musiałam tracić cenne rundy na pasowanie, by dozbierać jakieś sensowne karty umożliwiające mi wymyślenie strategii, bądź podejmowałam ryzyko gry w ciemno. Bo – pamiętajmy o tym – by wznieść się na kolejny poziom trzeba uzbierać określoną liczbę punktów – ale w tym samym kolorze!

To nie jest łatwa gra. Trzeba się jej nauczyć. Mnie każda kolejna partia fascynuje, odkrywa przede mną swoje tajemnice. Ja wciąż mam wrażenie, że nie ogarniam strategii w tej grze – i nie chodzi o chaos, bo takiego tu nie ma. Chodzi raczej o wielotorowość, wieloaspektowość. Co zagrać, co zostawić, jakie karty połączyć ze sobą by otrzymać komboski (nie są łatwe do zrobienia, ale da się). To gra pełna wyzwań. Nie będzie się jednak podobała osobom, które nie lubią negatywnej interakcji. Może także nie przypaść do gustu tym, którzy szukają lekkiej rozgrywki, w której nie trzeba myśleć długofalowo.

To pozycja dla 2-4 graczy i w zasadzie dobrze chodzi w tych układach, jednak IMHO odrobinę lepiej działa na dwójkę. Nie czekamy długo na swoją kolejkę a przeciwnik jest jeden i to zawsze jemu oferujemy kartę. Przy trzech czy czterech graczach niektóre karty musimy zaoferować pozostałym przeciwnikom (oczywiście po kolei) – co pochłania cenny czas i wprowadza lekki chaos. Z drugiej strony – jest większa różnorodność rozgrywki. Zagrożenie czyha z dwóch stron. Gra też trwa dłużej. Ot, coś za coś.

Podsumowanie

+ Przepiękne wydanie
+ Przejrzysta instrukcja (ale w jednym miejscu znalazłam błąd!)
+ Niebanalna tematyka
+ Ciekawa mechanika
+ Spora regrywalność

– Losowość (jak w przeciętnej karciance)
– Podczas pierwszych partii trzeba się ciągle wczytywać w efekty kart co przekłada się na przestoje

Niemniej, mimo tych wad, gra jest naprawdę nietuzinkowa i warto się z nią zapoznać. Zwłaszcza ambitnym graczom (ale niekoniecznie geekom zakochanym w eurosucharach) powinna się spodobać. A jak będziecie grać, to pamiętajcie, że karma, to wredna suka…. i zawsze wraca.



Dziękujemy firmie FoxGames za przekazanie gry do recenzji.


 

Złożoność gry (4/10):

Oprawa wizualna (10/10):

Ogólna ocena (8/10):

Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Bardzo dobry przedstawiciel swojego gatunku, godny polecania. Wady mało znaczące, nie przesłaniające mocno pozytywnego odbioru całości. Gra daje dużo satysfakcji.

Przydatne linki:

4 komentarze

  1. Avatar

    Tak na marginesie: słowo „suka” niepowinno się raczej pojawić w recenzji, a tym bardziej w tytule. No, chyba że mowa o psie. Publiczne słowo pisane wymaga więcej finezji. „Bo karma bywa wredna…” wystarczyłoby aż nadto.

    • Pingwin

      W innej sytuacji bym się z Tobą zgodziła. Niemniej jednak cytatów się nie zmienia. Jeśli postanowię kiedyś napisać, że „pies mordę lizał”, to nie będę tego podmieniać na ocieranie twarzy.
      Przyjmuję krytykę i zmieniam czcionkę na kursywę, żeby nie było, że to ja taka elokwentna jestem. Niestety nie mnie należy się chwała z ukucia tego powiedzenia.

      • Avatar

        W języku polskim masz środków wyrazu, do wyboru i koloru. Jeżeli wstawiłabyś do tytułu recenzji tekst np. „a pies ci mordę lizał”, to też nie byłoby się czym chwalić. Naprawdę, istnieją synonimy i podobne, mniej rynsztkowe rozwiązania. ZAWSZE jest wybór. Pytanie, czy chcesz z niego skorzystać.

        • Pingwin

          ZAWSZE jest wybór, ale nie zawsze daje taki sam efekt :-D
          Odpowiedź brzmi: nie chcę. Powiedzenie, że karma to wredna suka bardzo mi się podoba i będę się tego trzymać. Z całym szacunkiem dla psich panien ;)

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings