Home | Katalog gier - recenzje, rzuty oka i relacje z rozgrywek | Gry strategiczne | The Palace of Mad King Ludwig – daj panie łabądka

The Palace of Mad King Ludwig – daj panie łabądka
Ten tekst przeczytasz w 5 minut

The Palace of Mad King LudwigOlbrzymia popularność Zamków szalonego króla Ludwika nie mogła skończyć się inaczej. Skoro możemy budować zamki, możemy też zaprojektować pałac. Czy Ted Alspach sprezentował nam odgrzewany kotlet? No cóż, zobaczmy…

The Palace of Mad King Ludwig
(Pałac szalonego króla Ludwika)
Projektant: Ted Alspach
Liczba graczy: 2-4
Czas gry: ok. 75 min
Wiek: 13+

The Palace of Mad King Ludwig

Tor kafelków

Królewskie zasady

Na dzień dobry wita nas stara dobra znajoma w postaci koncepcji komnat, których ukończenie daje nam pewne profity. Mamy zatem sypialnie, jadalnie, living room, mamy komnaty podziemne. I tak dalej. Wszystko to już znamy. Tym razem jednak budujemy wspólnie, a tura gracza polega w praktyce na dołożeniu kafelka. Może to być jeden z sześciu odsłoniętych kafli komnat (jak zwykle w takiej sytuacji za niektóre komnaty trzeba będzie zapłacić), ale równie dobrze może to być hall lub schody (te są zawsze za darmo). Możemy też uiścić koszt w postaci trzech łabądków i odblokować sobie na naszej planszetce gracza albo bonus (dokładając płytkę komnaty), albo wybrać sobie (1 z 3) swój własny prywatny cel. No właśnie, łabędzie to nasza waluta, ale także punkty na koniec gry. Punktujemy bowiem za osiągnięte cele, różnorodność wykorzystanych komnat i/lub pięć komnat jednego typu, za zamknięte komnaty oraz za łabędzie, z których układamy różnokolorowe sety.

The Palace of Mad King Ludwig

Łabędzie

Pałac nam się powoli rozrasta. Na kafelkach, w miejscach wejść mamy przedstawione kolory – o ile uda nam się te kolory dopasować dostawiając kafelki niczym w Carcassonne – pobieramy odpowiedniego koloru ptaszyska (gracz, do którego tak ładnie się dostawiliśmy również pobiera za sparowanie koloru odpowiedniego łabędzia). Od czasu do czasu będziemy też zamykać komnatę (termin powinien być znany z Zamków – oznacza to tyle, że wszystkie wejścia są połączone z wejściami na innych kafelkach) i wtedy właściciel zamkniętej komnaty otrzymuje z niej bonus zaś zamykający oblewa pałac wodą (w zależności od etapu gry dokłada od 0 do 6 kafelków mokrości).

Gra się dotąd, dopóki można budować (nie wolno jednak dostawić tak kafelka komnaty, by uniemożliwić dalszą rozbudowę budowę na poziomie parteru). Gdy woda zamknie się nad nami, tzn. spotka się ze sobą strona prawa i lewa – następuje koniec i podsumowanie punktów.

The Palace of Mad King Ludwig

Hall i schody

Szalone wrażenia

Uczucia mam zaiste mieszane. Sam pomysł budowy pałacu jest zacny. Wielką frajdą jest możliwość dokładania kafelków i podziwiania rozrastającej się budowli. A kiedy przychodzi moment, gdy zaczynamy go oblewać wodą frajda robi się z tego wręcz kwadratowa. No, może poza momentami, gdy woda wlewa się do MOJEJ komnaty (tzn. odcina nam wejście i nie da się jej ukończyć) ale za to zrobienie tego samego przeciwnikowi podnosi istotnie poziom zadowolenia i uśmierza ból więc w sumie na jedno wychodzi. Przed pałacem pływają sobie łabądki i cieszą nasze oczy. No po prostu gadżedziarska gra dla dorosłych.

The Palace of Mad King Ludwig

Planszetka z bonusami

Podoba mi się pomysł z sześcioma bonusami, które możemy sobie odblokować w podczas gry. Trzy z nich pomagają w trakcie (obniżają koszt nabycia kafelków oraz pozwalają na przemieszczanie kafli z wodą). Pozostałe trzy to punkty na koniec – explicite 10 PZ, wygrywanie remisów – co ma znaczenie przy spełnianiu celów, te bowiem obligują nas do posiadania najmniej / najwięcej czegoś (np. zielonych łabędzi) oraz możliwość zdobycia 3 dowolnych ptaków na koniec gry, które uzupełnią nasze pieczołowicie zbierane sety. Pomysł jest o tyle ciekawy, że aby realizować jakiś swój prywatny cel (za który możemy zdobyć 15/20 punktów) musimy zdecydować się na rezygnację z któregoś bonusu (nie będzie go już można odblokować) są to bowiem te same sloty, w które wkłada się po prostu inne kafelki.

Gra na pierwszy rzut oka wygląda – co tu dużo mówić – wspaniale. A sprawdzony pomysł punktujących zakończonych komnat rodem z Zamków ma się świetnie.

Cele publiczne

Niestety diabeł tkwi w szczegółach. Skoro razem budujemy to skąd wiemy czyja to komnata? Oznaczamy znacznikami. Już w tym momencie powinna się nam zapalić lampka ostrzegawcza, bo takie oznaczanie zazwyczaj bywa upierdliwe – a to ktoś zapomni położyć, a to znaczniki się zlewają, a to dostajemy oczopląsu. Nie inaczej jest w The Palace of Mad King Ludwig. Znaczniki są co prawda bardzo ładne, sprytnie pomyślane, by nie tylko kolorem się różnić i wzorem ale również kształtem – a więc mamy żółte klucze, niebieskie nutki, zielone listki i czerwone korony – to jednak wciąż nie jest to coś co tygrysy lubią najbardziej. Bo dalej się zlewają z tłem (tutaj: z kolorowymi komnatami). A na dodatek są dwustronne (no tak, trzeba przecież jakoś oznaczyć zamkniętą komnatę).

The Palace of Mad King Ludwig

Tak wygląda plansza

Komnaty też nie są idealne. Podobnie jak w Zamkach – mylą się. Nie wszystkie rzecz jasna, ale mając nadrukowany symbol komnaty oraz efekt zamknięcia – te których efekty dotyczą innych komnat po prostu mylą się z tymi innymi komnatami. A ponieważ na bieżąco musimy zaznaczać liczbę posiadanych pomieszczeń na naszej planszetce (dzięki temu możemy kontrolować za co i ile punktów dostaniemy, i dostosowywać strategię) to jedna pomyłka niewychwycona w porę skutkuje przeliczaniem wszystkiego od nowa. Mnie w trakcie jednej partii zdarzało się po dwa-trzy razy resetować wszystko i od nowa liczyć swoje kafelki. Trwało to zazwyczaj jakieś 5 minut (bo za każdym razem wynik zliczania wychodził mi inny), czas – choć obiektywnie krótki, to w tym momencie dłużący się w nieskończoność. Czas, w którym ja się frustrowałam a moi przeciwnicy nudzili.

Osobnym problemem jest podliczanie punktów. Generalnie wszystko jest w porządku do momentu, gdy musimy podsumować PZ-ty z zamkniętych komnat (część z nich ma efekty natychmiastowe, a część właśnie przynosi punkty na koniec gry). I znowu przeliczanie, szukanie komnat, których nie widać, ustalanie, ile jest tych zamkniętych. W trakcie jednej z partii pokusiliśmy się o sprawdzenie czasu z zegarkiem w ręku: graliśmy półtorej godziny, a punkty liczyliśmy przez 30 minut. To sprawia, że – jakkolwiek bardzo fajnie czułam się podczas budowania pałacu – już nie tak bardzo chętnie usiądę do kolejnej partii. Bo kto za mnie policzy te okropne punkty?

Pałacowe podsumowanie

+ Sprawdzona, dobrze działająca mechanika zamykania komnat
+ Ciekawy pomysł
+ Dobry balans
+ Dobra skalowalność
+ Łabądki!

– Upierdliwe liczenie punktów
– Komnaty wciąż się mylą a znaczniki zlewają
– Nader często zdarzają się pomyłki w oznaczaniu komnat na planszetce, które potem trzeba korygować

Summa summarum moje zastrzeżenia dotyczą głównie zaznaczania kto ma jakie komnaty, oraz sposobu liczenia punktów. Dla mnie jest to potwornie frustrujące. Jeśli powyższe sprawy techniczne nie stanową dla ciebie problemu, to Pałac powinien dać ci dużo radości. W przeciwnym przypadku omijaj go jednak szerokim łukiem.



Grę The Palace of Mad King Ludwig kupisz w sklepie


 

Złożoność gry (5/10):

Oprawa wizualna (7/10):

Ogólna ocena (6/10):

Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Do tej gry mamy konkretne zarzuty. Może być fajna i dawać satysfakcję, ale… ale jest jakieś zasadnicze „ale”. Ostatecznie warto się jej jednak bliżej przyjrzeć, bo ma dużą szansę spodobać się pewnej grupie odbiorców.

Przydatne linki:

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings