Decrypto to gra imprezowa dla 3 do 8 osób. Na ten tytuł nie zwróciłam większej uwagi, choć imprezówki uwielbiam. Nie mam pojęcia, jakim cudem taka perełka przeszła mi obojętnie obok nosa. Na szczęście wydawnictwo Portal zorganizowało na Pyrkonie turniej drużynowy w tę grę i właśnie w taki sposób ją poznałam. Zajmując przy okazji pierwsze miejsce, bo okazało się, że to gra stworzona dla mnie!
Okładka właściwie jest nijaka, bo to tylko tytuł i nic więcej, może właśnie przez to nie zachęca do bliższego poznania. A szkoda, bo grę naprawdę warto poznać! W środku znajdziemy elementy gry dla obu drużyn, czyli m.in. karty kodów, zasłonki, karty słów kluczy. Instrukcji wcale czytać nie musimy, bo wystarczy, że na Youtubie wydawnictwa obejrzymy krótki film wyjaśniający zasady i puścimy go naszym współgraczom.
W Decrypto dzielimy się na dwie drużyny, a naszym zadaniem jest zdobyć dwa białe żetony – wtedy wygrywamy grę. Jeśli zdobędziemy 2 czarne żetony – oznacza to, że przegraliśmy. Każda z drużyn otrzymuje zasłonkę z 4 hasłami, karty kodów w swoim kolorze oraz kartę do notowania. Jedna osoba z drużyny dobiera kartę kodu i na karcie do notowania spisuje skojarzenia do słów zza zasłonki – w kolejności odpowiadającej tej z karty kodu. Obie drużyny muszą zrobić to, zanim przesypie się cały piasek w klepsydrze. Następnie szyfrant z jednej z drużyn czyta na głos zapisane przez siebie hasła, po czym przekazuje kartę do odgadnięcia odpowiedniej kombinacji swojej drużynie. W tym samym czasie przeciwnicy także starają się zgadnąć tę kombinację, nie znając słów zza zasłonki, mając do dyspozycji jedynie skojarzenia z poprzednich rund. Po wyczytaniu odpowiedzi przez szyfranta, następuje zmiana i tym razem szyfrant z drugiej drużyny odczytuje swoje hasła i tak dalej. Za poprawne odgadnięcie kombinacji drużyny przeciwnej otrzymujemy biały żeton, a za błędne odgadnięcie kombinacji swojej drużyny otrzymujemy czarny żeton.
Decrypto porównywane jest przez wielu graczy do Tajniaków, co wcale nie dziwi. Drużynowa gra na skojarzenia – tak można opisać oba tytuły. Czy Decrypto jest lepsze? Według mnie po prostu inne – tutaj trzeba się jednak trochę namęczyć, bo do jednego hasła pada tyle skojarzeń ile rozegranych rund, nie rzadko 5 czy 6. Absolutnie nie potrafię wybrać, którą grę wzięłabym na spotkanie ze znajomymi. Prawdopodobnie obie. Decrypto ma jednak tę przewagę, że Tajniacy zostali ograni przez nas już milion razy, a ta gra jest jeszcze świeża i po każdej partii wciąż pozostawia niedosyt. Jest także bardziej wymagająca, a to cecha, którą niezwykle sobie cenię w grach imprezowych.
Dzięki turnieju na Pyrkonie mogę śmiało stwierdzić, że jest to też świetny tytuł właśnie turniejowy! Drużyny dwuosobowe grają przeciwko sobie w różnych kombinacjach 3 partie, a za każdą otrzymują określoną liczbę punktów: w zależności od tego na której rundzie zakończyła się gra, czy zgromadzili białe, czy czarne żetony. Później punkty ze wszystkich rund się sumują, a która drużyna zdobyła ich najwięcej – wygrywa. Emocji jest mnóstwo, rywalizacja jest zacięta, a wygrana to naprawdę ogromna satysfakcja. Mam nadzieję, że to nie był ostatni taki turniej w Decrypto i gratuluję Portalowi naprawdę profesjonalnego podejścia – wszystko grało i działało!
Oprócz tego, że Decrypto dostarcza emocji w drużynach dwuosobowych na turniejach, to wśród znajomych również sprawdza się świetnie. Napięcie rośnie z każdą rundą, szczególnie, że skojarzenia coraz trudniej jest wymyślić, a czas w klepsydrze przesypuje się jakoś szybciej i szybciej… Musimy też uważać na to, żeby skojarzenia nie były za bardzo podobne do tych z poprzednich rund, bo wtedy naprowadzimy przeciwnika na poprawne hasło! Ileż tu przeciwności losu, ale jakich pięknych ;) A dzięki sporej ilości kart kodów oraz dwustronnych kart słów kluczy (a na każdej stronie widnieją dwa hasła) gra jest regrywalna i za każdym razem sprawia wiele radości.
Decrypto to gra imprezowa, która ląduje teraz na naszym stole częściej, niż inne tytuły z tej kategorii! Emocjonująca, wymagająca od nas wytężenia swoich szarych komórek, ale też po prostu pozwalająca się świetnie bawić. Ciekawi mnie tylko, jak sprawdzi się w moim rodzinnym gronie, z babcią u boku – to się jeszcze okaże (choć mam obawy…). Decrypto spodoba się miłośnikom tytułów imprezowych, gier na skojarzenia, ale także wymagającym graczom. Początkujący mogą mieć z Decrypto problem, bo to nie jest lekka gra, ale dla mnie właśnie pod tym względem zdecydowanie przewyższa Tajniaków (z perspektywy gracza wymagającego). Ta gra przeszła obok mnie niezauważona, żeby w końcu pojawiać się na każdym spotkaniu z grami planszowymi. Warto sięgnąć po Decrypto!
Podsumowanie:
+ świetny tytuł imprezowy
+ wymagająca gra na skojarzenia
+ emocjonująca
+ regrywalna
+ rozgrywka się nie dłuży
– może trochę przytłoczyć początkujących graczy
Złożoność gry
(4/10):
Oprawa wizualna
(8/10):
Ogólna ocena
(9,5/10):
Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Gra tak dobra, że chce się ją polecać, zachwycać nią i głosić jej zalety. Jedna z najlepszych w swojej kategorii, której wstyd nie znać. Może mieć niewielkie wady, ale nic, co by realnie wpływało negatywnie na jej odbiór.