Home | Katalog gier - recenzje, rzuty oka i relacje z rozgrywek | Gry karciane | Projekt: Miasteczko – dwie strony medalu, czyli w odwracaniu siła

Projekt: Miasteczko – dwie strony medalu, czyli w odwracaniu siła [Współpraca reklamowa z Trefl Joker Line] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 6 minut

Projekt: Miasteczko (Design Town)
Projektant: Chih-Fan Chen
Liczba graczy: 1-4
Czas gry: ok. 40 min.
Wiek: 10+

Z klasyfikacją tej gry jest trochę kłopotu. Bardziej powinna być znana jako Flip City. Tak sugeruje okładka. Tak sugeruje opis i instrukcja ściągnięta z BGG. I to właśnie owo „flip” jest istotą tej gry – odwracanie kart. Żaden projekt i żadne miasteczko. Deck building i flipowanie. Ale oficjalnie jest to Design Town (choć na moje oko to po prostu ta sama gra) i trochę się w tym gubię.

Ale czymkolwiek by ona nie była – przyjrzymy się jej bardzo dokładnie i z obu stron ;)

Gra zręcznościowa?

O co chodzi? Deck building jest zwyczajny – nabywamy nowe karty, kładziemy je na discard, z discardu tworzymy talię gdy ta nam się skończy. Ale w tym wszystkim twist jest taki, że karty są dwustronne, i zamiast akcji nabywania nowej karty możemy dokonać upgrade dowolnej karty ze stosu kart odrzuconych – opłacając oczywiście zadany koszt.

Że to gra zręcznościowa to oczywiście żart, niemniej ziarno prawdy jest w (prawie) każdym kłamstwie. Otóż musicie bardzo uważnie tasować karty, gdyż karą za rozsypanie talii jest zdegradowanie wszystkich kart do słabszej (szarej) strony.

Osiedle – to z nim zaczynamy, ono jest najbardziej wredne, bo ma buźkę i musimy je zagrać, gdy jest na szczycie naszej talii. Po ulepszeniu otrzymujemy Dzielnicę, która też ma buźkę, ale przynajmniej nie trzeba jej zagrywać.

Cztery dostępne budynki wraz z ich ulepszeniami. W prawym górnym rogu koszt nabycia. w prawym dolnym – koszt ulepszenia.

Pokuszę się o krótkie przedstawienie zasad

Każdy otrzymuje 4 osiedla oraz po jednej z pozostałych kart, które będą dostępne w zasobach – a jest ich tylko 4: szpital, supermarket, fabryka i park. Zatem mamy swoją 8-kartową talię początkową i zaczynamy grać. W swojej turze wykładamy przed siebie karty do momentu aż spasujemy (świadomie) lub spalimy turę (tzn. osiągniemy limit – standardowo jest to 3) czerwonych buziek. A więc mechanika push your luck. Jak to możliwe, aby spalić? Bo karty, które wykładamy mają efekty – te, które nabywamy z zasobów zwykle działają podczas wykładania, ale osiedla, które mamy na początku działają będąc na wierzchu talii, zmuszając nas do wyłożenia tej karty przed siebie. Nie muszę zapewne nadmieniać, że osiedla mają buźkę, więc jeśli ułożą nam się trzy osiedla po kolei w talii to mamy spalony jak w banku.

Talia początkowa

Karta – oprócz efektu – ma koszt nabycia oraz może nieść ze sobą złoto (będziemy za nie kupować nowe karty) i/lub punkty zwycięstwa, oraz oczywiście ewentualne buźki. Każda z nich ma też koszt upgrade’u, czyli odwrócenia karty na drugą, mocniejszą stronę (tę z efektem na czarnym tle). Jest jedna ważna zasada, którą musimy zapamiętać – nowe karty kupujemy z ogólnych zasobów, a własną kartę upgrade’ujemy wtedy, gdy znajduje się ona w talii kart odrzuconych (nigdy wtedy, gdy jest zagrana i leży przed nami na stole).

A zatem co możemy zrobić, gdy już podjęliśmy decyzję, że kończymy zagrywanie (wykładanie) kart a nie przekroczyliśmy limitu buziek?

Następuje faza budowania – sprawdzamy ile mamy gotówki (to te złote monetki w lewym dolnym rogu karty) i dokonujemy jednego zakupu LUB jednego ulepszenia LUB dokonujemy zakupu i jednocześnie ulepszamy tę zakupioną kartę (o ile nas na to stać).

Kiedy kończy się gra i kto wygrywa?

Ten, kto w swojej turze na zagranych kartach będzie miał co najmniej 8 punktów zwycięstwa LUB wyłoży 18 kart (w tym supermarket – bo taki jest właśnie efekt tej karty).

Tak wyglądają punkty zwycięstwa. Przoduje w nich Park i Dworzec. Elektrownia – ta ma wszystko: od PZ, przez kasę na buźce skończywszy

Zakręcony deckbuilding

Twist tej niewielkiej karciancki polega na doklejeniu do deckbuildingu mechaniki push your luck. Ale to nie wszystko. Takie rozwiązanie spotkałam już wcześniej (niestety nie pamiętam tytułu gry) i – choć odczucia były podobnie pozytywne – to Projekt: Miasteczko, mimo swej prostoty, wnosi coś więcej. Mamy tu dwustronne karty i chcąc nie chcąc widzimy jaka będzie następna wykładana karta, a czasem (na początku to nawet dość często) będziemy zmuszeni ją zagrać. To sprawia, że push your luck staje się jeszcze bardziej ekscytujące.

Trzeba podkreślić, że gra jest bardzo prosta – to dosłownie cztery karty (w porywach do ośmiu, bo każdą z nich można ulepszyć) plus startowe Osiedle (które może zmienić się w Dzielnicę). Max 10 efektów do zapamiętania. To tak, jakbyśmy w Dominiona grali zawsze tym samym zestawem. To plus i minus. Plus – bo szybko się uczymy, minus – bo regrywalność nie powala na kolana. Miejmy nadzieję, że Trefl wyda jakieś dodatki – coś, co nam po pewnym czasie pozwoli urozmaicić rozgrywkę. Bo raczej kilkudziesięciu partii tym zestawem kart nie rozegracie.

Cały nasz market – tylko te cztery karty są możliwe do nabycia

Bardzo podoba mi się pomysł ulepszania, czyli flipowania kart. I choć rzuca to cień na tasowanie (trzeba bardzo uważać) to jednak jest ciekawe w tym aspekcie, że możemy rozbudowywać nasze karty jedynie w stosie kart odrzuconych. Trzeba o tym pamiętać, bo jeśli nasz discard akurat jest pusty, to … nic nie ulepszymy.

Negatywna interakcja jest – że tak powiem – w normie. W zasadzie każdy sobie rzepkę skrobie – do czasu. Do czasu, aż ktoś kupi Fabrykę i rozbuduje ją do Elektrowni, i zacznie podrzucać nam Dzielnice. Może też próbować robić kolejny upgrade Dzielnicy polegający na powtórnym odwróceniu jej na stronę Osiedla i podrzuceniu takiej kukułki innemu graczowi, ale … to kosztuje aż 8 złociszy i, prawdę mówiąc, nikt z nas, łącznie ze mną, jeszcze się na taki wydatek nie skusił.

Ze względu na obecną, ale jednak niekoniecznie wszechobecną negatywną interakcję gra w cztery osoby bywa … nudna. Dłuży się oczekiwanie na swoją kolejkę, zwłaszcza w końcowej fazie gry, kiedy wykładanych kart robi się coraz więcej. Nie da się jednak tego przeskoczyć, bo interakcja zajść może zawsze, a nadto może się dokonać race condition przy kupowaniu kart, więc poczekać na swoją kolej zdecydowanie wypada. Za to w dwie osoby to istne miodzio. Czasu akurat tyle, aby przemyśleć kolejny fragment strategii. Gra jest dość płynna, dreszczyk emocji zapewniony.

Drogi do zwycięstwa są – eureka! – aż dwie ;). Albo będziemy się skupiać na punktach zwycięstwa, albo spróbujemy „spuchnąć” naszą talię aby udało się wyłożyć 18 kart, pamiętając przy tym, że musimy się pozbyć czerwonych buziek, ew. nabyć sporo kart, które nam ten limit podwyższą. Ta druga opcja jest IMHO trudniejsza, niemniej możliwa.

Przewidziany jest też tryb solo – bardzo podobny do zwykłej gry, tyle, że … w pewnym sensie na czas. Jak zwykle przy pierwszym podejściu mi się nie udało wygrać, ale było blisko!

Podsumowanie

Jednym słowem – gra mi się spodobała, zwłaszcza w wersji dwuosobowej. Kolejna ciekawa pozycja rodem z dalekiego wschodu (autor pochodzi z Tajwanu) – te orientalne gry coś w sobie mają a ja dziwnym trafem czuję do nich miętę ;)

+ proste zasady
+ niewiele kart, przez co gra jest łatwa do ogarnięcia bez wczytywania się
+ fajne rozwiązania mechaniczne
+ negatywna interakcja – jest jej akurat tyle ile potrzeba

– regrywalność jest słabym punktem (na pewno nie pobije Dominiona, ani nawet mu nie dorówna)
– konieczność uważania przy tasowaniu kart
– w cztery osoby może się dłużyć

 



Grę Projekt: Miasteczko kupisz w sklepie


 

Dziękujemy firmie Trefl Joker Line za przekazanie gry do recenzji.


 

Złożoność gry (4/10):

Oprawa wizualna (7/10):

Ogólna ocena (8/10):

Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Bardzo dobry przedstawiciel swojego gatunku, godny polecania. Wady mało znaczące, nie przesłaniające mocno pozytywnego odbioru całości. Gra daje dużo satysfakcji.

Przydatne linki:

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings