Home | Katalog gier - recenzje, rzuty oka i relacje z rozgrywek | Gry dla wielu graczy | Horror w Arkham: Ostatnia Godzina – Szaleństwo puka do bram

Horror w Arkham: Ostatnia Godzina – Szaleństwo puka do bram [Współpraca reklamowa z Rebel] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 7 minut

Znacie takie stare, żartobliwe powiedzenie, że kosmici zawsze zaczynają atak od Stanów Zjednoczonych? Z mitologią Cthulhu jest trochę podobnie. Za każdym razem gdy słyszę o grach nawiązujących tematem do Wielkich Przedwiecznych, natychmiast przed oczami staje mi miasto Arkham i Uniwersytet Miskatonic. Nie inaczej rzecz się ma w przypadku kooperacyjnej gry Horror w Arkham: Ostatnia Godzina, która została wypuszczona na nasz rynek przez wydawnictwo Rebel. Ponownie przyjdzie nam się zmierzyć z szaleństwem i koszmarami przenikającymi do naszego świata.

W nasze ręce trafia pudełko zawierające planszę z lokacjami na Uniwersytecie Miskatonic, trzy arkusze Przedwiecznych, przeróżne żetony, karty pierwszeństwa, zestawy kart z umiejętnościami dla sześciu postaci oraz ich kartonowe pionki. Pod względem graficznym gra prezentuje się przyzwoicie aczkolwiek bez fajerwerków. Plansza pomimo tego, że jest bogato ilustrowana dla mnie jest całkowicie czytelna. Najwięcej pracy włożono w rysunki potworów, aż trochę szkoda, że ich kafelki są takie małe i szybko przestajemy zwracać uwagę na ich wygląd. Karty z umiejętnościami bohaterów są czytelne, mają prosty i identyczny dla wszystkich postaci design. Niestety nie udało się uniknąć potknięć. Karta potwora Shudde M’ell w opisie przygotowania zawiera błąd dotyczący umiejscowienia żetonu rytuału – nazwa lokacji nie zgadza się z przypisanym jej numerem.

Z Przedwiecznymi możemy zmierzyć się w grupie od dwóch do czterech osób lub solo, a cała zabawa powinna trwać około 40 minut do godziny. Kategoria wiekowa została ustalona (zakładam, że ze względu na temat) na 14+.

Naszym zadaniem jest odwrócenie rytuału, przyzywającego jednego z Przedwiecznych. Aby tego dokonać i wygrać gracze muszą odgadnąć/wydedukować dwa potrzebne znaki i zagrać odpowiednią liczbę (zależną od liczby graczy) kart pierwszeństwa z tymi konkretnymi symbolami. W grze występuje 5 symboli po dwa żetony każdy. Losowo, dwa z nich umieszczanie się w wyznaczonym miejscu na planszy. Pozostałe są rozkładane po lokacjach jako wskazówki. Podróżując po planszy i odkrywając je zwiększamy naszą szansę na poprawne odgadnięcie/wydedukowanie tych, które są potrzebne do odwrócenia rytuału. Jednocześnie co rundę pojawiają się nowe potwory. Jeśli zaniedbamy ich eliminację i dopuścimy do zebrania się w miejscu rytuału, automatycznie przegrywamy grę. Przegrana następuje również jeśli jeden z graczy straci wszystkie punkty życia lub nie zdołamy powstrzymać rytuału do końca rundy finałowej.

Plansza przedstawia lokacje przypisane do trzech stref kolorystycznych. Jedna z lokacji określana jest miejscem rytuały i należy jej bronić, trzy z nich stają się bramami przez które przesączają się nowe potwory. W każdej lokacji znajdują się wyznaczone miejsce na potwory, żetony wskazówek i bram. Wszystkie miejsca są ze sobą połączone ścieżkami. Jeśli jest do brukowana droga mogą poruszać się po niej postacie, jeśli zaś są to czerwone i niebieskie strzałki, są to drogi przeznaczone tylko dla potworów w odpowiadających kolorach.

Runda dzieli się na dwie fazy: akcji, w której gracze wykonują swoje posunięcia, oraz Przedwiecznego, w której z kolei rozpatrywany jest efekt bossa oraz pojawiają się nowe bramy i potwory.

Faza Akcji

Gracze dobierają jedną kartę ze swojej talii umiejętności. Jest ona podzielona na dwie sekcje. Górna pozwala nam na wykonanie opisanej akcji, może to być to m.in. ruch, atak na potwory, czasem leczenie, czy stawianie barykady. Dolna najczęściej pozwala na ruch, przeszukiwanie lokacji i aktywuje potwory w konkretnej strefie na planszy: które w zależności od typu zadają obrażenia, przemieszczają się lub niszczą/blokują jedno z miejsc w lokacji. Czasem jednak opisuje dodatkowy, niekorzystny dla nas efekt. Następnie gracze zagrywają przed sobą zakrytą kartę i kładą na niej kartę pierwszeństwa. Są to karty numerowane od 1 do 30, zawierające w rogu jeden z symboli, który może być potrzebny do odwrócenia rytuału, a czasem także symbole omenów (1-2), które w zależności od ilości determinują akcję Przedwiecznego. Gracze, którzy wyłożyli dwie najniższe karty pierwszeństwa wykonują górną część swojej karty umiejętności, pozostali wykonują dolną część. Ważna zasadą, która ma ogromny wpływ na grę (ale o tym trochę później) jest to, że podczas zagrywania kart pierwszeństwa nie można konsultować strategii ani dzielić się żadnymi spostrzeżeniami z innymi graczami.

Faza Przedwiecznego 

Gracze zliczają symbole omenów, a następnie wykonują akcję przedwiecznego przypisaną do liczby omenów i opisaną na karcie potwora. Następnie odkrywają kolejny żeton bramy i umieszczają ją na odpowiednim miejscu tym samym przyzywając kolejne potwory.

Same zasady związane zarówno z posunięciami graczy jak i potworów nie są skomplikowane. Już w trakcie pierwszej rozgrywki można je bez problemu zapamiętać. W krótkim czasie stają się intuicyjne, a kolejne etapy gry zaczynamy wykonywać automatycznie. Instrukcja jest bogata w przykłady i moim zdaniem całkiem dobrze odpowiada na pytania, które mogłyby pojawić się w trakcie gry.

Czy warto po raz kolejny ratować świat?

Jeśli chodzi o regrywalność starano się zadbać oto, aby gra nie znudziła się za szybko. Do dyspozycji graczy zostało oddane 6 postaci. Każda z nich ma trochę inny zestaw umiejętności i specjalizacji, np. Rita może szybciej poruszać się po mapie, Jenny jest bardziej ukierunkowana na walkę z potworami i stawianie barier, a Tommy potrafi likwidować uszkodzenia zostawiane przez monstra. Jest to bardzo fajne rozwiązanie, które sprawia że za każdym razem nieco zmienia się nam styl gry. Wydaje mi się jednak, że część postaci jest po prostu silniejsza, niektóre zdolności są bardzo sytuacyjne i przygotowane pod konkretnego bossa. Widać to przede wszystkim w grach na mniej osób i solo, gdzie dobranie “złego” bohatera może znacząco utrudnić wygraną. Bardzo szybko znajdujemy sobie ulubieńców i postaci, którymi gra sprawia nam zdecydowanie mniej przyjemności.

Aby jeszcze bardziej urozmaicić grę dostajemy trzech różnych bossów, którzy różnią się nie tylko podstawowymi warunkami startowymi (inne umiejscowienie bram, miejsca rytuału i odrębne potwory specjalne), ale przede wszystkim umiejętnościami. Cthulhu zasypuje nas potworami i zmusza do zagrywania w ciemno kart pierwszeństwa, Shudde M’ell skupia się na uszkadzaniu lokacji i tym samym przyśpiesza moment, w którym potwory zaczynają wchodzić do miejsca rytuału, Umordhoth zaś uszczęśliwia nas hordą nieśmiertelnych ghuli, które szybko przemieszczają się po mapie i atakują graczy na swojej drodze.

Wydawałoby się, że przy takich możliwościach i wyborach gra będzie zapewniać wiele godzin świetnej zabawy. Niestety, nie wszystko działa tu tak jak powinno. Mamy różne potwory, postacie, klimatycznie zilustrowaną planszę, a naszym celem jest powstrzymanie rytuału przyzywającego Wielkiego Przedwiecznego. Gra powinna ociekać klimatem, ale czegoś tu jednak brakuje. Nie czuć grozy, bohaterowie nie przyciągają nas do siebie na dłużej, a niemożliwość konsultowania się ze współgraczami na najważniejszym etapie gry, sprawia że całość zamienia się w ciche wykładanie kart i przesuwanie kafelków potworów po wyznaczonych torach. Niby AH: Ostatnia Godzina ma być kooperacją, ale przez zastosowane zasady, ten aspekt gry gdzieś ucieka. Rozmowy nad stołem milkną, a mechanika wykładania kart pierwszeństwa i wybierania częściowo w ciemno sprawia, że nie ma ducha współpracy, wręcz przeciwnie, niejednokrotnie czujemy irytację, że nie mamy możliwości przekazania naszych planów i przez to przeszkadzamy sobie nawzajem.

Jak dla mnie ta gra została zabita przez losowość i ograniczony wybór. Tylko jedna karta umiejętności na ruch, kompletnie przypadkowe karty pierwszeństwa, zakaz komunikacji w najważniejszym i najbardziej decyzyjnym momencie gry. O ile przy małej liczbie graczy i niskim poziomie trudności można jeszcze próbować to jakoś zniwelować, o tyle im nas więcej tym bardziej staje się to niemożliwe. Dochodzi nawet do takiego absurdu, że po wygranej nie czuję jakby to była zasługa graczy, nie mam satysfakcji z dobrze przemyślanej strategii, bo to gra i los zdecydowały, że tym razem będą łaskawsze i pozwolą wygrać. Rozumiem, że chodzi o odpowiednie zarządzanie zasobami, ale zdarzają się sytuacje, w których nie mamy nawet takiej możliwości. W naszej grze, jeden z graczy przez kilka rund miał tak wysokie numery kart pierwszeństwa, że nie miał szansy zagrania górnej części ze swoich kart umiejętności.

W trybie solo zasady z grubsza pozostają te same, choć gracz kieruje poczynaniami dwóch postaci.  O dziwo tak, jak zwykle narzekam na tryby solo w grach, tak tutaj wypada on lepiej niż rozgrywka w więcej osób. Przede wszystkim dlatego, że nie jesteśmy zależni od decyzji innych, choć trochę kontrolujemy grę i mamy większą szansę zapanować nad wszechobecną losowością.

Podoba mi się aspekt poszukiwania wskazówek i dedukowania symboli potrzebnych do przerwania rytuału. Przyjemność w grze sprawiało mi również pilnowanie mapy, ścieżek przemieszczania się potworów i próby wymyślenia wyjścia z trudnych sytuacji na planszy. Zdecydowanym plusem jest także wyważony czas gry. Część rzeczy jednak kompletnie nie wypaliła. Może miałabym więcej przyjemności z grania, gdyby zignorować zasadę niekonsultowania swoich posunięć w trakcie wyboru kart pierwszeństwa.  Nie wiem do końca dla kogo ta gra byłaby odpowiednia. Zagorzali fani mitologii Cthulhu prawdopodobnie będą narzekali na brak klimatu. Poziom losowości wskazywałby na grę rodziną lub imprezową, ale to także nie ta kategoria. Być może mogliby się w niej odnaleźć fani lekkiej dedukcji lub osoby zaczynające swoją przygodę z grami planszowymi. Jeśli będziecie mieli okazję spróbujcie, być może znajdziecie w tej grze coś, co akurat trafi w wasze gusta. Jednak odradzałbym zakup w ciemno lub tylko i wyłącznie dla tematu.

-losowość

-za mało kooperacji w kooperacji

-gdzieś zapodział się klimat

 

+ciekawy element dedukcyjny

+ wyważony czas gry

 



Grę Arkham Horror: Ostatnia Godzina kupisz w sklepie


 

Dziękujemy firmie Rebel za przekazanie gry do recenzji.

Złożoność gry (5/10):

Oprawa wizualna (7/10):

Ogólna ocena (5,5/10):

Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Ot, nie mogę powiedzieć, że gra jest zła, ale też nie znajduje w niej niczego takiego, co skłoniłoby mnie, żeby ją polecać, czyli totalny przeciętniak. Sporo istotnych wad wpływających na grywalność. Odczuwalne zalety powodują jednak, że osoby będące fanami gatunku – mogą znaleźć w niej coś dla siebie.

Przydatne linki:

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active
PHPSESSID

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings