Uwielbiam eurogry. Na mojej półce można ich znaleźć zdecydowanie najwięcej i najczęściej sięgam po ten właśnie typ planszówek. Móżdżenie nad kolorowymi kosteczkami, kombinowanie jak opłacić koszt karty, którą zamierzam zagrać za 3 rundy, rozwijanie silniczka produkcji… Jak tego nie kochać? Jeśli gra wciąga mnie mechanicznie, mogę machnąć ręką na kompletny brak klimatu (który jest częstą bolączką euro) lub zupełnie dla mnie nieatrakcyjny temat, niezbyt przyciągający wygląd (drugi grzech główny „sucharów”) oraz to, że przygotowanie do rozgrywki zabiera czasem pokaźną ilość czasu (moje osobiste trio wad eurogier w komplecie). Nowy Wspaniały Świat to gra ekonomiczna, która… ustrzegła się wszystkich wymienionych przeze mnie mankamentów.
Rzeczywistość 2.0
W planszówce Nowy Wspaniały Świat zajmujesz się tworzeniem państwa przyszłości. Co rundę wybierając spośród dostępnych kart, będziesz decydować jakie konstrukcje wznieść, a które z nich przetworzyć otrzymując zasoby. Czy postawisz na naukę, by zgłębić tajniki transmutacji, bioinżynierii i genetyki? A może przede wszystkim skupisz się na eksplorowaniu niezbadanych rejonów Ziemi i dokonasz przełomowych odkryć? Nie musisz poprzestawać na jednej gałęzi rozwoju! Jedyne co cię ogranicza, to liczba zasobów, które produkujesz i ramy czasowe. To ty zadecydujesz, w którym kierunku rozwiniesz Imperium, ale masz na to tylko 4 rundy. Jeśli zdobędziesz najwięcej punktów, zostaniesz okrzyknięty zwycięzcą w wyścigu po laur pierwszeństwa w nowym, wspaniałym świecie. Spraw, by po zakończeniu rozgrywki inni gracze z podziwem patrzyli na potęgę, którą stworzyłeś.
Pierwszy rzut oka
Nowa planszówka od wydawnictwa FoxGames znalazła się na mojej liście „must check”, jak tylko przeczytałam opis gry. Moment, w którym zobaczyłam jej okładkę, upewnił mnie, że warto sprawdzić tę pozycję. Grafiki zdobiące sporej wielkości pudełko są bardzo ładne, a to dopiero początek. W środku znajdziemy mnóstwo kart, które utrzymane są w tym samym, bardzo przyjemnym dla oka stylu. W czasie gry chętnie przyglądałam się znajdującym się na nich grafikom, jak i obiektom na nich przedstawionym. Cieszyłam się jak dziecko, kiedy w moje ręce wpadła Atlantyda czy Roswell. Nie raz zdarzyło mi się wybudować konstrukcję tylko dlatego, że koniecznie chciałam mieć ją w swoim państwie. Oprócz bogatej talii kart rozwoju i pięciu imperiów, w pudełku mamy jeszcze mnóstwo bardzo grubych żetonów, planszę, notes punktacji i wreszcie to, co eurotygryski lubią najbardziej, czyli mrowie kolorowych kosteczek. Wszystko jet ładne, porządne, kolorowe.
Przyszłość w budowie
Żeby zagłębić się w dystopijnej wizji świata, wypełnioną ładnymi, klimatycznymi grafikami, wystarczy zaledwie chwila. Przygotowanie do gry zajmuje dosłownie moment. Rozgrywka składa się z 4 rund, podzielonych na fazy wyboru, planowania i produkcji. W pierwszej z nich wybieramy karty (metodą draftu). Następnie decydujemy, czy dany obiekt zostanie przez nas wybudowany, czy przetworzony. W ostatniej fazie następuje produkcja zasobów, przyznanie premii za bycie liderem i wreszcie konstrukcja. Tury przebiegają bardzo płynnie. Wybory dokonywane przez graczy nie są mózgożerne (nawet jeśli nie postawimy danej konstrukcji, możemy ją przetworzyć), więc niezbyt często zdarza się paraliż decyzyjny, który spowalnia rozgrywkę. Po rozegraniu 4 rund podliczane są punkty za wybudowane obiekty i zgromadzone żetony postaci. Zwycięża gracz, który zgromadził ich najwięcej.
Wrażenia
Bardzo podoba mi się ten Nowy Wspaniały Świat. Gra od wydawnictwa FoxGames to lekka planszówka, która cieszy przyjemną, dynamiczną rozrywką. Nie ma w niej natomiast wiele interakcji między graczami. Przez większość czasu skupiamy się na własnym poletku, a na innych spoglądamy właściwie tylko przy określaniu lidera produkcji. W grze występuje losowość, ograniczana jednak przez draft. Dzięki tej metodzie dociągu kart możemy to pewnego stopnia kontrolować jakie obiekty dostaną się naszym przeciwnikom. Sprawdza się to bardzo dobrze, poza grą dwuosobową. W tym przypadku rozsądniej byłoby raczej wyłożyć dostępne karty na stół i kazać graczom naprzemiennie wybierać, niż je sobie przekazywać.
Dla kogo?
Mimo że zasady gry są bardzo proste, Nowy Wspaniały Świat nie jest banalną, schematyczną pozycją. Nie sprawi, że w czasie rozgrywki przepalą się wam przewody, ale jeśli jesteście miłośnikami gier euro, na pewno dostarczy wam mnóstwo zabawy. Ta ekonomiczna planszówka dzięki przystępnym zasadom, przyjemnej, szybkiej rozgrywce i średniemu stopniowi trudności, świetnie sprawdzi się jako gra rodzinna. Będzie ona też doskonałym wstępem do większych, mózgożernych eurogier, które wymagają od graczy dalekosiężnego planowania. Dla planszówkowych wyjadaczy nadaje się ona jako przyjemny filler.
Nowy wspaniały świat możecie tworzyć solo lub w składzie 2-5 osobowym. Polecam grę w większym gronie niż duet. Dostarcza ona sporo emocji, sprawiając, że naprawdę trzeba się postarać, by wyprzedzić innych budowniczych imperium. Dzięki szybkim turom rozgrywka nie dłuży się, nawet jeśli przy stole zasiądzie komplet graczy. Większość partii kończyłam w około pół godziny i to również uważam, za spory plus. Jeśli chcecie nieco pomóżdżyć, a nie dysponujecie zbyt dużą ilością czasu lub po prostu nie macie ochoty na wielogodzinne snucie planów, Nowy Wspaniały Świat sprawdzi się doskonale.
W przypadku pojedynku bywa nieco bardziej przewidywanie i raczej nie polecałabym w pierwszej kolejności tej gry jako dobrego euro dla par. Bardzo dobrze działa za to tryb solo. W instrukcji znajdziemy aż sześć scenariuszy do rozgrywki jednoosobowej. Jest też dobra nowina dla tych, którzy rozegrają kilka partii i będą mieć ochotę na więcej. Dostępny jest już dodatek do gry, Wojna lub pokój, który znacząco zmienia tryb rozgrywki.
Plusy
– Płynna rozgrywka
– Ładne, porządne wykonanie
– Proste zasady
– Szybko się rozkłada, a rozgrywka zajmuje niewiele czasu
Minusy
– Mało interakcji między graczami
– Rozgrywka dwuosobowa bywa schematyczna
Grę Nowy wspaniały świat kupisz w sklepie
Złożoność gry
(5/10):
Oprawa wizualna
(9/10):
Ogólna ocena
(7/10):
Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Dobry, solidny produkt. Gra może nie wybitnie oryginalna, ale wciąż zapewnia satysfakcjonującą rozgrywkę. Na pewno warto ją przynajmniej wypróbować. Do ulubionych gier jednak nie będzie należała.