Wśród recenzowanych przez nas ostatnio nowości od Wydawnictwa Piatnik, znalazły się przede wszystkim gry dla dzieci, ale nie tylko. Day & Night to niewielka karciana, do której zasiąść mogą zarówno starsi, jak i młodsi gracze. Opatrzona bardzo ładnymi grafikami gra składająca się zaledwie z talii kart ma bardzo proste zasady. Czy są one wystarczające, aby przyciągnąć graczy na dłużej? Moim zdaniem jak najbardziej.
Day & Night to karciana gra liczbowa, w której balansując między dniem i nocą, będziemy zbierać gwiazdy. W tym celu będziemy zagrywać karty, starać się odczytać intencje przeciwników, ale i nie zdradzać się z własną taktyką. Osoba, która najlepiej wyczuje innych graczy i skomponuje najbogatszy gwiazdozbiór, zostanie zwycięzcą.
Zanim wstanie dzień
Aby rozpocząć rozgrywkę, wystarczy umieścić na środku stołu dwustronną Kartę Czasu (obrazkiem Słońca do góry), przetasować talię i rozdać każdemu z graczy po siedem kart. Oprócz klimatycznych ilustracji, przedstawiających bajkowe krainy, możemy znaleźć na nich także liczby od 1 do 13, gwiazdki i symbole czasu.
Między dniem i nocą
Gra podzielona jest na rudny. Na początku każdej z nich odkrywamy pierwszą kartę z talii. Następnie gracze wykładają przed siebie kartę z ręki rewersem do góry. Kiedy każdy dokona wyboru, są one jednocześnie odsłaniane. Jeśli na którejś karcie pojawi się symbol czasu, odwracana jest Karta Czasu (tyle razy, ile razy on występuje). Etap zagrywania kart wykonuje się dwukrotnie. Kiedy na stole znajdują się już po dwie karty na każdego gracza, następuje koniec rundy.
Tylko jedna barwa się liczy
Jeśli Karta Czasu jest odwrócona Słońcem do góry, w danej rundzie punktują karty tej barwy, której suma wartości jest najwyższa. W przypadku, gdy odsłonięty jest Księżyc, zwycięża ten kolor, którego suma wartości kart jest najniższa. Gracze, którzy położyli choć jedną punktującą kartę, mogą zebrać dowolną z nich. Na tym etapie liczy się, to, czy wartość wyłożonej karty jest najwyższa (gdy rządzi Słońce) lub najniższa jeśli odkryty jest Księżyc). Kolejność dobierania zależy od tego, jak „wartościowa” karta leży przed graczem. Pozostałe odrzucamy. Na koniec rundy każdy ciągnie po dwie karty z talii. Gra kończy się, gdy talia się wyczerpie. Wygrywa osoba, która zbierze największą liczbę gwiazdek.
Wrażenia
Day & Night to gra, która zwróciła moją uwagę w pierwszej chwili oprawą graficzną. Jako że zawsze chętnie sprawdzam nowe gry karciane, chętnie sięgnęłam i po ten tytuł. I tym razem udało mi się trafić na grę, które pozytywnie mnie zaskoczyła. Klimatyczne grafiki to zdecydowanie nie wszystko, co ma ona do zaoferowania.
Karcianka wydawnictwa Piatnik ma banalne zasady. Można je wytłumaczyć w zaledwie chwilę i nawet dziecko nie będzie miało problemu z ich zrozumieniem. Prostota reguł nie przekłada się jednak na „łopatologiczność” rozgrywki. Wybór jednej z siedmiu dostępnych kart nie jest prosty. Jaką taktykę przyjąć? Obracać Kartę Czasu, czy nie? Rzucać wysokie, czy niskie karty? Czy wykładać przed siebie te, które mają symbole gwiazd, czy może żerować na przeciwnikach? Podczas gry stajemy przed co najmniej kilkoma dylematami. Nie rozsadzają nam one głowy, ale wprowadzają sporo niepewności, co do tego jak potoczy się rozgrywka.
Bolączką gier karcianych bywa często losowość. Występuje ona oczywiście także w Day & Night. Po kilku rozgrywkach mogę jednak powiedzieć, że jest ona na zupełnie akceptowalnym poziomie. Za każdym razem wykładamy jedną z co najmniej 6 kart, a więc jest z czego wybierać. Na początku gramy w ciemno, się z czasem widzimy chociaż część karty, które już się pojawiły, bo te z gwiazdami leżą odkryte pracę ich zdobywcą. Nie ma też znaczenia, czy dostaną nam się wysokie, czy niskie wartości. Ważne jest, by dostosować taktykę do tego, co chcemy wyrzucić. Ta oczywiście może okazać się całkowicie chybiona, bo i nasi przeciwnicy mają swoje plany na zwycięstwo.
Nowa gra wydawnictwa Piatnik jest szybka, dynamiczna i bardzo przyjemna. Aby usiąść do partyjki Day & Night nie potrzeba wiele miejsca. Dzięki temu karcianka świetnie może sprawdzić się zarówno w domu, jak i w terenie. Dla mnie właściwie tytuł ten posiada tylko jedną wadę. Jaką? Jest on przeznaczony dla co najmniej trzech graczy. Na tymczasem najczęściej gram w dwie osoby. Fakt ten nie wpływa jednak na moją ostateczną ocenę, która jest jak najbardziej pozytywna.
Złożoność gry
(2/10):
Oprawa wizualna
(7/10):
Ogólna ocena
(7/10):
Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Dobry, solidny produkt. Gra może nie wybitnie oryginalna, ale wciąż zapewnia satysfakcjonującą rozgrywkę. Na pewno warto ją przynajmniej wypróbować. Do ulubionych gier jednak nie będzie należała.