Komiksy paragrafowe dla dzieci od 3 roku życia? Kiedy tylko zobaczyłam zapowiedź nowości wydawnictwa FoxGames, wiedziałam, że muszę je wypróbować. I tak też się stało. Dziś zapraszam Was do lektury recenzji jednej z dwóch niedawno opublikowanych gier książkowych, czyli komisu Kotki & smoki: Cukras.
Rzut okiem na komiks dla maluchów
Zamknięta w twardej oprawie gra książkowa Kotki & smoki: Cukras wydana została w formacie A4. Komiks zdecydowanie kupił mnie atrakcyjną, bajkową szatą graficzną. Poszczególne kadry wypełnione są interesującymi ilustracjami o żywej kolorystyce. Cieszą one oko i zachęcają do dalszej lektury.
Dużą zaletą tego tytułu jest też jego czytelność. Każda strona zawiera dokładnie dwa obrazki. W ich lewych, górnych rogach znajdują się symbole z liczbami, w tym samym kolorze na dwóch, sąsiadujących ze sobą stronach. Barwę tę widzimy też na pasku w ich bocznej części. Takie oznaczenie poszczególnych kadrów sprawia, że odnalezienie fragmentu opowieści, do którego powinniśmy się przenieść, jest dziecinnie proste. O ile oczywiście potrafimy odróżnić poszczególne kolory, ponieważ tych pojawia się tu sporo. Jeśli jednak paleta barw jest dla Ciebie niczym fizyka kwantowa dla przeciętnego śmiertelnika, możesz zawsze w czasie rozgrywki skorzystać z numeracji poszczególnych kadrów i to na ich podstawie przenosić się do kolejnych części historii Mo.
Zanim wyruszysz na przygodę
Komiks Kotki & smoki: Cukras rozpoczyna się od klasycznych w tego typu publikacjach stronami z zasadami gry. Instrukcja zrozumiale wyjaśnia, w jaki sposób mamy korzystać z książki oraz na jakie symbole specjalne i elementy poszczególnych kadrów musimy zwrócić szczególną uwagę, aby dotrzeć do końca historii, a także uzyskać możliwie wysoki wynik. Odsyła nas ona też na koniec książki, do strony, gdzie czytelnik znaleźć może Sakwy Mo wypełnione przydatnymi w czasie wędrówki przedmiotami. Przewracając kolejne strony na początku komiksu, przechodzimy do wstępu fabularnego. Przybliża on czytelnikowi sylwetkę bohatera, w którego się wcielimy. Podążamy za nim, tak długo, aż dojdziemy do momentu, w którym zaczynamy podejmować własne decyzje. Wtedy też rozpoczyna się nasza przygoda.
Jak grać?
Zwykle w komiksach paragrafowych, aby przejść do następnego fragmentu opowieści, musimy znaleźć ukryty na obrazku numer kolejnego kadru. W grze Kotki & smoki: Cukras jest on zawsze wpisany w różnokolorową figurę (księżyc, słońce, kwiatek i chmurkę). Zwykle łatwo ją zauważyć, choć wyjątkiem bywają tajne przejścia, na które możemy trafić podczas lektury. Zdarza się też, że instrukcja dotycząca tego, na jaką stronę powinniśmy się udać, uzależniona jest od posiadanych przez nas przedmiotów, wyniku potyczki lub podjętej przez gracza decyzji. Informację o dostępnych na tym etapie przygody opcjach, znajdziemy wówczas w tekście w białym, prostokątnym polu.
Gdy wiemy już, jaki kolor ma symbol, zdobiący kadr, do którego zmierzamy, odszukujemy taką barwę na pasku z boku książki. Następnie otwieramy odpowiednie strony i lokalizujemy poszukiwaną figurę przy jednym z czterech obrazków i to tam kontynuujemy grę. Czynności te powtarzamy aż do zakończenia rozgrywki.
Na szlaku
Podczas wędrówki Mo przeżyje wiele różnorodnych przygód w rozmaitych miejscach i spotka sporo postaci. Główny bohater komiksu Kotki & smoki: Cukras będzie miał okazję z nimi porozmawiać, dzięki czemu uzyska nowe informacje, które przybliżą go do znalezienia tytułowego smoka. Czasem zdarzy się, że kociak będzie też mógł wyświadczyć im przysługę, zyskując ich przyjaźń lub otrzymując od nich przydatne artefakty. Aby sprostać licznym wyzwaniom Mo, a więc i gracz będzie musiał wykazać się m.in. spostrzegawczością, dobrą pamięcią, sprytem lub umiejętnością logicznego myślenia. To one doprowadzą go do Cukrasa. Jak zakończy się ta przygoda? Jeśli jesteście fanami komiksów paragrafowych, koniecznie sprawdźcie to sami.
Wrażenia
Czy warto sięgnąć po grę Kotki & smoki: Cukras? Odpowiedź na to pytanie jest dla mnie oczywista – zdecydowanie tak! Książka opowiada ciekawą historię, zilustrowaną bardzo ładnymi, cieszącymi oczy obrazkami. Nie tylko ładnie się one prezentują, ale są też w wielu przypadkach przezabawne.
Poziom trudności gry nie jest zbyt wysoki, co jest zrozumiałe w związku z wiekiem grupy docelowej tego tytułu. Nowość wydawnictwa FoxGames skierowana jest przede wszystkim do młodszych czytelników. Mogę jednak z całkowitą pewnością zaświadczyć, że sprawi ona sporo frajdy także osobom dorosłym. A jak wygląda kwestia dolnej granicy wiekowej, która mnie przyciągnęła do komiksu? Po przetestowaniu gry z niespełna trzyletnim (niezwykle kumatym, choć jako jego mama mogę być odrobinkę nieobiektywna :P) smykiem potwierdzam, że nawet dzieciaki w tym wieku z powodzeniem (i pomocą rodzica) mogą wybrać się na przygodę wraz z Mo. Swoją drogą warto wspomnieć, że moja córeczka bardzo polubiła głównego bohatera, co zdecydowanie przemawia dla mnie na korzyść tego tytułu.
Czy warto?
Moje wrażenia z lektury komiksu Kotki & smoki: Cukras są jak najbardziej pozytywne. Tytuł ten bezsprzecznie trafia do mojej kolekcji. Jeśli szukacie gry książkowej, do rozgrywki, w którą będziecie mogli zasiąść nawet ze swoimi najmłodszymi latoroślami, koniecznie sprawdźcie recenzowaną powyżej przeze mnie nowość od FoxGames. A jeśli będzie chcieli przeżyć jeszcze więcej przygód, możecie zajrzeć też do drugiego komiksu paragrafowego, który ukazał się równocześnie nakładem tego wydawnictwa, o tytule Kalinka i Chojrak. Misja: Ucieczka. Aby Was do tego zachęcić, zostawiam Wam poniżej kilka zdjęć z tej właśnie gry książkowej.
Grę Kotki & smoki: Cukras kupisz w sklepie
Dziękujemy firmie FoxGames za przekazanie gry do recenzji.
Złożoność gry
(3/10):
Oprawa wizualna
(9/10):
Ogólna ocena
(8/10):
Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Bardzo dobry przedstawiciel swojego gatunku, godny polecania. Wady mało znaczące, nie przesłaniające mocno pozytywnego odbioru całości. Gra daje dużo satysfakcji.
Sugerowany wiek według wydawcy to 6+, natomiast grając z córką w tym wieku zagadki nie stanowiły żadnego wyzwania, a także rozczarowała nas długość zabawy. Dla tej kategorii wiekowej są wcześniejsze komiksy – bardziej wymagające, rozbudowane, dłuższe, a jednocześnie przystępniejsze cenowo.
Myślałem, że może ten komiks służyć do nauki lub doskonalenia czytania, ale niestety zastosowana czcionka wyklucza takie zastosowanie..
A co to jest cukras