Point Salad może nie najnowszy tytuł od Alderac Entertainment Group jednak dalej potrafi dostarczyć graczom sporo radości. Przekonajmy się, czy w natłoku stale napływających do nas nowości da się do niego usiąść i rozegrać kilka partii.
Punktowy miszmasz
Alderac Entertainment Group wypuszczając Point Salad na światło dzienne, udowadnia, że żadna tematyka gier nie jest im straszna. Bo czy tytuł traktujący o tworzeniu punktowej sałatki warzywnej może być atrakcyjny? Wszystko zależy od tego, z jakiej perspektywy nań spojrzymy.
Jeśli tytuł potraktujemy jako lekki filler, sprawdzi się on idealnie. Jeśli natomiast stanowił on główne danie planszówkowego wieczoru, odbiór może być mieszany.
Point Salad zostało stworzone ewidentnie do roli gry szybkiej, wypełniającej nam czas oczekiwania na danie główne. Niczym przystawka w restauracji.
Gra została wydana w roku 2019, stworzyli ją Molly Johnson, Roberta Melvina oraz Shawn Stankewich. Między innym właśnie to trio uczestniczyło w procesie powstawania nadchodzącej gry Doniczki. Przejdę może jednak do sedna.
Szybkie i lekkie składniki
W pudełku z grą znajdziemy 108 dwustronnych kart oraz instrukcję. Przeczytanie całości, nawet tej w oryginalnej wersji zajmuje ok. 5 minut. Przygotowanie gry kolejne 5 minut łącznie z tłumaczeniem zasad. A są ich łącznie chyba ze 3. Także mogę przyznać, że prostszej gry nie widziałem.
Gdy karty zostaną potasowane (ich ilość zależy od liczby graczy) należy je rozłożyć na 3 mniej więcej równe stosy. Z każdego z tych stosów wykładamy po 2 karty, tworząc w ten sposób nasz warzywny ryneczek. Spośród właśnie tych 9 kart będziemy musieli dokonać wyboru, a należy wybierać mądrze.
Jedna strona karty mówi nam, za co będziemy punktowali na koniec – o ile karty nie odwrócimy, druga strona natomiast przedstawia nam zebrane warzywo. Każdy z graczy bierze karty po kolei. Gracz musi zdecydować, czy dobierze 2 karty warzyw, czy może 1 kartę punktowania. Natomiast gdy któryś ze stosów się wyczerpie, należy dobrać karty z pozostałych, aby utworzyć nowy. Gra toczy się aż do momentu wyczerpania się wszystkich kart.
Gdy gracz dobiera kartę z ryneczku, w jej miejsce dokłada nową. Tutaj właśnie zaczynamy myśleć taktycznie. Bo gdy w pewnym momencie mam kartę z punktowaniem korzystną dla przeciwnika to musimy zdecydować, czy nie będzie dobrze dobrać jej dla siebie, aby później odwrócić jej stronę? Zdecydowanie to będzie najlepsze wyjście, jeśli chcemy wygrać.
Polacy nie gęsi…
…tytułu jednak nie tłumaczą. Point Salad dzięki wydawnictwu Bard Games zawitała, również pod Polskie strzechy; wydawnictwo jednak nie zmieniało oryginalnego tytułu. Przetłumaczona została instrukcja oraz zmniejszono oryginalne pudełko. Całą resztę pozostawiono bez zmian.
Ja natomiast testując wersję bezpośrednio przekazaną nam przez AEG miałem do dyspozycji pudełko z wypraską, która dzieli dostępną powierzchnię pudełka tak, aby można było umieścić tam dwa stosy. Przydaje się to np. jeśli gramy przeważnie we 2 osoby. Wtedy będziemy mieli w miarę gotową talię na kolejne rozgrywki. Jeśli jednak znudzą nam się karty punktowania, zawsze możemy przemieszać karty z tymi odłożonymi.
Wygrywać każdy może
Point Salad jest grą szybką i prostą w obsłudze. Nie wymaga godzin przygotowań oraz długiego tłumaczenia. Mając 2 możliwe akcje do wykonania, podczas tur każdy z graczy działa szybko. Akcja dodatkowa obrócenia karty wkrada się jedynie w międzyczasie. Dzięki tej prostej mechanice gra szybko płynie i wraz z poznaniem wyniku ma się ochotę na kolejną rozgrywkę; szczególnie jeśli różnice punktowe były niewielkie.
Gra może być dobra jako wprowadzenie w gry planszowe. Dzięki prostym zasadom na pewno nie zniechęcą nowych graczy, a na pewno utrzyma graczy przemęczonych grami z całym kompendium zasad. U mnie przy ograniczonym czasie w trakcie dnia tytuł ten sprawdza się idealnie niezależnie czy to na 2, czy 6 osób.
Mogę stwierdzić otwarcie, że tutaj nie ma co się rozpisywać. Tutaj po prostu trzeba grać.
Liczba graczy: 2-6
Czas gry: do 30 minut
Zalecany wiek: 8 lat
Ciężar wagowy wg. BoardGameGeek: 1.17/5
Plusy:
+ szybki setup
+ proste zasady
+ wykonanie kart na wysokim poziomie
+ szybkie rozgrywki umożliwiają zagranie kilku partii z rzędu
+ nie zajmuje dużo miejsca na półce ani na stole
Wady:
– nie smakuje jak sałatka warzywna
– uzależnia
Grę Point Salad kupisz w sklepie
Dziękujemy firmie Alderac Entertainment Group za przekazanie gry do recenzji.
Złożoność gry
(2/10):
Oprawa wizualna
(6/10):
Ogólna ocena
(7/10):
Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Dobry, solidny produkt. Gra może nie wybitnie oryginalna, ale wciąż zapewnia satysfakcjonującą rozgrywkę. Na pewno warto ją przynajmniej wypróbować. Do ulubionych gier jednak nie będzie należała.