Home | Katalog gier - recenzje, rzuty oka i relacje z rozgrywek | Gry rodzinne | Expedition – Relic Hunters – ekspedycja wgłąb krainy kafelków

Expedition – Relic Hunters – ekspedycja wgłąb krainy kafelków [Współpraca reklamowa z Korea Boardgames Co.] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 7 minut

Chcesz dżungli? To sobie ją zbuduj!

Chcesz przygody? To sobie ją zaplanuj!

Chcesz odpocząć? Wracaj do bazy!

A jeśli szukasz fikuśnych zwierząt i zwierzątek, które nadadzą tej dżunglowej przygodzie kolorytu i humoru, a do tego pomogą Ci zdobyć największe skarby, jakie skrywa ta niezbadana kraina – Expedition (Relic Hunters) może okazać się premierą, na którą będziesz czekać. Z sakwą, fedorą i batem w zanadrzu.

Dzień 1 – organizacja

Zaczynamy w bazie – obozowisku na skraju lasu. Stąd droga wiedzie już tylko w górę.

Masz ze sobą kilku tragarzy, operatorów łopat i członków załogi, którzy pomogą Ci zorganizować budżet na kolejne wyprawy w głąb nieznanych terytoriów. Twoim celem są relikty – a wiesz, że w najdalszych zakątkach dzikich ostępów ukrywa się aż pięć unikatowych obiektów. Zdobycie dwóch z nich gwarantuje Ci natychmiastowe zwycięstwo, ale konkurencja nie śpi – koszaruje się w tej samej bazie, co Ty i w swoich wyprawach korzysta z odkryć, których Ty dokonujesz.

Bo każda eskapada to ruch po kolejnych, nieodkrytych polach. Stając na nich i odwracając kafel, ujawniasz ich zawartość nie tylko dla siebie, ale też dla innych poszukiwaczy skarbów. Twoje znaleziska ułatwią innym drogę do upragnionych zdobyczy. Miej też na uwadze, że Twoja drużyna potrzebuje też odpoczynku. Regularnie wracaj do obozowiska, by odzyskać siły i zyskać nowych członków ekspedycji. A potem wracaj do dżungli. Świat czeka na Twoje odkrycia!

Dzień 2 – ekspedycja

Expedition (ze względu na zbieżność ze Stonemaier’owym Expeditions, gra zostanie przemianowana na Relic Hunters w kolejnych drukach) to wyścigowa gra, osadzona w świecie archeologii i nieznanych lądów, oparta o mechanikę deck building i ruch po mapie. Mapa jest tu generowana przez losowe, choć oparte o stały kształt i wzór, rozłożenie kafli terenu – żadna rozgrywka nie będzie więc taka, jak inne. Losowo też wtasowywane są kafelki, pod którymi ukrywają się relikty – ich rozkład będzie więc też różny w każdej grze.

Mechanika każdej tury jest cudownie prosta – dobieramy do 5 kart na rękę, zagrywamy je, rozpatrując po kolei akcje, a po wszystkim podejmujemy decyzję, czy wracamy do bazy, czy nie. Tylko powrót do punktu startowego pozwala przetasować zużyte i odrzucone karty – i tylko on pozwala kupić nowe do swojej talii. Nasze pierwsze wyprawy w górę kaflowej mapy będą więc krótkie (talia startowa pozwala jedynie na krótkie ruchy), ale z każdą zakupioną kartą będziemy docierać dalej, wykopując coraz większe skarby i pocąc się nieporównywalnie mocniej. A jest tu co kupować. Pod naszym oddalonym od cywilizacji Urzędem Pracy zawsze stoi przynajmniej czterech robotnych i chętnych do pracy specjalistów.

Dzień 3 – budowanie drużyny

Jak każdy deck builder, tak i Expedition żyje i umiera dzięki swoim kartom. I choć początkowa ręka jest, jak to bywa w takich grach, raczej nudna i mało kreatywna, to już na ryneczku kupić można niezłe cymesy. Gra więc żyje i tryumfuje.

W grze mamy kilka akcji do wyboru: ruch po kaflach, kopanie skarbów, dobieranie kart z plecaka i usuwanie kart z talii to rzeczy raczej sprawdzone i znane. Ale wytrawny kopacz skarbów znajdzie tu dwie nowinki. Pierwsza pozwala na dobranie kilku kart z własnego stosu odrzuconych i ułożenie ich na spodzie stosu dobierania – w dowolnej kolejności, awersem do góry. Pozwala to nie tylko wydłużyć swoją wyprawę i oddalić powrót do obozowiska, ale też daje szansę zbudować talię pod kątem nadchodzących wyzwań. Zbliża się wymagający dużo punktów ruchu kafel? Wrzucamy na spód mocne karty ruchu. Potrzebne będzie wykopalisko? BANG, na spodzie stosu dobierania ląduje nasz ekspert kopalnictwa.

Drugim patentem, który bardzo urozmaica przedzieranie się przez gęstwinę, pustynie i trzęsawiska, są karty „specjalistów”. Pozwalają one – oni – na wkroczenie na sąsiedni kafel określonego typu terenu (i tylko tego typu) i wydobycie czegokolwiek, co pod nim znajdziemy. Choć w początkowej fazie każdej wyprawy mogą być średnio przydatne, to w górnych strefach naszej mapy, gdzie kopanie jest kosztowne, są absolutnie bezcenne. W rynkowej talii nie ma ich wielu, więc wypatrujmy ich pilnie – mogą szybko zniknąć z rynku pracy.

Inna kwestia, że po znalezieniu pierwszego reliktu – czyli w połowie drogi do zwycięstwa – dobieramy do talii dwie karty tragarzy, którzy co prawda tematycznie „pomagają” nam nieść zdobycz, ale w praktyce po prostu zapychają nam rękę.

Dzień 4 – złote runo

Świat artefaktów, starożytnych reliktów, emocjonujących podróży przez dzikie tereny i wyścigu z czasem, został na zawsze zdefiniowany przez filmową serię o znanym archeologu. Harrison Ford i jego Indiana Jones to archetyp archeologicznej przygody – a przy okazji moja wielka, póki co platoniczna miłość. Od dawna szukam gier, zarówno na stole, jak i w świecie gier video, które oddawałyby ten klimat eksploracji, poszukiwań i drogocennych zdobyczy.

Wyprawa Do El DoradoUcieczka: Świątynia Zagłady były póki co najbliżej. I choć brak im humoru i polotu znanego z filmowych pierwowzorów, to graficznie i mechanicznie mocno odnosiły się do profesora Jonesa, jego ubioru i akcesoriów, a także życia w obliczu nieustającego zagrożenia.

Expedition (Relic Hunters) to dla mnie El Dorado killer – drapie ten sam świąd, ale robi to jakoś tak… bardziej. Rozkłada się znacznie szybciej dzięki praktycznemu insertowi (z wydzielonymi miejscami na kafle specjalne i kafle wszystkich trzech poziomów). Jest nienachalnie tematyczne i ma charakterystyczne, niebanalne ilustracje, na których postaciami są spersonifikowane zwierzęta. Partie – przy ogranej ekipie – są szybkie i rzadko przekraczają 50 czy 60 minut. Generowana losowo mapa to za każdym razem nowa przygoda o zmiennym stopniu trudności, innej dynamice podróży po mapie (kafle różnią się między sobą kosztem wejścia na nie) i różnorodnym środowisku, gdzie każdy typ terenu to inne, z góry nam znane (dzięki legendzie na planszetkach graczy) znaleziska i nagrody. Gra jest łatwa do wytłumaczenia, mimo koreańskich nazw karty są od razu czytelne i dzięki ograniczonej liczbie ikon zagrywanie ich szybko staje się drugą naturą.

Bałem się trochę, że gra będzie za krótka, że zbyt szybko odkryją się wszystkie kafle i rozgrywka stanie się sprintem ku górze mapy. Nic bardziej mylnego. Kształt mapy, przeszkadzajki w postaci kafli lawy i zmienny koszt podróży sprawiają, że mapę odkrywa się powoli, stopniowo zdobywając kolejne terytoria i tworząc nowe ścieżki. Każda rozgrywka to inne korytarze, inne wąskie gardła, inne poletka do zdobywania szybkiej kasy i inne zakątki, w których zrzucamy karty z talii.

Oczywistym problemem może się wydawać rynek kart i możliwość rozwoju talii. Na rynku są jednak zawsze 4 różne typy kart (czasem w kilku egzemplarzach), a zakupy przeciwników szybko zmieniają sytuację na nim. Nie ma tu więc nudy, a dzięki różnorodności naszych zakupowych opcji każdy powrót do bazy to nie lada dylemat – co wybrać, czym teraz wzmocnić swoją talię, która karta zagwarantuje nam szybkie zwycięstwo?

Dzień 5 – powrót do muzeum

Serce gracza naturalnie rwie się ku większej różnorodności kafli, ku modułom i rozszerzeniom, ale Expedition to tzw. complete package. Gra jest świetnie wyważona pod względem progu wejścia, długości rozgrywki i różnorodności czekających nas wyzwań. Można tu pewnie narzekać na delikatny efekt kuli śnieżnej – dobrze rozpędzony gracz szybko odkryje pierwszy relikt, a gdy to zrobi, jego talia będzie już na tyle potężna i rozbudowana, że dwie spowalniające karty nie zrobią wielkiej różnicy. Nie ma tu też mechanizmu doganiania lidera czy nawet przeszkadzania mu w grze – można go tylko wyprzedzić, nadnaturalnym wysiłkiem woli. W grze nie ma też znanego z El Dorado blokowania sobie ścieżek: gracze mogą dowolnie stawać na swoich kaflach, nie przeszkadzając sobie nawzajem. Trochę brak tu więc frustracji i dramatyzmu znanych z gry Reinera Knizii. I choć gra – poza zdobywaniem reliktów i kupowaniem kart – nie daje graczom żadnej prawdziwej interakcji, to Expedition nadrabia to specyficznym, falowym rytmem wypraw w głąb mapy i powrotów do obozowiska. Środowisko archeologii poszukiwawczej jest w tej grze bardzo zacięte i nie ogląda się na konkurencję, tylko odważnie prze do przodu – naprzeciw wichrom, naprzeciw sztormom i naprzeciw złym dociągom kart.

Należy zwrócić tu uwagę na mapę jako taką – jako zbiór kafli. Tasowanie kartonowych kafli jest z natury niewygodne, a z racji na brak jako takiego rewersu (na każdej ze stron znajdują się ważne informacje) jest tym trudniejsze. Nie chcemy podglądać, ale też nie chcemy układać mapy tak, by była łatwiejsza/ciekawsza/trudniejsza – trudno tu o prawdziwą, obiektywną losowość. Obsługa takiej mapy – odwracanie kafelków i odkładanie ich na miejsce – jest zwyczajnie mało praktyczna, bo mapa rozsuwa się, deformuje i traci na atrakcyjności. Setup jest przez to mozolny, ale nie widzę opcji usprawnienia tego procesu. To jednak mała cena za to, co dzieje się później.

Atmosfera wyścigu jest tu wyczuwalna od pierwszego ruchu. Rozmaitość strategii, częstotliwość taktycznych i tematycznych powrotów do obozu, nieustanny wybór między zdobywaniem wartościowych skarbów i eksploracją nieznanego, wybór między podążaniem znanymi ścieżkami a wytyczaniem nowych, które mogą się przydać przeciwnikom, zarządzanie zasobami w naszej ręce i talii – gra daje nam dużo farszu, który nasyci nawet wybrednych znawców tematyki archeologicznej. Karty zdobią żywe, intensywnie kolorowe ilustracje z czytelną ikonografią, wszystko (poza cieniutkimi planszetkami) wydrukowane jest na dobrej jakości, płótnowanym papierze i grubym kartonie – czegóż chcieć więcej?

Nie wiem, czy każdy poczuje tu klimat eksploracji zaginionego świata, ale chyba każdy, kto lubi dobrą zabawę, spędzi w tym świecie przyjemną godzinę, szukając swojej ścieżki przez pustynie, dżunglę, skalne usypiska i mokradła. Gorąco polecam Expedition jako lekki deck builder z ciekawymi rozwiązaniami i wciągającą rywalizację w świecie archeologii kompetytywnej. Wyrażam też niniejszym nadzieję, że po skończonej partii odłożycie relikty tam, gdzie powinny się znaleźć. ICH MIEJSCE JEST W MUZEUM!

 

Gra o rodzinnym poziomie trudności, dla 1 do 4 graczy w wieku od 8 lat
Potrzeba ok. 50 minut na rozgrywkę

 

 

Zalety:
+ lekka i pełna świeżości wariacja na temat deck buildingu
+ duża różnorodność mapy i kart = wysoka regrywalność
+ przystępne zasady i energiczna rozgrywka, która się nie dłuży
+ bardzo praktyczny insert

 

Wady:
– planszetki graczy są drukowane na cienkim papierze – kartonowe sprawdziłyby się lepiej
– setup i obsługa kafli nie są zbyt szybkie ani wygodne



Dziękujemy firmie Korea Boardgames Co. za przekazanie gry do recenzji.


 

Złożoność gry (4/10):

Oprawa wizualna (7/10):

Ogólna ocena (8/10):

Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Bardzo dobry przedstawiciel swojego gatunku, godny polecania. Wady mało znaczące, nie przesłaniające mocno pozytywnego odbioru całości. Gra daje dużo satysfakcji.

Przydatne linki:

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings