Najlepsza gra o psach 2 nie ma nic wspólnego z Najlepszą grą o psach, którą FoxGames wydało dwa lata temu.
Najlepsza gra o psach to Good Puppers autorstwa Chris Cieslik, wydana w 2021 roku przez Asmadi Games / FoxGames / Group SNE. Zapraszaliśmy w niej pieski z wybiegu do naszego ogródka, a one zakopywały tam kości. Im lepsze kości, im ich więcej – tym więcej punktów na koniec gry. Każdy piesek miał swoją umiejętność, z której korzystał w trakcie rozgrywki oraz należał do jednej z 9 ras, co dawało końcowy bonus w postaci ulepszania kości, przekładający się oczywiście na punkty zwycięstwa. Taki specyficzny iloczyn kartezjański cechy i rasy.
Najlepsza gra o psach 2 to Dog Lovers, gra Davida Shorta, która ukazała się w 2022 za sprawą wydawnictwa AEG. W pewnym sensie jest to „next level” Najlepszej gry o kotach. W „pewnym sensie”, bo w naturalny sposób spodziewalibyśmy się tego samego autora. A tu zaskoczenie. Nalepszą grę o kotach (Cat Lady) bowiem stworzył Josh Wood, odpowiedzialny m.in. za takie tytuły jak Santa Monika czy dodatki do Tiny Towns.
Tyle tytułem wstępu. Co zatem znajdziemy w pudełku?
To wszystko znamy z Cat Lady. Zadajmy więc pytanie, na które wszyscy czekają:
Czym zatem Najlepsza gra o psach 2 różni od Najlepszej gry o kotach?
Otóż psia wersja gry jest trochę bardziej złożona:
1. Sztuczki i tresura – czyli trening czyni mistrza,
Nie musimy już brać kart z rzędu lub kolumny. Do tego służą karty sztuczek. Każdy otrzymuje taką jedną na start (może to być kolumna, polecana zresztą dla początkujących, ale można też odwrócić kartę początkową i korzystać z opcji zaawansowanej, czyli innego wzoru). W trakcie gry możemy też kupować dodatkowe karty sztuczek za karty tresury. Co daje wiele więcej kombinowania.
2. Spacery – psy kochają spacery!
Psy nie mają ubranek (nie gramy na przewagi), ale za to w talii są karty spacerów, które podłożone pod psy dadzą nam kolejne punkty zwycięstwa. Ale pamiętajcie, spacer to towar ekskluzywny! Tylko jeden spacer na psa! No chyba, że twój pies potrafi obejść reglamentację, o czym w punkcie następnym…
3. Cechy – czyli co potrafi twój pies?
Od czasu do czasu będą pojawiać się na stole karty cech. Jako jedyne nie zawsze przyniosą nam korzyści. A to dlatego, że podobnie jak spacer, cechę trzeba połączyć z psem od razu (nie można sobie tej karty zachować na później). W przeciwieństwie jednak do spaceru, z którego można ot tak po prostu zrezygnować, odrzucenie cechy kosztuje. Razem z kartą cechy, której nie możemy wykorzystać trzeba będzie odrzucić np. dwa żetony przysmaków, albo kartę zabawki. Dodatkową trudność stanowi fakt, że cechy są dedykowane konkretnym typom psa: małemu, średniemu albo dużemu, co oznacza, że nie da się np. „Najlepszego przyjaciela” dołączyć do „Dango”, bo jest to cecha małego psa, a Dango jest średniakiem. I podobnie jak w przypadku kart spacerów – jeden pies może posiadać tylko jedną cechę.
4. Aport!
Karta aportu pozwala wziąć (podmienić na nią) dowolną kartę ze stołu. Po takiej podmianie znajduje się ona w obszarze gry i może być zdobyta jak każda inna karta podczas wykonywania sztuczek, czyli akcji brania kart .
Najlepsza gra o psach 2 jest bardzo przyjemną grą rodzinną.
Mimo tego, że jest nieco bardziej skomplikowana niż koty, to jednak nadal jest to pozycja typowo familijna. Choć czasem cechy nie przyniosą nam oczekiwanych korzyści, choć czasem trzeba będzie odrzucić jakąś kartę/żeton (przyznam, że nie zdarzyło mi się to ani razu – ale ja zawsze starałam się inwestować w sztuczki, aby mieć duże pole manewru w braniu kart ze stołu), choć trudniej się operuje sztuczkami zamiast zwykłą kolumną bądź rzędem, to jednak łatwiej karmiło mi się psiaki niż koty, a brak kar za niewykorzystane jedzonko nie stresowało.
Świetną robotę robią cechy. Z jednej strony utrudniają decyzję, bo staramy się omijać cechy, których nie możemy w danym momencie wykorzystać. Z drugiej – potrafią zapewnić nam sporo punktów. Budowanie swojego tableau z piesków jest bardzo satysfakcjonujące – a najciekawiej jest gdy uda nam się rozbudować nasze pieski o rzeczone cechy. Często wtedy stajemy przed dodatkowymi decyzjami np. czy zbierać zabawki dla zabawek, czy może podkładać pieskowi. Nagle może okazać się, że chcemy mieć dużo kart spacerów (bo nasz piesek ma umiejętność wielokrotnego wychodzenia na spacer ;)) albo uda nam się wykorzystać karty, które są nam zbędne.
Kolejnym zacnym pomysłem są sztuczki. Powiedzmy sobie szczerze, że kart tresury najlepiej wykorzystywać właśnie do zdobywania kart sztuczek. No chyba, że będzie to już końcówka gry, wtedy można – na podobieństwo spaceru – wsunąć kartę tresury pod jakiegoś psiaka i zdobyć dodatkowy punkt zwycięstwa. Same karty sztuczek nie punktują, ale im mamy ich więcej, tym większą mamy szansę wziąć z obszaru gry takie karty jakie chcemy. Ponadto sztuczki pozwalają na zabranie czterech, a niektóre nawet pięciu kart!
Najlepsza gra o psach 2 jest naprawdę najlepsza ze wszystkich wspomnianych tu gier o naszych pupilach i szczerze polecam osobom lubiącym lekkie, rodzinne pozycje. Tym bardziej, że świetnie działa zarówno na dwie jak i cztery osoby. Jest łatwa do wytłumaczenia, a wymaga kombinowania podczas gry i podejmowania nieoczywistych decyzji. Pozwala też w sposób spektakularny zdobyć dużo punktów jak się dobrze rozplanuje psy i ich cechy oraz ma na tyle szczęścia, że uda się zdobyć pożądane przez nie karty.
Grę Najlepsza gra o psach 2 kupisz w sklepie
Dziękujemy firmie FoxGames za przekazanie gry do recenzji.
Złożoność gry
(4/10):
Oprawa wizualna
(8/10):
Ogólna ocena
(8/10):
Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Bardzo dobry przedstawiciel swojego gatunku, godny polecania. Wady mało znaczące, nie przesłaniające mocno pozytywnego odbioru całości. Gra daje dużo satysfakcji.