Dixit. Seria gier oryginalnie wydana przez Libellud, w Polsce przez Rebel. Po grach Dixit, Dixit: Odyseja, niezliczonej ilości rozszerzeń oraz wariacji ze świata Dixit w postaci gry Stella obecnie na rynku mamy najnowszą grę serii; jest nią Dixit: Disney. Wersja Dixit-a, która została stworzona z okazji 100-lecia fabryki marzeń – wytwórni filmowej Disney. O moich wrażeniach przeczytacie w poniższym tekście.
„Hakuna matata, czyli nie martw się!”
Jeśli obawiacie się, czy warto wydać pieniądze na Dixit: Disney śpieszę wam donieść już na samym początku, że warto. W pudełku z grą otrzymamy 6 pionków, które doskonale nawiązują do postaci z bajek Disneya, 6 znaczników wyboru kart tematycznie powiązane z pionkami, 84 przepięknie zilustrowane karty oraz planszę i instrukcję.
Poza ty pudełko zostało tak przygotowane, aby upchnąć w nie jeszcze przynajmniej 2 dodatkowe zestawy kart. Pochylenie dna wypraski oraz przygotowanie wycięcia na palec sprawia, że karty wyciąga się bardzo łatwo, a przy tym nie niszczą się zbytnio.
„Każda przygoda wymaga pierwszego kroku.”
Podobnie jak poprzednie tytuły z serii (poza Dixit: Odyseja) gra jest przeznaczona dla 3 – 6 graczy. Każdy z graczy otrzyma na początku po 6 kart. Osoba, która będzie miała pierwsze skojarzenie z którąś z kart, zostaje narratorem, „rzucając” hasło przewodnie.
Pozostali gracze dokładają swoje karty, które mogą nakierować innych graczy na ich kartę, a zmylić trop odnośnie katy narratora. Po zebraniu wszystkich kart tasujemy je i układamy w odpowiednich miejscach przy planszy, tak aby wszyscy obecni przy stole je widzieli.
Następnie przechodzimy do głosowania. Każdy gracz, na swoim wskaźniku wybiera numer karty, którą uznaję za kartę narratora. Jeśli wszyscy gracze wskażą kartę narratora lub nikt jej nie wskaże, narrator pozostaje bez punktów, pozostali gracze otrzymują po 2 punkty. Jeśli tylko niektórzy gracze poprawnie wskażą kartę narratora, ten otrzymuje 3 punkty, a gracze, którzy również ją wskazali podobnie – 3 punkty. Pozostali gracze pozostają bez punktów.
Co więcej, jeśli któryś z graczy wskaże kartę innego gracze, właściciel wskazanej karty otrzymuje dodatkowo 1 punkt. Tak punktujemy do momentu, aż któryś z graczy osiągnie 30 punktów. Co z doświadczenia wiem zawsze następuje zbyt szybko.
Należy więc zadbać o to, aby nasze narracje nie były zbyt oczywiste, abyśmy mogli liczyć na zdobycz punktową, a niestety nie zawsze jest to łatwe.
„Zawsze jest czas na odrobinę zachwytu.”
Osobiście nie posiadam całej serii Dixit. Posiadam jej podstawową wersję oraz kilka dodatków. Dixit: Disney jest bardzo miłym urozmaiceniem całej serii. Na pewno jest on jednym z najpiękniejszych. Pięknie zilustrowane karty nawiązujące do filmów z początku istnienia wytwór, do jej filmów ze złotej ery filmów rysunkowych oraz najnowszych produkcji animowanych.
Jako osoba, która wychowała się na bajkach w ich złotym okresie, ucieszyłem się na możliwość zrecenzowania gry Dixit: Disney. Chociaż gra nie wnosi nic nowego czy rewolucyjnego, uroda kart przykuwała moje oko już w trakcie przedpremierowych zapowiedzi.
Dixit: Disney można bez problemu traktować jako grę rodzinną lub imprezową. Bez problemu wytłumaczymy jej zasady każdemu, nawet osobom, które wcześniej nie miały styczności z serią Dixit.
Z czystym sercem, grę polecam każdemu, kto wychował się na bajkach Disney-a. Jedyne, nad czym można ubolewać to to, że niektóre bajki zostały potraktowane nierówno . Jednak karty innych filmów dobrze to rekompensują. Mam nadzieję, że podobnie jak w przypadku podstawowej serii tak i edycja Disney doczeka się dodatkowych zestawów kart.
Ilość graczy: 3-6
Czas rozgrywki: ok. 30 min.
Zalecany wiek graczy: 8+
Plus:
+ ekspresowy setup
+ piękne ilustracje na kartach
+ proste zasady
+ przyjemna wypraska z miejscem na dodatkowe karty
+ urocze meeple nawiązujące do postaci z bajek
+ przyjemny rodzinny/imprezowy tytuł
Minusy:
– dla mnie seria Dixit nie ma minusów
Złożoność gry
(2/10):
Oprawa wizualna
(10/10):
Ogólna ocena
(8/10):
Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Bardzo dobry przedstawiciel swojego gatunku, godny polecania. Wady mało znaczące, nie przesłaniające mocno pozytywnego odbioru całości. Gra daje dużo satysfakcji.