Home | Katalog gier - recenzje, rzuty oka i relacje z rozgrywek | Gry dla graczy | Uczta dla Odyna – klasyk Uwe wiecznie żywy

Uczta dla Odyna – klasyk Uwe wiecznie żywy [Współpraca reklamowa z Rebel] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 15 minut

Z irytującym chrząknięciem i ciężkim westchnieniem, myślisz: Uczta dla Odyna jest przereklamowana. Rosenberg jest przereklamowany. Ta gra jest zbyt sandboxowa. Jest za droga. Pudełko jest zbyt opasłe. Ilość komponentów jest absurdalna; nie potrzebujemy kolejnej gry z przerabianiem zasobów od Rosenberga. Wynocha z mojego ogródka itd.

To wszystko kłamstwa.  Musisz być choć trochę zaciekawiony tą grą, inaczej byś tego nie czytał. Jesteście tutaj, bo coś w tej grze wzbudziło twoją ciekawość, pobudziło twój głód gier, przyprawiło cię o dreszcze. Chcesz wiedzieć więcej, więc zgłaszam się na ochotnika do pełnienia recenzenckiej funkcji dla tego tytułu. Odłóżmy więc na bok wasze narzekania i rzućmy okiem na grę, która dzięki wydawnictwu Rebel ponownie trafiła na sklepowe półki.

Przygotowania do Odyna

Dołożyłem wszelkich starań! Przygotowałam się do tego euro potwora jak do żadnej innej gry, na którą czekałem. Przeczytałem instrukcję nie raz, nie dwa, ale trzy! Obejrzałem filmy „how to play” przynajmniej dwa razy. Poczytałem również inne opinie w Internecie. A jednak, pomimo tych wszystkich przygotowań przed pojawieniem się gry, kiedy po raz pierwszy spojrzałem na planszę oraz komponenty byłem nieźle zdezorientowany.

Recenzja ta jest przeglądem zawierającym kilka porównań z innymi grami tego samego projektanta. Skupia się na obszarze akcji umieszczania robotników i rozjaśnia, co można robić w grze.

Jest dobrze, czy nie?

Przyznam, że byłem podekscytowany tą grą od chwili, gdy przyjrzałem jej się bliżej. Jednak był to okres, kiedy nie było jej już dostępnej na polskim rynku.

Wikingowie zawsze są „fajni”. Całościowo gra wyglądała na epicką, a ja to lubię. Uczta dla Odyna zostało zaprojektowane przez Uwe Rosenberga, który stworzył kilka gier, które lubię, w tym Agricolę i Patchwork. Zaintrygowało mnie włączenie kości, szczególnie związanych z myślistwem, pułapkami, połowami, najazdami, plądrowaniem. Oprawa wizualna też ma dla mnie znaczenie, a ta w Uczcie nie zawodzi.

Nie był to jednak ślepy hype. Nie jestem bezmyślnym fanem. Uwe stworzył kilka gier, które mnie nie interesują, i inne, które uważam za dobrze zaprojektowane, jednak nie sprawiają mi frajdy. Ze wszystkimi akcjami dostępnymi w grze miałem również pewne obawy co do rozgrywki, zwłaszcza w grze dla 2 graczy. A kości w grze euro to zawsze ryzykowna opcja, nawet jeśli wydawała się tematyczna. Ale teraz to już koniec zastanawiania się. Bo już w nią grałem. I? Nie jest dobra. Jest bardzo dobra.

Uwe na Jarla!

Gra po prostu przerosła moje oczekiwania. Dla mnie to 9, jak nie 10, ma predyspozycje aby stać się moją ulubioną grą. Chcę wrócić i grać. I grać. I grać. Odkładałem nawet w czasie pisanie recenzji ponieważ dzięki temu miałem więcej czasu na grę. Chciałem grać w, grę bardziej niż chciało mi się napisać tę recenzję.

Pomimo tego, co początkowo wydaje się być dość abstrakcyjną mechaniką łamigłówek, sceneria wikingów trzyma się naprawdę dobrze. Rybołówstwo i grabieże, budowa statków i wytwarzanie surowców, wydobycie i handel, eksploracja i ekspansja- wszystko to działa płynnie, starannie osadzone w dobrze wykonanej mechanicznej narracji, która potrafi również wywołać odrobinę przygody! Strategie są niezliczone; karty pomocników dodają różnorodności. Centralna mechanika łamigłówek jest niepowtarzalna w porównaniu do wszystkiego, w co grałem wcześniej i jest fascynującą częścią rozgrywki. UWIELBIAM UCZTĘ!

Wygląda epicko

Po przygotowaniu wszystkiego, gra jest dość okazał. Ale jasne kolory i świetny projekt wizualny naprawdę rzucają się w oczy i pozwalają nadać grze odpowiedni ton: nie ma tu poważnych brązowo-zielonych odcieni euro – zamiast tego dużo jaskrawego niebieskiego, aby podkreślić żeglarski motyw, oraz tytułową Ucztę gry. W grze znajdują się statki, skarby, plansze eksploracji, plansze graczy, dwa duże pojemniki wypełnione czterema kolorami kafli, planszę faz, plansze zasobów, specjalne kafle skarbów w różnych rozmiarach i kształtach oraz dość przytłaczająca plansza akcji worker-placementowych. Twój stół zostanie zasypany wszystkimi rzeczami związanymi z Rosenbergiem i zaczniesz się zastanawiać, czy nie będzie to wymagało zakupu większego stołu; oczywiście już tego do gier.

Wszystko to wydaje się dość imponujące, niemniej taką wizję miał projektant, a plansza główna doskonale tą wizję podkreśla. Według moich wyliczeń w grze jest 61 różnych miejsc (akcji), do których można wysłać swoich wikingów. Można polować, tworzyć rękodzieło, budować statki, handlować i robić wiele innych rzeczy.

Akcje są podzielone wg. typów, co ułatwia znalezienie miejsc, które dadzą ci rodzaj akcji, którą chcesz wykonać. Są one także zorganizowane według zapotrzebowania na zasoby ludzkie, mocniejsze akcje wymagają więcej wikingów, to podzielono w kolumnach.

61 akcji?!

Myślę, że w tym miejscu zawrę sedno sprawy – przy tak wielu możliwościach, jak ciasno może być w grze? Nie jest zaskoczeniem, że odpowiedź jest nieco skomplikowana.

Wrodzona ciasnota w rozmieszczaniu robotników w grze zależy w dużej mierze od liczby graczy. W grze 1-osobowej jest zaskakująco dobrze ; gra 2-osobowa jest bardzo otwarta, ale też potencjalnie najbardziej „klockowata”; gry 3-osobowe i 4-osobowe są bardziej ciasne. Jednym z zarzutów, które można z łatwością postawić tej grze, jest to, że plansza nie skaluje się do różnej liczby graczy. Agricola naprawiła to, oferuje więcej miejsc dostępnych dla większej liczby graczy; Uczta dla Odyna nie ma takich udogodnień. W grze 2-osobowej gra się więc nieco inaczej. Nie jest to jednak problem unikalny dla Uczty dla Odyna, ponieważ wiele gier (wysoko ocenianych i nie tylko) oferuje inne wrażenia dla różnej liczby graczy.

Sześćdziesiąt jeden miejsc może wydawać się przesadą, ale naprawdę mnogość opcji jest w porządku. Po pierwsze, nadaje to grze niemal absurdalnie epicki rozmach (epicki jak na dwugodzinne euro!). Ale przede wszystkim dlatego, że decyzja o tym, jak pogrupować swoich wikingów, jest interesująca. Jeden wiking do małych zadań wydaje się świetny, ale gdybym połączył go z innymi, mógłbym wziąć cenne cztery akcje i otrzymać dodatkowy bonus. A może bardziej potrzebuję nowej karty, która będzie bonusem za każde pole z 3 akcjami? Wszystkie te pola dają mi możliwość małych, krótkofalowych ruchów (powiedzmy, wytwarzanie małych przedmiotów za pomocą kamienia, aby wygenerować srebro i runy) lub dużych, długoterminowych ruchów (powiedzmy, wytwarzanie dużych przedmiotów za pomocą wełny i srebrnych przedmiotów (trudnych do zdobycia w każdym przypadku)). Zasadniczo to właśnie te wybory nadają grze tak szeroki wachlarz możliwości, co jest właśnie powodem, dla którego tak bardzo ją polubiłem.

Wikingowie rządzą!

Nie zamieszczam tutaj dokładnego przeglądu reguł, gdyż zrobiło to już wielu recenzentów przede mną, przez co pisanie o nich byłoby zbędne, a energia zmarnowana. Możecie przecież sami zapoznać się z zasadami gry, gdyż są one dostępne pod tym adresem. Innym powodem, dla którego nie będę się rozpisywał, jest fakt, że jest to gra typu worker placement. Większość gry polega na umieszczaniu robotników i robieniu wszystkiego, co nakazuje dane pole.

Jak wspomniałem powyżej, istnieją dwa przykłady, które ci pomogą: Tekst ten obejmuje kilka podstawowych elementów gry i porównuje ją do innych tytułów tego projektanta; Drugi to to, że omówię przykładowe pola akcji, więc daje kontekst dla tych opcji, o których mówię!

Więc o co w tym wszystkim chodzi?

Pewnie macie zbyt mało czasu na czytanie instrukcji, a ja nie chcę się też zbytnio rozpisywać. W skrócie wygląda to tak: masz przed sobą planszę gracza, która jest w połowie wypełniona ujemnymi punktami. Następnie wysyłasz swoich wikingów (robotników), aby wykonali różnego rodzaju akcje, które ostatecznie skutkują zdobyciem płytek do zasobów. Płytki te (przynajmniej te trudne do zdobycia, zielone i niebieskie) mogą zakryć ujemne punkty na planszy gracza. Przy bardzo starannym rozmieszczeniu, płytki te mogą również odblokować dla ciebie dodatkowy dochód i inne bonusy, ale będzie to wymagało uważnego”układania puzzli”. Oczywiście zdobywanie płytek nie jest łatwe, a najłatwiejsze do zdobycia płytki (pomarańcze i czerwienie) nie mogą znajdować się na planszach graczy. Na szczęście z czasem możesz te towary ulepszać (z pomarańczowych na czerwone, z zielonych na niebieskie, zgodnie z rozmieszczeniem w tackach), co oznacza, że możesz potencjalnie zdobyć „łatwe” kafelki i je ulepszać, lub możesz pójść na całość i spróbować zdobywać zielone i niebieskie od samego początku za pomocą akcji takich jak wielorybnictwo i najazdy – to jednak wymaga pewnych przygotowań (np. budowania łodzi!).

Pod koniec każdej rundy układasz swoje elementy na planszy, starając się ułożyć płytki w taki sposób, aby zapewnić sobie dochód i dodatkowe towary. Układanie elementów to najdłuższa i najbardziej skomplikowana część gry, która ma kluczowe znaczenie dla rozgrywki. Nienawidzisz łamigłówek, nienawidzisz gry. Uwielbiasz łamigłówki, uwielbiasz grę!

Narracja jest dobra… taka w stylu euro

Jedną z ulubionych rzeczy w grach jest poczucie budowania gry: zaczynamy od niewielkiego stanu posiadania, a kończymy z mnóstwem punktów, opcji i przedmiotów. Z drugiej strony nie lubię sałatek punktowych, w których punkty można łatwo zdobyć wszędzie, robiąc cokolwiek.

Nienawidzę gier, w których końcowe wyniki różnią się o punkt lub dwa, ponieważ w zasadzie możesz posadzić psa przy stole wykonującego losowe ruchy i nadal sobie poradzi, ponieważ punkty są dosłownie wszędzie.

Uczta dla Odyna robi to niesamowicie dobrze, oferując dużą rozgrywkę i mnóstwo opcji, ale oferując dobre wyniki tylko umiejętnym graczom (moje pierwsze wyniki solo to 49, 53, 68; kolejne wyniki solo to 79, 109, także widać postęp). Zdobywamy punkty za wiele rzeczy, ale wygrywamy tylko wtedy, gdy gramy dobrze.

Jak wygrać

Gdyby tylko na tym polegała ta łamigłówka – na układaniu prostokątów wewnątrz większego prostokąta – gra byłaby nieco za prosta i niezbyt interesująca dla tych z nas, którzy lubią wyzwania. Ale samo wyeliminowanie ujemnych punktów na swojej początkowej planszy nie wygrywa gry. Musisz znaleźć także inne sposoby na zdobycie punktów. Istnieją proste sposoby, takie jak owce (2-3 punkty), bydło (3-4 punkty), karty pomocników (zazwyczaj 0-3 punkty), budowa statków (3, 5 i 7 punktów), monety (1 punkt za sztukę) i emigracja (odpowiednio 18 i 21 punktów). Są to z pewnością najłatwiejsze sposoby. Ale jeśli grasz w gry Rosenberga, prawdopodobnie nie robisz tego dlatego, że są łatwe.

Inną możliwością, wciąż dość mało ryzykowną, są plansze domów. Możesz budować szopy (8 punktów, 6 ujemnych punktów), kamienne domy (10 punktów, 7 ujemnych punktów) i długie domy (17 punktów, 15 ujemnych punktów). Zaletą dwóch ostatnich plansz jest to, że można je zapełniać za pomocą płytek w dowolnych kolorach, także tymi łatwiejszymi do zdobycia pomarańczy i czerwieni.

Znacznie trudniejsze, ale bardziej dochodowe, są niektóre z plansz eksploracji: zawierają one mnóstwo ujemnych punktów, które należy zakryć, ale mają też stałą liczbę punktów (od 4 do 38!). Na planszach znajdują się również potencjalne towary bonusowe lub dochód lub jedno i drugie! W grze podstawowej dostępne są cztery plansze eksploracji. Dołożono dwie nowe w formie mini dodatku. Jeśli spojrzysz w instrukcji, zobaczysz ich więcej; wszystko dlatego są one dwustronne.

Sześciu wikingów bez grosza i mnóstwo ujemnych pól

Na początku gra sprawia wrażenie otwartej, jakby gracze mogli zrobić wszystko. Z drugiej strony gracz czuje się mały w porównaniu do tego, czego wymaga od niego gra: ma tylko 6 wikingów w rundzie 1 i 61 pól do wyboru. Gdybyś miał wybrać dwie akcje, z kosztem 3 wikingów w kolejnych turach, to w pierwszej rundzie wykonałbyś tylko dwie akcje! Co więcej: masz jedną planszę gracza, na której możesz umieścić swoje towary – a ta plansza jest ogromna! Po pierwszej rundzie możesz nie mieć jeszcze zakrytych pól, mieć tylko kilka żetonów zaopatrzenia i żadnych dochodów. Aaaa i gra jest już w 1/7 ukończona. „Mam jeszcze tylko 6 rund?!”, możesz powiedzieć i rozpaczliwie myśleć o zapełnieniu planszy. Jak w takim razie miałbyś zapełnić planszę eksploracji i budowania? Siedem rund mija zbyt szybko, a presja ciągle rośnie.

Jednak pod koniec gry udało ci się osiągnąć tak wiele! Udało ci się osiągnąć coś niemożliwego! Oto jeden z możliwych scenariuszy zakończenia gry: Masz kilka statków, udało ci się wyemigrować jedną grupkę, pokryłeś swoją planszę łupami i skarbami, zbadałeś dwie pobliskie krainy i również zasypałeś je łupami.

To coś w rodzaju sandboxa

Nie wszyscy lubią gry planszowe w stylu sandbox-a i ja również należę do tych osób. Uważałem, że Pola Arle (również od Uwe) były dobre, jednak ostatecznie nudne. Było tak wiele rzeczy, które można było wypróbować, ale już po trzech rozgrywkach czułem, że nie ma innego kierunku poza własnym kierunkiem.

Nie jestem pewien dlaczego, ale czułe potrzebę wypróbowania różnych strategii, znalezienia kierunku dla mojej rozgrywki, mogą to być na przykład asymetryczne zdolności początkowe. DOBRA WIADOMOŚĆ! W Uczcie dla Odyna tak właśnie jest! Karty broni pojawiają się losowo, jedna na rundę, i sprawiają, że niektóre akcje są bardziej atrakcyjne, oferując niższe ryzyko. Zdobywanie zasobów ma również prostą, acz sprytną mechanikę (zwaną ” wzgórzem”), która zmienia dostępność zasobów. Kluczową mechaniką dla asymetrii jest jednak talia pomocników. Jeśli grałeś w Agricolę, to te karty będą ci znajome – bardzo przypominają karty pomocników z tej gry. Zasadniczo są to karty specjalnych zdolności, które gracze dobierają w trakcie gry. Każdy gracz zaczyna z jedną, a te się nie dublują, oznacza to, że gracze będą mieli swoje własne specjalne zdolności. Zdolności te mogą być różne, jednak kto by nie chciał skorzystać z ich bonusu?

Karty pomocników sprawiają, że różne elementy gry naprawdę zyskują na atrakcyjności. Na przykład len. Len jest głupi. Dopóki nie przestanie być. I TO może sprawić, że wybierzesz planszę eksploracji, której normalnie byś nie wziął, ponieważ ma łatwy do zdobycia len. Oczywiście przy następnej rozgrywce możesz nabyć dokładnie tę samą planszę eksploracji, ale podejść do jej zapełnienia w zupełnie inny sposób, całkowicie ignorując len, ponieważ teraz bardziej potrzebujesz dochodu oferowanego przez planszę niż lnu, który wymagałby starannego rozmieszczenia mniejszych płytek.

Twarzą w twarz?

Podobnie jak w przypadku wszystkich gier typu worker placement, część napięć wynika z rywalizacji o określone akcje. Jeśli musisz zrobić sidła na kafelek futra, a ktoś cię wyprzedzi, nie będziesz miał szczęścia w tej rundzie. Niektórzy mogą narzekać, że ta rywalizacja jest nieco rozmyta przez dużą liczbę dostępnych akcji, ale niektóre z nich są naprawdę krótkie. W przeciwieństwie do niektórych gier, w których możesz utknąć bez niczego przydatnego do zrobienia, w Uczcie Dla Odyna prawie zawsze jest coś użytecznego do zrobienia – po prostu może to nie być to, co chciałbyś akurat teraz zrobić.

Duet dla Odyna – gra dwuosobowa

Gra 2-osobowa jest nieco nietypowa. Oczywiście w grze dwuosobowej jest więcej miejsca na umieszczenie swoich pionków, co z pewnością ułatwia wykonanie zadania. Z drugiej strony, szczególnie w grze 2-osobowej, gracze mogą znacznie łatwiej obserwować, co planuje drugi gracz. Pozwala to graczom na bardziej dynamiczne blokowanie, jeśli są do tego zdolni. Ponieważ gra pozwala na elastyczność w strategii, możesz pozwolić sobie na opracowanie sub-strategii, która ograniczy tempo przeciwnika – zdolność do zajmowania dokładnie tych pól, które chcą, kiedy chcą i w kolejności, w jakiej chcą je zająć. Wciąż będą mieli kilka przydatnych opcji, ale mogą wtedy zmniejszyć tempo zajmowania pól potrzebne do zapełnienia planszy eksploracji. Może to mieć spore znaczenie.

Na przykład widać, że mają cztery karty pułapek i puste miejsce na planszy eksploracji, która ma ujemne i dochodowe miejsca. To dość oczywiste, że potrzebują futra. Więc ty je zajmujesz. Jeśli zdobędziesz futro, świetnie! Zielone 2×4 jest przydatne w prawie każdej strategii; jeśli go nie zdobędziesz, otrzymasz kartę pułapki i drewno, a i tak planowałeś użyć drewna do budowy kolejnej jednostki pływającej. A przeciwnicy? Są poważnie dotknięci. Teraz jedynym sposobem na wypełnienie tej luki jest żmudna praca polegająca na zdobyciu dwóch innych płytek, które ją wypełnią, a kolory płytek mogą to utrudnić. Na razie utknęli z -6 i nie dostali tych dwóch punktów dochodu, na które liczyli. Dzięki dodatkowej karcie pułapek, którą zdobyłeś, możesz później wykonać pułapkę, więc możesz to zrobić ponownie!

Nie każdy ruch będziesz wykonywał w ten sposób (w końcu pracujesz nad własnymi założeniami), ale taki ruch lub dwa co rundę mogą poważnie zaburzyć grę przeciwnika, zmuszając go do niewygodnej strategicznie gry i mniej optymalnych ruchów. Myślę, że dobra gra w składzie 2-osobowym będzie wymagała wykorzystania kluczowych pól przed przeciwnikiem, blokując go. W rzeczywistości, w moich dotychczasowych grach 2-osobowych, było wiele przekleństw na siebie nawzajem (w przenośni, nie dosłownie!), gdy zajmowaliśmy miejsca, o których wiedzieliśmy, że druga osoba chce je wykorzystać.

Pomysł tworzenia sub-strategii z wykorzystaniem pól, których potrzebuje przeciwnik, jest zaskakująco satysfakcjonującą formą konfrontacji i moim zdaniem dowodzi elastyczności gry. 61 pól brzmi jak dużo, ale gwarantuję, że twój przeciwnik używa niektórych pól lepiej (i częściej) niż innych – zajmij je dla siebie! Zmusza to przeciwnika do korzystania z nieznanych pól, które nie robią dokładnie tego, czego potrzebuje lub chce, co zmienia jego podejście. Przeciwnik z pewnością uważa, że niektóre pola są lepsze od innych. A dzięki kartom pomocników z pewnością będą chcieli uzyskać dostęp do określonych miejsc. W ten sposób gra staje się trochę szermierką, przeciąganiem liny, ponieważ staramy się wykonywać małe ruchy, które ranią przeciwnika i wzmacniają nasze strategie. Gra zdecydowanie oferuje więcej niż trochę walki.

Grając w miłej atmosferze

Dobra wiadomość! Chociaż możesz grać w sposób konfrontacyjny, w grze 2-osobowej łatwiej jest grać przyjemnie niż złośliwie (chyba że oboje macie karty, które wspierają jedną strategię). Nawet poza grą 2-osobową istnieje wiele przydatnych opcji, a wybór drogi najmniejszego oporu poprzez granie zgodnie ze strategią, która nie będzie kolidować z przeciwnikiem (przeciwnikami), wydaje się działać całkiem dobrze. Można nawet spróbować grać w grę 2-osobową jako grę kooperacyjną, podobnie jak w grę 1-osobową. To może być zarzut dla tych, którzy chcą więcej napięcia, ale – ponownie – gra wydaje się pozwalać na oba style gry, jeśli tylko gracze tego sobie życzą.

Jak złe są kości? Niszczą zdolności?

Niektórzy gracze znienawidzą kości. Obawiałem się, że i ze mną tak będzie, ale po zagraniu naprawdę je polubiłem. Gracze mogą przeciwdziałać pechowi, zagrywając karty broni i/lub płacąc za surowce, a gdy im się nie powiedzie, otrzymują rekompensatę. To powiedziawszy, jeśli gracz ciągle wyrzuca niebieskie 12 podczas plądrowania, a ty wyrzucasz 2, zabierze do domu wiele dużych, przydatnych szarych płytek, podczas gdy ty będziesz zbierał małe niebieskie elementy. Może to mieć znaczenie, ponieważ szare kafelki są niezwykle pomocne w wypełnianiu planszy, ponieważ są jedynymi dostępnymi kafelkami o nieregularnych kształtach. Chociaż istnieją takie rzeczy, jak kompensacja, ostatecznie kości są nadal kośćmi, a jeśli nienawidzisz tego pomysłu, może to dla Ciebie zniszczyć grę. Moim zdaniem dobrze pasują do motywu akcji związanych z gromadzeniem zwierząt i nie zagrałbym bez nich!

Porównanie do PATCHWORK-a

Oczywiście waga i rozmiar tej gry w niczym nie przypominają Patchwork (która jest przyjemną łamigłówką dla par). Zamieszczam tę sekcję tylko dlatego, że czytałem wiele o tym, że Uczta Dla Odyna wykorzystuje ten sam pomysł na układanie, co Patchwork – umieszczanie elementów na planszy i dopasowywanie ich do siebie. Jednak rozgrywka w tych dwóch grach jest zupełnie inna.

W porównaniu do AGRICOLA

Agricola jest uważana za „ciasną”: konkurencja o najlepsze przestrzenie, duża presja ze strony mechaniki (tj. karmienia i punktacji). Uczta dla Odyna nie ma takiej samej presji na karmienie, ani nie ma obszarów, które przyznają dużą ilości towarów w różnym czasie. Uczta Dla Odyna zaczyna błyszczeć, gdy gracze naciskają na zajęcie dodatkowych plansz punktacji (co jest sposobem na zdobycie wysokiej punktacji). Kiedy masz cztery plansze do zapełnienia, presja szalonej walki na końcu, aby wyeliminować ujemne punkty, bardzo przypomina mi Agricolę, aby ukończyć wszystko przed końcem gry.

A jak w porównaniu do PÓL ARLE

Pola Arle są uważane za grę „otwartą”: często niewielka lub żadna rywalizacja o miejsca, gdy (dwóch) graczy układa i realizuje swoje raczej indywidualne plany, oraz bardzo niewielka presja mechaniczna. Jest to gra w stylu sandbox-a, w której można wypróbować wiele strategii. Uczta Dla Odyna ma pewne podobieństwo w dużej liczbie akcji do wyboru, ale karty pomocników będą kierować graczy do wypróbowywania nowych strategii, a dobry gracz w Uczcie może (a nawet powinien) śledzić, jakie akcje mają wartość dla jego przeciwnika i używać niektórych dobrze zaplanowanych akcji, aby zakłócić ich rytm.

Czy da się grać solo?

Oczywiście, że się da. Gra solo jest niemal idealna, ponieważ jest podobna do gry wieloosobowej, z kilkoma drobnymi, ale eleganckimi zmianami zasad. Używamy dwóch kolorów wikingów, zamieniając je co rundę. Którąkolwiek akcję wykonałeś w poprzedniej rundzie, nie będziesz mógł tego zrobić w następnej. To wszystko. Nie będziesz musiał zapamiętywać dodatkowych kruczków w regułach ani niczego podobnego, gra będzie wyglądać tak samo. W grze 1 osobowej blokujesz się sam! Grałem w grę solo kilkukrotnie i uważam, że jest to najlepsza solowa gra euro, w jaką grałem. W tej chwili mam za sobą tych kilka rozgrywek i każda była inna.

Uwagi?

Pierwsze, primo: Gracze zaczynają z jedną kartą pomocnika na ręce dzięki czemu mogą opracować strategię. W trakcie rozgrywki do ręki gracza trafiają jednak kolejne karty, które mogą, ale nie muszą współgrać z tym, co już udało mu się wykonać.

Zła lub niewygodna kombinacja kart pomocników może sprawić, że trudno będzie uzyskać przyzwoite kombinacje, a gra znów wejdzie w swój sandbox-owy klimat i może to sprawić, że gracz poczuje się oszukany, że nie miał tak dobrego dociągu kart jak jego przeciwnik.

Mimo to, dobre karty są zwykle warte mniej punktów, a słabe więcej, co czasem pomaga. Ale silna karta warta 0 punktów, zdobyta w ostatniej rundzie będzie w zasadzie bezużyteczna; równie dobrze można było na przykład dobrać kartę za 3 punkty.

Jeśli nie masz insertu (np. takiego od reDrewno) do przechowywania, rozkładanie i pakowanie będzie czasochłonne, a na stole będzie panował lekki chaos. Ale z insertem wszystkie elementy trafiają do pojemników, co przełoży się na 5 może 10 minut rozkładania i pakowania.

Znacznik pierwszego gracza

Gra dla wszystkich?

Po pierwsze, nie ma co się łudzić – Uczta jest grą euro, i to całkiem sporą. Przypadkowi gracze nie będą czerpać z niej przyjemności. Nie jest to jednak gra trudna do opanowania, co jest zaskakujące jak na tak ogromną grę. Gra powinna sprawdzić się w przypadku graczy średniego szczebla, którzy chcą mieć większe pole do popisu. Jest ona bardzo łatwa do nauczenia i nie ma zbyt wielu trudnych rzeczy do zrozumienia. Poszerza to atrakcyjność dla odbiorców i zwiększa szansę na to, że gra stanie się dla Ciebie hitem.

Gracze pasjansowi, którzy lubią euro, powinni pokochać tę grę. Wszystko w niej działa dobrze nawet w grze solo, a regrywalność jest wyśmienita.

Granie w parach to płynny termin, ponieważ istnieją różne rodzaje par. Powiedziałbym, że Uczta jest to doskonale dopasowana dla graczy i okropnie dopasowana, jeśli próbujesz przekonać swoją drugą połówkę do gier, jeśli lubi ona tylko Wsiąść do Pociągu, lub inne lekkie tytuły.

To euro Rosenberga, które jest mniej eurowate niż gry Felda, ale to dalej euro. Graczom ameritrashowym może się nie spodobać, jednak może spodobać się bardziej niż większość euro.

Notes punktacji

Gra jest trochę sandboxowa, ale w przeciwieństwie do Pól Arle, gdzie mieliśmy milion opcji i nie były one zbyt interesujące, w Uczcie dla Odyna byłem podekscytowany możliwościami, głównie ze względu na karty pomocników. JEST ICH, AŻ 190! Mnóstwo strategii, dobre napięcie częściowo kontrolowane przez decyzję gracza o tym, jakie podjąć ryzyko w zamian za punkty, dobre grafiki, łatwe do zrozumienia zasady, płynna rozgrywka, odpowiednio dobrany motyw. Czy można tego nie lubić?

Można grać grzecznie lub konfrontacyjnie. Bardziej doświadczeni gracze mogą podejmować większe ryzyko lub próbować nowych strategii z użyciem nowych kart pomocników.

Jest to obowiązkowa gra dla fanów Rosenberga, ale na tyle odmienna od innych jego tytułów, że osoby niebędące fanami Rosenberga mogą się nią cieszyć. A cały ten epicki klimat mieści się w grze, która po wdrożeniu może zająć zaledwie 60-90 minut (gra dla 1/2 os.).

Liczba gracz: 1-4

Czas gry: 60-90 minut

Zalecany wiek: 12 +

 

Plusy:

+ oprawa wizualna i projekt graficzny,
+ bardzo dobrze napisana instrukcja i dość łatwy zestaw reguł,
+ można grać grzecznie lub konfrontacyjnie,
+ łatwo uzyskać sporą przewagę,
+ mnogość możliwych strategii do zagrania,
+ napięcie dzięki wyścigowi w celu zdobycia cennych plansz rozszerzeń,
+ zmienność dzięki kartom pomocników,
+ mechanika układania puzzli mimo wszystko jest wymagająca, ale i przyjemna,
+ pasjans idealny (najlepsze euro, w jakie miałem możliwość grać solo),
+ mechanika układania puzzli jest genialna i inna niż w Patchwork-u.

Minusy:

– zły dociąg kart pomocników może frustrować, podczas gdy przeciwnikowi idzie dobrze,
– utrzymanie między rundami (tytułowa Uczta) potrafi być kłopotliwe,
– „puzzle” mogą się ślimaczyć – ale staje się to łatwiejsze po kolejnych rozgrywkach,
– plansza nie skaluje się,
– wypstrykiwanie i organizacja żetonów zajmie ok. godzinę.



Grę Uczta dla Odyna kupisz w sklepie


 

Dziękujemy firmie Rebel za przekazanie gry do recenzji.

Złożoność gry (6.5/10):

Oprawa wizualna (8/10):

Ogólna ocena (9.5/10):

Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Gra tak dobra, że chce się ją polecać, zachwycać nią i głosić jej zalety. Jedna z najlepszych w swojej kategorii, której wstyd nie znać. Może mieć niewielkie wady, ale nic, co by realnie wpływało negatywnie na jej odbiór.

Przydatne linki:

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings