Home | Katalog gier - recenzje, rzuty oka i relacje z rozgrywek | Gry rodzinne | Space Base – rzucaj, inwestuj, powtarzaj

Space Base – rzucaj, inwestuj, powtarzaj [Współpraca reklamowa z AEG] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 7 minut

Prowadzenie kosmicznej armady to nie przelewki.
Trzeba zorganizować budżet, śledzić nowinki na rynku, dbać o częstą aktualizację floty, a przy okazji podglądać ruchy konkurencji.
Stawka jest wysoka – a wręcz kosmiczna. Kości w dłoń – galaktyka wzywa!

Twoja baza w kosmosie

Dwie kości, 200 kart i 45 minut. Tyle trzeba, by odbyć swoją kosmiczną podróż i przekonać się, czy tam w górze szczęście sprzyja nam bardziej, niż tu na dole. Te dwie kości będą kilkakrotnie wzywać nas podczas każdej rundy – raz, byśmy sami nimi rzucili i wykonali swoje ruchy, a następnie kolejny raz w turze każdego przeciwnika.
Space Base bowiem nie uznaje bezczynności. W swoim ruchu rozpatrujemy rzuty, korzystamy z ich efektu (lub efektów, bo kości możemy zsumować lub rozpatrzyć oddzielnie) i, jeśli budżet pozwoli, rozbudowujemy flotę o nowe statki, ich poprzedników odsyłając do Belize czy innego suchego, kosmicznego doku, do którego idą statki na końcu swojej drogi.
Nie idą tam jednak na zmarnowanie. Każdy tak zastąpiony i zdekomisjonowany statek będzie oferować nam pasywne korzyści, uruchamiane w turach pozostałych graczy. Statki – zarówno te aktywne jak i odesłane – generują punkty, fundusze niezbędne do rozwoju, a także rozmaite fikuśne akcje, którymi będziemy przybliżać się do zwycięstwa.
O co to wielkie halo?

Wielki Wybuch

Na początku było światło.
Zaraz potem Bóg stworzył kości, by trochę nimi pograć. Jakiś czas później stworzył człowieka, by ten zaprojektował Space Base. I się zaczęło.
Space Base urzeka prostotą zasad i szybkością ruchów, ale to, czym naprawdę zapuszcza korzenie w głowach graczy, to unikatowy sposób, w jaki pozwala im rozprawić się ze szczęściem.
Rzucanie kośćmi to ukochana mechanika Ziemian. Być może nie każdy gracz się do tego przyzna, ale większość z nas odczuwa ten sam dreszcz emocji, gdy kości opuszczają dłoń, zaczynają swój powietrzny taniec i kończą go piruetami na stole, zwiastując zaraz wielką radość lub bolesny zawód.
Space Base podnosi to rzucanie do rangi sztuki i daje nam paletę narzędzi, dzięki którym możemy na własną rękę zmierzyć się z rachunkiem prawdopodobieństwa. Kupując statki o numerach od 1 do 12 i podmieniając naszą początkową armadę systematycznie zbudujemy bazę opartą nie tylko o nasze preferencje, ale też o statystykę.

Pomyśl o liczbie od 1 do 12

Jaka suma wypada najczęściej, gdy rzucamy dwoma kostkami? Sześć, siedem, a może 9? Które ścianki pojawią się częściej, jedynka, dwójka czy piątka? Czy będziemy wzmacniać tę część bazy, odpowiedzialną za sumy dwóch kości (a więc od 2 do 12 oczek), czy może raczej skupimy się na pracy u podstaw, wzmacniając flotę o wartościach od 1 do 6?
Oczywiście, sprawa nie jest AŻ TAK prosta. Dostępne do zakupu statki różnią się przecież ceną – gdzie mocne statki o wysokich numerach są zaskakująco tanie, bo rzadziej można z nich korzystać – i akcjami. Tu wybór jest ogromny. Od tych najprostszych (dodatkowe fundusze, zwiększenie dochodów), przez te uniwersalnie przydatne (zwiększenie wartości na kościach, punkty zwycięstwa), aż po mocno sytuacyjne (jak wykonanie wszystkich akcji sąsiedniego pola) i te wręcz przekombinowane (otrzymanie trzech kart z rynku, zamiana wszystkich statków między dwoma numerami w bazie czy… po prostu zwycięstwo).
Centralny mechanizm rzucania kośćmi i pobierania profitów jest sam w sobie świetny, ale to właśnie karty statków podnoszą go na wyższy poziom. Budowanie indywidualnych strategii, magazynowanie statków w jednym doku, by stworzyć megasilne kombinacje czy po prostu kupowanie na chybił trafił tego, co akurat wpadnie nam w oko – każda z tych dróg nie tylko sprawi nam moc satysfakcji, ale też potencjalnie pozwoli nam zdeklasować przeciwników… o ile kości na to pozwolą.
Dowolność w zakupie kart i budowaniu swojej stacji to prosta droga do wielu „fuksiarskich” momentów, gdy nieoczekiwanie wpadnie wyczekiwana 12stka i pozwoli na odpalenie megamocnych statków, które tylko czekały na tę wyjątkową okazję. Bo choć rachunek prawdopodobieństwa raczej nie sprzyja dwunastkom wypadającym co turę, to jednak cuda się zdarzają – i niektórzy gracze wyrzucają co i rusz dokładnie to, czego potrzebują, ku wielkiej frustracji współgraczy.
Space Base jest grą na wskroś losową – bo taki jest jej cel. Zadaniem graczy nie jest obstawianie tego, co pewne, tylko przygotowywanie się na to, co możliwe i modlitwa o to, co mało prawdopodobne. Jeśli zawiesimy trochę nasze oczekiwania co do tego, że gra powinna być zbalansowana czy sprawiedliwa, to będziemy się świetnie bawić – nawet wtedy, gdy to nie my stworzymy wygrywającą kombinację statków.

Can Poland into space?

Gra zawiera oczywiście multum niespodzianek, easter eggów (w postaci ciekawych nazw statków) i kart, które potrafią w jednej turze odwrócić losy gry. I ta jej nieprzewidywalność i ekspansywność są głównym powodem jej niesłabnącej popularności. W przeciągu 5 lat od premiery doczekała się pięciu dużych dodatków, w tym kampanii oraz pudełka mieszczącego pozostałe rozszerzenia i grę podstawową. Najnowszy z tych dodatków, Genesis, zostanie opublikowany w nadchodzącym roku.

Rozgrywki w Space Base są szybkie, cel jest prosty (zdobycie 40 punktów zwycięstwa), a nauka gry zajmuje dosłownie kilka minut. Nie ma tu mowy o downtime czy nudzie między swoimi turami – cały czas czekamy na to, co wykulają przeciwnicy i co zyskamy w ich kolejce. Budowanie swojej stacji wymaga też od nas czujnego obserwowania rynku dostępnych kart i sprawdzaniu, które z nich przydadzą nam się najbardziej. Biorąc pod uwagę, jak dynamiczne są tury – rzut, szybka myśl, aktywacja, zakup – i jak krótkie są rozgrywki – większość gier w Space Base zamyka się w godzinie – można spokojnie rekomendować Space Base jako idealną, lekką grę (poziom rodzinny+) z zadziornym pazurem i domieszką hazardowych emocji.
Niestety, tak jak Space Base jest zmyślne w założeniach, tak niepraktyczne jest w realizacji. Rozgrywka jest rzeczą wybitnie przyjemną, a każda aktywacja naszych pieczołowicie dobranych statków jest cudownie satysfakcjonująca. Natomiast sama obsługa gry – od kosteczek luźno suwających się po torach po nieustającą wymianę kart – leży już po przeciwległej stronie od wybitności. Planszetki stacji, pod które non stop wsuwamy kolejne karty, są po prostu niepraktyczne. Bez maty czy grubego obrusa wymiana kart potrafi przysporzyć kłopotów: karty ślizgają się, rozsuwają i burzą nasze cierpliwie przygotowywane kolumny, albo wręcz przeciwnie – nie dają się unieść na tyle, by wsunąć nowy statek gdzie jego miejsce.
Jest to też gra o raczej niskim poziomie interakcji z innymi graczami. Owszem, współdzielimy rynek kart i korzystamy ze swoich wzajemnych rzutów kostkami – ale to by było na tyle. Nie licząc tych dwóch elementów, każdy z graczy spędza grę w swoim kącie stołu. Ale czy to problem, skoro to, co robimy we własnej turze i poza nią jest tak wciągające?
Mimo najszczerszych chęci, Space Base jest też grą mało tematyczną. Niby widzimy tu i ówdzie jakiś statek czy nawet fragmenty Kosmosu za nim, ale tak naprawdę rozgrywka obraca się nie wokół Słońca czy innych ciał niebieskich, a trzech torów, na których oznaczamy swój przychód, posiadane kredyty i punkty zwycięstwa. Trzeba naprawdę zmrużyć oczy, żeby zobaczyć i poczuć tutaj temat budowania czegokolwiek poza silniczkiem konwertującym rzuty kośćmi w przychody i punkty.
Na dłuższą metę jest to też gra w to, kto lepiej zna talie i korzystne kombinacje statków. Dobre zakupy przy szczęśliwym wychodzeniu kart na rynek mogą szybko prowadzić do efektu kuli śnieżnej, przynajmniej dla graczy, którzy znają grę nieco lepiej. Dla nowych graczy ilość kart i potencjalnych zestawień jest po prostu zbyt duża, by od początku grać w Space Base dobrze. A źle skonstruowany zestaw statków prowadzi do powolnie rozkręcającego się silnika, co powoduje frustrację i poczucie odstawania od reszty graczy – odstawania, które trudno będzie nadrobić w dalszej części gry. Ten, kto nie zna niektórych statków lub nie do końca rozumie ich zastosowanie czy sposób działania, ten ich po prostu nie kupi – inwestując w mniej efektywne, ale bardziej zrozumiałe statki. To, w połączeniu z dużym działaniem losowości (rzuty kośćmi + losowe pojawianie się kart na rynku) może odstraszyć niektórych graczy, lub uczynić ich rozgrywki mało inspirującymi.
Jeśli jednak, podobnie jak ja, cenisz sobie rzucanie kośćmi i wyczekiwanie w napięciu, czy właśnie spełnia się Twoje małe, kosmiczne marzenie – sięgaj po Space Base i zaczynaj budowę swojego galaktycznego imperium. Galaktycznej bazy. Galaktycznego garażu. Gdziekolwiek przechowujesz swoje statki – niech sprzyja Ci szczęście!
Zalety:
+ proste zasady i szybka, dynamiczna rozgrywka
+ duża różnorodność kart i strategii
+ dostępność kilku dużych dodatków pozwala mocno urozmaicić rozgrywkę
+ kości dostarczają przyjemnych, hazardowych doznań
Wady:
– w dużej mierze jest to wieloosobowy pasjans
– niska tematyczność
– duży udział losowości jest rdzeniem gry, ale może prowadzić do frustracji
– ikonografia nie zawsze jest czytelna i zrozumiała, zwłaszcza dla nowych graczy


Grę Space Base kupisz w sklepie


 

Dziękujemy firmie AEG za przekazanie gry do recenzji.


 

Złożoność gry (4.5/10):

Oprawa wizualna (6.5/10):

Ogólna ocena (8/10):

Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Bardzo dobry przedstawiciel swojego gatunku, godny polecania. Wady mało znaczące, nie przesłaniające mocno pozytywnego odbioru całości. Gra daje dużo satysfakcji.

Przydatne linki:

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings