Nocne niebo usłane jest tysiącami gwiazd, które widać gołym okiem. Kolejne setki widać z użyciem teleskopu. Na stole również możemy zaobserwować wiele konstelacji; wszystko dzięki grze Astra wydawnictwa Mindclash Games. Czy trzeba być fanem astrologii aby gra się spodobała? Przekonajcie się w poniższej recenzji.
Idziemy na łatwiznę
Spoglądanie w nocne niebo może sprawić, że wszyscy będziemy zastanawiać się nad ogromem wszechświata, wpatrując się w te odległe, migoczące punkciki świetlne. Jeśli masz ochotę zostać kolejnym Galileuszem lub Kopernikiem, Astra może być właśnie dla ciebie.
Astra została dostarczona nam przez Mindclash Games, firmę odpowiedzialną za ciężkie hity, takie jak Trickerion, Anachrony i najnowsze Voidfall. Jednak w przeciwieństwie do swych złożonych krewnych, Astra skierowana jest do graczy, którzy chcą gry mniej wymagającej i czasochłonnej. Jest to gra dla 2-5 graczy, a sugerowany czas rozgrywki to zaledwie 20 minut na gracza.
W grze Astra gracz wciela się w rolę obserwatora gwiazd, który stara się odkryć nowe konstelacje na nocnym niebie i ostatecznie zdobyć największą sławę w społeczności astronomicznej.
Minimalizm kluczem do sukcesu?
Pierwszą zauważalną cechą jest to, że gra jest po prostu piękna. Prawdopodobnie powtórzę to kilka razy, ponieważ prostota kart jest wspaniale ujęta w przepięknych ilustracjach.
Na środku stołu umieszcza się planszę sfery, wybierając tę, która odpowiada liczbie graczy. Sfery te mają małe oznaczenia, które mówią, gdzie umieścić nowe karty konstelacji podczas ich dobierania, tak aby były ułożone jak gwiazdozbiory.
Instrukcja mówi, jak przygotować talię, umieszczając kartę „końca gry” w pewnej odległości od góry, w zależności od liczby graczy. Następnie należy odwrócić wierzchnią kartę, aby utworzyć stos kart odrzuconych i umieścić znacznik sfery na odpowiednim żywiole (ogień, woda, ziemia lub wiatr), który znajduje się w rogu odrzuconej konstelacji.
Każdy gracz otrzymuje planszę z dziennikiem, pisak suchościerny i umieszcza osiem kawałków gwiezdnego pyłu w swoim „woreczku”. Każdy gracz otrzymuje również kartę punktacji końcowej, która z jednej strony ma poradnik, a na odwrocie widnieje siatka punktacji, która jest unikalna dla każdej karty, a także kartę podsumowania tury, jeśli taka jest potrzebna. Istnieje wariant dla 2 graczy, nad którym nie będę się rozwodził ani wyjaśniał, ale powiem tylko, że instrukcja sprawia, że brzmi to zawile, podczas gdy w rzeczywistości wygląda to całkiem prosto i intuicyjnie, więc nie zniechęcajcie się tym! Na koniec należy rozmieścić karty konstelacji wokół planszy Sfery i można zaczynać.
Obserwacja nieba
Astra można określić grą typu area control, jeśli chcemy sprowadzimy wszystko do dominującej mechaniki. Głównym celem twojej tury będzie albo wydawanie gwiezdnego pyłu, aby „obserwacja” gwiazdy w dowolnej z odkrytych konstelacji, albo „odpoczynek” w celu uzupełnienia zapasów gwiezdnego pyłu i aktywowania zużytych konstelacji.
Aby obserwować, gracz zwraca gwiezdny pył równy liczbie gwiazd, które chce zaznaczyć, i zaczynając od gwiazdy początkowej na dowolnej karcie, używa pisaka do zaznaczania sąsiednich gwiazd. Na koniec swojej tury, jeśli wszystkie gwiazdy w konstelacji zostały zaobserwowane, możesz ją przejąć, a każdy inny gracz, który pomógł ci w odkryciu, wybiera bonus z dostępnych na dole karty.
Od razu ma się wrażenie, że trzeba się spieszyć aby odkryć jak najwięcej kart, ponieważ każda z nich ma pewną liczbę punktów zwiększających sławę i zdolności, z których można skorzystać na początku rundy.
Bonusy te potrafią być również bardzo cenne, dają garść gwiezdnego pyłu, zwiększają rozmiar sakiewki, aby mieć więcej gwiezdnego pyłu po odpoczynku, zwiększając mądrość lub po prostu dają pewną ilość sławy.
Jest też coś prostego i oczywistego w projekcie tych konstelacji, ponieważ rozmieszczenie każdej gwiazdy początkowej oznacza, że nigdy nie masz jednej prostej ścieżki do jej ukończenia, a rozgałęzienia oznaczają, że napotykasz naturalne ograniczenia tego, co możesz obserwować w danej turze, i potencjalnie pozwalasz rywalom zgarnąć konstelacje w momencie jej ukończenia.
Lubię móc przywołać porównanie z innym tytułem, niezależnie od tego, jak naciągane lub niepewne, ponieważ dzięki temu czuję się lepiej zrozumieć, jak działa gra, i może to być pomocne również dla innych. Ale Astra naprawdę nie przypomina niczego innego, w co grałem. Board Game Geek podaje około 30 „również lubianych” gier, ale z tych, w które grałem, żaden z nich nie jest blisko Astry.
Często będziemy spoglądać w metaforyczne niebo, wpatrując się w zestaw kart konstelacji z kilkoma gwiazdami, które pozostały, ale na ścieżkach rozgałęzionych, więc możemy zaznaczyć tylko jedną, potencjalnie dając przewagę innym graczom. Ale niekoniecznie wszystko jest stracone.
Płonące kule gazowe oddalone o miliony mil
Kim byłby astronom bez teleskopu? Na szczęście w grze Astra dostępne są żetony teleskopów, które, odpowiednio użyte, mogą znacząco zmienić sposób obserwacji.
Użycie żetonu teleskopu pozwala przejść do obserwacji innej konstelacji w tej samej turze, albo przejść do obserwacji gwiazd na innym torze w tej samej konstelacji. Daje to naprawdę duże możliwości wyboru sposobu gry, potencjalnie pozwalając przeciwnikom zapędzić się w kozi róg z ich własnymi wyborami lub pozwalając ukraść sławę innym graczom.
Ponieważ jednak gra się dynamicznie to żetony teleskopu można zdobyć tylko w ramach wyboru bonusu z odkrycia innego gracza. Przypuszczam, że jest to rodzaj spekulacji opartej na kosmosie.
„Gdyby nie ciemność, nigdy nie zobaczylibyśmy gwiazd.”
To najlepsza starożytna grecka gra słów, jaką mogę wymyślić… Tak jak Ptolemeusz zapisał pierwsze 48 wzorów astralnych, które dziś nazywamy konstelacjami, przed podjęciem głównej akcji obserwacji lub odpoczynku możesz najpierw użyć mocy odkrytych konstelacji.
Zazwyczaj pozwalają one na oznaczenie pojedynczej gwiazdy w trzech różnych konstelacjach bez wydawania gwiezdnego pyłu lub oznaczenie dowolnej gwiazdy za darmo, ignorując jednocześnie zasady dotyczące oznaczania sąsiednich gwiazd. Istnieją również moce, które można wykorzystać po swojej turze, takie jak otrzymanie zniżki na gwiezdny pył, jeśli zaznaczyłeś tylko zwykłe gwiazdy. Mogą one pomóc ci w drodze do sławy i fortuny, ale aby jak najlepiej je wykorzystać, musisz używać mocy strategicznie, ponieważ po ich użyciu może minąć trochę czasu, zanim zostaną ponownie aktywowane.
Odpoczynek
Inną główną opcją w grze Astra jest odpoczynek. W tym celu należy wykonać trzy kroki, z których pierwszym jest uzupełnienie zapasów gwiezdnego pyłu do liczby podanej nad sakiewką w dzienniku. Domyślnie jest to pięć, choć bonusy z kart za pomoc w odkryciach mogą pomóc ci zwiększyć tę liczbę.
Następnie należy sprawdzić, który obszar żywiołów na planszy zajmuje obecnie znacznik sfery. Jeśli masz jakieś zużyte moce konstelacji, które pasują do tego żywiołu, możesz (i tylko ty) je ponownie aktywować do wykorzystania w przyszłej turze. Następnie gracz przesuwa znacznik o jedno pole zgodnie z ruchem wskazówek zegara do następnego żywiołu. Co czwarty ruch znacznika odrzuca również kartę z talii, przybliżając nieco koniec gry.
Jest w tym element strategiczny. Grałem w grę, w której wykorzystałem wszystkie swoje moce konstelacji i odpocząłem, ponieważ mogłem je natychmiast aktywować ponownie. Grałem też w gry, w których przeciwnik dążył do odpoczynku, ponieważ oznaczało to, że wszystkie moje konstelacje zostały wyczerpane – sztuczka, która sprawiła, że przegrałem o kilka punktów, gdzie ta reaktywacja zrobiłaby różnicę.
Zmieniamy teleskop Hubble na Webba
Punktacja jest nieco… intrygująca i wciąż pamiętam moją pierwszą grę w Astrę, w której brak dbałości o zasady oznaczał, że zostałem sromotnie pokonany, więc postaram się to tutaj dobrze opisać.
Wokół planszy dziennika biegnie tor sławy, a jeśli zdobywasz punkty jako bonusy, zaznaczasz je w trakcie gry. Następnie zdobędziesz punkty równe wielkości twojego woreczka z gwiezdnym pyłem i całkowitej ilości mądrości, którą skreśliłeś w trakcie gry. Jak dotąd proste. Następnie otrzymujesz jeden punkt za każde trzy pozostałe ci drobiny gwiezdnego pyłu, a także punkt za każde dwie gwiazdy, które zaobserwowałeś w nieodkrytych konstelacjach na stole. Trochę więcej matematyki, ale jak na razie wszystko w porządku.
Następnie liczymy punkty sławy za wszystkie aktywne gwiazdozbiory. To słowo jest naprawdę ważne i może sprawić, że gracz pozostanie w tyle, jeśli nie będzie ostrożny. W tym miejscu kluczowe jest strategiczne podejmowanie pozostałych działań (w celu poprawy własnego wyniku lub utrudnienia komuś innemu). Możesz znaleźć się w sytuacji, w której spędziłeś całą grę na zwiększaniu swojej mądrości, odkryłeś maksymalną liczbę konstelacji, ale zdobyłeś punkty tylko za jedną lub dwie z nich, ponieważ nie byłeś w stanie ich ponownie aktywować.
Na koniec należy odwrócić kartę siatki punktacji i postawić krzyżyk w każdym polu elementu od lewej do prawej dla wszystkich elementów w konstelacjach (niezależnie od ich stanu aktywnego lub wyczerpanego). Maksymalne odkrycie określonego rodzaju żywiołu daje 11 punktów, podczas gdy dywersyfikacja na różne rodzaje daje ich mniej, lecz może być łatwiejsza do osiągnięcia. Może się to wydawać skomplikowane, ponieważ karta leży zakryta na stole przez cały czas trwania gry, ale sprawdzenie jej i dostosowanie strategii może pomóc w zdobyciu dużych punktów na koniec.
Kiedy wszystko zostanie policzone, osoba z największą sławą jest zwycięzcą, a remisy oznaczają, że zwycięzców jest kilku.
Powrót z gwiazd
Gra podoba mi się coraz bardziej za każdym razem, gdy w nią gram. Kierunek artystyczny jest po prostu piękny, a kolor i wrażenie gwiezdnego pyłu są naprawdę ciekawe. Tury są w rzeczywistości dość szybkie, jeśli nie analizujemy zbytnio, gdzie możemy zostawić uchyloną furtkę dla przeciwnika i po prostu fajnie jest umieszczać małe znaczki na tych wszystkich suchościeralnych kartach.
Myślę, że będą momenty, w których poczujesz, że masz pecha, zwłaszcza gdy próbujesz odpocząć, aby reaktywować konstelacje, nie wiem jednak, na ile można na to wpłynąć, planując na przyszłość. To podłe uczucie pracować ciężko na odkrycie, by nie móc za nie zdobyć punktów. Prawda jest jednak taka, że odkryte konstelacje same w sobie nie są warte mnóstwa punktów, to ich kombinacje na siatce punktacji przynoszą wysokie wyniki. Ale trudno jest być osobą, która coś odkrywa i otrzymać mniejszą nagrodę niż przeciwnik bonus.
Ogólnie rzecz biorąc, myślę, że Astra jest super. Nie przypomina żadnej innej gry, którą posiadam lub grałem – z pewnością bardzo różni się od innych gier typu flip/roll&write i, jak już powiedziałem, jest piękna.
Liczba graczy: 1-5
Czas gry: 40-90 min
Zalecany wiek: 10+
Ciężar gatunkowy wg Board Game Geek: 2.19 / 5
Plusy:
+ przyjemny design
+ całkiem łatwe do nauki
+ dobry przedstawiciel gatunku Roll/draw/flip & write
+ dostępne polskie zasady na stronie wydawcy (fanowskie tłumaczenie)
+ dostępny tryb solo na stronie wydawcy – wykorzystuje K6 niedołączone do zestawu
+ motyw przewodni przewijający się przez całą grę
+ przyjemny balans między strategią a wyścigiem
Minusy:
– nie przemawia do mnie implementacja 3 gracza w grze 2 osobowej
– wkradający się downtime powyżej 3 graczy
– uczucie zawodu po wyczerpaniu konstelacji
Złożoność gry
(4/10):
Oprawa wizualna
(7/10):
Ogólna ocena
(8/10):
Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Bardzo dobry przedstawiciel swojego gatunku, godny polecania. Wady mało znaczące, nie przesłaniające mocno pozytywnego odbioru całości. Gra daje dużo satysfakcji.