Level 10 – kooperacja w pikselowym świecie [Współpraca reklamowa z Muduko] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 3 minut

Pięć krain, pięć historii. Wkraczamy do świata Level 10.

Od gorących wulkanów i pustyni, przez gęste lasy i bagna, aż do podniebnych obłoków. Pikselowe smoki, trole i mumie, to tylko niektóre ze stworzeń, które spotka na swej drodze bohaterski Izzy. Naszym zadaniem będzie wspólnie opowiedzieć jego historię – układając ciąg kart o rosnącym porządku, w pięciu różnych kolorach.

Level 10 jest kooperacyjną karcianką, będącą odnowioną graficznie wersją wydanego wcześniej Okey Dokey (w którym dla odmiany tworzyliśmy zwierzęcą orkiestrę). Choć temat został zmieniony całkowicie, to zasady nadal pozostały takie same.

Historyjka obrazkowa

Cała sztuka polega na ułożeniu graficznej opowiastki – siatki kart 5×10 w taki sposób, by każdy rząd był w jednym, przypisanym kolorze i porządku rosnącym, a kolumna zawierała dokładnie 4 karty terenu oraz jedną kartę resetu. Każdy gracz ma pewną pulę kart i w swojej turze dodaje jedną z nich do wspólnego tableau, trzymając się kilku prostych zasad. Oprócz tych wspomnianych wcześniej, dodatkowo nie można zacząć nowej kolumny dopóki nie skończymy poprzedniej. Gdy ktoś nie ma ruchu, gra natychmiast kończy się przegraną. Żeby trochę ułatwić układanie, nieco zniwelować pecha w dociągu i pozwolić na małe błędy dostajemy dwie kluczowe mechaniki: karty resetu oraz pauzy. Te pierwsze mają wartość zero i pozwalają zignorować już ułożony ciąg i zacząć go od nowa. Dzięki temu cyfry nie muszą być w idealnej kolejności od samego początku, zawsze mamy szansę na poprawki w późniejszym etapie gry. Każdy kolor ma dwie takie karty, do wykorzystania w wybranym przez graczy momencie – trzeba jednak pamiętać, że w każdej kolumnie musi być zagrana dokładnie jedna taka karta, bez względu na to, czy jest nam potrzebna czy nie.

Karty pauzy mają trochę inne zadanie. Zagrywamy je zamiast terenu, przypisując im wartość sąsiadującej karty. Tym samym gdy mamy niekorzystną rękę, zyskujemy nieszkodliwy, przedłużający grę ruch, który zbytnio nie namiesza w dotychczasowej sekwencji. Im więcej wtasujemy ich do talii, tym rozgrywka stanie się łatwiejsza.

Uważaj na słowa

Rozwiązanie całej tej układanki nie byłoby wielkim wyzwaniem, gdyby komunikacja między graczami nie została znacząco ograniczona. Nie możemy powiedzieć co dokładnie kryje się w naszych kartach. Jedyne co możemy zdradzić to ilość kart w danym kolorze, to który z nich chcielibyśmy teraz zagrać, ewentualnie można ustalić, który z rządków powinien zostać zresetowany.

Umiejętne przekazywanie informacji, to klucz do sukcesu. Bez tego bardzo łatwo wpaść w sytuację bez wyjścia. Zwłaszcza niezakomunikowanie braku koloru, to bilet do natychmiastowej przegranej. Głównie dlatego partie solo i dwuosobowe są łatwiejsze, a im więcej graczy, tym trudniej.

Sprity i pixel arty

Klimat tworzą głównie ilustracje nostalgicznie przypominające stare komputerowe RPG, czy współczesne gry stylizowane na retro. Wiele więcej tu nie znajdziemy (chyba, że ktoś chce zastosować się do instrukcji i faktycznie poopowiadać o losach naszego bohatera). Zresztą, wystarczy spojrzeć jaki odmienny temat miał pierwowzór. Fakt, że jego zmiana nie wpłynęła znacząco na całą grę mówi sam za siebie. Nie oszukujmy się, Level 10 to karcianka o układaniu cyferek w odpowiedniej kolejności, a nie skomplikowana przygodówka. Niemniej jednak, jeśli ktoś lubi pikselową estetykę, to obecne wykonanie gry będzie miłym bonusem.

Mała wielka przygoda

Jeśli miałabym porównać tę karciankę do jakiejś innej gry, to chyba mój wybór padłby na The Game. Podobny, prosty koncept, polegający na zejściu z kart w określonym porządku, został trochę bardziej rozwinięty. Więcej kombinowania i dodana minimalna werbalna interakcja sprawiają, że Level 10 bardziej przypadł mi do gustu. Jest to sprytna, malutka gierka (choć potrzebuje większej powierzchni do rozłożenia). Idealna gdy mamy kilkanaście minut wolnego czasu albo potrzebujemy krótkiego przerywnika. Zachęcam Was do zajrzenia do świata Izziego, liczę że zostaniecie w nim na dłużej.

Gra dla 1-5 graczy, wiek 6+
Czas gry:  20 minut
Wydawca:  Muduko

Złożoność gry (3/10):

Oprawa wizualna (7/10):

Ogólna ocena (7/10):

Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Dobry, solidny produkt. Gra może nie wybitnie oryginalna, ale wciąż zapewnia satysfakcjonującą rozgrywkę. Na pewno warto ją przynajmniej wypróbować. Do ulubionych gier jednak nie będzie należała.

Przydatne linki: