Home | Katalog gier - recenzje, rzuty oka i relacje z rozgrywek | Gry karciane | Ascension (czwarta edycja) – o konstruktach i talii konstruowaniu

Ascension (czwarta edycja) – o konstruktach i talii konstruowaniu
Ten tekst przeczytasz w 6 minut

Ascension (czwarta edycja) od wydawnictwa Rebel.

Ascension

A więc – klasyka.

Ascension (czwarta edycja) to jubileuszowe wydanie opublikowanej w 2010 roku gry karcianej. Co ciekawe, pojawiło się na rynku w 2022 roku, a mimo to opisywane jest jako „10 Year Anniversary Edition”.

Pomijając już kwestie datowania radiowęglowego, od premiery gry minęło już grubo ponad 10 lat. W tym czasie na rynku pojawiły się chociażby Diuna: Imperium, Zaginiona Wyspa Arnak, wszystkie części Brzdęka!, Star Realms Hero Realms. A pośrodku również Wyprawa Do El Dorado. To już nawet nie epoka – to są millenia w rozwoju gier. Jak Ascension trzyma się w roku 2024? Trzyma się w ręce, ma się rozumieć!

Ascension

Podchodziłem do Ascension (czwarta edycja) z dużym zaciekawieniem. To początek całej linii gier i dodatków, które trudno obecnie zliczyć.

Nie wszystkie gry stają się początkiem tak rozbudowanych serii.

Coś musi być na rzeczy.

Ascension

Zajrzałem więc do pudełka. Znalazłem w nim pewną… ascezę! Dużo wolnego miejsca, a pośród niego plansza, trochę kryształków i trzy zestawy kart. Ten podstawowy tworzy po 20 sztuk Mistyków i Ciężkiej Piechoty – prostych i zawsze dostępnych kart – oraz 1 Mistyk, naczelny „chłopiec do bicia”, na którym zawsze można zyskać łatwy punkt Honoru. Potem mamy zestawy kart początkowych dla 1 do 4 graczy… i talię główną. Równo 100 kart Konstruktów, Bohaterów i Potworów, wśród których rozegra się nasza potyczka w Ascension. Karty są klimatycznie zilustrowane i, jeśli przymknąć oko na dość prosty krój czcionki, to całość wygląda bardzo reprezentatywnie.

Proszę wybaczyć powyższe wyliczanki – chciałem jedynie wskazać, że konstrukcyjnie jest to gra prosta i dążąca od razu do sedna. Dążmy więc i my!

Ascension

Ascension znaczy „wniebowstąpienie”

Ascension zaczyna się bez specjalnej rozbiegówki. Instrukcja co prawda próbuje opowiedzieć nam – przy pomocy dwóch akapitów tekstu – o królestwie, które musimy uchronić przed zagładą i honorze, którym musimy się wykazać. Gdybyśmy jednak spotkali się przy stole, ograniczyłbym wstęp do stwierdzenia: „gramy do 60/90/120 punktów Honoru, jak skończą się kryształki to dogrywamy rundę i podliczamy”. I może opowiedziałbym jednym zdaniem, że Konstrukty zostają z nami do końca gry, a Bohaterowie do końca danej rundy.

Pięć kart do ręki i lecimy.

Wszyscy zaczynamy od tej samej talii i dążymy do tego, by jak najszybciej rozbudować ją o potężne karty i kosić nimi punkty Honoru. Cała rozgrywka odbywa się wokół centralnego rzędu 6 kart – rzeka. Będziemy je kupować, będziemy je zwalczać, będziemy je też czasem usuwać, by utrudnić innym zdobycie punktów lub wartościowych kart. Doprawdy, prościej być nie może. Szybciej chyba też nie, bo całą partię powinniśmy zamknąć w trzydziestu krótkich minutach.

Ascension

Przypowieść o siewcy i żeńcu

Tematycznie nie ma się tu czego uchwycić, natomiast mechanicznie stoimy u przedmurza wszystkich znanych nam deck-builderów. Karty oprócz mocy „zakupowej” i bitewnej, pozwalającej zwalczać widoczne w rzece potwory, mają standardowe akcje i właściwości. Dobierz kartę, usuń kartę, zyskaj 3 mocy, zyskaj punkt Honoru – zupełnie normalne sprawy.

Rzecz delikatnie komplikuje się w przypadku potworów. Za ubicie tychże otrzymamy bowiem nagrody. I oprócz punktów Honoru możemy zyskać np. podkradnięcie kart przeciwnikom czy zniszczenie ich Konstruktów. Zasadniczo w grze głównie się ścigamy, co nie znaczy, że po drodze nie możemy sobie trochę poprzeszkadzać, prawda?

A skoro już wspomniałem o Konstruktach, to powiem też o frakcjach. Bohaterowie i Konstrukty należą do jednej z czterech kolorowych frakcji.  I tu znowu, tła fabularnego nie uświadczymy, ale ich nazwy są już dość sugestywne: Oświeceni, Czciciele Życia, Słudzy Otchłani itd. Czego nie znajdziemy na kartach, to możemy sobie dośpiewać czy dopowiedzieć. Grunt, że karty należące do tej samej frakcji wchodzą ze sobą w pewne synergie – np. moc akcji zależeć będzie od liczby aktywnych kart danej frakcji albo od tego, ile różnych frakcji mamy w grze. Ponownie, nic skomplikowanego ani szczególnie kreatywnego.

Wszystkie punktujące karty w naszej talii są na koniec podliczane, a do wyniku dodajemy to, co udało nam się zebrać w kryształach Honoru.

I to w sumie tyle.

Tylko? Czy „aż”?

Ascension

Krótka droga do niebios

„Zwarta”. To słowo, które chyba najlepiej opisuje Ascension.

W grze nie ma żadnych znaczników poza punktami. Plansza jest kompaktowa, pudełko niewielkie, a i tak niewypełnione w całości. Tłumaczenie zajmuje 4 minuty, setup dwie, a chyba najdłuższą częścią gry jest jej końcowa punktacja.

Ascension

Nie ma tu miejsca na skrajne wyjątki czy wieloetapowy przebieg. Dobierz 5, zagraj ile wlezie, uzupełniając na bieżąco rzekę i oddaj głos innym. Tury mijają naprawdę szybko, a ewentualne kombinacje między kartami nie są złożone czy czasochłonne w rozwiązywaniu. Ta zwartość i zwięzłość są największą zaletą Ascension, ale i jej największym grzechem. Nie wydaje mi się, żeby gracze poszukujący twardej i realizowanej w ratach strategii poczuli się tu jak ryby w karcianej wodzie.

Gra jest stworzona do szybkiego rozpakowania, rozegrania i… rozegrania ponownie, jeśli towarzystwo reflektuje. Wartki nurt rozgrywki ma to do siebie, że gdy już naprawdę czujemy, że nam się powodzi, że jeszcze ze dwa konstrukty i będziemy wszystkich miażdżyć kolejnymi ruchami… właśnie wtedy gra się kończy. I w tym uczuciu niedosytu jest coś powabnego. Zwłaszcza jeśli szukamy gry „na już”. I jeśli chcemy wprowadzić nowych graczy w tajniki budowania talii

Zgrzytające Struktury Konstruktów

Zasady Ascension są urzekająco proste, ale tak proste bywają również decyzje. Brakuje w grze dylematów i rozwidlających się dróg. Zakupy i walka z Potworami są raczej automatyczne – albo nas na coś stać, albo nie. Trochę brak tu pazura i faktycznie trudnych wyborów. Możemy trochę pobawić się mechanizmem usuwania kart z rzeki, żeby pokrzyżować innym plany czy odebrać im łatwe punkty. Można próbować sił w kupowaniu punktujących kart, zdobywać jak największą moc bitewną, by punktować za walkę z potworami lub wybrać oportunistyczną strategię środka – i po prostu spontanicznie zdobywać to, co akurat zaświeci jaśniej. Nie napocimy tu czoła, co nie znaczy, że gra nie sprawia radości, a małe zwycięstwa, odpalone synergie czy ubite Potwory nie cieszą.

Taki jest koncept gry i dokładając kolejne warstwy i trybiki moglibyśmy przypadkiem skończyć z planszą, torami sześciu magicznych energii, asymetriami postaci głównych i kopertami z kampanią legacy. A tak, mamy sensowną alternatywę do Hero/Star Realms, w którą na dodatek możemy grać solo. I która ma kryształki.

Przyszłe Ascencje

Co boli nieco bardziej, to że synergie i interakcje między kartami pojawiają się rzadko. Na tyle rzadko, że w trakcie jednej partii nawet, jeśli zdobędziemy współdziałające karty, to możemy nie zdążyć ich wykorzystać. Piękny Konstrukt czekający na swojego Bohatera? Dwie karty z jednej frakcji, czekające na wzajemne wzmocnienie? Mogą się doczekać raz… albo nie doczekać wcale.

W grze tylko pozornie jest dużo punktów do zdobycia (30 na gracza). W praktyce partia mija zanim w pełni się rozpędzimy i dobrze przemielimy naszą talię. Wydłużanie rozgrywek przy pomocy „home rules” trochę to rozwiązuje, ale to nadal wyścig, a nie walka pozycyjna. I może serce rwie się do tego, żeby gry było WIĘCEJ. Ale może wtedy Ascension byłoby „tylko” kolejnym rozbudowanym deck-builderem w zalewie innych, rozbudowanych deck-builderów?

 

Zalety:
+ przystępne zasady, szybki setup i dynamiczna rozgrywka
+ świetne wprowadzenie do deck-buildingu
+ charakterystyczne ilustracje i ornamenty w szacie graficznej

Wady:
– sporadyczne i niezbyt złożone synergie
– mimo powietrza w pudełku plansza i tak wchodzi na wcisk
– w 2024 deck-building jest już znacznie dalej, niż w 2010 – i widać to w prostych mechanizmach, z których składa się Ascension

Ascension



Grę kupisz w sklepie


 

Złożoność gry (3.5/10):

Oprawa wizualna (7.5/10):

Ogólna ocena (7.5/10):

Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Dobry, solidny produkt. Gra może nie wybitnie oryginalna, ale wciąż zapewnia satysfakcjonującą rozgrywkę. Na pewno warto ją przynajmniej wypróbować. Do ulubionych gier jednak nie będzie należała.

Przydatne linki:

2 komentarze

  1. Avatar

    Coś wiadomo o dodatkach po polsku?

    • Piotr Wojtasiak

      Informacji brak, podobnie jak informacji o wyprzedaniu nakładu – może gra się nie przyjęła na rynku, co raczej zmniejsza szanse na dodatki. Promocja też nie była zbyt duża, więc gra mogła trochę przemknąć pod radarami graczy.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings