Władcy Oceanu vs. Władcy Ziemi Kto kogo zdetrnonizował? •••
Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Niniejszy tekst nie jest recenzją. To chwila wspomnień, źdźbło refleksji i kilka porównań jako echo niedawnych rozgrywek w obie wersje Dominant Species, którymi (m.in.) świętowaliśmy nasze 20-te urodziny. Tekst kierowany głównie do tych osób, które zastanawiają się (tak jak ja się jeszcze niedawno zastanawiałam) czym różnią się Władcy Oceanu od Władców Ziemi. Która odsłona będzie dla mnie lepsza? I czy warto jest mieć je obie?

władcy ziemi boxWładcy Ziemi

Z Dominant Species zetknęłam się po raz pierwszy 7 lat temu na Zgranym Wawrze. Od pierwszej rundy zapałałam doń miłością ogromną i niemierzalną. Śniąc dniami i nocami dokonałam wkrótce zakupu i … odstawiłam na półkę. Nikt nie chciał ze mną grać w ciężkie euro i to w dodatku po angielsku. A i ja miałam z reguły tony nowych recenzenckich tytułów. Aż do czasu…. w którym wreszcie zagrałam w naszych rodzimych Władców Ziemi.

To krwiożercza gra pełna negatywnej interakcji (a i to za mało powiedziane). To też istny morderca neuronów. Należy w nią grać jedynie wtedy, gdy masz czysty i lotny umysł. Gdy przychodzisz zmęczony po pracy – wybij sobie ją z głowy, bo może Cię przerosnąć. Mnie tego wieczora przerosła – parę razy kminiłam, kminiłam, aż machnęłam ręką uznając, że już mi jest wszystko jedno, bo nie mam siły kminić więcej i robię cokolwiek. Oczywiście to „cokolwiek” boleśnie się na mnie zemściło.

To gra, do której powinno się siadać w gronie osób mających doświadczenie w tej grze na tym samym poziomie. Pierwsza partia to nauka. Jeśli grasz w tę grę po raz pierwszy a twoi przeciwnicy mają już kilka partii za sobą – możesz to odczuć w dość istotny sposób. Ja odczułam (wszak po 7 latach abstynencji znałam zasady na poziomie zero). W kluczowych momentach potrafiłam zapomnieć np. o tym, że zlodowacenie cofa geny do puli gracza i będę miała czym odpalić akcję specjacji. Wzbogacając tereny przeoczyłam to, że za chwilę rozpocznie się zubożenie, i że odbywa się ono przy lodowcu. I tym podobne kwiatki, które już nie powinny zaskakiwać gdy gra się kolejną partię.

Downtime jest trudny do uniknięcia. Wiele trzeba brać pod uwagę, przewidzieć różne możliwości. W pewnym momencie miałam już dość i wstałam od stołu z silnym postanowieniem „nigdy więcej”. Och! moja ukochana, upragniona, wymarzona! co się z tobą stało, że mnie tak zawiodłaś? Co się ZE MNĄ stało, że poczułam się tak zawiedziona?

Ale wystarczyło się przespać, aby następnego dnia zatęsknić do niej na nowo. To jednak kawał dobrego, eksperckiego euro. Aby zatem wilk był syty a owca cała – otworzyłam następne pudełko….

władcy oceanu boxWładcy Oceanu

Niby to samo, ale sposób gry jak i same odczucia diametralnie się różnią. Niby to samo, ale jednak nie to samo.

Władcy oceanu na BGG są opisani jako reimplementacja Władców Ziemi. Ale jak na reimplementację – zmiany są ogromne:

Przede wszystkim brak jest programowania akcji. *) Wstawiamy walec i wykonujemy akcję. W dodatku nie wolno nam się cofać na osi akcji, a więc pojawia się moja ulubiona mechanika wyboru – iść do przodu po najbardziej interesującą akcję, czy jeszcze wykonać po drodze parę innych ryzykując, że ktoś mi zajmie upatrzone pole.

Dla tych jednak, co już narzekają na na samo wspomnienie o tym, że nie można się cofać osłodą będą pionki specjalne, które można zdobyć za dominację zasobów, a które nie podlegają takim ograniczeniom. I na dodatek można nimi wypychać zwykłe pionki innych graczy.

O, i tu dochodzimy do pojęcia dominacji,**) która została zupełnie inaczej rozwiązana niż we Władcach Ziemi. Kiedy punktujemy kafel dominacja nie ma znaczenia. Dominacja to teraz osobna akcja, po wyborze której określamy poziom zdominowania przez nas wybranego zasobu (iloczyn żetonów na naszej planszetce i kafli z tym zasobem, na którym mamy przynamniej jeden nasz gatunek). Jeśli jest on większy niż aktualny poziom – podnosimy go do tej wartości i przejmujemy znacznik specjalny z tym zasobem związany. Dominacja nie ma również żadnego związku z odpalaniem kart Ewolucji – to tylko sposób na zdobycie dodatkowych, bardzo użytecznych pionków oraz punktów na koniec gry.

A jak już jesteśmy przy kartach Ewolucji **) – zawsze odpalimy jakąś kartę Ewolucji przy punktowaniu terenu, o ile na tym terenie mamy przynajmniej jeden niezagrożony wyginięciem gatunek. Ale to, którą kartę wykonamy będzie zależało od miejsca, w które wstawimy nasz pionek. Inaczej też jak we Władcach Ziemi – po wykonaniu i odrzuceniu karty Ewolucji uzupełniamy jej tor o nową kartę.

Rundy są płynne ***) – nie ma określonej liczby tur. Pojawiła się akcja odzyskiwania pionków (poświęcamy akcję na odzyskanie pionów, a w następnej turze znowu możemy od początku je ustawiać, mimo, że runda wciąż jest ta sama). Runda kończy się w momencie, gdy wszyscy gracze przynajmniej raz odzyskają swoje piony. Wtedy następuje znane „sprzątanie” pól akcji jak we Władcach Ziemi, ale nie wykonujemy akcji wymierania i przetrwania. Te pojawiają się niespodziewanie w trakcje trwania rundy, gdy na nowej karcie Ewolucji pojawi się rybka.

Zamiast lodowca mamy kafle erupcji ****). I tym razem nie muszą one ze sobą sąsiadować. Ale za to standardowa akcja tektoniki umożliwia położenie kafla gejzeru / komina geotermalnego jedynie na obrzeżach planszy.

Plus jeszcze kilka innych, drobnych zmian, o których nie będę wspominać. Wszystko to jednak sprawiło, że w moim odczuciu Władcy Oceanu zrzucili z tronu Władców Ziemi. Gra jest bardziej dynamiczna (przez natychmiastowe wykonanie akcji), oferuje zupełnie inny typ strategii i inne odczucia, wydaje mi się również, że jest trochę lżejsza. Tę pierwszą partię graliśmy w tej samej ekipie co poprzedniego dnia Władców Ziemi. I być może to przypadek, ale trwała ona istotnie krócej.

*) We Władcach Ziemi w fazie programowania akcji ustawialiśmy swoje walce na wybranych polach, a dopiero potem przechodziliśmy do fazy wykonywania akcji. Implikowało to co najmniej dwie rzeczy. Po pierwsze – trzeba było bardziej być skupionym i przeliczać, co kiedy może się wydarzyć. Po drugie – i tak zdarzały się charakterystyczne dla tej mechaniki „pomyłki” – coś nie wyszło, bo przeciwnik zagrał inaczej niż się spodziewaliśmy i nasza akcja stała się bezużyteczna.

**) Punktowanie kafla a dominacja to we Władcach Ziemi też dwie różne sprawy. Ale po pierwsze zdarzało się nieopierzonym graczom, że się myliły (sprawdzane były w tym samym czasie, dominacja nie była osobną akcją). Po drugie – karty Ewolucji były niejako nagrodą za dominację i wybierało się je z tych, które pozostały na rynku. A zatem – kto pierwszy ten lepszy – miał większy wybór. Podczas gdy we Władcach Oceanu rynek na bieżąco jest uzupełniany, a dominacja jest osobną akcją, niezwiązaną z punktowaniem kafla.

***) We Władcach Ziemi rundy miały sztywny przebieg – trwały tyle ile było pionów. Po ustawieniu pionów w fazie programowania, następowała faza akcji, a następnie wymieranie i przetrwanie. We Władcach Oceanu na koniec rundy wykonujemy tylko rozkładanie (zwane przez niektórych sprzątaniem ;)) a faza wymierania i przetrwania – jak to już napisałam – następuje wtedy, gdy na karcie Ewolucji pojawi się ryba lub jej szkielet.

****) Lodowiec we Władcach Ziemi był spójny, rozrastał się od środka planszy a wszystkie kafle sąsiadowały ze sobą.

A tak przy okazji – rzecz wcale nie dzieje się tylko w oceanie. Kafle oceanu to tylko jeden typ kafli. Poza wodnymi wodorostami czy rafą koralową tworzymy również ląd, góry, równiny oraz łąki. Nawiasem mówiąc – to ciekawe przeżycie, gdy głowonogi zaczynają wychodzić z oceanu i zamieszkiwać góry ;)



Grę Władcy Oceanu kupisz w sklepie


 


 

Przydatne linki:

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active
wordpress_test_cookie

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings