Home | Katalog gier - recenzje, rzuty oka i relacje z rozgrywek | Gry dla dzieci | Alpaki – deckbuilder dla przytulaśnych

Alpaki – deckbuilder dla przytulaśnych [Współpraca reklamowa z Nasza Księgarnia] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Jestem typem gracza, którego do nabycia gry potrafi zachęcić sama okładka. No i musicie przyznać, że gdy spogląda na was taka urocza zwierzyna, to gra budzi większe zainteresowanie. Nie mogłem zatem przejść obojętnie obok gry Alpaki.

Gdzie Alpak sześć…

Alpaki to prosta gra deckubilidnogwa, w której naszym celem będzie zdobycie jak największej ilości punktów poprzez paszenie naszych alpak na łąkach. W uniwersum gry Alpaki tytułowe zwierzaki posiadają różne odmiany, które wprowadzają dużo koloru do gry. Od Alpak zakupoholiczek, przez drwali i mimów, aż po, moje ulubione, Panikary i Jesieniary. Tutaj brawa należą się ekipie tłumaczącej, bo decyzja na takie tłumaczenie sprawia, że lekki charakter gry oddają nie tylko ilustracje, ale również „nazwy gatunków” alpaki. No dobrze, ale co właściwie będziemy robić z tą naszą hodowlą?


Znane schematy

Tak jak wspominałem Alpaki zaliczają się do deckbuilderów i to raczej tej odmiany „klasycznej”. Zaczynamy z początkową talią i udajemy się na shopping. Będziemy przebierać wśród futrzaków by wybrać te, które najlepiej usprawnią naszą talię. Pod względem dodawania kart do talii gra sięga po znany dominionowy schemat. Na początku gry wybieramy dziesięć typów alpak i tworzymy z nich osobne stosy, z których możemy kupować. Wszystkie pozostałe alpaki odkładamy do pudełka. Nie mamy tu zatem losowego „rynku”, a wszystkie ruchy zakupowe możemy zaplanować wcześniej. Poza dziesięcioma stosami wybieranymi wczesniej, zawsze na rynku znajdziemy również Pozera (wyrzucanie niepotrzebnych kart) oraz Alpaki Królewskie, które nie dają żadnych efektów, ale zapewniają nam tonę punktów. Zaraz, zaraz… Alpaki posiadają efekty?

Cóż to byłby za deckbuilder gdybyśmy nie mogli układać silniczka z naszych talii… W Alpakach każda zakupiona Pacyfistka, Książkara czy inna Al Paczka posiada jakiś efekt. Efekty te możemy wykorzystywać albo w momencie ich zagrywania lub w trakcie gdy będą już na naszych łąkach (o tym za chwilę). Poza samymi efektami zwracać uwagę będziemy też na liczbę pieniędzy jaką dostarczają nam nasze zwierzaki. Proste? Proste, więc omówmy sobie „zapychanie ręki”.

W lewym górnym rogu możecie zobaczyć znacznik pierwszego gracza. Jest naprawdę duży jak na tak małą grę.

O tworzeniu układów

Nie jestem tak ograny w Dominiona jak Joanna, której recenzje wszystkich dodatków znajdziecie TUTAJ, ale znając podstawkę potrafię dostrzec wykorzystanie mechaniki zajmowania nam ręki kartami punktującymi. W klasyku Vaccarina musimy balansować pomiędzy zdobywaniem kart a punktującymi a budowaniem talii. Nie możemy zbyt szybko kupić kart dających punkty, bo te nie posiadają żadnych efektów, zatem de facto ograniczają naszą rękę. Z kolei długie czekanie sprawiało, że przeciwnicy mogli wykupić te karty zanim się na nie zdecydowaliśmy. Alpaki również zmuszają nas do zachowania pewnego zakupowego balansu, ale robią to inaczej. Wprowadzają bowiem mechanikę łąk.

W swojej talii startowej posiadamy sześć kart Maluchów, czyli takich podrostków, których chcemy jak najszybciej wyrzucić z talii (matematyka jest bezlitosna) oraz cztery karty Placu Budowy. Place Budowy umożliwiają nam położenie przed sobą ogrodzeń tworzących pola łąki. Chcemy je stawiać, gdyż tylko alpaki na łące zapewniają nam punkty na koniec gry. Cały trik polega jednak na tym, że nie możemy ot tak, dobrowolnie umieścić karty na łące. W momencie w którym nie posiadamy przed sobą żadnego wolnego pola na łące możemy zagrać kartę Placu Budowy by takie miejsce wybudować, ale musimy to zrobić z jedną kartą, która na łące się znajdzie. Innymi słowy ogrodzenie może być puste tylko do połowy. Wymusza to na nas konieczność zagrywania karty Placu Budowy w momencie, w którym „podejdzie” nam ona z punktującą kartą. Nie jest to łatwe jeśli rozwodnimy sobie talię duża ilością nisko punktujących alpak, a tym bardziej gdy uświadomimy sobie, że Alpaki posiadają znany z Dominiona charakter wyścigowy, ponieważ gra zakończy się gdy jeden z graczy dołoży na swoją łąkę ósmego futrzanego przyjaciela. Często może się zdarzyć sytuacja, że zdecydujemy się na nieoptymalny ruch ze względu na losowość, gdyż nie mamy pewności czy karty Placu Budowy podejdą nam na rękę tak jakbyśmy chcieli.

Trochę rozczarowanie…

Wszystko to brzmi jak schematy, które wytrawni gracze znają i faktycznie Alpaki nie odkrywają niczego nowego. Znany schemat ubrany w uroczą oprawę sprawia, że Alpaki świetnie sprawdzą się jako gra z serii „Mój pierwszy deckbuilder”. Niestety, ale skutkuje to dość sztampową rozgrywką. Pomimo faktu, że nie wykorzystujemy wszystkich kart alpak podczas jednej rozgrywki, trudno nie oprzeć się wrażeniu schematyczności rozgrywki. Często sytuacja sprowadza się do tego, że zakupujemy kolejne zwierzaki tylko dla ich lepszej wartosci monet, które zapewniają. Przestaje mieć znaczenie „co robią” na rzecz „ile dają”, ponieważ rotacja alpak w talii jest spora. Ciągle pozbywanie się dobrych kart sprawia, że musimy permanentnie kupować kolejne, bez układania jakichś dłuższych kombinacji. Sam system łąk, choć ciekawy, również wspiera podejście mocno materialistyczne, ponieważ chcemy posiadać wiele kart tak by zwiększyć prawdopodobieństwo wystąpienia Placu Budowy z silnymi kartami. Oczywiście wiem, że znajdą się osoby, które powiedzą, że efekty mają znaczenie i absolutnie się z nimi zgodzę – to nie jest tak, że są całkowicie bezużyteczne, jednakże porównując do innych gier z tego gatunku uważam, że część treści na kartach jest na tyle sytuacyjna, że w wielu przypadkach efekty te nie będą generować realnych zysków dla nas. Mam świadomość, że pewnie wynika to z dziecięcego charakteru gry, ale szkoda, że ta sfera gry nie funkcjonuje lepiej.

Podsumowanie

Alpaki są grą, która swoją estetyką na pewno przykuwają uwagę. Niestety, ale przy dłuższym zapoznaniu okazują się grą dość powtarzalną i nużącą. Możliwości gracza są mocno ograniczone, a losowość dociągu zamiast ekscytować, frustruje. Brak tu też jakiejkolwiek interakcji między graczami, co nie ułatwia przeżywaniu rozgrywki w jakimkolwiek sposób. Nie przekonam się nigdy do eurosucharyzmu w grach dziecięcych, więc i tu nie jest to dla mnie cecha pozytywna. Czy gra nie spodoba się dziecięcemu odbiorcy? Nie byłbym tego taki pewien, ponieważ widząc na Essen wypchane stoisko z Liskami, Ptaszkami i Wiewiórkami (ta sama seria gier), nie zaprzeczę grze pewnej popularności. Niewątpliwa łatwość w poznawaniu mechaniki jest sporą zaletą, a jeśli ktoś nigdy nie miał do czynienia z deckbuilderami gra ta doskonale „wprowadzi” w tę mechanikę. W tym wszystkim jednak nie spodziewam się, że Alpaki staną się przebojem. W kategorii „hitowych serii ze zwierzakami” wydawnictwo Nasza Księgarnia wciąż będzie więcej zarabiać na Ekosystemach.

 

Alpaki
+ deckbuilder dla dzieci
+ cudna oprawa graficzna
+ znacznik pierwszego gracza, którym można wbijać gwoździe

– schematyczna rozgrywka
– część kart, praktycznie niegrywalna, jeżeli chodzi o idealną optymalizację
– z każda kolejną partią bardziej nuży niż ekscytuje



Grę Alpaki kupisz w sklepie


 

Dziękujemy firmie Nasza Księgarnia za przekazanie gry do recenzji.


 

Złożoność gry (3/10):

Oprawa wizualna (7/10):

Ogólna ocena (6/10):

Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Do tej gry mamy konkretne zarzuty. Może być fajna i dawać satysfakcję, ale… ale jest jakieś zasadnicze „ale”. Ostatecznie warto się jej jednak bliżej przyjrzeć, bo ma dużą szansę spodobać się pewnej grupie odbiorców.

Przydatne linki:

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings