Domino
Ten tekst przeczytasz w 12 minut

1. Historia domina

Skąd się wzięła gra w do­mino? Jedna z legend głosi, że powstała w XV wieku, a jej twórcami są dwaj benedektyni z klasztoru na Monte Cassino, wcześniej nałogowi gracze w kości. Przy­łapani na zabronionym turla­niu kostkami, zostali przez przeora skazani na pokutę w odosobnionej celi. Z nudów zaczęli rysować ścianki kostek na ścianie i w ten sposób powstał pierwowzór domina. [1]

Nie wiadomo, ile jest w tej historii prawdy. Wprawdzie gra w domino była znana najpierw we Włoszech i dopiero stamtąd rozpowszech­niła się stopniowo na całą Europę, ale pierwsze wzmianki na jej temat pochodzą dopiero z poło­wy XVIII wieku. O tym, że gra mogła być znana w Europie wcześniej świadczą znaleziska archeologiczne. [2]

Na obrazku powyżej pokazany został przedmiot w kształcie domina, datowany na rok 1500, znaleziony w Einbeck, na terenie Dolnej Saksonii. Na połówkach tego kamienia wyryte zostały zamiast kropek symbole karcianych kolorów włoskiego wzoru (karty, w które gra się obecnie w Polsce, mają kolory wzoru francuskiego a w niektórych regionach także niemieckiego). Ponieważ znaleziony został tylko jeden kamień, nie wiadomo, czy był to element gry, czy też miał inne zastosowanie.

Na tym obrazku pokazany jest wykonany z kości kamień domina (?), odnaleziony we wraku żaglowca Mary Rose, który zatonął w 1545 roku w pobliżu wyspy Wight. Byłoby to więc potwierdzenie legendy o mnichach z XV wieku (Board Game Geek podaje jako datę powstania domina rok 1500). Ale ponieważ znaleziony został tylko jeden kamień, a literatura z tego okresu nic o dominie nie mówi, archeolodzy mają wątpliwości, czy to na pewno element tej gry. Bo wydaje się dziwne, że przez ponad 200 lat w żadnych kronikach ani pamiętnikach nie ma żadnej wzmianki o dominie i nagle gra zyskuje dużą popularność.

Chińska wersja domina

Chińska wersja domina

Jednak dużo wcześniej, bo już prawdopodobnie w XI wieku, grę w domino wymyślili Chińczycy i stąd kolejna hipoteza o tym, że grę do Europy mógł przywieźć Marco Polo. Wedle legendy miał nawet ofiarować zestaw chińskiego domina papieżowi Grzegorzowi X. Ale (to już moja teoria) papież uznał, że skoro tyle problemów stwarza nałóg gry w kości, to lepiej nie wystawiać wiernych na kolejną pokusę i ukrył domino w lochach Watykanu. Niemniej jednak zarówno kształt chińskich domin, jak i zestaw par liczb w komplecie, (szczególnie brak pustego pola, zwanego potocznie „mydłem”) nie mówiąc już o zasadach gier są całkiem odmienne, można wiec przypusz­czać, że europejskie domino powstało niezależ­nie od chińskiego. Do Europy nawet obecnie chińskie domino nie jest sprowadzane, ale np. w Stanach w kilka chińskich gier hazardowych, przede wszystkim Pai Gow, można zagrać w ka­synach Newady.

Domino szybko zyskało sobie popularność poza Włochami – we Francji, Austrii i Hiszpanii. Pokazana na obrazku grająca w domino para, uwieczniona została techniką mezzotinty przez niemieckiego rytownika Johanna Jacoba Haida w roku 1760, więc i w Niemczech domino musiało być już wtedy znane. W roku 1762 francuski magazyn „L’avantocoureur” zamieścił zasady gry z użyciem 21 kamieni (od 1 do 6, czyli bez mydeł) co też sugeruje kościaną inspirację domina. Pod ko­niec XVIII wieku, od francuskich jeńców wojennych nauczyli się w nie grać Anglicy. Francuscy żołnierze propagowali domino również w Stanach Zjednoczo­nych, o czym świadczy zdjęcie, zrobione w czasie wojny secesyjnej w 1862 roku.

W Europie największą popularność domino zy­skało w XIX wieku. Wielkomiejskie kawiarnie, zwłaszcza paryskie, zamieniły się w „dominiarnie”, gdyż cho­dziło się do nich nie tyle na kawę, co na pogawędkę przy partyj­ce domina. Gra w domino opanowała wszystkie warstwy społeczeństwa. W karcz­mach lub wprost na ulicach za­bawiała się nią biedota, w kawiarniach i salonach – lepsze towarzystwo. Gra stała się nawet tematem obrazów, rysun­ków i rycin, których autorem był m. in. francuski satyryk Honore Daumier.

W Polsce domino było znane z pewnością już w pierwszej połowie wieku XIX. Uzasadnia ten fakt poniższy fragment książki Łukasza Gołębiowskiego [3], wydanej w roku 1831:

2. Zestawy złożone z różnej liczby kamieni

Klasyczny zestaw domina, opisany powyżej przez Gołębiowskiego, składa się z 28 prostokątnych kamieni, zawierających wszystkie pary liczb od 0 do 6. Liczby przedstawione są, tak jak na kostkach, w postaci oczek, przy czym może być też połówka bez oczek, zwana po­tocznie „mydłem”. Jako, że najwyższa liczba oczek wynosi 6, taki zestaw nazywany jest fachowo „domi­nem szóstkowym”. Jednak już w XIX wieku były w sprzedaży różne komplety. Z pochodzącego z roku 1838 cennika jednej z norymberskich księgarni wynika, że można było w niej kupić zestawy złożone z 21, 28, 36, 45 i 55 kamieni. [2]

Według wydanego w Niemczech w 1988 roku (a w Polsce w 1997) Leksykonu Gier Planszowych Erwina Glonneggera [4] w Europie gra się głównie w domino szóstkowe, a jedynie w Austrii i Szwajcarii popularne jest domino ósemkowe, złożone z 45 kamieni. Pokazany powyżej obrazek [2] pokazuje przykład rozgrywki w domino ósemkowe i pochodzi z wydanego w połowie XIX wieku w Austrii podręcznika gry (podane z boku małe liczby określają kolejność wyłożenia kamieni). Ciekawostkę stanowić więc może to, że w wydanej w 1900 roku książce Mieczysława Rościszewskiego [5] opisany i narysowany jest wprawdzie zestaw złożony z 28 kamieni ale jedna z przedstawionych gier wymaga domina ósemkowego. A druga ciekawostka – mam w swojej kolekcji domino ósemkowe, wyprodukowane w 1965 roku w Polsce przez krakowską Spółdzielnię Pracy „PE-TE-ES” (skrót od „przetwórstwo tworzyw sztucznych”).

Do niedawna w Polsce znane były praktycznie tylko zestawy domina szóstkowego, dopiero w latach 90-tych ubiegłego wieku pojawiło się w sprzedaży złożone z 55 kamieni domino dziewiątkowe. W Stanach Zjednoczonych, gdzie domino stało się niezwykle popularne, zwłaszcza w śro­dowiskach wywodzących się z Ame­ryki Środkowej, zaczęto rozbudowy­wać zestawy domina po to, by w grze mogło brać udział więcej osób. I tak powstało kolejno domino dwunastkowe (91 kamie­ni), piętnastkowe (136 kamie­ni), a nawet osiemnastkowe (190 kamieni). Do Polski i innych krajów europejskich domina dwunastkowe i piętnastkowe dotarły dopiero kilkanaście lat temu.

Hermann von Kern „Dwaj starsi mężczyźni grający w domu w domino”. Olej na płótnie

Hermann von Kern „Dwaj starsi mężczyźni grający w domu w domino”. Olej na płótnie

3. Gry w domino

Henri de Toulouse-Lautrec „Monsieur Boileau au café” 1893

Henri de Toulouse-Lautrec „Monsieur Boileau au café” 1893

Wiele osób uważa, że jest tylko jeden sposób gry w domino. Ale to nieprawda. Podobnie jak w przy­padku kart czy kości, w domino można grać na wie­le sposobów. W wydanej przed ponad 40 laty książce Mar­ka Penszko [1], liczba gier dominowych szacowana była na około 60. Od tego czasu pojawiło się, szczególnie w Stanach Zjednoczonych sporo nowych, takich jak np. Chicken Foot czyli Kurza Stopa (1987) albo Mexican Train (1994) i np. na stronie Domino-Play opisanych jest blisko 150 gier.

Gry w domino można podzielić na 4 grupy. Do pierwszej z nich zalicza się gry, polegające na bloko­waniu, w których punkty liczone są na zakończenie rozgrywki i zależą od liczby oczek na kamieniach, które nie zostały wyłożone przez graczy. Wprawdzie jest to najstarsza grupa gier dominowych, rozgry­wana głównie w Europie ale do tej kategorii można zaliczyć też powstały nie tak dawno na kontynencie amerykańskim Meksykański Po­ciąg. Charakterystyczną cechą tych gier jest budowanie jedne­go lub kilku łańcuchów. Łańcuch powstaje zazwyczaj poprzez po­łączenie ze sobą kamieni o takiej samej liczbie oczek na stykają­cych się połówkach. Ale są gry, takie jak Matador czy Leiden, w których zasada łączenia kamie­ni jest inna – stykające się ze sobą połówki kamieni muszą mieć w sumie 7 oczek. W niektórych grach łańcuchy mogą się rozga­łęziać w miejscach, w których wyłożone są dublety. Inaczej mó­wiąc z dubletem mogą sąsiado­wać nie dwa lecz np. cztery ka­mienie.

Kilka zdań chciałbym po­święcić wspomnianej już wcześniej grze, opracowanej w roku 1994, która zyskała sporą popularność w Stanach Zjednoczonych, a od niedawna także w Europie, nawet w Polsce. Mam na myśli Meksykański Pociąg (Mexican Train). Gra sprzedawana jest w specjalnych zestawach, zawierających oprócz kompletu domina dwunastkowego także specjalne rekwizyty – podstawkę, na której umieszcza się „lokomotywę” czyli startowy kamień oraz żetony, służące do oznaczania, czy pociąg jest „otwarty” dla innych graczy. Gracze otrzy­mują pewną liczbę kamieni, za­leżną od liczby uczestników. Po­zostałe kamienie leżą na stole oczkami w dół, stanowiąc zapas.

Jose Rodriguez Fuster „Juego de Domino”

Jose Rodriguez Fuster „Juego de Domino”

Pierwszą rundę rozpoczyna posia­dacz najwyższego dubletu czyli 12-12 (można grać w Meksykański Po­ciąg mniejszymi zestawami kamieni wtedy lokomotywą w pierwszej run­dzie jest np. kamień 9-9 czy nawet 6- 6). W następnej rundzie kamieniem startowym jest 11-11 i tak dalej, aż do 0-0. Kamień startowy umieszcza się na podstawce albo po prosto na środku stołu. Od „lokomotywy” gracze prowadzą swoje pociąg: dokładając kolejne kamienie tak, by liczby oczek na sąsiadujących połówkach były zgodne. Na brzegu stołu prowadzony jest „meksykański pociąg”, który zaczyna się od kamienia, również pasującego do lokomotywy. Do meksykań­skiego pociągu mogą dokładać kamienie wszy­scy gracze. Jeżeli gracz wyłoży dublet (czy w swoim pociągu, czy meksykańskim), może do­łożyć jeszcze jeden kamień do jednego z tych dwóch pociągów. Jeżeli gracz nie ma żadnego pasującego kamienia, ciągnie jeden spośród tych, które nie zostały rozdane na początku. Jeżeli nadal nie może nic dołożyć, traci kolejkę, a jego pociąg zostaje otwarty, co oznacza się, kładąc na końcu tego pociągu żeton. Do otwar­tego pociągu mogą dołączać wagony czyli do­kładać kamienie wszyscy gracze do chwili, gdy właściciel pociągu znowu dołoży do niego jakiś kamień. Jeżeli jeden z graczy wyłoży wszystkie kamienie albo gdy żadnego kamienia nie można już dołożyć, gra kończy się i każdy z graczy zapi­suje sobie tyle punktów, ile oczek mu pozostało do wyłożenia. Zwycięzcą zostaje gracz, który po rozegraniu wszystkich rund ma w sumie naj­mniej punktów.

Do drugiej grupy można zaliczyć gry, w któ­rych wprawdzie też buduje się łańcuch, ale punk­tować można po wyłożeniu każdego kamienia, gdy suma oczek na końcach łańcucha jest wie­lokrotnością liczby 5 albo 3. Do punktów zdoby­wanych w trakcie rozgrywki dolicza się, tak jak w grach z pierwszej grupy, punkty na kamieniach, których gracze nie zdołali wyłożyć. Jeszcze do niedawna gry te były znane głównie w Anglii i w Stanach ale rozpowszechniły się dzięki wer­sjom komputerowym i rozgrywkom w internecie.

Louis-Léopold Boilly „Gra w domino”

Louis-Léopold Boilly „Gra w domino”

Trzecia grupa to gry, polegające na zdobywa­niu lew. Pierwowzorem dla tej kategorii była gra 42, wymyślona w okresie, gdy purytańskie władze kilku stanów wprowadziły zakaz gry w karty. Jak łatwo zgadnąć, w grze „42” kamienie domina peł­nią rolę kart. Każdy z czterech graczy, stanowią­cych dwie drużyny, otrzymuje po 7 kamieni. Naj­pierw odbywa się licytacja, w której gracze kolejno dekla­rują, ile punktów zobowiązują się, wspólnie z partnerem, zdobyć. Następnie toczy się rozgrywka. Gracz, który wy­grał licytację, ogłasza „kolor atutowy” czyli „atutową liczbę oczek” i wykłada na stół pierw­szy kamień. Załóżmy, że atu­tem są 3 oczka, a pierwszy gracz wyłożył na stół kamień 5-4. Pozostali gracze muszą dokładać „do koloru” czyli kamienie z 5 (za kolor w danej lewie uważa się wyższą liczbę oczek na pierwszym kamieniu) ewentualnie mogą przebijać atutem, a w ostateczności dołożyć dowolny kamień. Każda zdoby­ta lewa daje 1 punkt, ponadto punktowane są zbierane w lewach kamienie, mające w sumie 5 oczek (5-0,4-1,3-2,6-4 i 5-5). W jednym rozdaniu można więc zdobyć 42 punkty (każdy kamień premiowy ma taką wartość, jak suma oczek) i stąd nazwa gry. Na grze „42” wzo­rowanych jest kilka gier o równie numerycznych ty­tułach (79, 80, 84, 88), przeznaczonych dla 6 lub nawet 8 osób, również podzielonych na dwie druży­ny.

Do czwartej kategorii zaliczyłbym wszystkie inne gry dominowe, które do żadnej z trzech wcześniej­szych kategorii nie pasują. Jedną z takich gier jest wymyślona przez Sida Sacksona „Domino Bead Game” [6], opisana szczegółowo pod nazwą „Rytmino” w książce Marka Penszki [1] i w „Skarbnicy Gier” Lecha Pijanowskiego [7]. Kamienie układa się w tej grze w taki sposób, by były zachowane „rytmy” czyli powtarzające się układy oczek. Na rysun­ku pokazany jest stan partii po wyło­żeniu 8 kamieni. W pierwszym wierszu i ostatniej kolumnie mamy rytm o długości 1, w przedostatniej kolumnie rytm o długości 2, a w środkowej – 3. W drugim wierszu rytm ma długość 4, a w trzecim wierszu maksymalną długość czyli 5 (do gry używa się dwóch zestawów domin, z których usunięte zostały wszystkie mydła i szóstki). W dolnym wierszu i dwóch pierw­szych kolumnach rytm nie został jeszcze ustalony.

W klasyczne domino szóstkowe gra się na ogół w dwie, trzy lub cztery osoby. Bardziej rozbudowane zestawy pozwalają na jednoczesną grę nawet ośmiu osób. Ale są też gry dla jednej osoby czyli pasjanse, wzorowane zazwyczaj na pasjansach karcianych. Najprostszy z nich polega na ułożeniu pięciu słupków po 5 kamieni (trzy pozostałe kamienie pełnią rolę pomocni­czych) i zbieraniu par, które mają łącznie sumę 12 oczek. Można przy tym używać tylko wierzchnich ka­mieni z każdego słupka oraz trzech kamieni pomocni­czych. Jeżeli kamień zostaje zdjęty ze słupka, odkrywa­ny jest ten, który leżał pod nim. Pasjans wyszedł, jeżeli uda się złożyć 14 par. [1]

4. Gry inspirowane dominem

Przez kilkaset lat domino doczekało się licznego „potomstwa”. Najliczniejsze i najpopularniejsze są przeznaczone dla dzieci zestawy domina obrazkowego. Ale jest też kilka wariantów, różniących się geometrią kamieni.

bendomino triomino

Na obrazku powyżej pokazany jest komplet Bendomina, znanego również pod nazwą Rondomino. Prostokątne kamienie zostały zastąpione w tej grze wycinkami pierścienia kołowego, o kącie środkowym 120o. Wprowadza to dodatkowy element strategii – można geometrycznie zamknąć łańcuch albo zablokować jeden z końców łańcucha.

Z kolei w grze Triominos kamienie są trójkątami. Sposób dokładania widać na umieszczonym na środku obrazka układzie czterech kamieni. Za dołożenie każdego kamienia gracz zapisuje sumę liczb na tym kamieniu plus ewentualnie premię, za stworzenie punktowanego układu, np. za zamknięcie sześciokąta.

Geometrycznym rozwinięciem domina jest Polimino.

Jeśli chodzi o bardziej nowoczesne gry, to oczywistym „potomkiem” domina jest Kingdomino. Ale ogólnie można powiedzieć, że pierwowzorem mechaniki Tile Placement jest dopasowywanie połówek kamieni domina.

5. Ciekawostki związane z dominem

Gra w domino w parku Gorkiego w Moskwie

Gra w domino w parku Gorkiego w Moskwie [8]

W Rosji domino wciąż jest jedną z ulubionych gier towarzyskich, uprawianą nawet w zimie na świeżym powietrzu. O tym, jak wielkie znaczenie dla Rosjan ma ta gra, świadczy esej pod wymownym tytułem „Pochwała domina”, autorstwa Michaiła Epsteina, rosyjskiego filozofa i literaturoznawcy, od 1990 profesora na amerykańskich i brytyjskich uniwersytetach. Poniżej najciekawszy fragment tego eseju:

„Do partii domina zasiadają często wspólnie całkiem obcy ludzie, bo jest to gra zdumiewająco łagodna i bezkonflikto­wa, w odróżnieniu od szachów, piłki nożnej czy rozmaitych gier w karty. W tamtych grach droga do zwycięstwa prowadzi przez wyrządzenie przeciwnikowi krzywdy – postawienie mata, wbicie gola czy zabranie lewy. W dominie jest inaczej. Każdy gracz wnosi kon­struktywny wkład do wspólnego dzieła, dokłada ko­lejne ogniwo łańcucha po to, by następny gracz mógł się do niego podłączyć i iść dalej. Na stole powstaje most przyjaźni, zbudowany z kamieni, któ­re każdy z graczy trzyma w ręku. Dokładane kamie­nie nie są ze sobą w konflikcie – wprost przeciw­nie, muszą do siebie idealnie pasować, trójka do trójki, szóstka do szóstki. I wygrywa nie ten, kto zadał najwięcej ciosów ale ten, kto chętnie dzielił się posiadanym dobrem, wniósł największy wkład, nie pominął żadnej okazji, by rozwijać wspólną spra­wę.” [9]

Leonid Breżniew grający w domino

Leonid Breżniew grający w domino

Z „bezkonfliktowością i łagodnością” gry w domino kłóci się to, w jaki sposób sami Rosjanie o niej mówią. Otóż najpopularniejszym w Rosji wariantem domina jest „gra w kozła”, w którym zapisuje się punkty ujemne i gracz, który ma ich na koncie co najmniej 101, przegrywa i zostaje mianowany kozłem. A rozgrywka nazywana jest potocznie „zabijaniem kozła”.

Fidel CastroLeonid Breżniew to nie jedyny grający w domino przywódca. Na zdjęciu obok w domino gra Fidel Castro, a jego przeciwnikiem jest Manuel Fraga Iribarne – hiszpański polityk, wcześniej wicepremier, a w momencie rozgrywki prezydent Galicji.

Dla Kubańczyków domino to gra ponad politycznymi podziałami. W Małej Hawanie czyli dzielnicy Miami, zamieszkałej głównie przez emigrantów i uciekinierów z Kuby, jedną z atrakcji jest Domino Park

Na koniec ciekawostka, która stanowić może suplement do artykułu Elementy gier w heraldyce

 Powyżej herb i flaga gminy Dominowo, położonej w Wielkopolsce, w powiecie średzkim. Oczywiście nazwa wsi nie wzięła się stąd, że założył ją miłośnik domina. Początkowo zresztą jej nazwa brzmiała Duminowo (prawdopodobnie od imienia Dumin) i dopiero w roku 1578 została zapisana w Kronice Wielkopolskiej we współczesnej formie. Według informacji ze strony Środa Wielkopolska i okolice herb został zatwierdzony przez radę gminy 4 czerwca 1998. Dziesięć kropek na kamieniu domina symbolizuje 10 wieków osadnictwa na terenie gminy, a przedstawiona za dominem postać to Święty Mikołaj, patron średniowiecznego kościoła w Gieczu. Giecz jest obecnie wsią w gminie Dominowo ale był za czasów piastowskich ważnym grodem.

 

W artykule wykorzystano następujące źródła:

  1. Marek Penszko – „Domino – gry, łamigłówki, pasjanse”, Krajowa Agencja Wydawnicza, Warszawa 1981
  2. Ingram Braun – „Die Kenntnis des Dominospiels in Europa: Archäologie, Geschichte, Bibliographie“, Board Games Studies Journal 10
  3. „Gry i zabawy różnych stanów w kraju całym, lub niektórych tylko prowincyach, opisane przez Łukasza Gołębiowskiego”, Warszawa 1831
  4. Erwin Glonnegger – „Leksykon gier planszowych”, Kalliope, Warszawa 1997
  5. „Gry i zabawy towarzyskie – wskazówki do przyjemnego i użytecznego spędzenia czasu w domu i poza domem. Podręcznik dla młodzieży płci obojga. Według najnowszych źródeł opracował Mieczysław Rościszewski”, Warszawa 1900
  6. Sid Sackson „A Gamut of Games”, Random House, New York 1969
  7. Lech Pijanowski – „Skarbnica gier”, Młodzieżowa Agencja Wydawnicza, Warszawa 1981
  8. Frederic V. Grunfeld, Eugen Oker „Spiele der Welt“, Wolfgang Krüger Verlag, Frankfurt am Main 1976
  9. Michaił Epstein -„A Deity of Details: The Public Soul and Private Life at the Twilight of the Russian Empire”, Slovo/Word, New York 1997

Sporo informacji na temat domina, w tym przepisy wielu gier, można znaleźć na blogu Dominogranie: zapiski gracza w domino

One comment

  1. Avatar

    Wspaniały felieton, wspaniałe domino!

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active
wordpress_test_cookie

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings