Home | Katalog gier - recenzje, rzuty oka i relacje z rozgrywek | Gry dla graczy | A Gest Of Robin Hood – partyzanci z Nottingham

A Gest Of Robin Hood – partyzanci z Nottingham [Współpraca reklamowa z GMT Games] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 7 minut

A Gest Of Robin Hood od GMT Games.

W Sherwoodzie las, tam skrył się gród,
Gdzie strzały śmigłe śpiewał Hood.

Zbierzcie się przy ognisku i wysłuchajcie tej opowieści. Nie ma wiele czasu, ludzie szeryfa patrolują Sherwood i nie przestają nas nękać. Musimy wciąż być w ruchu, czasem tylko rabując przejeżdżającego kupca – ot, żeby nie wypaść z formy i wzmocnić budżet.

Ale nie o tym miałem.

To historia o dwóch siłach. O szlachetnej, ale nie stroniącej od ryzyka Wesołej Kompanii. I o surowym, nadużywającm  prawa Szeryfie z Nottingham. To historia walki, niesprawiedliwości i nierówności, którą zmienić mogą jedynie spryt, siła i odwaga. I odrobina strategicznego myślenia.

Bogaczom złoto z rąk odbierał,
I biednym szczodrze świat otwierał

W świecie GMT Games dominują gry złożone i często trudne. Seria COIN – gier o asymetrycznych, często militarnych, a nawet partyzanckich konfliktach – to obiekt częstych rozmów i fascynacji wśród graczy. A Gest Of Robin Hood to druga gra w linii Nieregularnych Konfliktów, która nieco upraszcza zasady serii i oferuje COIN’owe przeżycia szerszej grupie graczy.

Po dwóch stronach stołu zasiadają tu Robin Hood i jego Wesoła Kompania oraz Szeryf z Nottingham. Mamy tu więc skradanie się po lesie i chowanie w przydrożnych krzakach, napady i nagłe ataki, wyciskające z przyjezdnych ostatni grosz. Ale mamy też opływające w bogactwo oddziały, które nie cofną się przed niczym, by zaprowadzić „porządek”.

Każda z frakcji ma inne cele i inne możliwości, ale warunek zwycięstwa jest ten sam – przeciągnąć znacznik punktacji na swoją stronę i utrzymać go tam do kolejnej Królewskiej Inspekcji.

Kaptur zielony, łuk jak sen,
Zły szeryf drżał przed cieniem ten

Choć asymetria między stronami jest znaczna, to pewne elementy są podobne do siebie. Tu i tu rekrutować będziemy oddziały, by systematycznie konwertować kolejne gminy (Parafie) na stronę rewolty lub podporządkowania.

Szeryf zdobywa pieniądze m.in. dzięki dostarczaniu kolejnych karawan do Nottingham. Jeśli jednak wyzysk (karawany „podatkują” Parafie, rozsierdzając podwładnych) będzie zbyt duży, naraża się na ryzyko Rewolty. Robin Hood zarabia dzięki napadom na te karawany i spotykanych w okolicy podróżnych.

Wesoła Kompania zjednuje sobie Parafie ilekroć pojawi się w nich sam Robin Hood. Szeryf używa militarnej przewagi.

Ludzie Robin Hood’a, jak i on sam, mogą zostać pojmani i uwięzieni. Ludzie Szeryfa są wypędzani z Parafii i wracają do jego zasobów.

Żołdacy z Nottingham poruszają się po mapie pewni siebie. Wesoła Kompania skrada się w cieniu, ujawniając się dopiero, gdy przystępuje do ataku.

Rozgrywka – przynajmniej na płaszczyźnie akcji, czyli Spisków i Czynów – jest bardzo zróżnicowana i każdą ze stron gra się inaczej. Punkty przyznawane są za inne działania – okradanie karawan lub ich skuteczne dotarcie do Nottingham, inspirowanie Parafii lub uwięzienie Robina, budowę Obozów lub ich niszczenie.

A wszystko to napędza prosty, ale szalenie strategiczny system inicjatywy.

Z bracią wesołą knuł pod gwiazdami,
Wolność szerząc wśród dębów nocami

Tury rozgrywane są na drodze prostej decyzji. Do wyboru są trzy opcje: pojedynczy Spisek, Spiski i Czyny oraz Wydarzenie.

Pierwsza pozwala na ograniczone terytorialnie działanie w pojedynczej Parafii, a nie kilku, na co pozwalają niektóre Spiski. I choć nie jest to zwykle akcja brawurowa, to pozwala ona zachować pierwszeństwo w wyborze inicjatywy w kolejnej rundzie.

Aby naprawdę mocno uderzyć w przeciwnika, potrzebujemy tej drugiej opcji. Spiski i Czyny pozwalają na szerzej zakrojone działanie, ograniczone w zasadzie tylko naszym budżetem i zasobami ludzkimi. Za parę szylingów możemy tu rekrutować czy przemieszczać kilka jednostek, a także wpływać na kilka Parafii w jednym ruchu.

Najciekawszą opcją jest jednak Wydarzenie – i tu zatrzymajmy się na dłużej.

Zilustrowane pięknymi rycinami karty Wydarzeń to cudownie niejednoznaczne działania. Zawierają zawsze dwie opcje, przeznaczone – przynajmniej w teorii – bardziej dla jednej, niż dla drugiej strony. Mogą być jednakowoż aktywowane przez każdego z graczy. I tak Robin Hood może wprawić w ruch Wydarzenie, które dotyczy Szeryfa, i vice versace. To zmusza drugą stronę do wykonania ruchu, przemieszczenia się, uiszczenia opłat lub innego manewru, który może – przynajmniej w teorii – ułatwić nam kolejne działania.

To przewrotny, ale rozkoszny element A Gest Of Robin Hood. Tutaj możemy pozwolić sobie na prawdziwie partyzanckie przewroty, przeciągając szalę zwycięstwa na swoją stronę i szkodząc przeciwnikowi. Karty są bardzo sytuacyjne, wymagają często opłat i konkretnej sytuacji na mapie. Mogą jednak bardzo szybko przywrócić ład w posłusznych Szeryfowi Parafiach, albo wywabić Robina z jego ukrycia. Ich efekty stanowią wariację na temat Spisków i Czynów, jednak zawsze zawierają jakiś dodatkowy twist czy wzmocnienie, którego standardowe akcje nie oferują.

I to właśnie tu kryje się magiczny składnik gry. Tu znajdziemy zwroty akcji i tu znajdziemy taktyczne zabiegi, których zręczne wykorzystanie pozwoli nam zdominować rywala.

Lady Marion w sercu skrywał,
Choć los mu często kłody zsyłał

Jak na tak oszczędne środki – nieco ponad 40 kart w dwóch taliach – A Gest Of Robin Hood daje obu stronom całą bibliotekę pomysłów. Spryt i czujność wygrywają tu małe potyczki i umożliwiają skuteczną realizację dużych planów.

Nie brakuje tu jednak miejsca na frontalne, brutalne ataki, szeroko zakrojone obławy i skradanie się pod koronami dorodnych dębów. Małe uszczypnięcia i mocne ciosy przeplatają się przez całą grę. Startowa asymetria – biedy i ucisku po jednej, bogactwa i dominacji po drugiej stronie – może z początku frustrować gracza kontrolującego Wesołą Kompanię. Jednak podobnie jak w Diuna: Wojna o Arrakis, nawet ogromna potęga może paść na kolana przed niewielką brygadą partyzantów, o ile nie rozegra swoich kart dobrze.

Gra nie szczędzi przy tym niespodzianek. Ludzie Robin Hood’a są wszak ukryci przed wzrokiem Szeryfa, a wiele akcji pozwala podmieniać ich, wrzucając Robina do coraz to nowych Parafii, czy ukrywając ujawnionych wcześniej Kompanów. W tych momentach, co jest dość zabawne, przeciwnik po prostu odwraca wzrok i nie patrzy, gdy gracz dokonuje manipulacji na mapie.

Jedynym widocznym zasobem w grze są pieniądze. Obie strony wiedzą dokładnie, na ile działań stać przeciwnika, co jest często informacją bezcenną. Biedny i ciemiężony Robin Hood bez choćby jednego szylinga nie stanowi dużego wyzwania. A pozbawiony środków Szeryf musi w pośpiechu wystawiać karawany, ryzykując ich utratę na trasie, lub pasować, by zamiast akcji pozyskać kilka szylingów.

Sytuacja jest dynamiczna, ale mocno osadzona w strategii – nie ma tu raczej ruchów automatycznych, ani lekkich, spontanicznych decyzji. Oddziały są na wagę złota, a polityczne inklinacje poszczególnych Parafii mogą srogo nas kosztować podczas Królewskiej Inspekcji. Ta, powracająca trzykrotnie w trakcie gry, może przedwcześnie ją zakończyć, jeśli po podliczeniu sił jedna ze stron przeciągnie znacznik punktacji na ciemną stronę swojego toru.

Dziś Robin w opowieści żyje,
Którą wśród leśnych szumów snuję

A Gest Of Robin Hood zaskoczyło mnie klimatem, angażującą rozgrywką i spójnymi, dobrze działającymi mechanizmami. To nie jest wciąż gra prosta, o czym świadczy podział instrukcji na trzy tomy. Ale to już gra, którą da się wytłumaczyć w 20-30 minut i która już po kilku rundach daje się dobrze zrozumieć.

Potencjał na zaskakujące, po cichu widowiskowe ruchy jest tu ogromny. Siedem głównych akcji i talia Wydarzeń dają każdej ze stron istny arsenał manewrów. Niewielka mapa nie pozwala na unikanie konfliktu, a kilka widocznych na niej Parafii pozostaje w ciągłym ruchu, od posłuszeństwa po rewoltę. Lepiej nie bagatelizować znaczenia żadnej z nich. I lepiej zawsze mieć w zanadrzu plan, na wypadek nagłej zmiany sił w którymś z końców mapy.

Ta ciągła czujność to niewyczerpane źródło emocjonujących zwrotów akcji. To bardzo inteligentna gra, stawiająca przed obiema stronami niemałe wyzwanie. Każda frakcja ma asy w rękawach i potrafi pokazać zęby, gdy odpowiednio się nią pokieruje. Nie ma tu też miejsca na błędy. Te mogą mścić się bardzo długo lub szybko doprowadzić do frustrujących porażek, co może odrzucać część graczy. Gra nie posiada mechanizmu odbijania się od dna. Wcześnie podjęte złe decyzje mogą nas po prostu wyeliminować z rozgrywki, bo odbudowa sił jest tu kosztowna i trudna.

Można się zapewne zastanawiać, czy to gra akcji, czy gra opowiadająca historię. Sporo tu kalkulacji i szachowych posunięć, które o legendzie Robin Hood’a mówią niewiele.

Frakcjom można zarzucić, że gdy gra Szeryfem jest nieco łatwiejsza, to gra Wesołą Kompanią wymaga więcej akrobacji i wywołuje więcej potu na czole gracza. Losowe karty Wydarzeń i modyfikujące ataki i rabunki kość mogą irytować. Jednak centralna zagadka dynamicznej, przestrzennej rywalizacji jest na tyle wciągająca, że na te wady można przymknąć oko.

I skupić się na zmyślnym i systematycznym dominowaniu drugiej strony.

Zalety:
+ przepiękne, klimatyczne ilustracje
+ mocno odczuwalna asymetria stron
+ nieprzewidywalna, ale inspirująca talia Wydarzeń

Wady:
– gra Robinem wymaga sporo pracy, by odczuwać z niej frajdę
– brak pomocy gracza informującej o możliwych ruchach przeciwnika
– losowość kart Wydarzeń i Podróżników oraz rzuty kośćmi mogą frustrować, nawet przy optymalnej grze



Grę kupisz w sklepie


 

Dziękujemy firmie GMT Games za przekazanie gry do recenzji.


 

Złożoność gry (7/10):

Oprawa wizualna (8/10):

Ogólna ocena (8/10):

Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Bardzo dobry przedstawiciel swojego gatunku, godny polecania. Wady mało znaczące, nie przesłaniające mocno pozytywnego odbioru całości. Gra daje dużo satysfakcji.

Przydatne linki:

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings