Home | Katalog gier - recenzje, rzuty oka i relacje z rozgrywek | Gry rodzinne | Miasta Marzeń – wymarzona gra o budowaniu?

Miasta Marzeń – wymarzona gra o budowaniu? [Współpraca reklamowa z Nasza Księgarnia] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 6 minut

Miasta MarzeńMiasta Marzeń zwracają na siebie uwagę z co najmniej dwóch powodów:

1)      Przyjemny temat budowania miasta.

Któż z nas nie lubi budować!

2)      Znani i szanowani autorzy.

Któż z nas nie zna wielu przyjemnych, prostych gier zaprojektowanych przez ten duet: Phil Walker-Harding – znany z Sushi Go!, Paktu Niedźwiedziego czy Gizmosa, zaś Steve Finn – Niezłych Ziółek czy Pachnącego ogrodu.

Temat gry przyciąga. Autorzy budzą zaufanie. Zatem watro zajrzeć pod wieczko pudełka i przyjrzeć się wrażeniom z Miast Marzeń.

Projektować każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej

Miasta Marzeń doskonale wpisują się w rys gier familijnych. Na planszy mamy cztery sekcje poboru komponentów, z których będziemy kreować dzielnicę jednego z wybranych na daną rozgrywkę miast. Każda sekcja to inny istotny element dzielnicy i punktowania. I tak naszych pracowników będziemy wysyłać: po płytki dzielnic, po atrakcje umieszczane na płytach, po domki, z których będziemy budować budynki, a także po karty indywidualnego punktowania. Po pobraniu płytki pozostanie nam już tylko optymalnie ją ułożyć, aby małymi krokami zmierzać do zdobycia punktów zwycięstwa. Najlepiej za kilka aspektów punktowania. Proste? Bardzo proste.

Wdrożenie dwóch spójnych z tematem mechanik – wysyłania pracowników i układania kafelków – powoduje, że gra jest czytelna. Wszystko co robimy w grze jest bardzo intuicyjne. Po rozłożeniu gry czujemy, co tu za chwilkę będziemy robić. Wyślemy pracownika, który dostarczy nam element, a ten dokładamy do dzielnicy. Po 8 rundach nasza dzielnica będzie kompletna i gotowa zapunktować.

Kto pierwszy ten lepszy

Tym, co dodaje grze rumieńców, jest aspekt wyścigu, który w Miastach Marzeń daje o sobie znać na dwa sposoby.

Przede wszystkim ścigamy się w zajmowaniu co intratniejszych pól na planszy. W swojej turze gracz wysyła tylko jednego pracownika na dane pole poboru elementu, a kuszących opcji jest kilka. Gra przyjemnie trzyma nas w napięciu i oczekiwaniu co wezmą inni, czy podbiorą nam upatrzony element.

W Miastach Marzeń ścigamy się również w realizacji celów wspólnych widniejących na płytce wybranego na daną rozgrywkę miasta. Kto pierwszy zrealizuje cel, ten zostanie wynagrodzony większą liczbą punktów.

To wszystko sprawia, że analiza jaki element jest dla nas w danym momencie strategicznie ważniejszy, a która korzyść może zaczekać na kolejną turę, wymaga rozważenia pod kątem kilku zależności. Dzięki temu gra jest naprawdę angażująca. Włącza przyjemny tryb kalkulacji, który jednak nie spowoduje szczególnego paraliżu decyzyjnego.

Wpływ na naszą decyzję o wyborze elementu może mieć obserwowanie co robią inni. Obserwacja ta wychodzi dość naturalnie i nie wymaga niezwykłego skupienia, bo w czasie tury innego gracza mimochodem możemy obserwować jaki element pobiera i do czego prawdopodobnie zmierza. A co za tym idzie – również przeanalizować czy podbierze nam upatrzony element, gdy go jeszcze pozostawimy czy nie.

Im więcej architektów tym lepiej

Miasta Marzeń zapewniają nieco inne wrażenia z rozgrywki w zależności od liczby graczy. Rozgrywka dwuosobowa to więcej strategii i kontroli. Nie tylko nad tym, co zgarnąć z planszy (wszak co drugi ruch jest nasz), ale również nad tym, co robi przeciwnik i gdzie go możemy przyblokować. Rozgrywka trzyosobowa to sielanka. Gracz, który jako ostatni pobiera element z danej sekcji zawsze ma wybór z dwóch opcji. Może nie zawsze będzie zadowolony, ale chociaż zawsze zdecyduje. A to duży komfort!

Prawdziwa przyjemność to rozgrywka czteroosobowa! To odczuwalna presja na podbieranie najlepszych elementów przed innymi. To intensywny wyścig w realizacji celów wspólnych, gdzie o ruch możemy przegrać w starciu o najlepiej punktowane miejsca. Jest ciasno i nie zawsze każdy będzie zachwycony z efektu tury. To właśnie dodaje emocji.

Ilość komponentów sprawia wrażenie, że Miasta Marzeń to gra dużo bardziej skomplikowana. Ale to tylko pozory. Przy wprawnych graczach partyjkę jesteśmy w stanie rozegrać w 30 minut i to także przy czteroosobowej obsadzie.

Bądź architektem własnego losu

Miasta Marzeń wykorzystują losowość jako element zaskoczenia i regrywalności. Losowość w grze występuje o tyle, że co rundę wypełniamy rynek losowo pobranymi komponentami i nawet gdy jesteśmy graczem rozpoczynającym, może akurat nie pojawić się to, czego oczekiwaliśmy.

Ponadto na końcu każdej sekcji elementów mamy zagadkę. Element zakryty, który zawsze kusi i stwarza nadzieję skrywania czegoś ekstra! To mały trik, ale naprawdę dodaje zabawy do rozgrywki. Któż nie lubi czasem nieco zaryzykować.

Miasta Marzeń dają również możliwość zapanowania nad losem poprzez realny wpływ na swoje własne warunki punktowania. Co rundę pobieramy indywidualną kartę punktowania. To ciekawy twist, który różnicuje strategie graczy. Niby chcemy budować to samo na potrzeby celów wspólnych, ale też możemy mieć inne priorytety w dobieraniu elementów z uwagi na indywidualne punktowanie.

Żałuję jednak, że karty celów indywidualnych są dość… podobne. Niektóre występują pojedynczo w talii, inne dwa lub trzy razy. Przy odrobinie szczęścia możemy mieć podwójne punktowanie za to samo.  Niestety karty te nie są szczególnie ekscytujące. Są to punkty za wysokość bądź kolor budynków albo związanie z jeziorami i parkami. Szkoda, że nie są bardziej kreatywne. Szkoda, że nie ma ich więcej i że zawsze w rozgrywce wykorzystujemy je wszystkie. De facto gra oferuje kilkanaście różnych typów celów, z czego wiele jest analogicznych do siebie, z drobną zmienną. Dla mnie karty indywidualnych celów były jedną z ostatnich opcji, o której myślałam rozważając najkorzystniejsze pola do zajęcia w pierwszych ruchach, skupiając się jednak na pewniejszym i bardziej przewidywalnym punktowaniu wspólnym.

Podsumowanie

Miasta Marzeń robią wrażenie. Gra jest kolorowa, przyciągająca wzrok, kafelki dzielnic i atrakcji ładnie błyszczą, a efekt 3D układania budynków zachęcająca do spróbowania gry mechanicznie. A mechanicznie wszystko wypada elegancko. Spójna z tematem mechanika i przejrzyste zasady. Karta podpowiedzi nie pozostawia wątpliwości za co dostaniemy punkty. Przyznam, że samo liczenie punktów bywa nieco uciążliwe. Wszystkie punkty zdobywamy na koniec gry, co powoduje, że wszystko cośmy zbierali przez 8 rund należy dla każdego gracza podliczyć. A trochę tego jest. Przy sprawnej rozgrywce liczenie punktów może zająć tyle samo, co gra :) Wymaga również skupienia, by niczego nie przeoczyć. Szkoda, że procedury liczenia punktów nie ułatwia tor punktacji na planszy. Tor kończy się na wartości 50, a potem przychodzi nam zapętlić liczenie, chociaż mam wrażenie, że tor dałoby się pociągnąć do 100 i byłoby to wystarczające. Nie zmienia to jednak faktu, że chętnie ponownie usiądę do rozgrywki.

Jako pewny mankament dostrzegam to, że moja dzielnica z danej rozgrywki nie różni się odczuwalnie od tej z poprzedniej partii. Mimo iż co grę możemy zmieniać płytkę miasta ze wspólnymi celami, to w finalnych rozrachunku nie uważam, bym zbudowała coś zupełnie innego niż ostatnio.

Gra stwarza pole do popisu dla testowania swojej własnej zdolności optymalizowania ruchów i układania elementów pod wiele punktujących aspektów jednocześnie. Przy każdej grze dla własnej satysfakcji starałam się sprawdzić ile najwięcej punktów jestem w stanie z gry wycisnąć. Oczywiście, gra jest zmienna i ten element wyzwania nie będzie miarodajny, ale i tak mam ochotę sprawdzić jak bardzo rozsądnie i sprytnie dam radę zaprojektować dzielnicę.

Uważam Miasta Marzeń za grę atrakcyjną i wartą wypróbowania, szczególnie w gronie rodzinnym. Na pewno zachwyci wiele dzieci i wielu dorosłych. Na ten naprawdę krótki czas rozgrywki gra oferuje dużo interesujących decyzji, a także przyjemności z operowania jej elementami.

 

Plusy:

– bardzo intuicyjne zasady,

– duża ilość i dobra jakość komponentów w stosunku do ceny gry,

– dużo interesujących decyzji w krótkim czasie rozgrywki,

– mechaniki skorelowane z tematem

Minusy:

– różnica w poziomie graficznym: dopracowane kafelki, plansza, planszetki miast; niezbyt ładne karty celów,

– mało odczuwalny efekt budowania dzielnicy innego miasta niż w poprzedniej rozgrywce,

– mało kreatywne karty celów indywidualnych.

 



Grę Miasta Marzeń kupisz w sklepie


 

Dziękujemy firmie Nasza Księgarnia za przekazanie gry do recenzji.


 

Złożoność gry (4/10):

Oprawa wizualna (7/10):

Ogólna ocena (7/10):

Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Dobry, solidny produkt. Gra może nie wybitnie oryginalna, ale wciąż zapewnia satysfakcjonującą rozgrywkę. Na pewno warto ją przynajmniej wypróbować. Do ulubionych gier jednak nie będzie należała.

Przydatne linki:

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active
PHPSESSID
eu_cookies_bar
eu_cookies_bar_block

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings