Home | Katalog gier - recenzje, rzuty oka i relacje z rozgrywek | Gry rodzinne | The Artemis Odyssey – eksploracja na okrągło

The Artemis Odyssey – eksploracja na okrągło [Współpraca reklamowa z Grand Gamers Guild] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 6 minut

The Artemis Odyssey od Grand Gamers Guild.

Eksploracja kosmosu nigdy nie była tak prosta. Wystarczy trochę antymaterii, statek robi bzium-bzium i nagle jesteśmy w innym systemie gwiezdnym.

Bzium-bzium i jesteśmy w kolejnym. Widoki tu niezbyt piękne, bo wszędzie czarno i zimno. Zajmijmy się więc robotą. Pozbierajmy trochę surowców, załóżmy nowe kolonie i ruszajmy dalej.

A potem cofnijmy się, bzium-bzium, do początku, skręćmy w lewo i bzium-bzium ruszmy dalej.

Przed nami dziewięć gwiazd do odkrycia.

Czy zostaniemy dziesiątą?

Jakie rozkazy, komandorze?

The Artemis Project nasze zadanie jest proste – mamy zdobywać punkty, ulubiony surowiec kosmicznych eksploratorów. Wszystkie zdobyte w grze punkty pochodzić będą z ekspansji: budowy kolonii, fabryk, terraformerów i statków kosmicznych, a także ze zdobytych zasobów. A każda ekspansja zacznie się od podglądania zakrytych żetonów, symbolizujących produkowane na planecie surowce.

Wszystkie akcje gracze (od 1 do 5) będą wykonywać dzięki identycznym taliom rozkazów. Na początku każdej rundy umieszczane będą naprzemiennie na wspólnym torze, zakryte i ściśle tajne. Gdy tor zapełni ostatnia karta, wszystkie zostaną odkryte i rozpatrzone od lewej do prawej. W trybie znanym już z choćby Race For The Galaxy, wszyscy gracze wykonają wszystkie akcje, ale ich inicjatorzy zdobędą dodatkowe bonusy czy możliwości wzmacniające akcje. Nadaje to naszym decyzjom wybornego wymiaru: odczytywania intencji współgraczy. Prowadzić będzie też do komicznych sytuacji, gdy te same akcje będą powtarzać się w rundzie kilkukrotnie, kumulując efekty lub wzajemnie się unieważniając. O czym zaraz.

Mamy tu więc dwie zasadnicze fazy rundy – planowanie i egzekucję, obie przyprószone kosmicznym pyłem niespodzianek i zwrotów akcji.

Dłonie pełne zasobów

Akcje są dość proste i pozwalają nam na podróże, wydobywanie zasobów z aktualnie zajmowanych planet danego typu, budowę oraz punktację. I tej ostatniej warto poświęcić dwa zdania.

Karty punktacji są jedynymi, które po rundzie nie wracają do ręki gracza. Dopóki nie wykorzystamy wszystkich po kolei – pozostaną dla nas niedostępne. I tu znowu, przyjemna inspiracja do odpowiedzialnego sekwencjonowania działań. Albo polegania na kartach, które zagrają inni. O ile jednak punktowanie za np. obecność w różnych systemach czy posiadane statki możemy powtarzać w nieskończoność, to już punkty za odrzucone zasoby trudno zdobyć kilka razy w jednej rundzie. Na szczęście każda z kart pozwala na wybór: odrzucanie jednego zasobu lub wielu różnych, punktowanie za kolonie i fabryki lub za statki, kumulację naszych konstrukcji w jednym systemie lub ich rozproszenie. Daje nam to pewną elastyczność i umożliwia takie manewrowanie, żeby więcej punktów trafiło do nas, a nie do sąsiada – wszak zawsze punktują wszyscy gracze.

Nic jednak nie byłoby możliwe bez zasobów, które zbieramy w formie kart. Jedynie obecność na konkretnej planecie i odpalenie odpowiedniej akcji pozwoli nam zbiór. Przy kilku graczach ten następuje jednak dość regularnie. Często więc zyskamy coś pokątnie, dzięki niechcącej uprzejmości przeciwników.

Artefakty nie z tej ziemi

Karty Artefaktów, zdobywane za odkrywanie planet obcych, często wywracają grę do góry nogami. Jednorazowe efekty i dodatkowe warunki punktacji na koniec potrafią nieźle zaskoczyć współgraczy, a przy okazji są nośnikiem humoru w grze.

Oto Chrupkie Batoniki Obcych pozwolą nam natychmiast odzyskać karty punktacji. Urządzenie Hipnotyzujące pozwoli nam podjąć decyzję co do tego, jak zapunktuje karta zagrana przez innego gracza. Możemy też rzucić specjalnym Granatem – Czarną Dziurą, by wyssać zasoby od innych graczy.

Kart jest jedynie 17, ale w grze pojawi się ich najwyżej kilka, więc trochę czasu minie, zanim się opatrzą. Nieprzewidywalność, którą wnoszą wystarczy, by w odpowiednio wycyzelowanym momencie wyskoczyć na prowadzenie. A bijemy się tu do ściśle określonej liczby punktów. Po jej przekroczeniu zostaje nam jedynie podsumowanie tego, co ukryliśmy w Kartach Artefaktów… i ktoś zostanie nowym Mistrzem Eksploracji!

Powrót do gwiazd

The Artemis Odyssey to uwspółcześniona wersja gry Ad Astra – i sądząc po ocenach, jej lepsza, choć niepozbawiona wad wersja.

Nowa szata graficzna, ulepszone figurki, wygodne organizery przyspieszające setup – wszystko pachnie nowością. Na stole nadal robi się chaos – żetony planet nijak nie układają się w harmonijne orbity. A każdą planetę, przed odkryciem, będziemy podnosić, podglądać i odkładać gdzie bądź.

Małe żetony planet mają też to do siebie, że są niewidoczne. Obszar gry szybko zaludniają statki i miejscami trudne do odróżnienia budynki. Gdzie chcielibyśmy je położyć? Na planecie! A co wtedy zasłonimy? Symbol zasobu, który ona produkuje! Gonimy się więc w piętkę z logistyką gry, układając kolonie bokiem, a statki kantem. A gdy przychodzi do punktowania czy produkcji, i tak wytężamy wzrok, czy aby czegoś nie przeoczyliśmy.

Skalowanie gry sprawia, że przy większej liczbie graczy zagramy mniej kart akcji. Zwiększy się też nieprzewidywalność, ruchliwość między systemami, częstsze będą też dublujące się akcje. Trudniej nam będzie obserwować, co kogo może interesować i zagrywać nasze karty pod kątem tych obserwacji. A duża część The Artemis Odyssey to właśnie antycypacja tego, co zrobią inni, żeby oszczędzić sobie wysiłku i skupić się na innych akcjach, skoro przeciwnicy część ruchów podadzą nam na tacy. Planowanie zakrytych akcji może więc męczyć tych, którzy nie lubią takiej dedukcji.

Budowa i eksploracja często ustępują tu miejsca chłodnej kalkulacji. Gra zawiera system kar, w którym gracz zdobywający najmniej punktów dodatkowo traci 2 punkty, a ten punktujący najwięcej – dodatkowo zyskuje 3 punkty. Sporo czasu spędzamy więc obliczając, czy lepiej zagrać jedną kartę i dostać osiem punktów, gdzie przeciwnik dostanie sześć, czy lepiej tę drugą, która da nam cztery, ale jemu tylko jeden.

Wsiąść do promu kosmicznego, byle jakiego…

Z dwójki „Artemisów” wolę ten drugi, The Artemis Project, ale Odyssey nie odstaje od niego daleko. Jest to gra w nieco „starym stylu”, do którego mam jednak wielki sentyment . Choć organizery i karty mogą wyglądać współcześnie, to rdzeń gry jest nadal mocno zakorzeniony w poprzedniej epoce. Ciągła interakcja, współdzielona plansza, krótka instrukcja, proste akcje, niemal całkowity brak tekstu (za wyjątkiem Artefaktów). To wszystko cechy, które współczesne gry zakopują pod ogromem komponentów, treści i skomplikowanych mechanizmów, maskujących często clue gry. Tutaj ta swoista prostota sprawia, że rozgrywka jest dynamiczna i angażująca. Akcje są rozpatrywane szybko i jesteśmy żywo zainteresowani rozwojem sytuacji. Dotyczy nas każda karta, otwierając przed nami możliwość podróży, punktacji czy wydobycia surowców. Gra przykuwa więc naszą uwagę i nagradza ją – o ile przyglądamy się wystarczająco skutecznie.

Trudno mi stwierdzić, czy The Artemis Odyssey może stać na półce zaraz obok Hansa Teutonica czy Cesarskiego Kuriera, ale na pewno jest to pozycja interesująca. Nie wybitna, ale solidna. Nie imponująca, ale budząca respekt. Zgrabnie zaprezentowana, mieszcząca się w godzinie i do tego dająca się rozegrać solo.

Zapewniam jednak, że lepiej na Odyseję wybrać się w towarzystwie. Nigdy nie wiadomo, kiedy przyda nam się podwózka do sąsiedniego systemu na czyichś spracowanych barkach.

Zalety:
+ intrygujący, wzmagający dedukcję system akcji
+ proste akcje pozwalające na budowanie ciekawych strategii
+ wygodne organizery przyspieszające setup
+ specjalne tryby solo i dla dwóch graczy

Wady:
– niska czytelność sytuacji i chaos na stole
– czasem więcej tu kalkulacji, niż eksploracji
– mała talia Artefaktów

Playmata dzięki uprzejmości Playmaty.pl

 



Dziękujemy firmie Grand Gamers Guild za przekazanie gry do recenzji.


 

Złożoność gry (4.5/10):

Oprawa wizualna (6/10):

Ogólna ocena (7/10):

Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Dobry, solidny produkt. Gra może nie wybitnie oryginalna, ale wciąż zapewnia satysfakcjonującą rozgrywkę. Na pewno warto ją przynajmniej wypróbować. Do ulubionych gier jednak nie będzie należała.

Przydatne linki:

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings