Home | Katalog gier - recenzje, rzuty oka i relacje z rozgrywek | Essen Express | Inheritors – z kartami w królestwie zwierząt

Inheritors – z kartami w królestwie zwierząt [Współpraca reklamowa z ICE Makes] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 6 minut

Inheritors box

Historia stara jak świat. Umarł król, niech żyje król! Problem w tym, że jest co najmniej kilku kandydatów. Jak wybrać godnego następcę? Wiedza, polityczny zmysł, a może mały sabotaż i dobrze umieszczony szpieg? W Inheritors przyda się wszystko.

Baśniowy świat w kieszonkowym rozmiarze

Niepozorne pudełko mieszczące się w dłoni miałoby skrywać polityczną intrygę? Zobaczmy. W środku znajdziemy talię kart o wartościach od 1 do 6, w pięciu kolorach reprezentujących różne krainy wchodzące w skład całego królestwa. To o ich symboliczną kontrolę i poparcie będziemy zabiegać w trakcie gry.

Oprócz tego mamy zestaw kart ze specjalnymi zdolnościami. Podstawowe trzy to: szpieg, lobbysta i doradca, ale w zależności od przebiegu rozgrywki mogą pojawić się także inne. Czekają na nas również tomy i relikty, które zapewniają dodatkową punktację na koniec gry.

Poza kartami w standardowym formacie do dyspozycji mamy także dwukrotnie większe karty honoru (cele zdobywane na zasadzie „kto pierwszy, ten lepszy”), karty questów (osobiste zadania do wykonania w trakcie rozgrywki) oraz karty klanów – jeden z nich będziemy mogli przekabacić na naszą stronę i skorzystać z jego umiejętności.

Muszę przyznać, że pudełko jest dosłownie wypchane po brzegi, a jednocześnie wszystkie elementy wykonano z dużą starannością. Graficznie przenosimy się do do stylizowanego na średniowiecze królestwa rządzonego przez antropomorficzne niedźwiedzie, jaszczurki, szczury, lwy i inne zwierzęta. Karty klanów natychmiast przyciągają wzrok, a karty krain, choć na pierwszy rzut oka nie aż tak efektowne, po bliższym przyjrzeniu się układają się w panoramiczne pejzaże.

Karty klanów

Abstrakcyjne polityczne spiski i intrygi

Choć Inheritors przedstawia zażartą walkę o tron, to próżno tu szukać elementów mocno przygodowych, czy tych znanych z gier typu area control. Będziemy co prawda walczyć o wpływy, ale ta walka zostanie zobrazowana przez zdobywane i układane w odpowiedniej kolejności karty.

Zaczynając od jedynki i pnąc się bez pomijania żadnego numeru w górę, tworzymy stosy kart tego samego koloru. Im wyższy numer osiągniemy, tym większe poparcie posiadamy w danej krainie. Na koniec gry, sumujemy najwyższą liczbę z każdego stosu i w ten sposób zdobywamy część punktów.

Uzyskanie wartości trzy lub więcej w którejś z krain daje nam jeszcze jedną przewagę – wsparcie klanu w odpowiadającej jej kolorze, a wraz z nim specjalną umiejętność. Ponieważ raz zdobyty klan staje się niedostępny dla pozostałych graczy, warto, jeśli zależy nam na jakimś konkretnym, próbować dążyć do trójki jak najszybciej. Trzeba jednak pamiętać, że raz zawarty sojusz pozostaje z nami do końca gry i nie może zostać zmieniony.

Karty zbieramy, ale jednocześnie odrzucamy, żeby móc wykonywać różne inne akcje. Wszystkie są dosyć nieskomplikowane, ale te najbardziej prostolinijne dotyczą pozyskiwania nowych kart: z talii lub rynku.

Inheritors Obszar gracza

Kto bogatemu zabroni?

O ile dobieranie kart z talii nie jest skomplikowane (wymiana jedna za dwie), o tyle rynek rządzi się innymi prawami. Składa się on z trzech kolumn wspólnych dla wszystkich i za każdym razem, gdy z jakiegokolwiek powodu odrzucamy karty, to trafiają one właśnie tam. Żeby je zebrać, musimy zagrać kartę o takiej samej wartości lub kolorze, jak ostatnia karta w wybranej kolumnie, a w przypadku kart specjalnych musi to być dokładnie taka sama karta. Dzięki temu zdobywamy całą kolumnę na rękę. Jest to doskonały sposób na poszerzenie swoich możliwości, zarówno pod względem zdobywania wpływów w krainach, jak i niepotrzebnych kart, które mogą zostać poświęcone na inne akcje.

Rynek jest główną osią gry Inheritors. Ciągle pozostajemy w dylemacie, czy zatrzymać kartę na później, czy pozbyć się jej na rzecz czegoś innego, przydatnego w tej chwili. Staramy się też odrzucać karty w taki sposób, by utrudnić przeciwnikom dostęp się do tych, na których im zależy. Jeśli widzę, że komuś brakuje czerwonej trójki, raczej jej nie odrzucę, a przetrzymam na ręku, ile tylko się da.

Rynek

As w rękawie

Władzę można zdobywać samodzielnie, ale nie zaszkodzi mieć odpowiednie wsparcie w postaci zaufanych sprzymierzeńców. Do dyspozycji mamy szpiega, lobbystę i doradcę. Oczywiście jeśli dopisze nam szczęście i akurat trafią do nas na rękę.

Dzięki temu, że jest ich tak mało, to każdy z nich jest przydatny! Doradca (Advisor) pozwala nam dobrać dwie dowolne karty z rynku, nawet jeśli znajdują się gdzieś w środku kolumny. Lobbysta pomoże sytuacji, gdy nie możemy trafić na tę jedną kartę, która pozwala kontynuować kolor – dzięki niemu możemy ją po prostu pominąć. Jest jeden warunek: inny gracz musi już mieć stos w tym kolorze o wyższej wartości niż nasz. Szpieg zaś to posunięcie dla hazardzistów: wybieramy gracza, prosimy go o kartę, którą możemy dodać do naszych stosów i jeśli ją ma, to musi nam ją oddać. Mamy więc odrobinę negatywnej interakcji.

Karty specjalne: szpieg, doradca, lobbysta

Honor, wiedza i inne atrybuty dobrego króla

Wpływy to rzecz przydatna, ale mimo wszystko najprawdopodobniej nie wystarczająca do całkowitego zwycięstwa. Na szczęście mamy kilka innych sposób, by okazać się godnym korony.

Pierwsze to questy i honor. Oba odnoszą się do celów w grze, których spełnienie zapewnia dodatkowe punkty. Różnica między nimi jest taka, że karty honoru są jawne i dostępne dla wszystkich od początku gry. Gdy tylko ktoś wykona wskazane na nich zadanie (np. doprowadzi dwie krainy do 4 poziomu), to je zabiera i uniemożliwia pozostałym graczom ich zrealizowanie. Natomiast questy kupujemy w ciemno za zwykłe karty, a ich cele zawsze dotyczą rodzaju kart jakie zostaną nam na ręku na końcu gry.

Karty questów

Drugie to księgi i relikty. Te z kolei będą liczyć się w walce o przewagi. Księgi po prostu zbieramy. Kto będzie miał ich najwięcej na ręku na koniec gry (lub zajmie drugie miejsce) ten zapunktuje. Relikty wiążą się z większym ryzykiem. Każdy z nich ma przypisany kolor, aby przyniosły dodatnie punkty musimy mieć najwyższe wpływy w odpowiadającej im krainie, spośród wszystkich graczy. W przeciwnym wypadku zostaniemy ukarani ujemnymi punktami. Co więcej, zarówno księgi, jak i relikty trochę zapychają nam rękę. Mimo że nie mamy limitu kart, to kompletnie nie przydają się w trakcie rozgrywki i najchętniej oddalibyśmy je w zamian za akcje. Jednak gdzieś z tyłu głowy zawsze tli się myśl, że może uda się na nich coś zyskać.

Karty reliktów i tomów

Dwa oblicza walki o tron

Inheritors to gra dla 2–4 osób. Przy rozgrywkach dwuosobowych miałam wrażenie, że zdobycie potrzebnych kart nie jest aż tak trudne. Po pierwsze, mamy mniejszą pulę (na początku gry odrzucamy całą jedną krainę!) i mniej przeciwników, którzy również czają się na te same wartości i kolory. Jeśli cierpliwie poczekamy, prędzej czy później dostaniemy to, czego chcemy, czy to ze zwykłego dociągu, czy z rynku. Pozostaje tylko pytanie, czy zdążymy przed końcem gry.

Przy większej liczbie graczy mamy szybszy przemiał kart i jednocześnie trudniej jest trafić na te, których nam brakuje. Dzięki temu karty specjalne stają się znacznie cenniejsze i bardziej przydatne, a rozgrywka – bardziej zacięta i bezwzględna. Jeśli zauważę, że ktoś właśnie zgarnął z rynku coś, co jest mi potrzebne i mam szpiega na ręku, to na 100% go wykorzystam.

Choć podoba mi się zwiększona interakcja przy rozgrywkach na czterech graczy, to chyba jednak wolę nieco spokojniejsze i mniej chaotyczne dwuosobowe pojedynki.

Karty specjalne

Za kulisami władzy

Inheritors bardzo mi się podoba, choć nie czuję, jakbym rzeczywiście walczyła o koronę. W praktyce to bardziej układanka z numerkami niż epicka intryga polityczna. Klimat tworzą tu przede wszystkim ilustracje oraz specjalne zdolności, a nie mechanika rozgrywki.

Wizualnie gra naprawdę przypadła mi do gustu. Piękne grafiki nadają jej wyjątkowego uroku, a tam gdzie trzeba jest minimalistycznie i czytelnie. To kompaktowa karcianka, ale nie pod każdym względem. Mimo niewielkiego pudełka, na stole potrzebuje więcej miejsca, niż można by się spodziewać. Szczególnie duże karty honoru i questów mogą budzić mieszane uczucia – ktoś może uznać je za niepotrzebnie przestrzenne. Faktycznie, dałoby się je zastąpić mniejszymi kartami bez utraty funkcjonalności. Ja jednak uważam, że właśnie te duże karty nadają grze charakteru.

Jak na 30–45 minut rozgrywki, gra oferuje ciekawe decyzje i emocje, jednocześnie unikając przesadnie skomplikowanych zasad. Pomimo tego, że losowość ma wpływ na rozgrywkę, to nie czujemy się nią aż tak przytłoczeni. Karty specjalne częściowo mitygują pecha. Ponadto poza oczywistym budowaniem układów, możemy też skupić się na szybkim realizowaniu celów lub zdobywaniu przewag. Wszystko zależy od tego co mamy na ręku i w jakim kierunku zmierzają nasi przeciwnicy.

W tym niepozornym, niewielkim pudełku kryje się zaskakująco solidna gra, która łączy kilka różnych mechanik w spójną i satysfakcjonującą całość. Mnie wciągnęła i z przyjemnością będę do niej wracać – myślę, że Wam również przypadnie do gustu!

Inheritors Elementy gry

Gra dla 2-4 graczy, wiek 10+
Czas gry: 30-45 minut
Wydawca: ICE Makes



Dziękujemy firmie ICE Makes za przekazanie gry do recenzji.


 

Złożoność gry (4/10):

Oprawa wizualna (7/10):

Ogólna ocena (7/10):

Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Dobry, solidny produkt. Gra może nie wybitnie oryginalna, ale wciąż zapewnia satysfakcjonującą rozgrywkę. Na pewno warto ją przynajmniej wypróbować. Do ulubionych gier jednak nie będzie należała.

Przydatne linki:

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings