Na początku było gry-planszowe.pl.
Portal newsowo-rencenzencki, forum, a z czasem blog, który rozrósł się do rozmiarów portalu.
Games Fanatic obchodzi w tym roku 21. rocznicę istnienia, a mnie – jako świeżemu redaktorowi naczelnemu – i Adze – jako równie świeżej zastępczyni redaktora naczelnego – przychodzi wprowadzić serwis w nowy, ekscytujący etap. Dziś kilka słów o nim właśnie.
W związku z dynamicznym rozwojem firmy…
To truizm, ale nic nie stoi w miejscu – i ostatnie lata to okres istotnych zmian również i w naszym hobby.
To już nawet nie kwestia FOMO, toksycznych zjawisk na Kickstarterze czy rosnących cen we wszystkich kanałach sprzedaży. To też zmiana w sposobie konsumowania gier – od wykorzystania aplikacji po rozbijanie “gry” na “grę i opcjonalne, ale integralne dodatki” – i sposobie rozmawiania o nich. Przeszliśmy od recenzji pisanych do recenzji video, a teraz do form jeszcze bardziej skrótowych. 15-sekundowe Storiesy i 60-sekundowe TikToki przyciągają wzrok i w stymulującej formie zamykają najważniejsze informacje o grach nowych i nie tylko. To wszystko pozytywne zjawiska – wszak promują nasze hobby!
Ale wciąż jest wśród nich miejsce dla recenzji tekstowych. Nieco mniej spektakularnych, wymagających nieco więcej skupienia i czasu, ale też oferujących głębszy skok do świata gry.
A my wciąż mamy pomysły, jak angażować i emocjonować słowem pisanym.
Papier i pióro kontra AI
Sztuczna inteligencja tłumaczy zasady gier.
Sztuczna inteligencja służy początkującym wydawcom do cięcia kosztów przy debiutanckich projektach. Do tego stopnia, że największe platformy crowdfundingowe wymuszają na twórcach specjalne klauzule, doprecyzowujące użycie AI.
Czy sztuczna inteligencja wkrótce zacznie pisać recenzje? Z pewnością już to robi!
Jest to przeciwnik bezlitosny, ale nawet i on nie ma wielkich szans w starciu z ogromną liczbą premier. Od małych, niezależnych wydawców, po ogromne konglomeraty. Przesiewanie tego rynku i wyszukiwanie smaczków czy ciekawostek to idealne zajęcie dla ambitnego recenzenta, ale trudny proces dla końcowego konsumenta. Rola ochotniczego pośrednika bardzo nam się podoba – czego dowodem jest blisko 150 gier, jakie w minionych trzech latach przywieźliśmy z Essen czy sprowadziliśmy z zagramanicy, by przedstawić je w naszym serwisie.
Nie mamy złudzeń co do jakiejś wielkiej „misji” – niesienia kaganka, czy nawet krużganka oświaty. Mamy jednak platformę, która dla obu stron – czytelników i wydawców – jest miejscem prezentacji tego, co w kartonowej trawie piszczy.
Teraz chcemy tę platformę wzmocnić i wykorzystać na nowe sposoby.
Spocone dłonie i spocone czoła
Otwieranie nowego pudełka z grą to niezmiennie, nawet po latach recenzowania, zajęcie przyspieszające puls i wzmacniające perspirację różnych części ciała.
Będziemy wciąż dzielić się tymi emocjami, wzmacniając naszą obecność tam, gdzie są nasi Czytelnicy.
Odświeżyliśmy nasz logotyp, zachowując kształt tarczy – zapewne chroniącej Was przed pochopnymi decyzjami zakupowymi! Wprowadziliśmy nowe szablony graficzne do naszych publikacji i kilka innych, mniej widocznych smaczków, podkreślających identyfikację Games Fanatic.
Polubiliśmy się z krótkimi formami filmowymi, coraz śmielej pojawiając się w Rolkach i Relacjach.
Zwiększyliśmy dynamikę publikacji, silniej i częściej komunikując przychodzące do nas nowości. To większa promocja nie tylko dla polskich premier, ale i rozgłos dla pozycji jeszcze u nas nieznanych – i większa szansa, że wieści o nich dotrą do rodzimych wydawców. Poszukiwanie perełek, których polscy gracze nie znają, doprowadziło nas do fascynujących odkryć, jak Deep Rock Galactic, Wiek Cudów, Plunder, The Old King’s Crown, Evergreen, The Great Race, Agemonia, Intent To Kill, Spooktacular, Millennium Blades, Die Patin, A Gest Of Robin Hood, Gold Nugget czy Fall Of Lumen.
Pomiędzy rynkiem polskim i zagranicznym, mamy przed sobą więcej pracy, niż nasza redakcja jest w stanie unieść. To ponad tysiąc nowych gier, ukazujących się każdego roku.
Ale bez obaw. Wybierzemy dla Was te najciekawsze.
Jaka przyszłość czeka Fanatyków?
Chcemy, by trzecia dekada była dla Games Fanatic okresem pełnego rozkwitu. Wykorzystamy wszelkie dostępne nam technologie i media, by lepiej promować nasze hobby i powierzane nam tytuły, docierając nawet do tych nielicznych Czytelników, którzy jeszcze Games Fanatic nie znają.
Wracamy też do prowadzenia podcastu, nieśmiałych eksperymentów z YouTube czy TikTokiem, krótkich unboxingów i skondensowanych videoprezentacji gier. Czeka nas gorący okres aktywności – nie brakuje nam pomysłów, tylko rąk do pracy… i dni w tygodniu.
Jednocześnie wspieramy Forum gry-planszowe.pl – największą i najstarszą platformę dyskusji o grach w polskim Internecie. Chcemy odpowiednio promować i moderować Forum tak, by wciąż było bezpiecznym i przyjaznym miejscem do otwartej, choć momentami zaciętej wymiany opinii.
Zmieniamy się.
Odkrywanie gier, rozgrywki i późniejsze recenzje nadal sprawiają nam ogromną przyjemność.
Mamy tu gromką gromadę pasjonatów o szerokich zainteresowaniach, różnych planszowych i literackich wrażliwościach. Mamy temperamenty i zdarza nam się kruszyć kopie, ale ostatecznie mamy ten sam cel.
Wytrwale pracujemy na to, by promować nasze hobby, we wszystkich jego odmianach.
Od Was drodzy Czytelnicy, oczekujemy tylko tego, żebyście nie przestawali grać.