Home | Katalog gier - recenzje | Gry karciane | Aeon’s End: Wygnańcy – epicka kontynuacja kultowej serii

Aeon’s End: Wygnańcy – epicka kontynuacja kultowej serii [Współpraca reklamowa z Portal Games] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 7 minut

RECENZJA BEZ SPOILERÓW

Aeon’s End: Wygnańcy - pudełkoA priori

Poniższy tekst to recenzja gry Aeon’s End: Wygnańcy bez spoilerów. Na Games Fanatic pojawi się wkrótce kolejny. W nim pochylę się nad zawartością kopert, znajdujących w pudełku, omawiając nowe komponenty i wrażenia z rozgrywek z nimi toczonych.

Są takie gry, o których słyszałam dużo dobrego, a których wypróbować nigdy nie miałam okazji. Należą do nich tytuły z serii Aeon’s End. Premiera Aeon’s End: Wygnańcy była dla mnie pretekstem do tego, aby wreszcie dowiedzieć się, o co tyle szumu z Bezimiennymi.

Kiedy otrzymałam od wydawnictwa Portal Games paczkę z grą Aeon’s End: Wygnańcy, o serii tej nie wiedziałam właściwie nic. Wiedziałam natomiast, że cieszy się ona wyjątkową popularnością. Z tego właśnie powodu postanowiłam zaufać innym miłośnikom planszówek i zagłębić się w to uniwersum. Swojej decyzji nie żałuję. Zaległości obiecuję niezwłocznie nadrobić. Nowości będę uważnie śledzić.

Rzut oka na Gravehold 

Wystarczy spojrzeć na okładkę gry Aeon’s End: Wygnańcy, aby nabrać przekonania, że mamy do czynienia z tytułem osadzonym w fantastycznym, pełnym magii i niezwykłych istot świecie. I tak też jest w rzeczywistości. Po jego rys fabularny, zapraszam Was do tekstu Kashi. Ja spoilerować tego, co czeka na Was w Wygnańcach nie chcę (bynajmniej nie tutaj). Każdy z Was spodziewa się jednak pewnie epickich pojedynków. I znowu – nie mylicie się. Zanim jednak rzucimy się w wir walki, dwa słowa o tym, co w pudełku.

Pięknie na zewnątrz, bogato w środku

Wygnańcy to podstawka, której elementy można łączyć z innymi tytułami z serii. W pudełku znajdują się 4 planszetki Magów, arkusz pierwszego Nemesis, 11 talii, 7 zamkniętych kopert z komponentami do odblokowania w toku gry, ale i sporo różnego rodzaju znaczników i żetonów. Do tego mamy jeszcze arkusz przygotowania pierwszej rozgrywki, instrukcję końca ekspedycji, instrukcję główną i w końcu moją ulubioną – Broszurę Opowieści. Wykonanie gry stoi na bardzo dobrym poziomie. Jedyna uwaga, jaką mam, to właściwie brak wypraski. Biorąc pod uwagę potężną pulę różnego typu kart, ale i powiększającą się w toku rozgrywki liczbę dodatkowych komponentów, przydałby się sensowny organizer, który pomógłby elementy gry uporządkować.

Pierwsze spotkanie

Aeon’s End: Wygnańcy kontynuuje to, co zaczęły jej poprzedniczki. Jej zasady są niemalże identyczne, dlatego, zamiast je opisywać, odeślę Was do tekstów innych Redaktorów Games Fanatic. Zarówno Kashya (Aeon’s End), jak i Aldabert (Seria Aeon’s End) wyłuszczyli reguły gry jasno i zrozumiale. Jeśli chodzi o pierwszą rozgrywkę, to jej rozpoczęcie ułatwia dwustronicowa pomoc. Informuje ona, które talie otworzyć i jak przygotować obszar gry. Następnie przechodzi się do Broszury Opowieści, aby przeczytać wprowadzenie fabularne. Znajdują się tam też przydatne z mojej perspektywy notki fabularne z informacjami o Magach, których można kontrolować podczas pojedynku z Nemesis i miejscach, w których bitwy się toczą.

Co nowego?

Karty skarbów

Karty skarbów

Choć zasady gry Aeon’s End: Wygnańcy są niemalże identyczne do poprzednich części, pojawia się w niej kilka nowych elementów. Są to: 

  • Tryb Ekspedycji – wprowadzony co prawda w Aeon’s End: Nowy Początek. Wygnańcy. Dla tych jednak, którzy w tę karciankę nie grali, może być nowością. Pozwala on wykorzystywać elementy innych gier z serii do pojedynczej rozgrywki.
  • Skarby – umożliwiają ulepszenie talii startowej, upgradując jedną z kart.
  • Klątwy – odkryta talia, z której co jakiś czas trzeba pobrać wskazaną kartę, utrudniającą życie graczom.
  • Tułacze – niektórzy poplecznicy redukują zadawane im obrażenia do wartości 1, co komplikuje walkę z nimi. Gracze mogą jednak poświęcić eter, aby zadać im dodatkowe obrażenia.

Regrywalność…

Aeon’s End: Wygnańcy absolutnie mnie zachwyciło. Niesamowite jest przede wszystkim to, jak bardzo jest to gra regrywalna. W pudełku znajdujemy cztery, kompletnie różne postacie, w które możemy się wcielić. W czasie każdego pojedynku będziemy walczyć z Nemesis, które w zupełnie inny niż poprzednie sposób postara się zetrzeć nas z powierzchni ziemi. Wykorzysta do tego talię – będzie ona zawsze nieco inna, bo karty trafiają do niej według algorytmu, w którym losowość odgrywa niemałą rolę. 

Więcej regrywalności! Ale i klimat

Jakby tego było mało, mamy jeszcze zmienny rynek kart. Na początku dostajemy ich 9 rodzajów, ale z czasem będzie ich więcej i sami będziemy decydować, jaki zestaw wybierzemy (instrukcja podpowiada, jak dobrze przygotować rynek). Kolejna sprawa to trudniejsze warianty bossów. Jeśli ogracie podstawowy tryb, możecie rzucić się ponownie do walki z Nemesis, które będzie nieco mocniejsze, niż poprzednio. Last but not least, na regrywalność ogromny wpływ ma także zmienna kolejność tur. O tym, kto wykonuje swój ruch, decyduje bowiem talia tur, z której dociągamy losowo kartę. Fantastycznie wpływa to także na klimat. Dzięki temu zabiegowi rzeczywiście nie wiemy kiedy spodziewać się ataku lub w jakim momencie nadarzy się okazja do tego, abyśmy to my natarli na przeciwnika.

Każdy inny, wszyscy trudni do pokonania 

Kluczowe, dla omawiania bitew w grze Aeon’s End: Wygnańcy, jest wyzwolenie Nemesis. Nieważne jednak na kogo trafimy, będziemy musieli starać się unikać wyzwolenia jak ognia, bo jego konsekwencje są zawsze bardzo dotkliwe. Każdy z przeciwników, z którymi będziemy się mierzyć, ma zupełnie inną mechanikę. To ona wymusza na graczach odpowiednie dostosowanie stylu gry. Nie jest to kwestia kosmetyki, jak w wielu innych grach. Tutaj rzeczywiście, do każdej bitwy trzeba podejść zupełnie inaczej.

Wszyscy na jednego, jeden na wszystkich

Obiecałam tekst bez spoilerów. Za takie jednak uważam opisywanie zawartości kopert, nie zaś postaci startowych i pierwszego bossa, o nich więc teraz słów kilka. Osoby, które nie chcą nawet takiego spoileru, zapraszam do akapitu Najtrudniejszy pierwszy krok.

W Aeon’s End: Wygnańcy można grać w od 1 do 4 graczy. Ja rozgrywałam swoje przygody solo, ale kontrolowałam zawsze dwóch magów. Każdy z nich ma indywidualne zdolności specjalne. W grze wydawnictwa Portal Games mamy do dyspozycji następujących bohaterów:

  • Tarquen (złożoność 6) – Mag, który potrafi leczyć siebie i Gravehold. Dodatkowo, gdy otrzymuje obrażenia, może korzystać z Bariery, zapewniającej mu dodatkowe akcje. A jakby tego było mało, otrzymuje jeszcze profity, kiedy jest wyczerpany.
  • Z’hana (złożoność 3) – Potrafi leczyć Gravehold. Ponadto dysponuje magią Glifu. Dzięki niej może pomóc swoim partnerom, zapewniając im przydatne akcje. 
  • Kel (złożoność 4) – Jest w stanie odzyskać dopiero co zagrane klejnoty lub artefakty. Pozwala też sojusznikowi dobrać kartę i przygotować zaklęcie.
  • Ilya (złożoność 4) – Po zebraniu odpowiedniej ilości ładunków może aktywować zaklęcia, bez odrzucania ich. Dodatkowo pozwala współgraczowi odzyskać kartę ze stosu kart odrzuconych.

Pierwszy Boss – przerośnięty królik

W Aeon’s End: Wygnańcy będziemy ścierać się z bardzo ciekawymi potworami. Pierwszym z nich jest Eksperyment 153. Jest to królik, który spędził kilka miesięcy w Pustce, a teraz przedostał się na drugą stronę. Mroczna kraina wpłynęła na niego w bardzo wyraźny sposób. Ma on obecnie nie 2 a 4 uszy, a każde z nich zakończone jest pełną ostrych jak brzytwa zębów paszą. Życie Eksperymentu 153 to suma witalności jego paszcz i wynosi ona 4×20, czyli 80 punktów. W toku gry paszcze przesuwają się na specjalnych torach, aktywując efekty uderzające w graczy i Gravehold. Magowie mogą nie tylko z nimi walczyć, ale i cofać je, m.in. zadając jednej 3 obrażenia na raz (-1 pole). Nemesis przegrywa, gdy polegnie ostatnia paszcza lub wyczerpie się jego talia, a na stole nie ma już żadnych jego popleczników lub kart mocy.

Walka z króliczkiem

Eksperyment 153 to moim zdaniem najmniej wymagający z potworów, któremu stajemy na drodze w grze Aeon’s End: Wygnańcy. Mnie udało się go ubić przy pierwszej rozgrywce, kontrolując Kal i Ilyę. Złożoność tego Nemesis jest wystarczająca, by rozgrzać bohaterów gry przed kolejnymi bitwami, ale nie na tyle duża, aby wygrana z nim była bardzo trudna. Sporo mogą namieszać tu poplecznicy, a zwłaszcza Tułacze, których pozbyć się jest czasem bardzo trudno. Podczas pojedynku z Eksperymentem 153 rzeczywiście mamy wrażenie, że musimy strzec się każdej paszczy. Co prawda to my decydujemy o tym, która się porusza, ale w pewnym momencie jest to wybór między dżumą a cholerą – żadna opcja, nie jest dobra.

Najtrudniejszy pierwszy krok 

Ktoś powiedział mi, że Aeon’s End: Wygnańcy nie jest najlepszą grą do poznania tego uniwersum. Muszę się z tym stwierdzeniem zgodzić. Choć podstawowe zasady są proste, to jeśli weźmiemy pod uwagę złożone reguły dotyczące każdego z bossów, robi się zdecydowanie trudniej. Przyznam, że momentami byłam nieco zagubiona, choć w takich przypadkach instrukcja lub planszetka Nemesis bywała dość przydatna.

Proste? Ale działa!

Jest w grze Aeon’s End: Wygnańcy kilka elementów mechanicznych, które nie są chyba rewolucyjne, ale połączone ze sobą sprawiają, że rozgrywka w ten tytuł to czysta przyjemność. Po pierwsze gracze nie tasują swoich talii. Nie zawsze mimo to mamy nad nią pełną kontrolę, ale na pewno mamy zdecydowanie większy wpływ na kolejność kart, niż gdybyśmy talię bezceremonialnie przetasowali za każdym razem, kiedy skończy się stos dobierania. Druga sprawa to mechanika bram. To na nich przygotowujemy zaklęcia, które zadają obrażenia Nemesis. Możemy to zrobić na otwartej bramie lub wzmocnionej w danej rundzie, ale kartę taką rozpatrujemy dopiero w kolejnej rundzie. Sprawia to, że musimy lepiej planować, także w oparciu o to, co robią nasi współgracze. Czasem mogą oni nam np. takie przygotowane zaklęcie odpalić. Jest też Gravehold, które trzeba chronić. Z jednej strony ma ono sporą pulę życia, więc może stanowić czasem tarczę. Z drugiej, jeśli miasto polegnie, kończymy grę, więc trzeba z tym uważać. No i są jeszcze mechaniki bossów, o których tutaj nie napiszę ;P

Historia, która żyje

Grze zdecydowanie należy się pieśń pochwalna dla jej klimatu. Oczywiście pierwszym elementem wyjątkowej kreacji świata przedstawionego w Aeon’s End: Wygnańcy jest szata graficzna, która mnie bardzo się podoba. Ale to nie wszystko! Zarówno postacie, jak i Nemesis są jakby żywcem wyjęci z rewelacyjnej powieści fantasy. Wspomniana już przeze mnie Broszura Opowieści prowadzi nas przez kolejne etapy gry, ale opisy fabularne znajdziemy także na planszetkach postaci i bossów. Wszystko to składa się na grę, która zarówno mechaniką i regrywalnością, jak i klimatem stoi.

Broszura Opowieści zawiera obszerne wstępy do bitew i opisy ich konsekwencji.

Broszura Opowieści zawiera obszerne wstępy do bitew i opisy ich konsekwencji.

Fantastyczna wyprawa, choć nie dla każdego

Deckbuilding wydawnictwa Portal Games to gra, której podstawowe zasady są dość proste. Mimo to jej “waga” na BGG to 3.05, a wiek, od którego jest polecana, to aż 14 lat. Z tym drugim nieco bym polemizowała. Sądzę, że ograny 10-latek spokojnie może zagrać w ten tytuł. Inna sprawa, na ile skutecznie. Aeon’s End: Wygnańcy to bowiem gra niezwykle złożona jeśli chodzi o decyzje, które należy podjąć w czasie rozgrywki. Jakie karty z rynku kupić? Walić w bossa, czy pozbywać się jego popleczników? Starać się odrzucać karty, których efekty odpalą się za jakiś czas, tracąc na to cenne ładunki? A może przeć przed siebie, nie zważając na otrzymane rany? A w końcu także w jakiej kolejności zagrać karty tak, aby ich ustawienia w nigdy nietasowanej talii było optymalne? Takich pytań podczas gry zadajemy sobie bardzo dużo.

Czy warto?

Choć nie dane mi było jeszcze poznać innych części serii Aeon’s End, wierzę, że Wygnańcy nie zawiodą tych graczy, którzy są jej żarliwymi miłośnikami. Deckbuilding wydawnictwa Portal Games to na ten moment najlepsza gra, w jaką dane mi było grać w tym roku i nie powiem, poprzeczka została postawiona bardzo wysoka. Każda rozgrywka w Aeon’s End: Wygnańcy była czystą przyjemnością, nawet wtedy, gdy Nmesis spuszczało mi bezceremonialnie lanie.



Grę Aeon’s End kupisz w sklepie


 

Dziękujemy firmie Portal Games za przekazanie gry do recenzji.


 

Złożoność gry (7/10):

Oprawa wizualna (9/10):

Ogólna ocena (10/10):

Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Gra praktycznie bez wad, genialna i to nie tylko w swojej kategorii. Ma ogromną szansę spodobać się nawet ludziom, którzy dotąd omijali ten typ gier szerokim łukiem.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings