Santiago – klasyka wiecznie żywa! [Współpraca reklamowa z Trefl] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 6 minut

pic2659441_lg.1364840.800x0Czy grę Santiago trzeba w ogóle komuś przedstawiać? To kolejny klasyk (obok Tikala czy Mexici), który po latach doczekał się odświeżonego polskiego wydania. Nowe pudełko, nowa szata graficzna i stare dobre zasady porządnego eurosucharka autorstwa Claudii Hely i Romana Peleka. Zobaczcie, jak prezentuje się Santiago wydane niedawno przez Trefla.

 

Zacznę od wrażeń estetycznych. Grałam kiedyś we wcześniejszą wersję Santiago, tę z 2003 roku od wydawnictwa

Stare wydanie Santiago.

Stare wydanie Santiago.

Amigo. Pewnie wielu z was ją kojarzy. Niebieska (czy tam zielona, jak kto woli) okładka z uśmiechniętym rolnikiem i osłem :). Cóż, nie powiedziałabym, żeby gra mnie wówczas urzekła szatą graficzną. Dlatego czekałam na polskie wydanie z niemałą ciekawością. I muszę powiedzieć, że jestem naprawdę miło zaskoczona. Gra jest bardzo ładnie wydana! Myślę, że Tomek Larek – odpowiedzialny za ilustracje – spisał się na medal. Bardzo podoba mi się kolorowa i zabawna grafika na pudełku. Co prawda jest trochę bajkowa i na pierwszy rzut oka kojarzy się z grą dla dzieci, ale właściwie dzięki temu Santiago zyskało trochę lekkości. Gra co prawda wymaga pomyślunku, ale nie jest to jakiś ciężki mózgożer. Fajnie, że pudełko będzie zachęcać nawet mniej doświadczonych graczy :). Wszystkie elementy są dobrej jakości i prezentują się bardzo ładnie. Pastelowa kolorystyka żetonów z uprawianymi roślinami na planszy symbolizującej wysmaganą słońcem ziemię Santiago – to cieszy oko.

Co by zachwytów nie było za wiele, to teraz troszkę ponarzekam. Po pierwsze papierowe pieniądze (escudos) są trochę mało wygodne, choć graficznie całkiem ładne. Po drugie irytuje mnie tor punktów. Wolałabym jakiś zwykły tor punktowy dookoła planszy. A tu osobno zaznaczamy setki, dziesiątki i jedności. Nie lubię tego, bo jest mało przejrzyste i trzeba wszystkie punkty dodawać w głowie. Cóż poradzić, nie jestem w tym mocna :P. Trzecia rzecz to wypraska , która podzielona jest na dwie przegródki – wąską i szeroką. W sumie nie rozumiem czemu. Mamy woreczki strunowe, więc wszystko mieści się ładnie w tej szerszej części. Nie mam pojęcia, w jakim celu została tak zaprojektowana.

Jeśli chodzi o zasady gry, to nie sądzę, aby trzeba było za wiele o nich pisać. Myślę, że gra jest na tyle znana, że nie ma sensu zanudzać was streszczeniem instrukcji. A jeśli ktoś nie zna, to niech po prostu zagra :). Dość powiedzieć, że zasady są naprawdę proste i łatwo je wyjaśnić nawet początkującym. Gra przebiega sprawnie i dynamicznie. Wcielamy się w rolników, którzy uprawiają ziemię w tytułowym Santiago. Będziemy zakładać plantacje różnych roślin, a następnie dbać o to, aby doprowadzić do nich wodę. Za te plantacje otrzymujemy punkty – im więcej plantacji jednego rodzaju obok siebie, tym więcej punktów. Ale uwaga, jeśli obok naszych plantacji wybudują się też inni gracze, również będą więcej punktowali. A więc zdobywając coś dla siebie, mogę też nieopacznie pomóc innym. To jest naprawdę świetny mechanizm, wymagający sporo pokombinowania. Jak to rozegrać, żeby samemu zyskać, ale nie zrobić za dobrze innym?

DSCN4425

Przygotowanie do gry.

W grze występuje element licytacji, ale jest ona dość specyficzna. Najpierw licytujemy się o kolejność wyboru plantacji, które losowo odkrywamy ze stosów. Kto da najwięcej, ten ma pierwszeństwo. Ale uwaga! Nie można już zmienić swojej decyzji. Czyli np. jeśli zaproponowałam dwa escudos, to tyle zapłacę i już nic nie poradzę, jeśli ktoś inny mnie przebije. Oczywiście można zaproponować też mniej od innych graczy lub nawet spasować.

DSCN4427

Przykładowo – w rozgrywce dla 4 graczy losujemy po cztery plantacje ze stosów w każdej rundzie. Teraz możemy licytować się o pierwszeństwo wyboru plantacji.

Mechanika  zastosowana w Santiago wymaga nie tyle zdolności licytacyjnych i negocjacyjnych, ale raczej logicznego i strategicznego myślenia. Trzeba zwracać uwagę na to, co dzieje się na planszy, na czym może zależeć moim przeciwnikom, ile są w stanie zapłacić i czy chcę koniecznie wybierać plantację jako pierwszy, czy może lepiej być ostatnim…

…bo ostatni wcale nie ma najgorzej. Wręcz przeciwnie. Gracz, który dał najmniej lub jako pierwszy spasował, zostaje budowniczym kanałów nawadniających. I to od niego będzie zależało, do których plantacji doprowadzi wodę. Oczywiście nienawodnione pola będą powoli usychały i nie przyniosą nam punktów. Pozostali gracze mają możliwość trochę ponegocjować z budowniczym kanału. Mogą zaproponować, gdzie chcieliby puścić wodę, mogą zaoferować mu nawet pieniądze… Ale cóż, kto ma znacznik budowniczego, ten ma władzę :). Może przyjąć ofertę, ale wcale nie musi.

DSCN4429

Za pomocą znaczników kanałów w kolorach graczy, składamy propozycje budowniczemu kanałów, gdzie według nas powinna płynąć woda. Oczywiście swoją sugestię można wzmocnić pieniężnie :).

To, co lubię w Santiago, to prostota zasad, która wcale nie przekłada się na banalną rozgrywkę. Właściwie gra wymaga ciągłego kombinowania, kalkulowania, podejmowania licznych decyzji i przewidywania tego, co zrobią inni gracze. Fajne jest też to, że wielokrotnie zawieramy krótkotrwałe sojusze. Np. buduję się obok plantacji gracza, który został budowniczym kanału, bo jeśli przy okazji powiększę też jego plantacje, to puści wodę tam, gdzie chcę. Ale już w kolejnej rundzie mogę się na niego wypiąć i spowodować uschnięcie jego pola, jeśli tylko mi się to opłaci. A krzywdzenie innych zazwyczaj się przecież opłaca :).

Santiago to oczywiście gra z gatunku erosucharów. Temat nie gra większej roli, choć tutaj udało się w miarę jakiś klimat utrzymać. Nie jest to gra zupełnie abstrakcyjna. W sumie czujemy to, że zakładamy plantacje, że musimy je nawodnić, bo jeśli nie, to uschną… Ten efekt potęguje plansza w formie wysuszonej słońcem i trudnej do uprawy ziemi Santiago. Jak też na eurogrę przystało, nie ma tutaj dokuczliwej losowości. Co prawda w każdej partii losowo wychodzą żetony plantacji, ale jest to ten rodzaj losowości, który zwiększa regrywalność, a nie decyduje o wygranej lub przegranej graczy. Tutaj wszystko zależy od nas i naszych decyzji, a nie od szczęścia czy jego braku. Natomiast dzięki obecności elementu losowego, gra za każdym razem będzie inna. W każdej partii musimy reagować na bieżąco na to, co się dzieje i co robią nasi przeciwnicy. Myślę, że Santiago to jedna z tych gier, które się nie nudzą.

DSCN4431

Tak się prezentuje plansza pod koniec gry. Plantacje, do których nie udało się doprowadzić wody, uschły.

Podsumowując, Santiago to świetny tytuł. Jest to doskonała gra dla tych, którzy zaczynają swoją przygodę z nowoczesnymi planszówkami. Proste zasady szybko załapią nawet totalni amatorzy, ale zaraz też zorientują się, że wymaga się od nich, aby wytężyli trochę szare komórki. Zagrać możemy w 3–5 osób i w każdym układzie gra działa dobrze, a rozgrywka trwa jakieś 40-60 minut, co jest dużym plusem w przypadku nowicjuszy, bo nie zniechęcą się wielogodzinną rozgrywką i nie będą się czuli przytłoczeni grą. Muszę też dodać, że w pudełku znajdziemy naprawdę świetnie napisaną instrukcję. Wszystko zostało wytłumaczone jasno i dokładnie, wzbogacone przykładami i już po pierwszej lekturze nie mamy większych wątpliwości, co do przebiegu gry. Do tego na końcu mamy fajny i zwięzły skrót zasad, wraz z potrzebnymi informacjami, jak przygotować grę na daną ilość graczy. Za porządną instrukcję należy się duży plus!

Santiago polecam też starym wyjadaczom, choć im chyba polecać nie trzeba, bo doskonale wiedzą, że to jest dobra gra :). Wystarczy spojrzeć na tył pudełka – znajdziemy tu nie tylko informacje o nagrodach, jakie gra zebrała, ale również szereg wypowiedzi osób z wielu znanych portali planszówkowych, które tę grę polecają. Ja osobiście Santiago bardzo lubię i będę po to sympatyczne pudło sięgać często i chętnie! Może nie jest to gra bardzo oryginalna, rewolucyjna i najlepsza w swoim rodzaju, ale jest to porządny i solidny tytuł, który powinien się znaleźć na półce każdego miłośnika gier planszowych.



Dziękujemy firmie Trefl za przekazanie gry do recenzji.


 

Złożoność gry (5/10):

Oprawa wizualna (8/10):

Ogólna ocena (8/10):

Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Bardzo dobry przedstawiciel swojego gatunku, godny polecania. Wady mało znaczące, nie przesłaniające mocno pozytywnego odbioru całości. Gra daje dużo satysfakcji.

4 komentarze

  1. Avatar

    Mam wrażenie, że to naprawdę dobra gra :)
    Dziwne, że przed nowym wyaniem w ogóle nie była popularna w Polsce.

    • Avatar

      Gra jest dobrze znana ale dla, że się tak wyrażę starej gwardii planszówkowej, która zaczynała dawno, dawno temu w innej galaktyce :-)
      Podobnie jest zresztą zapewne z Tikalem.

  2. Odi

    Dokładnie, kiedyś miałem poprzednią wersję, super się grało w 4/5 osób. Odchodziły ostre numery przy licytacjach i zdobywaniu względów „wododzierżcy” ;)

  3. AnKa

    Dlatego tym lepiej, że takie klasyki są odświeżane i wydawane w Polsce. W Santiago w ogóle nie czuję, że gra ma już ponad 10 lat. Rozgrywka wyśmienita!

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings