Acquire – mniej znaczy więcej
Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Gry ekonomiczne zawsze cieszyły się u mnie dużym powodzeniem. Zamiast mydlić nam oczy historiami o bohaterstwie, pasji i poświęceniu w imię dobra i piękna, mówią  wprost, że w życiu chodzi przede wszystkim o pieniądze. Czasem są kapryśne, raczą nas efektem kuli śnieżnej, nie wybaczają błędów początkującym graczom, ale dają satysfakcję którą ciężko porównać z innymi. Acquire zabiera nas do świata magnatów hotelowych, którzy mądrze inwestując swoje środki i rozważnie rozwijając firmy walczą o miano najlepszego. Tak więc załóżcie najlepszy garnitur, najdroższy zegarek i dajcie się oczarować.

Pierwsze spojrzenie

Nie można powiedzieć, żeby Acquire było grą szczególnie atrakcyjną graficznie. Z pewnością łatwo przegapić ją w natłoku młodszych, rozkrzyczanych, kolorowych tytułów.
Wydanie Avalon Hill z 2008 roku jest raczej skromne i oszczędne w formie, a dodatkowo nie przemówi do nas standardowymi argumentami. Kupujecie gry po nazwisku projektanta?  Sid Sackson pewnie za wiele wam nie powie. Lubicie nowości? To reedycja gry z 1962 roku. Niedoświadczeni gracze pewnie tak pomyślą, ja jednak mam zupełnie inne zdanie. Ta gra to klasyka, która pomimo niemłodego wieku potrafi zachwycić swoją elegancją i wysmakowaną urodą.  W Pudełku ze skromnym rysunkiem hotelu znajduje się Czarna plansza i szare kafelki. Są bardzo funkcjonalne i solidne, nie ma tu jednak żadnych fajerwerków, wszystko podporządkowane wygodzie.  Podstawki graczy i papierowe pieniądze mogłyby być trochę lepiej wykonane, choć w sumie nie ma się czego czepiać.

Acquire - elementy

Acquire – elementy

Na uwagę zasługują natomiast naprawdę ładne karty akcji i znaczniki hoteli w stonowanych barwach, które od razu zwróciły moją uwagę. Na pochwałę zasługuje też pudełko, mniejsze i płytsze od standardowego powinno wejść nawet w mały plecak, jest też szczelnie wypakowane i nie rozczarowuje nadmiarem powietrza w środku, jak wiele nowości. Całość (uwzględniając okładkę) wygląda jak przeniesiona z lat 80-tych. I właśnie ten charakterystyczny styl retro tak bardzo mi się spodobał, że postanowiłem dać jej szansę. Nie jestem fanem oszałamiających grafik i gier z mnóstwem plastiku, cenię sobie natomiast elegancję i wyrafinowanie.

Trudne początki

Partia w Acquire trwa około 90 minut i ma relatywnie proste zasady. W każdej rundzie musimy wstawić kafelek na planszę i jeśli chcemy, zakupić również akcje sieci hotelowych. Na to oczywiście trzeba mieć pieniądze, a skoro w grze nie ma pożyczek i na dodatek spieniężać akcje można rzadko, więc na nadmiar gotówki nie będziemy raczej narzekać. Jeśli dołożymy kafelek do innego znajdującego się już na planszy stworzymy nową sieć i w prezencie dostaniemy w niej jeden udział. Możemy też w swoim ruchu rozwijać powstałe firmy, dokładając do nich kolejne kafelki lub łączyć ze sobą istniejące już sieci. Jeśli chodzi o kupowanie akcji mamy możliwość kupna maksymalnie trzech udziałów w różnych firmach, pod warunkiem, że są one na planszy. Im więcej kafelków ma firma, tym droższe są jej akcje i to jest pierwszy sposób na pomnażanie naszego majątku. Kupujemy akcje kiedy firma jest mała, a następnie dokładamy kafle i pomnażamy wartość naszych udziałów. Sercem rozgrywki jest jednak wspomniane wcześniej łączenie firm. Kiedy do tego dochodzi, większa sieć pozostaje na planszy, mniejsza zaś jest wykupowana. Pewnym zaskoczeniem może być fakt, że warto mieć wtedy udziały w wykupowanej firmie, bowiem osoby mające ich najwięcej, dostają spore premie. Oprócz tego można sprzedać akcje przejmowanej sieci albo wymienić je w proporcji 2:1 na udziały w firmie kupującej.  Zwykle jest to dobry pomysł, ale nie daje nam do ręki gotówki. Jeśli czujemy się na siłach możemy nawet zostawić sobie akcje sieci która jest wykupiona, wprowadzić ją na rynek jeszcze raz i ponownie spróbować na niej zarobić. Na koniec gry sprzedajemy wszystkie posiadane udziały i dostajemy ponownie premie za posiadanie największej ilości akcji. Mój pierwszy kontakt z Acquire nie należał do szczególnie udanych. Gra wydawała mi się ciężka w kontroli, niezbyt intuicyjna i trochę monotonna. Dość powiedzieć, że następny raz w tę pozycję zagrałem pół roku później. Choć byłem w dużym błędzie, dostrzegłem jednak już wtedy pewien potencjał, który sprawił, że chciałem dać jej drugą szansę. Po ponownym przeczytaniu zasad rozgrywki i wielu opinii na temat Acquire byłem gotowy na drugie podejście. Tym razem miałem już dużą kontrolę nad grą i szybko dostrzegłem wszystkie zalety tego tytułu. Niedługo potem kupiłem swój egzemplarz.

Początek fascynacji

Acquire - rozgrywka

Acquire – rozgrywka

Najbardziej w Acquire spodobała mi się mechanika akcji. Eleganckie i proste zasady powodują, że możemy w całości skupić się na decyzjach, których jak na krótką grę, jest sporo. Możemy rozwijać jedną sieć zapewniając sobie w niej przewagę i zgarnąć na koniec gry ogromną premię za pakiet większościowy, możemy dorabiać się na małych przejęciach, możemy zostawiać sobie akcje wykupowanej właśnie firmy, wrzucić ją na planszę jeszcze raz i zarobić ponownie.  Do wszystkiego trzeba pieniędzy, więc czasem musimy sprzedać coś choć nie chcemy. Poza tym warto bacznie obserwować poczynania współgraczy i starać się wyrwać z każdej transakcji coś dla siebie, obserwując w jakie sieci najlepiej zainwestować. Początkowo na planszy jest pustawo, później jednak pojawia się coraz więcej sieci i coraz trudniejsze decyzje: którą firmę wzmocnić i kto najwięcej na tym zyska? Czy połączyć sieci już teraz, czy może poczekać aż ktoś je rozbuduje? To właśnie sprawia, że ta gra jest naprawdę ciekawa.

Znajomość na dłużej?

Jak w każdej relacji, dłuższy kontakt ujawnia denerwujące cechy obiektu naszej sympatii. W moim przypadku jest to opcjonalna zasada jawnych lub ukrytych akcji. Zdecydowanie wolę grać jawnie, gdyż pomaga to lepiej wyczuć sytuację wszystkich graczy. Jednak gra z akcjami zamkniętymi powoduje na pewno więcej emocji (i losowości). Kolejna kwestia to kafelki. Musimy się im podporządkować. Jeśli nie mamy  nic ciekawego postarajmy się zapewnić sobie dobrą sytuację w końcowym podliczeniu. Dla mnie to nic złego, ale znam osoby, które czują się wtedy wyłączone z gry. Podobnie ma się kwestia ilości graczy, nie próbujcie grać w 6 osób, bo rozkład kafli może być jawnie krzywdzący, jeśli macie zamiar grać we dwójkę to tylko z wariantem brokerów (dostępnym na BGG) albo od razu sobie darujcie. Jeśli nie lubicie liczyć to też możecie sobie ten tytuł odpuścić, bo w jednej rundzie trzeba nierzadko wykonać siedem operacji typu pomnóż/podziel, zapłać.

Stabilny związek

W Acquire podoba mi się skromna szata graficzna – choć pewnie jestem w mniejszości. Krótki czas rozgrywki i proste zasady nie odrywają nas od myślenia o decyzjach, które warto podjąć. Aspekt rynku akcji jest interesującą i relatywnie rzadką mechaniką, a pieniądze, choć papierowe, lubi przecież każdy.

 yosz (4/5) – Acquire to przykład gry, która się bardzo dobrze starzeje. Pomimo swojego wieku jest wciąż jedną z najlepszych gier jakie są. Zaletą jest możliwość grania z ukrytymi lub jawnymi akcjami. Ten pierwszy sposób powoduje że gra może być spokojnie przedstawiona tzw „graczom niedzielnym”. Gra daje bardzo duże pole do popisu jeżeli chodzi o strategie i daje dużą przyjemność z grania. Jedyny minus to długość rozgrywki – czas zależy od przychodzących na rękę kafelków. Przez tę losowość czasami gra może trwać za długo. No i Przemek jest  w mniejszości jeżeli chodzi o szatę graficzną – sam posiadam wersję z 1999 i jest znakomita. Jeżeli możecie ją zdobyć to polecam (sam ją wymathandlowałem w europejskim MH)

Ogólna ocena (4/5):

Złożoność gry (3/5):

Oprawa wizualna (4/5):

Przydatne linki:

One comment

  1. MichalStajszczak

    Może współczesnym graczom nazwisko Sid Sackson niewiele mówi, ale w latach 60-tych i 70-tych XX wieku było inaczej. Niemiecki rynek był wtedy na poziomie polskiego z roku 2001, a najciekawsze gry powstawały wtedy w Stanach, a najwybitniejszymi autorami byli Robert Abbott, Alex Randolph i właśnie Sid Sackson.
    Wprawdzie gra Acquire powstała już w roku 1962 i to w USA, ale jest uważana za pierwszą eurogrę.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings