Home | Katalog gier - recenzje, rzuty oka i relacje z rozgrywek | Gry rodzinne | Zaginione Wyspy – po drugiej stronie lustra

Zaginione Wyspy – po drugiej stronie lustra [Współpraca reklamowa z Mader] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 4 minut

Zaginione WyspyW przeciągu ostatnich kilku dni mieliśmy okazję przeczytać, jak powstawały Zaginione Wyspy, jak się zmieniały i jak to się stało, iż znalazły się na rynku. Dziś przyjrzymy się, jak wysiłki twórców przełożyły się na odbiór w społeczeństwie. I to nie tylko tym, ograniczonym do mojej skromnej osoby.

Zaginione Wyspy to gra rodzinna. Nie tylko w sensie grupy docelowej (mama, tata, dziecko, a i babcia się zmieści). To gra stworzona przez rodzinę, o czym w ciepły sposób opowiadał autor, Marcin Derbis, przy czym jest to jego debiut w tej materii, jak zresztą i całego, stosunkowo niedawno powołanego do życia, rodzinnego wydawnictwa Mader.

Od razu powiem, że Zaginione wyspy to dobra gra rodzinna, z małym ale… Ale po kolei.

W grze, w której zasady są dosyć proste odkrywamy kolejne kafelki składające się na wodne kanały, po których pływamy stateczkiem i zbieramy różne dobroci (głównie klejnoty) z pomocą Papug, bez pomocy Cyklopów (które nas gonią, aby klejnoty odebrać) i czasem korzystając ze specjalnych żetonów lunet i map. Celem graczy jest dotachanie klejnotów do wież odpowiednich kolorów rozsianych po wyspach (to te zaginione). Powstająca mapa wodnego świata jest w każdej rozgrywce inna, co czyni ją atrakcyjną i niepowtarzalną. Dzięki prostemu zabiegowi poradzono sobie z ewentualnymi ślepymi uliczkami, które przy takim sposobie kafelkowania mogą sie pojawić – wprowadzono instytucję beczek z prochem, które po odpaleniu oddają nam w wieczyste użytkowanie przejście pomiędzy zatkanymi kanałami. Gra się więc nie zawiesza, choć można by zatęsknić za jakimś elementem nieco utrudniającym eksplorację. Mniejsza jednak o to, grunt, żeby dzieci nie płakały, że „statek się zepsuł” :)

Plansza przygotowana do rozgrywki

Plansza przygotowana do rozgrywki

Pomysł na otoczkę fabularną nie jest super hiper oryginalny, ale dla dzieci ciekawy, no i wprowadzający je troszkę bo troszkę, ale jednak w świat mitologii. Bądźmy szczerzy, dorośli, ani wprawni gracze targetem tej gry nie są i nie będą. Nie próbujcie nawet grać w szukanie Zaginionych Wysp jako przerywnik, to nie ta parafia. Przeznaczenie na stół rodzinny wyziera z każdego kąta i to należy pochwalić. Gra nie próbuje zadowolić wszystkich po trochu stając się hybdrydą niewiadomo czego z niewiadomo czym, jest propozycją typowo familijną, nawet w aspekcie interakcji, która polega w głównej mierze na wyścigu (do wież i klejnotów). Brak bezpośrednich ataków na przeciwników, nie ma powodu do obrażania się, czy beku. Alleluja!

Plansza w trakcie rozgrywki

I plansza w trakcie rozgrywki

Nie próbujcie być także zbyt ambitni – jeśli przedłużycie ruch, który już sam z siebie może wiązać się z kilkoma dodatkowymi czynnościami (wykładanie kilku żetonów z pudełka), to dzieci bezpardonowo mogą was zacząć poganiać, choć ogólnie gra nudna – na szczęście – nie jest. Mając ten obowiązek zabawienia dziatwy nad planszą nie bedziecie rwać włosów z głowy i z utęsknieniem zaglądać na wyłączony telewizor. Da się te 45 minut przeżyć bez traumy. Słowo.

Gra ma jednak jedną wadę, która akurat graczom rodzinnym nie sprzyja, mianowicie instrukcję. Z opowiadań autora wynika, iż była ona mocno poprawiana, ale nadal pozostawia wiele drobnych kwestii bez wyjaśnienia. Zrobiłam więc to, czego być może twórcy nie zrobili. Po raz pierwszy przeprowadziłam socjologiczny eksperyment i grę do recenzji powierzyłam na chwilę rodzinie z łapanki, która została wyposażona przeze mnie jedynie w pudełko, bez słowa jakiegokolwiek komentarza. Rodzina nie była tak totalnie „świeża”, sporo gra w naprawdę różne tytuły. Zaginione Wyspy wróciły do mnie ze swoim własnym komentarzem „W sumie nie wiemy, czy graliśmy zgodnie z intencją autora”. Wyraźny sygnał dla wydawnictwa, aby następnym razem jeszcze bardziej przysiąść fałd nad tym aspektem produkcji.

Przygoda czeka na - głównie małych - odkrywców

Przygoda czeka na – głównie bardzo młodych – odkrywców

Zarówno mnie jak i grupie laboratoryjnej podobał sie natomiast pomysł na klimatyczną oprawę graficzną oraz solidne wykonanie. Wystąpiły tylko dwa mankamenty. Jednym z nich był powstający na planszy z czasem mozaikowaty galimatias oznaczeń, przy czym zbyt duże żetony zakrywały informacje na kafelkach kanałów. Ale dało się to przeżyć, choć jeśliby w okolicy popełniono przestępstwo, nasze wyraźne odciski można spokojnie zdjąć ze wszystkich żetonów (tak często je macaliśmy). Drugi falstart dotyczył bladej tonacji i mylących się czasem kolorów (a są ważne).

Przyjemne żółto niebieskie tonacje

Żółto niebieskie tonacje

Podsumowując i powtarzając tezę ze wstępu, Zaginione Wyspy to intersująca propozycja na lekką grę rodzinną. Bogactwo elementów (potwierdzam, przydałaby się jakaś wypraska) zachęca do rozgrywki, motyw ścigania się do skarbów i uciekania przed cyklopami jest emocjonujący, a wszystko zamyka się do godzinki. Możemy spokojnie zostawić 10-latki, aby pograły same, a i ograne 8-latki poradzą sobie bez problemów. I wtedy wreszcie możemy spokojnie usiąść przed telewizorem w poczuciu spełnionego obowiązku… (…zadbania o to, aby dzieci całego swojego wolnego czasu nie spędzały przed ekranem) ;)

Wszystkie zdjęcia pochodzą ze strony wydawnictwa Mader.

PLUSY: ładne wykonanie, klimat przygody, podoba się dzieciom, które – jeśli rezolutne – same poradzą sobie z rozgrywką po wytłumaczeniu…

MINUSY: … choć w kwestiach spornych będą zwracać się do rodziców, a ci na daremno do niedopowiedzianej w pewnych punktach instrukcji; momentami mylące się kolory i oczopląs na planszy



Dziękujemy firmie Mader za przekazanie gry do recenzji.


 

Złożoność gry (5/10):

Oprawa wizualna (6/10):

Ogólna ocena (7/10):

Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Dobry, solidny produkt. Gra może nie wybitnie oryginalna, ale wciąż zapewnia satysfakcjonującą rozgrywkę. Na pewno warto ją przynajmniej wypróbować. Do ulubionych gier jednak nie będzie należała.

Przydatne linki:

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings