Home | Katalog gier - recenzje, rzuty oka i relacje z rozgrywek | Gry dla dzieci | Pędzące ślimaki – 5 rzeczy, za które pokochałam tę grę

Pędzące ślimaki – 5 rzeczy, za które pokochałam tę grę [Współpraca reklamowa z Egmont] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 5 minut

75921536_pedzace-slimaki_0_240x320_FFFFFF_scl_1Kiedy pierwszy raz wzięłam do ręki pudełko z grą Pędzące ślimaki, nasunęła mi się jedna myśl… „Zlituj się pan, panie Knizia! Ileż można robić gier o pędzących zwierzakach”!? Były żółwie, były jeże, przyszedł czas na ślimaki. I pewnie mogłabym trochę ponarzekać o odgrzewanych kotletach, gdyby nie jeden mały szczegół… a mianowicie taki, że Pędzące ślimaki są super! A zatem, zamiast tradycyjnej recenzji, zapraszam do lektury tekstu Pięć rzeczy, za które kocham Pędzące ślimaki.

 

 

DSCN4776

1. Zgadnij, kim jestem?

Podobnie jak w Pędzących żółwiach, tak i tutaj grę zaczynamy od wylosowania, kto ma jaki kolor. Ale w DSCN4778przeciwieństwie do Pędzących żółwi, losujemy karty, na których jest nie jeden, ale dwa ślimaki. I to jest super, ponieważ dysponując dwoma kolorami, mamy więcej możliwości pokombinowania. A do tego, skoro kolorów jest pięć i kart jest pięć, a na kartach po dwa ślimaki, to wychodzi, że… im nas więcej gra, tym większe prawdopodobieństwo, że dwie osoby mają tego samego ślimaka :). A więc z kimś współpracujemy, tylko z kim? Naprawdę w Pędzących ślimakach niełatwo rozszyfrować, kto gra jakim kolorem! I to jest super – do końca nie wiadomo, jak to jest! Ogromnie mi się podoba ten element. Co prawda w dwie osoby może się zdarzyć, że każdy ma inny kolor, ale mimo wszystko, gra jest tak ciekawie skonstruowana, że połapać się można dopiero pod koniec wyścigu, ale i tak do odkrycia kart pewności nie mamy…

2. Nie takie kości straszne, jak je malują!

DSCN4785Kolejna sprawa: ślimakami poruszamy nie za pomocą kart, ale kości. Każdy ślimak ma kość w swoim kolorze. I jak nie cierpię kości w grach, tak tutaj je uwielbiam. Mamy tu bardzo sprawny mechanizm zarządzania losowością. Rzucam wszystkimi kostkami, wybieram jedną, której chcę użyć (ślimak w danym kolorze porusza się o liczbę oczek), a resztę przekazuję dalej. A zatem każda kolejna osoba ma mniej kości, ale gdy zostanie ostatnia kostka, z powrotem bierzemy wszystkie pięć. Działa to na tyle fajnie, że nawet mi – wrogowi kości – gra przypadła do gustu.

Jeszcze jedna uwaga – na kostkach, zamiast szóstki, mamy symbol ślimaka. I tu wybieramy jeden z dwóch wariantów gry. W pierwszym symbol ślimaka oznacza, że pionek w danym kolorze idzie do przodu o dwa pola, a kostka pozostaje w puli (nie zabieram jej do siebie). W drugim wariancie, kiedy używam kostki ze ślimakiem, to pionek w tym kolorze cofa się o dwa pola. A cofanie to przecież zawsze dobra opcja! :D

3. Hej ho, hej ho, na grzyby by się szło!

Ślimaki, pełznąc po torze, zbierają grzyby, czyli punkty. A więc nie chodzi tylko o to, żeby pędzić na łeb na szyję, ale DSCN4782żeby przy okazji po drodze nałapać jak najwięcej punkciorów. I to jest super! Przez cały czas trwania naszego wyścigu kombinuję, ciułam punkciki i ciągle coś się dzieje. A dostajemy je, kiedy wejdziemy na grzybka (na torze mamy dwa), a także, kiedy jakiegoś ślimaka zepchniemy… Bo w grze jest taki sympatyczny motyw delikatnej złośliwości, ale o tym już w kolejnym punkcie.

4. Przesuń się pan, panie ślimak, ja się tu na liścia wdrapuję!

DSCN4784Kiedy pierwszy raz otworzyłam pudełko i zobaczyłam drewniane ślimaki, od razu zauważyłam smutną prawdę – tym razem zwierzaki nie będą na siebie wchodzić. Ale uwaga, będziemy się przepychać! I to jest smaczek tej gry. Można być ciut złośliwym, ale nikogo to bardzo nie boli. W każdym razie dla wrednej istoty, kochającej negatywną interakcję, możliwość zepchnięcia ślimaczka jest tak kusząca, że trudno się oprzeć! Owe przepychanki polegają na tym, że kiedy wchodzę na pole, na którym jest już inny ślimak (albo ślimaki) to spycham je w dół i dostaję za to punkt :). Uwaga… punkt za każdego ślimaka! A więc możecie sobie wyobrazić, jaka jest radocha, kiedy uda się za jednym zamachem zgarnąć np. trzy punkciochy :D. Nie można się przepychać jedynie na grzybkach. Ten mechanizm ma jeszcze jeden duży plus – często bardziej opłaca się poruszać ślimaki, które dadzą nam punkty po drodze, niż starać się tylko wysunąć swojego na prowadzenie. A zatem jeszcze trudniej wpaść na to, kto gra, jakim kolorem. I w dodatku… wcale nie trzeba być pierwszym na mecie, żeby wygrać, bo…

5. Kto pierwszy ten lepszy, a kto zjada ostatki, ten piękny i gładki!

…bo w Pędzących ślimakach mamy bardzo interesujący system końcowej punktacji. Ślimak, który jako pierwszyDSCN4786 dotarł na start, dostaje 5 punktów, pionek zajmujący drugą pozycję na torze dostaje dwa punkty, a ten, kto jest ostatni… dostaje 3! No miodzio! Można być ostatnim  i wciąż wygrać, jeśli po drodze nałapiemy punktów. Dzięki temu gra do samego końca jest nieprzewidywalna. I za to ją lubię :).

 

Wiecie już, co mi się w Pędzących ślimakach podoba…

…a czy gra ma jakieś wady?

DSCN4792Dla mnie – nie! Zakochałam się w ślimaczkach! Mogłabym grać w nie non stop. Podobają mi się nawet bardziej niż klasyka gatunku, czyli Pędzące żółwie. Natomiast dostrzegam jeden problem, który dotyczy zarówno ślimaków, jak i żółwi. Zdarza mi się czasem trafić na dzieciaki (głównie dziewczynki), z którymi po prostu nie da się w to grać… Bo przyjdzie taka dziewuszka, uprze się, że ona chce grać niebieskim i za nic w świecie jej nie przetłumaczysz, że nie wybieramy koloru, tylko losujemy. I wtedy jest foch, który zazwyczaj kończy się stwierdzeniem „głupia jest ta gra” i odejściem od stołu w połowie partii…

Od czasu do czasu zdarza mi się też trafić na dzieci, które nie mogą załapać, że nie muszą poruszać swoim kolorem iDSCN4740 w momencie, gdy np. nie ma już dostępnej kostki w ich kolorze (bo ktoś ją wcześniej użył), kompletnie głupieją i nie wiedzą, co zrobić. Fakt, że Pędzące ślimaki są troszkę bardziej złożone niż żółwie, ale to wciąż prosta gra, którą dzieci w wieku od około 6 lat powinny załapać bez problemu. I w większości łapią i świetnie się bawią! Ale jeśli traficie na te wspomniane przeze mnie wyjątki, to albo uzbrójcie się w cierpliwość i z uporem maniaka tłumaczcie, o co chodzi, aż delikwenci załapią… albo dajcie im po prostu inną grę. No są takie sytuacje…

Pomimo tej maleńkiej niedogodności, moja ocena to dycha (oczywiście w kategorii lekkich gier dla dzieci i zabawnych przerywników). Mistrzostwo świata, mogę grać w Pędzące ślimaki codziennie :).

Podsumowując…

Panie Knizia, nie mam pojęcia, ile jeszcze zwierzątek zamierza pan umieścić na torze i kazać im się ścigać. Może już pan ma pomysł na pędzące biedronki, dżdżownice albo żuczki gnojarze, nie wiem… Ale jedno wiem na pewno –  na takie gry, jak Pędzące ślimaki, zawsze znajdzie się miejsce na mojej półce! :D

DSCN4793



Dziękujemy firmie Egmont za przekazanie gry do recenzji.


 

Złożoność gry (3/10):

Oprawa wizualna (9/10):

Ogólna ocena (10/10):

Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Gra praktycznie bez wad, genialna i to nie tylko w swojej kategorii. Ma ogromną szansę spodobać się nawet ludziom, którzy dotąd omijali ten typ gier szerokim łukiem.

4 komentarze

  1. Avatar

    Jestem dzikim fanem ślimaków. Uważam, że wypchną z rynku żółwie (o jeżach nawet nie wspomnę). Punktowanie w trakcie całej gry powoduje, że możemy poszaleć wszystkimi ślimakami a i odkładanie kostek daje dużo możliwości. Nadal można grać w zwykły wyścig ale można też trochę pogłówkować. Od dziś na konwentach rozglądam się za turniejami w Ślimaki a w Stowarzyszeniu dodaliśy je do kanonu gier na zajęcia. Daję 10/10
    No dobra jest jedno ale. Niestety wydawca postanowił trzymać się w konwencji kolorystycznej żółwi i znów mam problem z rozróżnianiem który żółw jest mój.

    • AnKa

      Mam dokładnie te same odczucia co do ślimaków, natomiast nie wiem, czy rzeczywiście wypchną żółwie z rynku. Żółwie są bardzo popularne, powiedziałabym, że to już klasyka gier dla dzieci… Nie wiem, czy ślimaki zdołają osiągnąć taką popularność, nawet mimo że, moim zdaniem, są od żółwi lepsze. Natomiast fajne jest to, że jeśli ktoś już ma żółwie, to wciąż warto mieć też ślimaki. Gra niby podobna, ale właściwie inna. Nie ma poczucia odgrzewanych kotletów (jak wg mnie w przypadku jeży, które w ogóle do mnie nie trafiają…).

  2. Avatar
    Kinga Prinseska 1

    ja tam sadze że to nieodpowiednia gra dla dzieci , jest dużo podtekstów a ślimaki często obrzydzają ludzi np mnie

  3. Andy

    Mnie tam częściej brzydzą ludzie niż ślimaki. A gra jest odpowiednia dla dzieci, bo ślimaki nie włażą na siebie, w odróżnieniu od żółwi. Tam to jest dopiero ruja i porubstwo! :D

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings