Ja wiem, że teraz wszyscy gracze, a przede wszystkim fani Czachy żyją kampanią Klanów Kaledonii na zagramw.to. Gra się ufundowała w błyskawicznym tempie, ale nawet mimo to, na jej wydanie trzeba będzie poczekać jeszcze kilka miesięcy. A ten czas można sobie zająć chociażby testując dodatek do Keyflowera.
Co do zasady nie jestem fanem dodatków. Jeżeli się jednak na jakiś dodatek już zdecyduję to stawiam na taki, który nie wywróci rozgrywki do góry nogami, a jedynie nieco ją zmodernizuje. Dobrym przykładem jest tu 7 Cudów Świata, gdzie Lidarzy i Miasta zwiększały liczbę możliwych strategii w rozgrywce, natomiast Babel wywracał ją do góry nogami. Pierwsze dwa stanowiły świetne uzupełnienie znanej mechaniki, trzeci dokonywał w niej niepotrzebnej rewolucji. Biorąc więc na tapetę keyflowerowych Kupców liczyłem, że będą oni tym czym dla 7 Cudów byli Liderzy. Na szczęście się nie przeliczyłem…
Kafle
Kupcy ingerują w Keyflowera w czterech płaszczyznach. Po pierwsze dostajemy nowe kafle. Ich działanie związane jest głównie z pozostałymi modułami z dodatku, wspomnę więc tylko, że dostajemy sześć nowych łodzi, po jednym nowym kaflu wiosny, lata i jesień oraz trzy nowe kafle zimy. Kafle pór roku możemy po prostu wmieszać w stos z wersji podstawowej, natomiast kafle łodzi możemy stosować zamiennie z odpowiadającymi im łodziami z podstawki.
Chatki
Następnym mini dodatkiem są chatki, które możemy pozyskać z dwóch z łodzi. Otrzymaną chatkę ustawiamy na naszym kafelku domu. Będą one przypominać o prawie do dodatkowego ulepszenia kafli, które dostaje osoba korzystająca z danej akcji. Oznacza to, że po postawieniu jednaj chatki na naszym domu, korzystając z niego możemy dokonać ulepszenia dwukrotnie, a nie, jak było w podstawowej wersji, jedynie raz.
Znaczniki rozbudowy
Trzecim modułem dodatkowym są znaczniki rozbudowy. Są one w czterech kolorach odpowiadających kolorom meepli. Drugiego ulepszenia można dokonać na kaflu już raz ulepszonym, po opłaceniu kosztu widniejącego na znaczniku. Warunkiem, a zarazem konsekwencją ulepszenia jest wymóg zgodności koloru wcześniej postawionych oraz później stawianych na kaflu pracowników z kolorem znacznika ulepszenia. Znacznik rozbudowy na kaflu podwaja na koniec gry jego wartość punktową (ale nie wartość zgromadzonych na nim surowców).
Kontrakty
Ostatnią zmianą wprowadzona przez Kupców są płytki kontraktów. Można je zdobyć na statku albo pozyskać z większości kafli z dodatku. Każdy kontrakt wymaga zgromadzenia odpowiedniego setu meepli, surowców lub narzędzi, a zrealizowany przynosi 7 punktów na koniec gry. Kontrakt może też dać nam jeden z przedstawionych na nim surowców, ale kosztem tego jest jego jednoczesne odrzucenie.
Podsumowanie
Wszystkie moduły dodatku Kupcy wprowadzane są do gry jednocześnie. Ich efekty są bardzo ładnie połączone ze sobą, a także wkomponowane w samą grę. Nowe kafle zapewniają kontrakty, które przynoszą punkty, chatki służą łatwiejszym i szybszym upgrade’om kafli, dzięki którym realne jest ulepszenie dużej części naszych włości żetonami rozbudowy.
Kontrakty i znaczniki ulepszeń to dodatkowe źródła punktowania, w pewnej części jednak alternatywne do tych znanych z podstawki. Znaczniki ulepszenia determinują też do końca gry kolor używanych na kaflu meepli. To wszystko oznacza więcej strategii, więcej wyborów, a zatem również i konkretne dylematy związane ze ścieżką rozwoju. Przyznam, że tego w podstawowym Keyflowerze mi trochę brakowało i cieszę się, że takie możliwości zapewnił mi dodatek.
Keyflower zachwycił mnie oryginalnością swoich rozwiązań – zasadami licytacji, sposobem wykorzystania worker placementu. Uznałem że za samo to grze należy się ósemka, ale gdzieś z tyłu głowy miałem, że czegoś jeszcze mi w tej grze brakuje. Teraz, po zagraniu z dodatkiem Kupcy, Keyflower ze słabej ósemki stał się mocnym osiem i pół, bo do oryginalnej mechaniki dodatek dołożył dużą głębie decyzji i większą liczbę wyborów w trakcie rozgrywki.
Grę Keyflower: Kupcy kupisz w sklepie
Dziękujemy firmie Czacha Games za przekazanie gry do recenzji.
Dla mnie podstawka ma idealny stopień skomplikowania i poziom regrywalności i nie wydaje mi się że będą mi potrzebne dodatki.
Też tak myślałam, dopóki nie spróbowałam gry z dodatkami ;)