Home | Krótko o grach - topki, zestawienia, podsumowania | Cotygodnik | Cotygodnik Redakcyjny GF nr 39/18, w którym skracamy listę życzeń

Cotygodnik Redakcyjny GF nr 39/18, w którym skracamy listę życzeń
Ten tekst przeczytasz w 4 minut

Długa lista życzeń to niebezpieczna sprawa, szczególnie gdy trafiają na nią gry, o których niezbyt wiele się wie, a znalazły się tam na skutek nagłego impulsu opartego na cząstkowych informacjach. Obecność gry na liście grozi zakupem, szczególnie wtedy, kiedy pojawi się dobra okazja. A takie zakupione bez odpowiedniego rozpoznania tytuły częściej niż rzadziej zasilają potem różne targi i inne mathandle. Jak bronić się przed nadmiernym rozrostem wishlisty? Najlepiej grając.

 

Ink

W ostatni weekend, w ramach pewnego nader udanego spotkania planszówkowego, miałem niebywałą okazję nadrobić wiele zaległości w poznawaniu gorących i mniej gorących nowości. Takie okazje trzeba wykorzystywać skrupulatnie, bo są jednym z najlepszych lekarstw na wydawanie pieniędzy. Konsekwentnie stosując odpowiednią strategię i optymalizując dobór tytułów, by liznąć jak największą ich liczbę, można sprawnie skrócić swoją listę życzeń, kiedy jedna po drugiej intrygujące i wyczekiwane gry okazują się być „przyzwoite” albo „w porządku”, jeśli nie gorzej. Na szczęście nawet te przyzwoite i w porządku po jednej partii tracą dla mnie całkowicie swoje właściwości kuszące, dzięki czemu fundusze można przeznaczyć na… kolejne niewiadome.

(Żeby nie wyszło, że jestem takim malkontentem, to poznałem również przynajmniej jeden tytuł, po którym spodziewałem się, że będzie „przyzwoity”, a okazał się znacznie lepszy. Ale o nim innym razem.)

Jedną z gier, które przykuwały uwagę wszystkich już swoimi komponentami, a w każdym razie jednym bardzo nietypowym komponentem, było Planet. Owym gadżetem były wielkie dwunastościenne magnetyczne kostki. Kostki reprezentują w grze tytułowe planety, które podczas rozgrywki będziemy budować – tak właśnie, gdyż początkowo wszystkie ich ścianki są puste. W każdej rundzie gracze draftują po jednym z dostępnych w puli pięciokątów i mocują (dzięki wspomnianemu magnesowi) do jednej ze ścianek kostki. Pięciokąty pokryte są pustyniami, oceanami, lasami itp., zatem zabudowując kolejne ścianki tworzymy tym samym mniejsze lub większe obszary roślinności, piasku czy też wody.

No dobrze, ale kiedy w końcu tą kostką sobie porzucamy? Otóż rzucać wcale nie będziemy. Czyli po co to wszystko, poza niewątpliwym walorem estetycznym? W każdej rundzie, po tym, jak każdy z graczy wybierze i zamocuje swoją ściankę, rozpatrywana jest jedna lub więcej punktacji. Punktacje określają warunek, pod kątem którego porównywane są planety uczestników na aktualnym poziomie zabudowania. Na przykład: sprawdzamy, kto ma największy obszar morski graniczący z lodowcem. Albo kto ma największą pustynię NIE graniczącą z żadnym lasem. Albo kto ma najwięcej oddzielnych pustyń. I tak dalej. Ten, kto najlepiej realizuje dane kryterium otrzymuje punkty.

Gra jak widać ma banalne zasady, atrakcyjną oprawę i niewątpliwie oryginalny pomysł, przynajmniej jeśli chodzi o wykonanie. Wydaje się, że może być świetną zabawą w familijnym gronie. Gdzie zatem skrywa się problem? Problemem jest, kiedy w Planet spróbujemy zagrać „na poważnie”. Mianowicie wszystkie punktacje w grze są jawne i znane od samego początku rozgrywki, a jest ich bodajże dwadzieścia. I teraz proszę bardzo, przyczepiając trzecią ściankę do kości weź pod uwagę, że w szóstej rundzie będą punktowały arktyki przy pustyniach, a w ósmej pustynie nie przy arktykach, a w trzeciej liczba osobnych lasów, ale w szóstej jeszcze największy las przy oceanie, a w piątej ocean nie przy lesie… i tak dalej, i tak dalej. I jeszcze patrz, co przyczepia każdy przeciwnik, i czy on ma las/pustynię/morze wielkości czterech pól, czy może jednak pięciu.

Na pewno istnieją na świecie osoby, które potrafią to zrobić. Jednak zarówno ja, jak i moi współgracze (a nie były to osoby, które wypadły sroce spod ogona) stwierdzili bardzo szybko, że jest to niewykonalne, a w każdym razie nakłady czasu i wysiłku konieczne do tego są absolutnie nieuzasadnione. Tak więc wyszło, że w Planet nie można za bardzo się starać.

Żeby zmienić zupełnie klimaty (acz od razu powiem, że słowo klimat jest tu ogromnym nadużyciem), zagrałem w nową edycję gry Endeavor. Jest to o tyle ciekawy przypadek, że w Endeavor (edycję pierwszą) grałem już, a nawet posiadałem ją przez niezwykle krótki czas, a było to w roku 2010. Gra bardzo szybko poszła wtedy na sprzedaż, bo okazała się być czymś zupełnie innym, niż się po niej spodziewałem. Muszę przyznać – kupowałem ją wtedy na wygląd pudełka i tematykę, bo byłem sporo młodszy i, jak się okazuje, również sporo głupszy. A Endeavor to gra, w której zbieramy żetony, żeby przesuwać się po torach. To jest cały klimat, to jest cała tematyka.

Pamiętając, jak bardzo zraziło mnie to tego tytułu osiem lat temu, początkowo odmawiałem partii, jednak później stwierdziłem, że osiem lat to jednak szmat czasu i moje podejście do gier musiało się przez ten czas znacząco zmienić. Może uparcie unikając tego tytułu robię sobie krzywdę? Może te kilkaset poznanych gier później spojrzę na niego zupełnie inaczej?

Okazuje się, że i tak, i nie. Teraz widzę, że Endeavor to całkiem sprytnie zaimplementowana gra. Wykonujemy akcje, na które pozwalają nam budynki stopniowo stawiane na własnej planszetce (wygląda to jak worker placement, ale formalnie nim nie jest, bo wszystko robimy u siebie i nie ma żadnego blokowania). Dzięki tym akcjom wystawiamy swoje znaczniki na mapę, na której rozsiane są dziesiątki żetonów dających nam punkty i zwiększających nasze możliwości (więcej robotników, możliwość budowania lepszych budynków itd.). Co ciekawe, rozłożenie tych żetonów jest całkowicie losowe, zatem zmienność poszczególnych rozgrywek teoretycznie może być naprawdę spora, zależnie na przykład od tego, czy w regionach dostępnych od początku gry będzie więcej dodatkowych akcji, czy więcej wspomnianych żetonów umożliwiających lepsze budowanie. Gra się bardzo sprawnie i partia w godzinę nie powinna być niczym dziwnym.

Tym niemniej to, co zawadzało mi dawno temu nadal kłuje mnie w oczy. Choć niby jest tu rozbudowa, odkrywanie nowych regionów a nawet… problem niewolnictwa i abolicji, to tak naprawdę wystawiamy dyski na obszary, na których są kółka połączone kreskami, żeby przesuwać kostki po torach. I jakoś niezbyt mnie to ekscytuje. Następna próba za kolejne osiem lat.

 

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings