Warto czytać dzieciom i z dziećmi. Tę prawdę znają pewnie wszyscy rodzice. A co powiecie na to, żeby wybierając kolejną lekturę, sięgnąć po książkę o fabule, na którą na dodatek będziecie mieli wpływ? Tak właśnie można w skrócie opisać gamebooki. W ostatnim czasie pojawiło się na polskim rynku kilka interesujących pozycji tego typu, skierowanych do najmłodszych odbiorców. Najnowszym z nich jest Zielobór – interaktywna gra książkowa od wydawnictwa Muduko.
Życie w mieście ma swoje zalety, ale nie jest też bez wad. Jedną z nich jest trudny do zniesienia skwar w czasie upalnych dni. Sytuacji takiej nie poprawia wszechobecny beton i asfalt. Choć są one dla ludzi wygodne, nie wyglądają również w połowie tak dobrze, jak bujna, zielona trawa, drzewa i krzewy, których niestety w przestrzeni miejskiej często ubywa. Jeśli dodamy do tego zanieczyszczenie powietrza i wody oraz góry śmierci, które produkujemy… chyba każdy zauważy, że nadszedł czas na zmiany.
Czym skorupka za młodu nasiąknięte…
Do takich też wniosków doszła Jagoda – młody jeż i główna bohaterka Zieloboru. Po niespodziewanym spotkaniu z pewnym tajemniczym stworkiem postanawia mu pomóc. Osoby, które sięgną po nowość wydawnictwa Muduko będą miały okazję towarzyszyć jej i Wiewiórowi Waldemarowi podczas licznych przygód. Przyjaciele odwiedzą nieznane sobie do tej pory części miasta. W jakim celu? Po to, aby uczynić ich dom na nowo zielonym, a co za tym idzie, przyjaznym do życia dla każdego, kto zechce się w nim osiedlić.
Wrażenia
Zielobór to kolejny już gamebook w ofercie wydawnictwa Muduko. Po kilku tytułach dla dorosłych (Koszmar Alicji w Krainie Czarów, Zły Czarnoksiężnik z OZ, Drakula – Klątwa Wampira) nadszedł czas na pozycję dla młodszych czytelników. Po ekologiczną powieść paragrafową sięgnęłam ciekawa tego, jak autorom książki udało się wpleść wartościowe treści w jej fabułę. Przyznam, że zrobili to bardzo zręcznie. Ale po kolei.
Witajcie w Zieloborze
Nowy gamebook dla dzieci to średniej długości książka formatu A5. Jej strony wypełnia głównie tekst paragrafów, między którymi będziemy skakać po początkowej, klasycznej lekturze wprowadzającej do historii Jagody i miasta. Pomiędzy nimi natrafimy też na ładne, kolorowe grafiki. Niektóre z nich po prostu ilustrują opowieść, inne są częściami zadań, przed którymi stają młodzi bohaterowie.
Przez zagadki do celu
Szarady czekające na nas w grze książkowym to m.in. różnego rodzaju szyfry, zagadki, testy spostrzegawczości, gry słowne. Są one bardzo różnorodne i świetnie urozmaicają rozgrywkę. Niektóre z nich są proste, inne mogą czytelnikom sprawić trudności. Na szczęście na ostatnich stronach autorzy umieścili podpowiedzi oraz odpowiedzi do wielu z nich.
Książkę powinno dobrze się czytać
I tak też jest w przypadku Zieloboru. Tytuł ten jest przede wszystkim ciekawie opowiedzianą historią dwójki młodych bohaterów, którzy próbują zmienić najbliższy sobie kawałek świata. Zagadki są po prostu miłym dodatkiem. Wiele paragrafów jest dość długich. Zostały one jednak napisane w przystępny, zachęcający do dalszej lektury sposób. Fabuła ukazana jest z perspektywy głównej bohaterki, czyli kilkulatki, co jest zaletą w przypadku gry, skierowanej do odbiorców w tym właśnie wieku.
Zmieniaj świat tak, jak chcesz
Co podoba mi się najbardziej w gamebookach? Możliwość wpływania na losy bohaterów. Nie inaczej jest w przypadku gry książkowej Zielobór. Podczas podróży po mieście spotkamy wiele różnych istot, znajdziemy tajemnicze przedmioty, będziemy mogli poruszać się w różnych kierunkach. To, jak się zachowamy i dokąd się udamy, zależy właśnie od nas. W zależności od podjętej decyzji gra może skończyć się na kilka sposobów. I choć może wydawać się, że po jej zakończeniu nie ma sensu powtarzać wędrówki po mieście, prawda jest zupełnie inna. Nie sposób bowiem odwiedzić wszystkich jego zakątków w czasie jednej rozgrywki. A że mnie zawsze kusi, żeby sprawdzić „Co by było gdyby?”, to niezmiernie cieszę się, że w przypadku gamebooków mogę to zrobić :)
Zielobór – paragrafowa powieść ekologiczna
Ochrona przyrody to ważny temat, obejmujący mnóstwo różnorodnych zagadnień. W jaki sposób go poruszyć tak, aby rzeczywiście dotrzeć do szerszego grona osób? Jak przekonać społeczeństwo do podjęcia takich działań jak np. oszczędzanie energii, kompostowanie odpadów pochodzenia organicznego czy też systematyczny recykling? Omawiana przeze mnie książka to przykład kreatywnego, bardzo mądrego edukowania maluchów na wyżej wymienione i wiele innych tematów. Są one poruszone ciekawie i naturalnie.
Dużą zaletą Zieloboru jest fakt, że ukazuje świat tak podobny do naszego, ale jakby z niezbyt kolorowej przyszłości. Fakt ten pozwala czytelnikom na lepsze wczucie się w sytuację głównej bohaterki. Kto wie, może dzięki temu przyczyni się on do tego, aby otaczająca nas przestrzeń stała się nieco bardziej zielona? Z pewnością pomoże w tym akcja wydawnictwa Muduko, które przy okazji premiery książki zasadziło 100 drzewek, udowadniając, że liczą się nie tylko słowa, ale i czyny. Brawo, oby więcej takich inicjatyw!
Złożoność gry
(2/10):
Oprawa wizualna
(7/10):
Ogólna ocena
(8/10):
Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Bardzo dobry przedstawiciel swojego gatunku, godny polecania. Wady mało znaczące, nie przesłaniające mocno pozytywnego odbioru całości. Gra daje dużo satysfakcji.