PuzzLegendy to seria jednoosobowych gier, a właściwie zagadek logicznych polegających na ułożeniu kart przedstawiających różne przedmioty, z zachowaniem z góry narzuconych zależności pomiędzy nimi i w ściśle określonym kształcie. Całość okraszona jest prostą historyjką, która ma nadać naszym posunięciom fabularnej otoczki.
Autorem wszystkich trzech jest Yoann Levet, którego gry ostatnimi czasy dosyć często wpadają w moje ręce, a ich recenzje również znajdziecie w naszym serwisie (ArcheOlogic, Turing Machine).
Każda talia składa się z 22 kart zilustrowanych w kreskówkowym stylu. Całość zamknięta jest w małym, poręcznym pudełeczku. Jedyny zarzut jaki mam co do wykonania, to brak jakiegoś zamaskowania ostatniej karty w Sherlocku. Jeśli wyjmiemy karty od złej strony, natychmiast zespoilerujemy sobie zakończenie.
Różnice pomiędzy częściami są znikome. Jeśli spodoba wam się jedna, to pozostałe pewnie też. Jeśli pierwsza nie podejdzie, to raczej nie ma co próbować dalej. Sherlock trochę bardziej stara się wciągnąć fabularnie, oferując zagadkę kryminalną, która rozwiąże się sama po przejściu przez wszystkie karty. Merlin zaś jako jedyny wprowadza nowe kształty układów. I to by było na tyle. Pozostałe aspekty i zasady gier są bardzo zbliżone.
Zbliżone, czyli jakie? Właściwie opis ze wstępu przedstawia całość gry. Na start dostajemy karty z wytycznymi, dwa przedmioty i banalne zadanie, by ułożyć je koło siebie w przedstawionej kolejności. Taka rozgrzewka, mająca nas zapoznać z gameplayem i symbolami używanymi na kartach. Tych jest kilka i odnoszą się do położenia kart, na przykład: na prawo/lewo/górze/dole od konkretnej karty, w tym samym wierszu lub kolumnie co wskazany przedmiot, sąsiadująco albo po skosie, itp..
Całość polega więc na układaniu przedmiotów przedstawionych na kartach, w przykazanym kształcie, poprzez sprawdzanie korelacji pomiędzy wytycznymi i eliminacją układów niespełniających warunków. Każda dobrze rozwiązana zagadka, to nowy przedmiot, który trzeba będzie wykorzystać w kolejnych krokach. Czasami też dostajemy informację, by którąś z kart odrzucić. Tak naprawdę nic to nie zmienia (poza regulacją ilości kart w grze), po prostu ma to jakiś tam sens narracyjnie. Przedmioty nie dają żadnych specjalnych umiejętności, ot układamy sobie obrazki.
Zagadki są niezwykle proste i pod względem poziomu trudności raczej skierowane do młodszego odbiorcy. Zdają się to również potwierdzać nieskomplikowane historyjki towarzyszące grze, choć ta od Sherlocka wydaje mi się nieodpowiednia dla wskazanego wieku (8+). Dla dorosłych gra pod każdym względem będzie trywialna, a co gorsze szybko zrobi się powtarzalna. Warto może jeszcze wspomnieć, że pomimo pudełkowej liczby graczy ustalonej na 1-2, to jest to przede wszystkim zabawa solo. Dwie osoby sprawdzą się chyba tylko w przypadku dzieci, ewentualnie dzieci i ich opiekunów.
Niesamowicie zawiódł mnie aspekt fabularny. Na każdym pudełku mamy opis sugerujący zapoznanie gracza z opowiedzianymi na nowo historiami tytułowych postaci. Niestety, gdy zaczniemy grę, szybko okazuje się, że tak naprawdę przedstawione opowiastki mają niewiele wspólnego z literackimi pierwowzorami.
Puzzlegendy nie każdemu przypadną do gustu. Jeśli jesteście dorosłym fanem gier logicznych i szukacie czegoś, co na dłużej rozgrzeje wasze zwoje, to lepiej poszukajcie gdzie indziej – nie jesteście targetem tej serii. W przypadku dzieci, myślę że przy tak niskiej cenie (ok. 20 zł), może warto przetestować choć jedną. A nuż akurat trafi do waszej pociechy, zapewniając zabawę połączoną z rozwijaniem dostrzegania logicznych zależności i nauką rozwiązywania problemów na ich podstawie.
Gra dla 1-2 graczy, wiek 8+
Czas gry: ok. 30 minut
Wydawca: Lucky Duck Games
+ mała i poręczna
+ cena
– na jeden raz
– historie mają niewiele wspólnego z literackimi pierwowzorami
Złożoność gry
(2/10):
Oprawa wizualna
(7/10):
Ogólna ocena
(5,5/10):
Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Ot, nie mogę powiedzieć, że gra jest zła, ale też nie znajduje w niej niczego takiego, co skłoniłoby mnie, żeby ją polecać, czyli totalny przeciętniak. Sporo istotnych wad wpływających na grywalność. Odczuwalne zalety powodują jednak, że osoby będące fanami gatunku – mogą znaleźć w niej coś dla siebie.