Home | Katalog gier - recenzje, rzuty oka i relacje z rozgrywek | Gry rodzinne | Wyprawa do El Dorado-Złote Świątynie -> co nowego w podróży?

Wyprawa do El Dorado-Złote Świątynie -> co nowego w podróży? [Współpraca reklamowa z Nasza Księgarnia] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 6 minut

Wypraw do El Dorado - Złote ŚwiątynieEl Dorado – to legendarna kraina w Ameryce Południowej, pełna złota, jak również temat bardzo znanej i lubianej gry planszowej. Wyprawa do El Dorado autorstwa Reinera Knizi została wydana w Polsce w 2019 r. dzięki wydawnictwu Nasza Księgarnia. I odnoszę wrażenie, że to jedna z tych gier, którą zna chyba każdy. Gra była w następnych latach wspierana dodatkami (Demony Dżungli oraz Mokradła i Smoki), a także promkami. Mimo wszystko uważam, że to liczne atuty tej prostej gry utrzymały ją przy życiu. Wciąż pojawia się na stołach, często w gronie rodzinnym albo jako planszówka wprowadzająca do gier bez prądu.

Po kilku latach mogło się nam jednak ograć ściganie się do El Dorado i przyszedł czas na nową odsłonę tej kultowej gry. Oto przed nami Wyprawa do El Dorado – Złote Świątynie! To samodzielna gra, którą możemy połączyć z pierwszą wersją. Zobaczmy w czym jest podobna i czym różni się od siostry! Zapraszam.

Złote Świątynie kafelki

Zachować tożsamość

Oczywiście zawsze miło jest spotkać się w grze z czymś, co jest nam już dobrze znane. Złote Świątynie czerpią pełnymi garściami z Wyprawy do El Dorado. Mamy tu sprawdzony trzon rozgrywki jakim jest wyścig do określonego punktu, napędzany zagrywanymi kartami z naszej indywidualnie budowanej talii. Mamy ponownie talię startową i rynek kart do nabycia. Karty są oczywiście inne, ale ikonografia jest czytelna i większość kart intuicyjnie rozumiemy, jeśli znamy pierwszą grę podstawową. Mamy do czynienia z taką samą strukturą tury (zagranie kart, odłożenie, dobranie do 4), podobne są również zasady przemierzania terenu.

To, co zachowano w Złotych Świątyniach z Wyprawy do El Dorado, to te składniki, które świadczą o tożsamości gry. Grając w Złote Świątynie czujemy się jak podczas rozgrywek w Wyprawę. Tyle że w wersji bardziej intrygującej, wprowadzającej świeżość, wynikającą z nowych wyzwań. W dobie tylu nowości na rynku gier planszowych, obszernych instrukcji – bardzo relaksującym doświadczeniem jest zagranie w coś nowego, a jednocześnie już znanego. I takie też były moje rozgrywki w El Dorado. Przede wszystkim bardzo odprężające! Co zatem nowego na nas czeka w Złotych Świątyniach?

Karty

Dobranie kart

Zaskoczyć nowością

Największym novum w Złotych Świątyniach jest możliwość wyboru kierunku podróży! I nie chodzi tylko w wybór trasy. To dużo więcej! To decyzja, w który z trzech kierunków świata udać się najpierw. Tym razem naszym zadaniem będzie bowiem zebranie 3 klejnotów, umieszczonych w świątyniach na 3 skrajnych polach mapy i powrót do wyjścia (opuszczenie El Dorado). Nie jest to już zatem szaleńczy wyścig wszystkich graczy w tym samym kierunku. Jest to szaleńczy wyścig w dowolną stronę, z obowiązkiem zaliczenia każdego z trzech punktów kontrolnych. Dzięki temu na planszy jest nieco luźniej, ale wciąż w wąskich przesmykach możemy się nieco poblokować.

Złote Świątynie rozgrywka

Złote Świątynie zawierają też nowy typ teremu – ruiny (oznaczone pochodniami). Ba! Zajmują one większość planszy. Więcej struktur terenu to więcej aspektów do przemyślenia. Szczególnie, że w grze mamy 3 kafle prowadzące do świątyń, które nieco się od siebie różnią. Mimo iż rządzą ruiny, to dostrzegamy, że jeden kafel zawiera jednak nieco więcej terenu dżungli, a inny więcej rzek albo wiosek. Możemy zatem przyjąć strategię dopasowywania talii do najbliższego kierunku podróży. Idąc po klejnot, do którego droga wiedzie przez dżunglę – nabywany więcej kart właściwych dla tego terenu. Gdy już pokonamy ten odcinek, możemy starać się pozbyć z talii kart właściwych dla dżungli, w miejsce kart pasujących do kolejnego fragmentu podroży. Podoba mi się ten nowy aspekt planowania. Jest trudniej, ciekawiej.

Nowością są również pola ze strażnikami. To coś na zasadzie pól interakcji. Gdy zatrzymamy się przy takim polu, poniesiemy jakieś negatywne konsekwencje, albo… pomożemy przeciwnikom, np. będą mogli dobrać dodatkową kartę lub odrzucić kartę z talii. A wiemy, że przy deck buildingu to nie lada gratka! Żetony realnie wpływają na decyzję o tym, czy na pewno warto przy nich przejść.

Strażnicy

Wielka wyprawa

Dla graczy chcących przeżyć większą, a zarazem spójną fabularnie przygodę przygotowano wariant rozgrywki, w którym łączymy Złote Świątynie z Wyprawą do El Dorado i wyruszamy na… Wielką Wyprawę! Najpierw przemierzamy tereny z pierwszej części, by dotrzeć do El Dorado, a następnie tereny ze Złotych Świątyń (czyli wewnątrz El Dorado). Przyznam, że bałam się tego wariantu. Obawiałam się, że będzie to przerost formy nad treścią, a rozgrywka będzie się dłużyć. Na szczęście okazało się to przygodą z nowymi doświadczeniami z gry.

Wielka wyprawa

Rozgrywkę zaczynamy na terenach związanych z pierwszą wersją gry, a zatem pierwszą połowę podróży przemierzamy przez dżunglę. W talii startowej nie mamy jednak kart związanych z tym, co pojawi się dalej. A na horyzoncie już widzimy tereny ruin. Albo zdążymy sobie dobrze przygotować talię na nadchodzące tereny, albo nic tu po nas. Po drodze dobrze by było jeszcze zrzucić zbędne karty dżungli, bo po wejściu na tereny ze Złotych Świątyń będą często tylko zapychały rękę. Okoliczności te budzą w nas dylematy. Z jednej strony chcemy nabywać karty zielone, optymalizujące ruchy przez dżunglę. Ale w którym momencie gry zacząć budować talię na kolejny etap podróży? Może warto tak zaplanować trasę, aby wejść do obozu i usunąć z talii karty będące tylko balastem? Jak to optymalizować, skoro mamy dwie tak różne drogi?

We Wielkiej Wyprawie naszym zadaniem będzie zdobycie tylko 2 klejnotów i opuszczenie El Dorado przed innymi. Skrócenie mapy ze Złotych Świątyń o 1/3 to bardzo trafiony zabieg, który zapobiega poczuciu, że gra się dłużyć. Oczywiście, dla chętnych zawsze pozostaje możliwość wprowadzenia home rules i rozegrania gry na okrutnie wielkiej mapie, ale jeśli nie jesteśmy eldoradowymi szaleńcami, taka gra może być jednak nużąca.

Szczególnie polecam rozgrywkę 2-osobową. Wówczas po planszy poruszamy się dwoma poszukiwaczami i każdy z nich musi opuścić El Dorado, aby wygrać. Gra idzie wówczas bardzo sprawie. Dodatkowo podoba mi się możliwość ruszenia na przód jednym z poszukiwaczy tak, by dotarł na kafle z ruinami, pozostawiając drugiego poszukiwacza na terenach z dżunglą. Skutek jest taki, że gdy nam się „nie wylosuje” pod ruchy na ruinach, możemy użyć karty na ruch drugim poszukiwaczem. Dzięki temu tura jest efektywniejsza.

Poszukiwacze

Podsumowanie

Wyprawa do El Dorado – Złote Świątynie to nowe oblicze czegoś, co już dobrze znamy. Gra utrzymuje to, co najlepsze z jej poprzedniczki, ale jednocześnie odczuwalnie odświeża rozgrywkę. Uczucie wyścigu jest podobne, ale mamy więcej decyzyjności. Nie tylko wybieramy trasę, ale również cel podróży. Być może gra oferuje nieco mniej blokowania (gdy poszukiwacze pójdą w innych kierunkach), ale dodaje interakcji w formie strażników. Poza tym nie uświadczymy negatywnej interakcji, co sprawia, że gra jest bezstresowa i na pewno sprawdzi się w gronie rodzinnym.

Rozgrywka wciąż przebiega dynamicznie. Po zagraniu kart od razu dobieramy nowe i w turze innych graczy już planujemy swój kolejny ruch. Często można się zaskoczyć, że po kilku sekundach znów jest nasza kolej!

W Złotych Świątyniach mamy większe różnice w czasie dotarcia graczy do celu (osiągnięcia zwycięstwa w grze). W Wyprawie do El Dorado rozgrywki częściej kończyły się remisem. Większe rozbieżności w ukończeniu gry wynikają z większej ilości utrudnień i decyzji w grze. Czasem nam się karty nie ułożą. Czasem wydłużmy podróż, by uniknąć strażnika. Grając z palisadami mamy większe trudności z przebyciem niektórych odcinków. Bardzo mi się to podoba, że różnice w efektywnym rozegraniu partyjki są bardziej widoczne.

poszukiwacze

Przyznaję, że również budowanie talii w Złotych Świątyniach bardziej przypadło mi do gustu. Uważam, że możliwości płynące z kart są większe, a silniczek szybciej się rozkręca. Złote Świątynie, podobnie jak Wyprawa do El Dorado to gra doskonale się skalująca. Najbardziej przypadły mi do gustu rozgrywki w 4-osobowym gronie. Wówczas dużo się działo, często dochodziło do mikroblokowania się na pewnych odcinkach trasy, a wnioski z szacowania kto wygrywa były mniej oczywiste niż w pierwszej wersji gry, gdzie ramię w ramię ścigamy się w jednym kierunku.

W mojej ocenie obie gry spełniają podkładane w nich oczekiwania, ale mając możliwość wyboru, chętniej usiądę do nowej, nieco trudniejszej wersji ;)

Plusy:

– piękna kolorystyka gry (Vincent Dutrait, wiadomo),

– doskonały stosunek jakości do ceny,

– niski próg wejścia,

– mechaniki dobrze powiązane z tematem

Minusy:

– bardziej odczujemy, że to wciąż ta sama gra co Wyprawa do El Dorado, niż zaskoczymy się nowymi elementami (chociaż czy to jest minus…? zależy od oczekiwań)



Grę Wyprawa do El Dorado - Złote Świątynie kupisz w sklepie


 

Dziękujemy firmie Nasza Księgarnia za przekazanie gry do recenzji.


 

Złożoność gry (5/10):

Oprawa wizualna (8/10):

Ogólna ocena (7/10):

Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Dobry, solidny produkt. Gra może nie wybitnie oryginalna, ale wciąż zapewnia satysfakcjonującą rozgrywkę. Na pewno warto ją przynajmniej wypróbować. Do ulubionych gier jednak nie będzie należała.

Przydatne linki:

One comment

  1. Avatar
    Poszukiwacz przygód

    Czas rozpocząć poszukiwania, kompani! Niech żyje przygoda! Czekaj, niech ja tylko… karty przetasuję…

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings